"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Mossberg (26-05-2019), Peter Kildemand (24-05-2019)
Rozumie że ciągniesz łacha Włókniarza. Bo nawet tego żartu o wygranej z Falubazem nie komentuje.
Prawda jest że 3szystko wskazuje że o 4 miejsce będą konkurować GKM, Gorzów i Włókniarz. Niestety Włókniarza z tej trojki jedt najsłabszy. GKM I Stał wygrały u siebie że Spartą, Stal raczej zgarnia bonus z nami A i GKM nie jest bez szans na wygranie w Częstochowie.
Tak jak pisałem w wątku Włókniarza sezon na 6 i nie mylić tu z oceną tylko z miejsce na koniec
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
A kto tą ,,drużynę” zbudował i ile miał do powiedzenia ten trener z najwyższej półki? Jak zaczął dymić o Vaculika to dostał prikaz żeby się zamknął. To się zamknął. Naściąganie toruńskich najmitów mogło się ewentualnie obronić wynikiem, jak już wiemy, nie obroniło się. Kto za to odpowiada ? Ano ten kto podejmował decyzje.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"
Trener z górnej półki? Fajnie. Wiem, że ktoś może gustuje w Kokinówce, ja jednak wołałem tego zwykłego Lecha Lepsze jest wrogiem dobrego.
A zapomniałem, Lech popełnił niewybaczalny błąd, chciał normalnej pensji. Rozumiem, że Cieślak mniej kosztuje klub jak całoroczna pensja byłego, niestety trenera? Mam takie dziwne wrażenie, że po zeszłorocznych zgrzytach (treningi, transfery) Cieślak ma w tym roku wywalone. Kędziora cały czas walczył o to by w klubie kilka rzeczy (i ludzi!) mających wpływ na wynik było zapewnione na odpowiednim poziomie.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
pakosik (24-05-2019)
Jak już skończysz z ćpaniem, to się odezwij na prv.Wygospodaruje pare minut na wytłumaczenie ci jak nie płuc na kolegów po szału.
Cieslak powinien dostać wypowiedzenie z dniem jutrzejszym.
Nie ma zespołu.
Nie ma furmanek.
Kiedyś był taki serial było sobie życie.
Kreskówka w sumie.
Teraz obejrzeliśmy ostatni odcinek serialu był sobie playoff.
Dobrej nocy.
Ostatnio edytowane przez CriticalSyncro ; 24-05-2019 o 23:47
Peter Kildemand (25-05-2019), greggor (25-05-2019), pakosik (25-05-2019)
Szczerze, to Lwy ten mecz przegrały jeszcze zanim się rozpoczął - ale w głowach - ta Bycza masakra dalej siedzi.
Ogólnie to śmieszą mnie gadki, że tor, że sprzęt...jak Sparta dostawała w ciry i u siebie jadąc budżetówką to wiadomo, że taki był stan posiadania i wyżej srać niż można, się nie da.
Włókniarz jedzie tym co ma - w sumie to do tego sezonu nie sądziłem, że Toruń potrafi przegrywać 2 mecze w jednej kolejce A jednoczesne próby oszukiwania siebie właśnie tym się kończą.
Poza tym bawi mnie ten czarujący prezes, co traktorem chce jeździć przed meczami - niech jeździ - przyjedzie mu komisarz i zrobi i tak po swojemu - facet gada pod publiczkę i już się odgraża odrobieniem tych punktów we Wrocku.
Udziela mi się pycha Częstochowska może, ale Wy tutaj Panowie to z 35 nie wyjdziecie.
W Lublinie to kto jest swojakiem na seniorce lub juniorce?
Wlokniarz dostal zadyszki i to wyraznie widac.
Ogolnie to od poczatku wygladal dosc niewyraznie.
Mial szczescie z kalendarzem i kontuzja Doyla,bo w Toruniu
tez moglobyby byc na styku i kto wie jak by sie skonczylo.
Kibice wierzyli,ze te srednie wystepy szczegolnie Lindgrena to wina toru,ale
teraz to juz chyba nie ma wymowki.
Liga podzielila sie na trzy grupy.
Unia L,Sparta i Falubaz. GKM,Lublin,Wlokniarz,Gorzow.Trzecia grupa to osierocony
Torun.
Niedziela sporo wyjasni,szczegolnie w kwestii Lublina i Torunia.
Nie ma co juz teraz rozdawac miejsc,bo z czworki walczacej o jedno miejsce w PO
kazda z tych druzyn ma takie same szanse.
Gorzej jak Lindgren z Madsenem faktycznie postawia wszystkie sily na GP.
Wtedy Lwy moga miec ciezki zywot.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 25-05-2019 o 07:35
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
j-rules (25-05-2019)
no, ale export? jeszcze chmieowa bym jakos rozumial..
