Zalać benzyna i podpalic , moze wyschnie. Postawmy sprawę jasno w tym roku juz raczej zuzla ba naszym stadionie moze nie byc...
Zalać benzyna i podpalic , moze wyschnie. Postawmy sprawę jasno w tym roku juz raczej zuzla ba naszym stadionie moze nie byc...
totalna kompromitacja Demskiego, Świderskiego i Świącika
Marek Cieślak, trener kadry, 50+ lat doświadczenia żużlowego: tam żużla nie będzie
Leszek Demski, szef sędziów: no co wy cyk licencja elegancki tor
Marek Świącik: będzie żużel elegancko, żużla z Gorzowem nie było przez ulewę stulecie
Piotr Świderski: zatkaliśmy pękniętą rurę przy torze i teraz będzie meczycho
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
zdepiefal (04-09-2020)
Kurde blacktop.
Jak cie lubie. I tyle lat (po fajniejszych czasach) na forum się zalogowałem lub na nowo zarejestrowałem. Jakos chyba wyczyścili nicki które nie sa przez jakiś czas używane.
Ale kurde, no chyba trochę krytyki nie zaszkodzi. Nie wiem kto się tam onanizuje ale chlodne podejście do sytuacji? *********l (Prezes) i chyba nikt nie wie jak z tego wybrnąć. Wlokniarz to wazny ośrodek na polskiej mapie zuzlowej. Nikt chyba nie chce by przez nieprzemyślanie działania padl następny mocny ośrodek. Ja tez nie, walczymy w Gdansku i jakos się narazie trzymamy. Jak długo, tez nie wiemy bo to jest walka. W Gdansku nie ma tyle pieniędzy z miasta.
Jak wybrnąć?
nie wiem
usunąć gościa
zostawić zuzel lub walnac taka kare by zuzel w Czestochowie nie ucierpiał
Dla mnie ważne by zuzel w Czestochowie nie ucierpiał przez działania osob które o czyms nie maja zielonego pojęcia.
Wiesz co wkwia?
Prawie 20 lat temu się zarejstrowalismy. Czy Mariusz, Buszmen, Kingpin i cala reszta. I kuxxwa nic się nie zmienilo.
Nadal sa osoby które mysle ze sa ważniejsze niż caly klub. Nie widzac ze szkodzą.
Ale taka specyfika tego sportu. Latwo dojść do stolka i się...wyzyc?
Ostatnio edytowane przez gksiak-- ; 04-09-2020 o 21:25
Czy kogokolwiek odwołanie zdziwiło ? Przynajmniej walko nie będzie, niedpygo odbyty mecz żużlowy zaczniemy traktować w kategoriach luksusu, wręcz cudu.
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 04-09-2020 o 21:15
I jeszcze Robert Sawina:
Aby utrzymać odpowiednią wilgoć materiału nie może być bowiem zbyt gorąco, ale również nie może być zbyt mokro. Zbyt dużo jednego z czynników może przyczynić się do totalnego zepsucia nawierzchni i sprawić, że nie będzie dało się na nim zorganizować w tym roku żadnych zawodów.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Mrozek mówił że był mróz, a nie deszcz. Czytajcie ze zrozumieniem.
never_mind (05-09-2020), sparta_mistrz (04-09-2020)
Miło Cię widzieć, Gksiak. Uważam, że jesteście (byliście) najbardziej obiektywną (często krytyczną zwłaszcza wobec siebie) a zarazem normalną ekipą na forum. W sumie wiele osób już odeszło i co widać na forum forma kibicowania się też mocno zmieniła.
Wracając do tematu to muszę powiedzieć że obserwowałem to co się działo w ostatnich dniach. Podoba mi się że walczą, że tor dostał licencję mimo, że jedna osoba prawie zniweczyła wysiłek całego sezonu ale podejrzewam że gra toczy się o coś innego. Przecież mogli dzisiaj odjechać mecz w Rybniku (mogą to nadal zrobić), potem odjechać mecz w Lesznie gdzie powiedzmy sobie szczerze szanse na 45 punktów są iluzoryczne, zakończyć sezon i koniec. Pewnie niebawem się dowiemy czegoś więcej o co w tym wszystkim chodzi.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Sponsorzy i kibice tracą cierpliwość, zaczęło się od numerowania miejsc na stadionie, cyrki z dotacją z miasta, kombinacje z torem, afera z trenerem. Nie chce być złym prorokiem...
