"Ja osobiście bardziej preferowałem „stary” tor w Częstochowie, bo na nim było więcej możliwości do ścigania się i wyprzedzenia rywali nawet po słabszym starcie. W tym momencie jest inaczej, ale to na pewno nie była moja decyzja" - Madsen.
Chyba zawodnicy też już mają dość torów Mareczka.