Lista startowa:
1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław)
2. Krystian Pieszczek (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
3. Norbert Kościuch (Get Well Toruń)
4. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno)
5. Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
6. Kacper Gomólski (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
7. Wiktor Lampart (Speed Car Motor Lublin)
8. Oskar Fajfer (Car Gwarant Start Gniezno)
9. Bartosz Zmarzlik (truly.work Stal Gorzów)
10. Adrian Cyfer (Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
11. Adrian Miedziński (forBET Włókniarz Częstochowa)
12. Patryk Dudek (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
13. Przemysław Pawlicki (MRGARDEN GKM Grudziądz)
14. Maksym Drabik (Betard Sparta Wrocław)
15. Janusz Kołodziej (Fogo Unia Leszno)
16. Piotr Protasiewicz (Stelmet Falubaz Zielona Góra)
R1. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno)
R2. Szymon Woźniak (truly.work Stal Gorzów)
Tytułu sprzed roku broni Piotr Pawlicki. W tym roku jest również wśród faworytów, bo jego forma w lidze jest wysoka i wspomaga wydatnie kroczącą po medale Unię Leszno. W ostatnich latach typowany do złota jest Bartosz Zmarzlik i nie inaczej jest tym razem. Co prawda ostatnio ma małe kłopoty sprzętowe ale nie można wykluczyć, że założy jutro czapkę Kadyrowa. Najbardziej utytułowanym zawodnikiem w historii, który wystąpi na stadionie im. Alfreda Smoczyka, będzie Janusz Kołodziej. Jeżeli tor będzie sprzyjał walce, to będzie się liczył. Chociaż jak pokazał przykład wygranego GP w Pradze, może wygrywać zawody i na takim torze. Wystąpi w finale cała czwórka z Grand Prix, bo Janowski i Dudek, podobnie jak ww. dwójka była zwolniona z eliminacji. W nich też można upatrywać mocnych kandydatów do medali.
Mamy w stawce 4 zawodników z klubów 1 ligi, w tym aż trzech reprezentantów Wybrzeża Gdańsk (Pieszczek, Gomólski i Cyfer). Co ciekawe to najliczniej poza gospodarzami (również trzech nie licząc Smektały) reprezentowana drużyna. Mamy po dwóch zawodników z Zielonej Góry oraz Wrocławia, a po jednym Torunia, Lublina, Gniezna, Gorzowa (nie licząc Woźniaka), Częstochowy i Grudziądza. Na liście startowej jest trzech juniorów (Kubera, Lampart, Drabik) i liczę na to, że któryś z nich wmiesza się w walkę nawet o medale.
Na koniec tej krótkiej zapowiedzi zapraszam do głosowania w ankiecie, a sam mam nadzieję, że zawody dostarczą dużych emocji i będzie można oglądać wiele mijanek na trasie (byle Baron nie kręcił się przy przygotowaniu toru ).