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Gadol (04-09-2020)
Ale jakie odjechanie meczu w Rybniku? Na to czas już minął, trzeba było się o to zwrócić wcześniej. Walkower, a jako że to recydywa kara finansowa też odpowiednia.
#GetWellDarky
Bez wdawania się w szczegóły typu padało czy nie padało, awaria rury itp., uważam że cały gnój, który teraz zalega wokół CKMu, jest winą przerośniętej ambicji i ego prezesa. Gdyby nie jego przekonanie o własnej wszechwiedzy i parcie na szkło (w socialmediach), to nie mielibyście tego całego syfu.
Jak mawia Wasz były trener: taka prawda...
Z tego wszystkiego, Wasz klub może mieć większe problemy, a na pewno PR, niż gdybyście nie weszli do PO po sportowej walce.
Szkoda, że takie rzeczy się dzieją przez wyimaginowaną nieomylność jednego człowieka.
apator uk napisał:Chciałbym mieć takie zerojedynkowe myślenie jak ty. Pytanie co z pozostałymi drużynami i przełożonymi spotkaniami teraz i w przyszłości. Mają zakończyć sezon i wszystkich ukarać?Ale jakie odjechanie meczu w Rybniku? Na to czas już minął, trzeba było się o to zwrócić wcześniej. Walkower, a jako że to recydywa kara finansowa też odpowiednia.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Słoik jest niereformowalny i odporny na wiedzę.
Cyrk pod Jasną Górą trwa. Cudowny deszcz spadł, lecz widzieli go tylko ci co wierzą. Jak wodę w wino jeszcze Świącik zamieni, to lokalne żule osuszą go raz dwa
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Boże, uchowaj nas przed: Stępniewskim i przydupasami, Demskim i jego pachołkami , Ostafinskim i Pukom, Ruskoklocem, Swiacikiem, Muchomorem, Mrożkiem, Cieślakiem. Ten "sport" jest już na łopatkach. Zdycha. Bez totalnego resetu nie wróci normalności.
Problem jest poważny i myślę, że w tym momencie nie bardzo ktokolwiek ma pomysł jak go rozwiązać.
No bo jaką mamy sytuację?
Swiacik otworzył tor, dosypał materiału doskonale wiążącego wodę i dopuścił żeby mu w to napadało.
W rezultacie dostaliśmy to co musieliśmy - czyli rozmoknieta gąbkę.
Szczerze, to myślałem, że dobra pogoda pod koniec sierpnia załatwiła sprawę. Dostali licencję, więc pomyślałem że załatwione.
Jak się okazało jednak nie. Oczywiście w niewielkim stopniu te ostatnie opady miały na to wpływ, ale chyba nikt nie ma wątpliwości, że pierwotną przyczyną było załatwienie tego toru przez mistrza wszystkiego.
Jeśli chodzi o możliwość poprawy stanu tej nawierzchni to ubijanie tej plasteliny nie ma najmniejszego sensu. Nie da się ubić materiału o zbyt wysokiej wilgotności - to jest fizycznie niemożliwe. Nieważne czy będziemy to robić osobówką, busem Madsena czy wojskowym ciężkim sprzętem - zbyt wysoka wilgotność nie pozwoli na uzyskanie wymaganego efektu.
Każdy materiał ma swoją wilgotność optymalną w której najlepiej się zagęszcza i którą można wyznaczyć, co zresztą często się robi przy robotach ziemnych żeby sobie ułatwić pracę.
Jedyną opcja to powtórne otworzenie tego toru w trakcie "okna pogodowego" trwającego przynajmniej kilka dni, dogłębne wysuszenie (tak samo dogłębne jak zamoczenie), przemieszanie i ubicie.
Jaka jest szansa na zrobienie tego we wrześniu to chyba wszyscy mamy świadomość, Ekstraliga tak samo.
Jeśli pogoda nie da szansy i jeśli nie ma naprawdę gruntownego planu naprawy tego toru, to mecze w PO również się nie odbędą i będzie jeszcze większy skandal i kompletna klapa wizerunkowa, zarówno Włókniarza, jak i całej ligi.
Na miejscu Swiacika już załatwialbym stadion w Łodzi, czy gdziekolwiek indziej, żeby zdjąć presję czasu z prac na torze w Częstochowie. Pytanie tylko czy prezes będzie chętny w tak oczywisty sposób przyznać się do błędu.
Zmiana nawierzchnii na nową i tak samo z prezesem.
