Nie, ale obawiam się, że istnieje tego duże prawdopodobieństwo. Tak czy siak kibicować będę nadal, tym bardziej, że dzieciaki złapały bakcyla. Chyba, że będą odstraszać jazdą jak rok temu. Wtedy sam nie wiem.
Zakładam, że skład będzie(Lambert + Zupinski) na poziomie tego z 2019 roku.
Liczę jednak na kunszt Bajerskiego i na jednak obniżenie poziomu rozgrywek.
W końcu dwunastu z szesnastu najlepszych juniorów odchodzi do grona seniorów no i to U24.
Trzeba będzie przetrwać 2021 r. i objezdzac juniorów.
O Lewandosia jestem dziwnie spokojny. Chłopak jeździ i trenuje po całej Polsce, gdzie tylko się da. Ale jeszcze rok mu trzeba dać na punkty w elicie.
P. S. Jack dziś będzie trzeci
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 03-10-2020 o 17:02
Sklad w teorii taki jak w 2019,ale mam nadzieje,ze jednak tak fatalnych indywidualnych
wynikow nie powtorza.Oprocz Doyla,to byl zbiorowy dramat.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Patrzę na Holdera dzisiaj i wczoraj. Niestety, ale my nie mamy nawet zawodnika na 2.0 w ekstralidze. Doyle niewiele lepszy, ale jednak lepszy.
A Chris by jechał na granicy błędy statystycznego 1,0,0,1.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Chris w Toruniu na torze do walki i z lepszymi od Jacka startami ? Dalby rade.
Ostatnio edytowane przez Morciasz ; 04-10-2020 o 17:02
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
j-rules (04-10-2020)
Każdy widzi od razu, że Jack mógłby być tym numerem 2 obco a będzie to samo co z Chrisem czyli oczekiwania kibica kontra rzeczywistość i skończy się oczywiście mega niezadowoleniem i hejtem chociaż to nie sam zawodnik będzie winien tylko zarząd.
APATOR TORUŃ DMP 86' 90' 01' 08'
orlosep (04-10-2020), stone_gossard (04-10-2020)
Dajcie juz spokoj.
Gdyby oceniac przydatnosc zawodnika na lige po wystepach w GP,to Emil tez musilalby byc gdzies miedzy 1 a 2 obcym,ze wskazaniem na 2.
O Vaculiku czy Dudku nawet nie wspominam.
To,ze Jack nie bedzie zawodnikiem na 15 bieg bylo wiadomo,choc nie jest przeciez powiedziane,ze kilku z nich nie wygra.
Jego wystepy w GP byly bardzo przecietne ale liga to jednak nie ten poziom.
Chyba sie zgodzimy,ze jesli w Stali Gorzow stac go na wystepy w przedziale 8-12 pkt,to w Toruniu gorzej byc nie powinno.
To zawodnik na srednio 10 pkt w meczu i z tego sie raczej wywiaze.
Caly myk w tym,aby reszta na domowym torze dokladala tyle aby jakies mecze wygrac a z bezposrednim rywalem w walce o 7 miejsce,zgarnac bonusa.
Niestety na nic wiecej nas nie bedzie stac i trace nadzieje,ze pod rzadami p.Terminskich kiedykolwiek bedzie.
Chcialbym sie mylic i uwierzyc w slowa p.Prezes,ze systematycznie bedziemy budowac silna druzyne,rowniez w oparciu o naszych mlodych ( naszych w "" ),bo
przeciez Lewandowski zza miedzy a Marciniec z Tarnowa.Prawdziwi liderzy tansi nie beda a my ciagle slyszymy,ze budzet z gumy nie jest.
Oczywiscie ,ze nie jest,wiec trzeba sie postarac aby byl po prostu wiekszy.
Tez mysle,ze kilka punktow wiecej by uciulal,jednak szalu by nie bylo.
Tam za twardo jezdzili jak na Chrisa.
Ogolnie to jedne z lepszych GP,szczegolnie sobotnie.
Naprawde niektore biegi palce lizac.
Rozczarowal najbardziej Emil i forumowi bracia.
Zamiast podziwiac walke zuzlowych twardzieli,woleli
sie klocic o to ile czasu antenowego poswiecono
Bartkowi a ile Mackowi.
To dla wielu bylo clou weekendu.
