Jak lubisz szczyny to nic mi do tego.
Peter Kildemand (26-05-2019)
47-43 dla Wrocławia
WTS 44:46 CKM
bonus dla Wrocławia i 2 pkt dla Częstochowy to byłby klasyczny przykłąd sytuacji wilk syty i owca cała.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Opcja idealna ale bądźmy realistami. Zz za Taja to tylko jeden mnie start. Mając taki zawodników jak Max, Maciek, Fricke i Gleb to przy własnym torze niewielka lub żadna strata. U nas obstawiam dobry mecz Leona, Fredki i jakieś sensowne punkty młodzieżowców A to za mało na korzystny wynik. Realnie obstawiajac 50:40.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Ten sezon w moich typowaniach jest bardzo mocno pesymistyczny. Nie umiem zaufać tej drużynie. Te nazwiska do mnie nie przemawiają. Moja opinia jest taka, ze osiągniemy maksymalnie 42 punkty. Przed nominowanymi będzie już wyjaśnione.
Ale mocno trzymam kciuki.
Tęskniły kolorowe misie? NA BANK!
Dobra mniejsza z tym. Przejdźmy do spraw ważnych, bo czy dziś Włókniarz wygra czy przegra - po maści komentarzy prezesów klubów żużlowych z forum, rejon Częstochowa - widzę, że to temat mało ważny. Wnioskuje, że okopujemy się przy założeniu wygrać w Lublinie, bądź w Gorzowie. No tak tak. Ciekawe
Ale najpierw spójrzmy na dzisiejszy mecz.
Przed sezonem odbył się sparing w mieście Wrocław, gdzie niezmiernie szybki był Miedziński, a CKM jechał bez swego lidera Madsena. Kolejne spotkanie, to spartoniada w Częstochowie, gdzie śmieszny Zagar został okrzyknięty niedoścignionym Walczakiem i ogólnie, szkoda, że nie ma 20 lat. Tak, więc dzisiejszy mecz napawa mnie optymizmem. Czemu zapytacie? A ja już jadę na deskorolce z wyjaśnieniem.
Po pierwsze, drużyna CKM Włókniarz Częstochowa, jedzie na wyjeździe od iluś już tam dni i na pewno jest głodna, takiego wydarzenia. Inny tor, mniejsza presja, bo w sumie staliśmy się zakładnikiem NAJLEPSZEGO TORU w Drodze Mlecznej, ale błąd został naprawiony. Zielonogórzanie się zgodzą pewnie ze mną.
Po drugie nie było gp
Po trzecie ostatnie wyczyny wszystkich zawodników rzutują na formę stabilną lub zwyżkową (coś tam Przedpełski przywiózł, Miedziak coś tam porobił, Lindgren dalej na skakance skacze, no i Madsen, jadący swój kolejny sezon itp)
Po czwarte myślę, że morale po zwycięstwie z ZG i w przypadku kontuzji Tajskiego są po stronie CKM. Prawdopodobnie zaczął działać tim spirit, który na początku był, gdzieś schowany.
Po piąte, tor we Wrocławiu przypomina mi trochę tor z Częstochowy ze 3 lata temu, czyli jest do walki, a to będzie dziś kluczowe. Tzw. Bij Zabij.
Po szóste chcę by Włókniarz wygrał i już.
Po 7 wygrana we Wrocku nie będzie jakąś katastrofą dla Sparty, więc wiesz Billi.
8 punktów przewagi i wygrać, to jednak sporo, więc opcja bonus, to Lublin i ostatnio jadący padakę Gorzów, co akurat może mieć bardzo ciekawy wpływ na ostatni mecz rundy zasadniczej.
Więcej rozpisywać się nie będę, poczekam, zobaczę i napiszę.
P.S
Apator Toruń spadł do Nice Ligi.
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
zapraszam do właściwego wątku
http://www.sportsboard.pl/showthread...(16-15-nsport)
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Dokładnie. Dochodzi do tego, że jak ktoś nie lubi sikaczy z domieszką alkoholu, to wychodzi na dziwaka.
Niedługo w butelkach będą sprzedawać napoje piwnopodobne znane z imprez masowych z kija, dadzą ładną etykietę i ludzie się będą cieszyć że mają na ochłodę, tak jak się cieszą ze zwrotu podatku po tym jak zostali wydymani.
Już każdy zapomina, że niemal każde piwo psuło się przez lata na potrzeby masówki.
Wszelkie perły to szczyny najbardziej pospolite. Jako lublinianin jestem zdziwiony, że zdobyły tak szeroką popularność,
bo na rynku tego szajsu już było dużo. Podejrzewam, że przez fajną nazwę, fajne hasła i reklamy.
Kojarzy mi się z napojem spożywanym głównie przez lubelskich żuli i studentów i nigdy się to nie zmieni.
Naprawdę nie wiem dlaczego ludzie spożywają coś co jest po prostu ohydne.
Ani to zdrowe, ani dobre, jedyny plus że tanie. Polecam dla rytuału pić sobie coś innego (np. wodę jak Jack Reacher).
Jeśli chodzi o alkohole, to nawet wśród tanich lidlowo-biedronkowych towarów można znaleźć coś zdatnego do picia.
Inna sprawa, że rację mają ci narzekający na dostęp do normalnych piw na rynku.
I już nie chodzi o cenę tylko wybór. Najczęściej mamy wybór między syfiastym sikaczem (wszystkie komercyjne i wiele piw mniejszych browarów) albo bardzo mało przypominającym piwo smakowym dziwadłem.
Zwłaszcza jasne piwa dostępne w Polsce to katastrofa.
Jest bardzo duzo swietnych jasnych piw w znanych sieciowkach do zlowienia.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ja z jasnych zwykle wciągam Raciborskie klasyczne. Ostatnie z tych bardzo znanych którego jeszcze nie popsuli.
A jak nie ma to twierdzowe. A jak nie ma to idę w ciemne. Mam na myśli sieciówki i zwykłe sklepy.
Czasem kupię też zwykłe jasne, ale już o paru łykach żałuję bo się czuję, jakby mi ktoś napluł w twarz.
wczoraj testowalem raciborskiego pilsa i zniechecil mnie do testow dalszych tegoz browaru. Za to dzis super wchodzi Grodziska APA. Niedrogie, w kazdym lidlu.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Nie ma to nic wspólnego z wywyższaniem. To jest bardzo duży problem, bo przecież każdy chciałby mieć dostęp i duży wybór dobrych piw. Tylko nie widzę sensu chwalenia się wpisami typu "właśnie sączę sobie SYFIASTE PILS" wymieniając markę, bo brzmi jak piję polokoktę, czy coś w tym stylu. Chyba nikt nie pisze, że właśnie jara sobie najgorsze fajki x.
Nie wiem czemu to ma służyć. Co kto pije w domowym zaciszu to jego sprawa, może nawet wodę z kibla