Mecze w PO sie odbeda. Mozesz byc spokojny. Natomiast mam powazne watpliwosci czy jeszcze sie odbedzie jakis mecz na stadionie Wlokniarza w tym sezonie. I lepiej zeby sie nie odbyl. Bardziej oplaca sie pojechac Wlokniarzowi na obcym torze i wygrac z Rybnikiem niz rozpoczac mecz u siebie i przegrac walkowerem jak tor sie rozpieprzy w polowie zawodow.
Nie mam takiej pewnosci ze mecze play-off sie normalnie odbeda. Dzisiaj oba mecze odwolane. W niedziele oba mecze byly tez odwolane. W tygodniu mecz w Gorzowie odjechali z dusza na ramieniu, bo wczesniejszy byl odwolany z powodu zlych prognoz Nie zauwazylem swoja droga zeby tam odbywala sie taka histeria jak tutaj. Jesli Wlokniarz wygra lub zremisuje w Lesznie, to sie mocno znowu spocicie w watku Wlokniarza. Nie mam nic przeciwko temu
p.s.kowjanko napij sie rosolu bo zaczynasz gwiazdorzyc.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 05-09-2020 o 01:10
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
O, to by było epickie:
Włókniarz potężny na wyjazdach zdobywa 45 w Lesznie i wchodzi do półfinału.
A półfinały nie odbywają się na naszym torze, bo wiadomix - i w Łodzi łoją rywala, a na jego stadionie jeszcze dokładają.
W finale powtórka.
A Wy się śmiejcie dalej ze Świącika, że rozwalił tor, kiedy już dawno wszystko poukład825d9a2e8da7f4d80beea5fe117d15b2.jpgane.
Ale tu nie o to chodzi Blacky. Wszyscy chca aby ten mecz sie odbyl. Wy jako kibice na stadionie i cala reszta ktora obejrzy go w TV. To przeciez oczywiste ze lepszy mecz niz walkower. Tylko jesli sami ludzie z Czestochowy pisza, ze zadnego deszczu nie bylo, to sytuacja wyglada naprawde slabo dla Wlokniarza. Dzis sie wam upieklo ale nastepnym razem taki numer nie przejdzie. Chyba zeby faktycznie lalo jak z cebra. Ale to przeciez jest do zweryfikowania. Przyjedzie na nastepny termin obserwator dzien wczesniej i sie przyjrzy jak sytuacja wyglada.
Niestety czasami odnosze wrazenie ze ludzie nie chcą oglądać meczu tylko zeby walnąć Wlokniarzowi walkower. Nie doszukuj się tutaj logiki bo jej nie znajdziesz.
W dużym skrócie napisalem ci ze w przeciągu tygodnia odwołano mecz w Gorzowie, dwa w Grudziądzu i Częstochowie ale tutaj odbywa się zbiorowa histeria.
Latwo policzyć jaki jest procent odwolanych spotkań ale walkowera niektórzy już chcieli dawać w Czestochowie w meczu z Grudziądzem.
Co do deszczu to warto zobaczyć zdjęcia z dzisiaj ze stadionu. Nie tylko toru.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 05-09-2020 o 02:24
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Problemem Częstochowian nie jest to, że mają problem z torem, ale to, że nie widzą lub nie chcą widzieć problemu Nie da się wprowadzić skutecznych działań zapobiegawczych, jeśli się nie zna lub nie chcę się nać przyczyny źródłowej. Jaką dostajecie pewność, że, jeżeli żadne kroki nie zostaną poczynione, to narwany prezesik za rok czy dwa znowu nie rozpieprzy Wam sezonu w ten lub inny sposób, bo się weźmie za coś, o czym nie ma pojęcia? To wcale nie musi być tor... to może być cokolwiek. Świącik, w swoim mniemaniu, zna się przecież na wszystkim. No ale jeżeli nie widzi się różnicy pomiędzy przekładaniem meczu w Grudziądzy czy Gorzowie, a tym wczorajszym w Częstochowie, to zapewne zamiecie się problem pod dywan i tylko czekać na kolejną kompromitacje... a potem pretensje do wszystkich, że klub upadł A więc @blacktop piszę Ci to teraz otwarcie, jeżeli sytuacja się powtórzy i częstochowski żużel zniknie z mapy, to nie będziecie mogli mieć pretensji do nikogo... tylko do siebie, a Ty swoim stawaniem murem za prezesuńciem dołożysz swoją cegiełkę do tego upadku...
Ostatnio edytowane przez Raf_Lublin ; 05-09-2020 o 07:20
Z tymi Częstochowianami to trochę przesadziłeś.