Kuswa,jak dzieci w przedszkolu.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 04-10-2020 o 06:57
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Oby Terminski zrezygnowal z ekstraligi, bo zniecheci sponsorow na wiele wiele lat. Lepiej poczekac jeszcze rok i wejsc z przytupem. Zawsze to zaoszczedzona kasa i rok.
Jesli za rok chca zrzucic wszystko na barki Jacka i Roberta, to juz slysze torunski kwik.
Dobrej niedzieli.
A nie weszli z przytupem? Jak znowu spadną z hukiem to nie koniec świata.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
kluczem do wszystkiego dziś jest Lewandowski. Mam nadzieję, że w klubie zdają sobie z tego sprawę. Awans, spadek... to nie ma większego znaczenia. Od kiedy pamiętam frekwencja była budowana na młodym gówniarzu, który był w stanie lać światowe tuzy, choćby tylko w Toruniu. To zapełniało stadion, a walka o medale i PO rozpychała frekwencję tak, że pękał w szwach.
z tego powodu kupowanie zawodników którzy będą w stanie walczyć dla nas o PO nie ma żadnego sensu, z Doylem, Jackiem, Lambertem, Woźniakiem i KK być może wjedziemy do PO, ale finansowo się zarżniemy bo frekwencja będzie jak w "najlepszych" latach we Wrocławiu. Nie mamy już za plecami miliardów Karkosika. Toruń jest miastem turystycznym i na obecnej sytuacji dostaniemy w dupę konkretnie, na dodatek trochę inwestycji jest w toku więc na takie wsparcie jak w Czewie i Lublinie też bym nie liczył (zresztą tam też może być różnie, kontrakty już podpisywane a budżety miast jeszcze nie uchwalone). z tego powodu jedynym zawodnikiem o którego warto się teraz bić to PP oraz u24. Resztę można ulepić ze składu 2020 i jest szansa, że się utrzymamy. jeżeli nie, to najwyżej jeszcze raz awansujemy.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Dla Lewandowskiego i jego rodzicow moze miec duze.
Na szczescie jeszcze nie w przyszlym roku.
Pewnie maja,ale w Lublinie,Czestochowie czy Wroclawiu tego nie wiedza,wiec ciiiii.
Z Grudziadza odchodzi Buczek,wiec spodziewam sie tam w przyszlym roku pustek na trybunach.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 04-10-2020 o 10:39
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
O ile mnie skleroza nie boli, Apator największe sukcesy osiągał, kiedy nie był stawiany w gronie faworytów. Odkąd zaczęło się skupowanie gwiazd, a potem już tylko oklepanych nazwisk przyszły rozczarowania. Może za rok będzie powtórka z rozrywki, a może tak jak pisze Energo, któryś z młodych oczaruje trybuny i będzie się te porażki inaczej oglądało niż popisy Kościuchów, Iversenów czy innych kotów pod batutą menadżera wszechczasów.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Frank_Drebin (04-10-2020)
Dobrze,ze Jack otrzymal dzika karte,teraz juz wiemy ,ze mamy kolejnego swietnego zuzlowca 2giej lini.Jesli Lambo nie bedzie wymiatal to taki Grudziadz z Nickim liderem moze byc lepszy(nie liczac KK ktory majac sezon GP moze sie dobrze przygotowac).
Myślę, że największym problemem przyszłorocznego składu jest to, że doskonale wiemy na co stać Chrisa, Jacka czy Miedziaka (jeśli zostanie). Lambert czy Kułakow to większa niewiadoma. Tu po prostu ciężko łudzić się, że akurat W TYM sezonie każdy z nich wejdzie na wyższy poziom. Bajerski uparł się oparcie siły drużyny na dwóch braci w składzie, bierze za to pełną odpowiedzialność, myślę, że chłop się stara zbudować jakąś atmosferę i tym z nich wykrzesać coś więcej, ale dobrze wiemy jak wygląda modern speedway, mi ciężko uwierzyć w to, że akurat Holderowie będą za Toruń gryźć tor, przy całym szacunku za wszystkie ważne mecze, które wygrał Chris. Kocham ten klub i kibicuję mu prawie 20 lat, ale myślę, że nie tylko mi nasz obecny właściciel odebrał radość z kibicowania doprowadzając do takiej popeliny jak puste trybuny czy brak jakichkolwiek perspektyw na następne lata, fatalne szkolenie, atrapa szkółki.
