Nie doszukuj się czegoś, czego nie ma, to tylko ludystyczne przedstawienie dla miastowych.
A tak naprawdę, ostrzę sobie apetyt na rewanż we Wrocławiu. Jeśli wygramy kilkoma pkt pierwszy mecz, może być wyborna jazda w rewanżu na Bunkroarenie. Tak sobie uroiłem w głowie. Ale też może powtórzyć się RZ w ZG i totalna klapa na rewanż. Może tor wtedy pocieszy i mijanki, bo Śledź nie będzie potrzebował dodatkowych argumentów na wysokie zwycięstwo. Zobaczymy. O naszym torze nie piszę, bo wiadomo.