Ogólnie to przyglądam się tej dyskusji od meczu (Hehe) z Gorzowem i fascynujące jest to jak od kilku stron po prostu większość mieli w kółko to samo...
Jest tu jedynie parę osób które wrzucają naprawdę coś ważnego albo chociaż jakieś ciekawostki.
Mój punkt widzenia?
Na torze jest gónwo (pisownia celowa), co można zrobić:
1. Liczyć na cud, że prezes poszedł na kolanach na Jasną Górę i wymodlił suchy tor
2. Ściągnąć ciężki sprzęt do przesuszanie z całego województwa, żeby wjechał tam na hura i jeździli, aż będzie się to nadawało do użytku.
3. Wymienić w *******c całą tą nawierzchnie na nowo (oczywiście zgodnie z regulaminem itp) skoro na gp można układać tory jednodniowe to czemu nie na lidze? Swoją drogą można sprzedać że to jedyne zawody na torze jednodniowym w sezonie.
4. Poprosić, aby ten mecz pojechać w Łodzi. (myślę że władza eligi i telewizja by na to poszła, to jednak kasa dla nich, lepsze niż odgwizdanie walkowera).
5. Wywiesić białą flagę
"Jedzie dalej karawan, psy będą szczekać"
Świącik znowu nakłamał i Mrozek go prosto wyjaśnił. Generalnie obaj to protegowani Maślanki, więc jak to mówimy u nas: "po jednych piondzach" Dwa dzbany dobrały się jak w korcu maku.Szef PGG ROW-u nie był dziś obecny na stadionie w Częstochowie, ale cały czas pozostawał w kontakcie ze sztabem szkoleniowym. - Trener i kierownik drużyny byli tam sześć godzin przed zawodami. Jeśli mam być do bólu szczery, to jestem bardzo zdziwiony, kiedy czytam, że w Częstochowie padał o 11:00 deszcz. To nieprawda. Żadnych opadów tam nie było. Wiem, co mówię, bo tak się składa, że byłem tam od godziny 9:00 w swoich tematach biznesowych. To jednak nieistotne. Czekamy na decyzję i jesteśmy gotowi do jazdy - mówi nam Krzysztof Mrozek.
Pogadajmy o żużlu na Discordzie - Ukryta zawartość Ukryta zawartość
Za PS:
Czyli co ? Madsen murem za Świącikiem, reszta zawodników za Cieślakiem ?Wśród nich najbardziej wyróżniał się bus Leona Madsena. Duńczyk podobno zresztą gorączkowo namawiał pracowników klubu do pracy nad torem jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, a po jego odwołaniu - także innych zawodników biało-zielonych. Ci jednak opuścili stadion szybko po decyzji o odwołaniu meczu.
Madsen, objęty kontraktem z Włókniarzem do 2022, mocno liczy na awans klubu do tegorocznych play-off. Pozostali zawodnicy, jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, odmówili praca nad torem, gdyż nie podoba im się sytuacja w klubie od czasu dosypania przez prezesa Michała Świącika 25 ton nawierzchni.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Z drugiej strony - biorac pod uwage ostatnie sytuacje przekladania wszystkiego jak leci bez wzgledu na pogode to co za roznica czy jeden idwolany wiecej, czy jeden mniej?
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
No różnica taka, że wszędzie gdzie odwoływano to jednak faktycznie padało dzień w dzień łącznie z dniem meczu i dniem przed meczem, a w Czewie tor jest dalej niezdatny do jazdy po działaniach Świącika. I to do tego stopnia, że nawet nikt jeszcze nie spróbował.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
To jest clou sparta mistrz tego wszystkiego. Gdyby nie bylo walkowera to ekstraliga nie strzelilaby sobie w stope wizerunkowo bo jest to niedorzeczne ze uzyli opcji atomowej w takiej sprawie gdzie 80 procent spotkan jest teraz odwolanych.Z drugiej strony - biorac pod uwage ostatnie sytuacje przekladania wszystkiego jak leci bez wzgledu na pogode to co za roznica czy jeden idwolany wiecej, czy jeden mniej?
Mariusz przykladowo Holta nie jest zawodnikiem Wlokniarza czy to niekompetencja dziennikarza piszacego artykul na kolanie.