Mały offtop, super wspomnienia Pera z jego biografii:
446292F6-BF30-4894-83E1-6B24CC51E484.jpeg
Morciasz (04-10-2020), Tripel (04-10-2020), młody_piernik2 (04-10-2020)
Takie wspominki.
https://youtu.be/2QTIt4tAO9A
APATOR TORUŃ DMP 86' 90' 01' 08'
Pełne trybuny , sukces Polaka, tylu VIPów na widowni, emocjonujące zawody. Zapewne impreza sportowa roku w Polsce.
Jak to nie jest w stanie przełożyć się na byt klubu (nie mówię tu o wpływach z biletów) to ja już nie wiem. Jeden solidny sponsor po czymś takim to mus. Prezes!
Buszmen (04-10-2020)
Zawsze się znajdzie wytłumaczenie, ale to oznacza tylko tyle, że frekwencja oparta na wychowankach to po poprostu mit.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
A mnie obecny właściciel uczynił kibicem niemal spełnionym. Dopisałem sobie do kolekcji mecze z Lokomotivem i Łodzią. Trochę się pospieszył z tym awansem, bo za rok doszłoby Krosno, ale mecze z Karpatami starsi bywalcy na Bronku jeszcze pamiętają. Brakuje chyba tylko meczów z Rawiczem i Poznaniem, ale jak się właściciel postara - wszystko przed nami.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
O tym pisałem wyżej. Bajerski szybko zaraził się termosowym optymizmem.
Frekwencje opiera się przede wszystkim na wyniku i celach drużyny.
Jesli ten wynik robią też wychowankowie, jeszcze lepiej, ale i bez ich wielkiego wkładu też się obejdzie.
U nas pod wodzą Terminskich oprócz 2016 ciągły zjazd w dół.
To głównie odbija się na frekwencji a nie brak wychowanków w składzie.
Nawet gdyby ich było pięciu, to przy podobnych wynikach, podobna frekwencja.
Wystarczyloby zamienić Pawła Kołodziejem a Miedziaka Janowskim, drużyna biłaby się o medale i frekwencja byłaby dużo wyższa.
Oczywiście wygodnie jest napisać, że musi być dobry wychowanek, bo wtedy przecież wynik idzie w górę co przekłada się na frekwencję. Tylko ile w tym wychowanka a ile wyniku?
Rozumiem Twoje argumenty, bo patrzysz z własnej perspektywy, ale ilu takich jest? 500-700?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
W 2006 roku podstawowymi zawodnikami byli Jaguś, Ząbik, Miedziński i Puszakowski. Na trybunach było full ludzi - co mecz i na pewno nie była to kwestia wyniku drużyny, bo "biliśmy się" o spadek.
pokredzie.pl/home/artykuly/1191-rensans-zuzla-czyli-plastik-kontra-drewniana-lawka
W 2006 było średnio 6800 widzów, czyli mniej niż w 2019, gdzie średnia ilość widzów wyniosła oficjalnie 7 705.
Dawno to było, ale z tego sezonu pamiętam narzekania na słabą frekwencję w drugiej części sezonu.
Nie porównuj lat, w których żużel w Toruniu był jedną z nielicznych weekendowych atrakcji, a B98 świątynią.
No ale jak już tak przypominamy to skład:
Jason Crump
Andy Smith
Mariusz Puszakowski
Karol Ząbik
Wiesław Jaguś
Marcin Jaguś
Adrian Miedziński
Prawie wygrał w 2005 rundę zasadniczą. Kto wie, może nasz przyszłoroczny skład też wygra Holderowie z Lambertem może będą w trójkę robić tyle co Wiechu z Jasonem, a punkty Puszaka i Smitha wezmą na siebie Kułakow z Miedziakiem. Lewandowski podobna skala talentu co Ząbik, wychodzi, że finał jest nasz.
Ostatnio edytowane przez karolcp3 ; 04-10-2020 o 13:53
Wiele legend o tamtych czasach powstaje, łącznie z pojemnoscia Bronka i atrakcyjnością spotkań.
Już się przyzwyczaiłem.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Buszmen (04-10-2020)
Na wielu nagraniach ze spotkań z lat 2004-2006 można zobaczyć pustki chociażby na 2 łuku. Tylko Bogdan Skonieczka potrafił na transmisjach dla TV Toruń się wydzierać „proszę państwa, 20 tysięcy kibiców wstaje z miejsc!”
