W Łodzi postawili chyba nowy stadion gdzieś obok starego?
To nie jest ta sama robota, co przebudowa. Przy takich przedsięwzięciach łatwiej jest budować od zera na pustym polu, niż prowadzić pracę na istniejącym stadionie.
Gdyby nie to wielkie halo kilka lat temu i byłaby zgoda na budowę nowego stadionu w innym miejscu to już dawno mielibyśmy ładny, nowy stadion za mniejszy hajs niż wyniesie remont obecnego. Porównaj sobie np budowę Motoareny (96 mln) a remont Olimpijskiego (120 mln). A przypominam, że Olimpijski ma trybuny tylko na prostych. Pierwszy łuk to Brama, drugi łuk to park maszyn.
Podsumowując - nie jest to najtrafniejsze porównanie.
Może i dałoby się zrobić taniej, ale z drugiej strony, jakby miało być taniej może nie znalazł by się wykonawca, a my dalej byśmy narzekali, że stadion nie jest remontowany i straszy?