Buszmen wszedzie padalo a w Czestochowie nie padalo. Chyba naprawde masz cos z głową.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 05-09-2020 o 10:19
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Ten tekst w Przeglądzie Sportowym to stek bzdur. Zawodnicy po odwołaniu meczu mieli odprawę ze Świderskim i pożegnał się z każdym z osobna. Co mieli tam robić na torze? Faktem jest, że Madsen i Holta zostali trochę dłużej na stadionie, ale czy wy myślicie, że tym busem Madsen jeździł? Zawinął się zaraz przed 21 do hotelu, a busem dalej jego mechanik jeździł po torze. Poza tym, co miał taki Madsen robić w Czewie? Nudzić się w hotelu? Lindgren i Doyle mają tu domy/mieszkania to wrócili do siebie i tyle.
"Przypominam Ci Grisza ze cały czas czekam żebyś mi oddał moje pieniądze!!! 7'660€‼"
Błażej Kępka
No nie wiem, ja w Częstochowie nie mieszkam ani nie bywam, ale opieram się na tym co piszą forumowicze. Poza tym Częstochowa leży chyba w trochę innej części Polski niż np. Grudziądz, więc nie wiem co w tym dziwnego. W Rzeszowie jakoś pojechali bez problemu i w Czewie też by pojechali gdyby nie majster Świącik.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Przecież to nie są kibice tylko zwykli hejterzy. Im nie chodzi o prawdę tylko żeby doyebać Świącikowi, a przez to niestety uderzają w klub.
Jestem zaskoczony skalą manipulacji, kłamstw w tak prozaicznej sprawie. Siedzieli cicho do czasu kiedy Swiącikowi powinie się noga.
Nie bronię Michała bo popełnił ogromny błąd i powinien odejść, ale zachowanie tych ludzi jest prymitywne.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Ja tylko zwróce uwagę na jedną rzecz. Walkower i 200 tys. kary to był wyraźny sygnał ostrzegawczy, takie pogrożenie paluszkiem że "od teraz ma być wszystko na tip top". Każdy normalny (może oprócz Stali Gorzów) klub stawałby na głowie żeby od tego momentu do toru i klubu zarazem nie było żadnych zastrzeżeń. Tymczasem Misiom walkowery ani kary nie straszne - być może dlatego, że to nie ich pieniądze, nie będą też przecież wyciągać konsekwencji wobec swoich Biernych, Miernych ale Wiernych. Byle tylko piesek Leszek podbił i dalej "jakoś to będzie", tak jak w 2009 i 2013 gdy podpisywano lukratywne kontrakciki mimo wielkiej dziury w budżecie. Niestety okazuje się, że jakoś nie będzie i tylko burdelowi panującemu w SE zawdzięczamy brak kolejnego 0:40 aczkolwiek wielkimi krokami zbliża się powtórka z 2009 i 2013 zatem nastawmy się na najgorsze.
Pzdr,
Garfield
To może spójrz kto kłamie i manipuluje. Prym w tym wiedzie klub. Wyimaginowane opady deszczu. W Częstochowie w tym tygodniu mocniejszy deszcz był jedynie we wtorek. Ale najwięcej wie osoba, która nawet w Częstochowie nie mieszka. Klub cały czas pluje w twarz kibicom i to w tym wszystkim jest najgorsze. Z resztą na ostatni mecz bilety już były mega tanie i nawet nie sprzedano ich wszystkich po takiej cenie.
Zwykli hejterzy powiadasz, może po prostu nie lubią być robieni w ..uja i jak im się pluje w twarz. Ludzie kupują karnety, bilety na mecze których nie ma mimo kilku dni z temperaturą 30 stopni, sponsorzy płacą kasę za "promocję" która wiadomo jak wygląda. Zwykli hejterzy bo nie widzą deszczu którego nie ma za to widzą ewidentną winę Prezesa za którą nie przeprosił(nikogo- kibiców, sponsorów, miasta). Nie przeprosił bo On i tacy jak blactop dalej twierdzą ze to wina tych "hejterów" co chcieli by po prostu normalności. Pycha dąży do upadku....
Jakich kłamstw? Sugerujesz, że padało cały czas w Częstochowie a ludzie zmyślają?
Przecież ten tor nie wyglądał w ogóle jak "po opadach". Nie było kałuż, śladów świeżego deszczu. Wyglądał praktycznie tak samo jak przed Gorzowem, czyli ślady opon. Nikt nawet nie podjął próby przygotowania tego na czas, ani jazdy próbnej. To świadczy o skali problemu z torem na skutek działań kierownictwa. Sorry, już niezależnie od naszych sporów itp, po ludzku ci powiem, że bronisz przegranej sprawy.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.