Zastanawiam się po prostu, czy branie odpowiedzialności za pozostanie braci na swoje barki to odwaga czy głupota. Życzę mu, by to ryzyko się opłaciło.
Być może nie będzie tak źle, jak przewidujecie. Chris coś tam zaczął jechać, a młody wiadomo...trzyma poziom. Niewiadoma jest postawa Polaków i Waszych juniorów.
Po raz kolejny muszę przyznać, że ładny ten Wasz Torun
Toruń wspaniały, tylko remonty kur*y
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Posiadanie wychowanków oczywiście takich co umieja jeździć gwarantuje pewną pule kibiców, którzy bedą z klubem na dobre i złe. Niezależnie od wyniku czy ligi. Opierając sie na imporcie stawiamy na kibica uzaleznionego od wyniku. Jest wynik jest kibic, nie ma wyniku nie ma kibica a na takiego sie w Toruniu od wielu lat stawia. Frekwencja w tym sezonie na to wskazuje. Kibic mówi właścicielom awansujcie i zbudujcie mocny nazwiskowo skład to przyjdziemy. Piątkowe zawody GP niemalże przy pustych trybunach okazały się mało atrakcyjne dla Torunian. Nie chcieli iść kibicować Holderowi
Przychodzili dla drużyny a nie tylko dla wyniku.
Myślisz, że Nicki z GP to by wojował? Zrobiłby wyniki podobnie do Jacka albo gorsze. Zresztą w tym roku w GKM był liderem ale... tylko u siebie. Po prostu jest 9 zdecydowanie najlepszych zawodników na świecie, a Jack jest tuż za nimi. Poziom E-ligi jest jednak dużo niższy niż GP, także swoje zwiezie. Lepiej Chris+Lambert niż Doyle+Jakobsen.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
No widzisz Frank, ale w sobote na Holdera przyszły tłumy.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
9. Miedziński 10. Kulakov 11. Holder 12. Holder 13. Lambert 14. Żupiński
Ostatnia kwestia - kto pod 8/16.
Lambert zabezpiecza nam U24 na 2 lata, więc trzeba kombinować pod kątem zabezpieczenia tej pozycji w przyszłości. Moja propozycja -
Francis Gust - 17 lat, utalentowany jak cholera. Można go podpisać i wypożyczyć na zasadzie gościa do Lokomotivu. W razie niekolidujących terminów jeździ tu i tam. Przy prawidłowym rozwoju chłopaka, wskakuje do składu w 2023, ma 20 lat i zabezpiecza nam U24 na 4 lata.
Awkop (04-10-2020), Staleczka 3 (04-10-2020), stone_gossard (04-10-2020)
Już o nim pisałem po domowym meczu z Dauga,polityka klubu jest na tu i teraz, więc sprzątnie go jakaś Sparta albo ktokolwiek inny i podpisze na kilka lat.
karolcp3 (04-10-2020), stone_gossard (04-10-2020)
A mi się wydaje, że frekwencja tak nie kulała w momencie, kiedy Ząbik z Miedziakiem lali seniorów drużyn przyjezdnych. później Pulczyńscy z Darkiem, później Przedpełski. reszta składu bywała różna. jak przez chwilę nas raczył chłopak w dresie (PK) to już wiele głosów było, że nie ma na kogo chodzić.
Buszmen woli Chrisa... świat się kończy.
0, 0, 0, 1, 0, 0, 1, 1*, 2*, 0, 0, 0,
Moim zdaniem niska frekwencja wynika z przegrzania koniunktury na żużel w Toruniu, jaka nastąpiła za kadencji Karkosika. Były gwiazdy, był Darcy, wychowanek Przedpełski, najlepszy stadion świata. Kibice zostali zmanierowani produktem z górnej półki, ale czas upłynął. Motoarena się przejadła, Darcy się połamał, Pawełek pogrążył w szarzyźnie, na gwiazdy Termosa nie stać, a o szkoleniu szkoda gadać. Do tego nie brakowało malkontentów, którym ewolucja klubu w kierunku bankomatu, czy wręcz kabaretu jaki nam zafundowano w odsłonie Boba Budowniczego nie do końca pasowała. Szał na speedway może tutaj za szybko nie wrócić, nawet jakby pojawił się kolejny krezus, ściągnął Zmarzlika i dobudował szklany dach.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
karolcp3 (04-10-2020), longlay1 (04-10-2020), stone_gossard (04-10-2020)