Co ma do tego historia naszego kraju? Na następne zawody mam wziąć pistolet i strzelać do niemieckich zawodników? Ogarnij się, to jest sport.
Ciekawe ilu spośród tych przeżywających na innym forum start Polaków w SGP, gwizdało na nich dzień później jak na lidze, reprezentując barwy przeciwnej drużyny, nie zostawili miejsca pod bandą lokalnemu zawodnikowi (nawet zagranicznemu). Mnie taki pseudopatriotyzm na pokaz nie rajcuje i sto razy bardziej wolę uczciwe stawianie sprawy w kwestii komu kibicuję, a komu nie.