Świetne widowisko na żywo. Szkoda jedynie słabej postawy Spartan, ale byli dziś po prostu wolniejsi od reszty. Magic odczuł presję przed własną publicznością, Zmarzlik się od niej z kolei uwolnił i pojechał po zwycięstwo.
Kołodziej też ładnie fruwał i aż mi było szkoda kibica w bluzie z numerem 333, kiedy finał nie poszedł po jego myśli
Dla Taia wielki szacun za zrobienie rundy honorowej po ostatnim biegu (a nawet 2), obok niego już jechały traktory i równały tor
Po zawodach fajny pokaz multimedialny z fajerwerkami