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
To polećcie najlepsze piwo z ogólnodostępnych w zwykłych sklepach a nie jakiś specjalistycznych dla piwoszy.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Brać piwo z małych browarów i szukać tego, co komu podejdzie.
Lechy, Żywce itd. itp. to napoje piwopodobne....
Próbowałem ale mi nie podchodziły.
Tego jest teraz taka masa że człowiek sie w tym gubi a ja tak na raz to mogę zmęczyć max 2 piwa wiec nie ma szans na jakieś duże poszukiwania
Kupuje grolscha albo bernarda bo te mi pasują najbardziej.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Miłosław Bezalkohole IPA, serio.
greggor (26-05-2019)
Z tych dostępnych w sieciówkach to Miłosław i Książęce dla mnie do zaakceptowania
Do 4 zł za butelkę , więc tragedii nie ma
Raz po raz kupię coś droższego , ale to bardziej żeby nacieszyć trochę kubki smakowe i poznać inne smaki
Ale tak do koszenia trawy książęce pszeniczne po prostu IDEALNE
Lechy , Tyskie, Żywce i tym podobne ......przemilczę bo to koło piwa od kilku lat już nie stało .....
sobotch (25-05-2019)
złoty baźant dwunastka i cena też jest ok
Ostatnio edytowane przez cukrzyca ; 25-05-2019 o 11:29
Nie no, Perła to najlepsze co jest u nas na wiosce, a jak mam sobie organizować wieczorne piwkowanie, to wolę sobie rowerkiem wyskoczyć do sklepu z plecakiem, niż walić kilometry do tesco, czy biedry.
Z tych ogólnie dostępnych, to do niedawna nr jeden był dla mnie ciechan nieutrwalany. Tylko z nim jak z jajkiem trzeba się obchodzić, bo łatwo je wzburzyć. Teraz już mi sie trochę opił, wiec walę na ślepo co jest, czasem trafię ma coś lepszego, czasem gorszego. Chłodny namysłów jest całkiem zacny. Mamy tu świebodzińskie, regionalne piwka, które wygrywają jakieś konkursy i zawody, ale mnie jakoś one nie przekonują. Jestem też jakiś dziwny, bo czeskie mi nie wchodzą.
O, książęce jest całkiem spoko. Jak mi w tesco zrobią promocję na 2,99 to biorę wózkami
ps. Włókniarz przegrał. Żeby mi nikt nie napisał, że nie na temat
Czytam sportsboard po pijaku, inaczej się nie da!
Perła tylko chmielowa, ewentualnie Namysłów z budżetowych.
Dobre piwo musi posiadać więcej niż 12% ekstraktu, nie powinno mieć też więcej niż 5.5 % alko. Słowa pracownika browaru z 30 letnim stażem. Co ciekawe jak wspomniał welna o tyskich, zywcach aktualnie najlepsze składniki wkładają do.... Żubra. Nie wiem, nie próbowałem.
pakosik (25-05-2019)
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Dobre piwo to tylko z browarów rzemieślniczych. Lechy, Żywce i Warki to walą na ilość żeby jak najwięcej poszło w promocji w marketach. Jakości tam nie ma wcale.
Wkurvviają mnie już tacy piwosze-neofici, co to ****a całe życie walili harnasie za 1,99 i inne tatry, a teraz nagle koneserzy piw kraftowych.
Pół biedy, jak ustawiasz się na piwo w plenerze. Teraz każdy monopolowy musi mieć w lodówkach jakieś ciachany palone, kormorany niskosłodzone i inne żywe bezglutenowe, nabierze sobie taki 6 różnych do siatki i zadowolony nie truje dupy. Ale nie daj boże kup sobie piwo jakiegoś większego browaru. Nie mówię to o obiektywnie hu*owych harnasiach, żubrach czy innych tyskich, ale normalnych piwkach typu perła czy Łomża, co to przyjemnie obalić latem bez kontemplacji bukietu smakowego. Zaraz się zaczyna:
- hurrr durrr co ty pijesz, koncernowe siki, je*ie tekturo, za tyle samo mogłeś mieć ekokraftowy CIEMNY PRZENICZNY LAGER PILS PALONY JASNY PEŁNY z BROWARU KOCZKODAN, mmm, pacz jakie to dobre, wyliżem jeszcze butelke po wypicu!!!!!!!
Nieważne, że 5 lat temu sami spuszczali się nad „perło export”, bo okazało się, że istnieje poniżej 4 zł coś nie je*ie żółcią jak harnaś i nie chce się rzygać wypiciu 7.
Prawdziwa jazda zaczyna się przy próbie ustawienia w jakiejś knajpie. Lokale z wyborem mniejszym niż 15 gatunków piw kratowych albo belgijskich czy niemieckich odpadają. Rzut oka na kartę wystarczy, i już trzoda:
- o, nie ma południowosakosńskiego stouta 16894 IPA uberchmielone 69 IBU z browaru Himmler, wychodzimy, co mie tu jakimś guwnem pizner urkłel chco otruć!
Koniec końców po sprawdzeniu wszystkich lokali z jedzeniem lądujesz w jakimś speluno pubie z gównomuzyką i wyborem 10 0000 piw o zj*banych nazwach typu „atomowy morświn”, „natarcie pszenicy” albo o nazwach na zasadzie „w ch*j długa nazwa procesu technologicznego+nazwa wioski, z której jest browar”
-pacz , to je za*ebisty lokal, to je wybór, mmm, ukraińskie piwo pszeniczne środkowej fermentacji wysokohmielone palone otwartej ekstaktacji w niedomknietej kadzi browaru Jabolon, w schłodzonym kuflu, tak jak mówił Kopyr na blogu, boże, jakie to dobre, mmm…
I żłopie tą zupę o konsystencji gunwa, co to do niczego nie podobna. To tyle żali na dziś, gorzej jak spotka się dwóch takich januszy koneserów piwa i pierdolo całe spotkanie, ale to już temat na inną opowieć, jak chcecie, to napisze…
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Buszmen (25-05-2019), CarlitosFalubaz (25-05-2019), Falubaz (25-05-2019), Gadol (25-05-2019), Gkskubik (25-05-2019), KyleUT (25-05-2019), Marsh (25-05-2019), Peter Kildemand (25-05-2019), atrock92 (25-05-2019), darsen (25-05-2019), gregi_ns (25-05-2019), kingpin (25-05-2019), kowjanko (25-05-2019), lego (25-05-2019)
No i znowu okazuje się, że za komuny było lepiej. Małe piwko z korzeniami, jeden kiosk, drugi, trzeci i człowiek chodził jak we śnie, a dziś nawet żulom się w dupach poprzewracało.
Usmialem sie mlody piernik2,nie powiem.
Cala prawda o dzisiejszych czasach,choc nie do konca,
bo piwo piwu jednak nierowne.
Mnie tam smakuje np. Lech Premium Pils i nie narzekam.
Jak jestem w Toruniu,koniecznie Olbracht Pils.
Ogolnie to zadnym piwem nie gardze,ale niektore pije tylko raz.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 25-05-2019 o 20:24
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No Młody nieźle, jesteś w lepszej formie niż cały Getłel. Z ten browar Himmler masz lajka
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Młody Piernik chciał zabłysnąć, ale ten tekst krąży po internecie od dobrych kilku lat wygooglujcie kawałek z tekstu który wrzucił. Co nie zmienia faktu że w pełni się z Nim zgadzam!
j-rules (26-05-2019)
CarlitosFalubaz (25-05-2019), cukrzyca (25-05-2019)
Grisza jutro zmasakruje Apator
atrock92 (25-05-2019)
Bardzo podoba mi się twoja wypowiedz. Więc czekam z ciecierpliwością na drugą częśc.
Sam równiez nie jestem betonem kraftu, czasami kupie coś innego, coby posmakować, poeksperymentować. Ale najbardziej lubie zwykłe, niezbyt mocne orzeźwiające piwka, które, jak celnie wspomniałeś - niektorzy nazywają sikaczami.
O MOJ BOZE - czyz to wlasnie nie jest wspaniałe? Zeby w gorący słoneczny dzień, w plenerku, parku, na rowerku albo przy grillku, wypic sobie jakąś perełke, coronę, millerka, henia czy coś czeskiego (gorzkie, owszem, ale gorzkie, od chmielu, a nie od **** wie czego tak jak połowa naszych polskich browarów), cos co wypijesz ze smakiem, coś co nie wali żulem, zolcią albo jakims kwasem, jak warki, zubry czy tatry, albo naftaliną jak krafty, które notabene są tak wysokoprocentowe, że czasami po dwoch jest trąba, albo odruch wymiotny przy następnym.
Pozdro!
pomidor
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Zasada jest jedną - nie jest piwem gówno, które kosztuje mniej niż 3 PLN, nie jest piwem również gówno dostępne w biedronkach, zresztą tak samo jak wódka.
Najlepszym jednorazowym piwem, jakie w życiu piłem było "piernikowe", pewnie z wiadomych okolic. Ale tylko pierwsze, bo kolejne już zbyt mdłe.
Z ogólnie dostępnych, wszelki Ciechan i raciborskie.
Tekst o neofitach przegrany jak Black album i gówno wart, choć powszechnie wiadomo, że wyznawcy piwa znanego z reklam telewizyjnych chętnie się pod tym podpiszą, jak pod słoikiem pulpetów z biedronki. I w sumie nic mnie do tego
Peter Kildemand (25-05-2019)
j-rules (26-05-2019)
CarlitosFalubaz (25-05-2019), Mossberg (26-05-2019), sobotch (25-05-2019)