A ja mam pytanie. Czy zawodnicy jasno zakomunikowali, że jeśli tor będzie dobry to pojadą? Czy może nie chce im się bo święta... Po prostu się postawili i spakowali?
A ja mam pytanie. Czy zawodnicy jasno zakomunikowali, że jeśli tor będzie dobry to pojadą? Czy może nie chce im się bo święta... Po prostu się postawili i spakowali?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Peter Kildemand (20-04-2019)
j-rules (20-04-2019)
Czytałem, że spod bandy wystają krawężniki. Nie wiem, czy wystawały wcześniej, więc nie będę oceniał wcześniej tu jadących zawodników. Jeśli wystają teraz, to IMO jak najbardziej zwiększają ryzyko urazu. Uderzenie w beton podobno nie wszystkim pomaga. I podobno nie trzeba jechać motocyklem, by to udowodnić.
!Adrian walcz!
Dokładnie. Dodatkowo sędziowie i jury powinni siedzieć w pierdlu skoro dopuszczają tor do startu. Narażają przecież życia swoimi zaniechaniami i lekkomyślnością. Jeśli o to walczą żużlowcy to ich popieram całkowicie. Problem w tym, że gdyby tu było trochę kasy do ugrania to by problemu nie widzieli.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Wystają . Ale tym 2 ligowcom nie wystają czy nie widzą ich ? A może nie zależy im na zdrowiu/życiu ? Czy może to ludzie 2 kategorii ? Jeśli tak było to kryminał ale niech to zostanie rozwiązane. Nie dzielmy ludzi na lepszych i gorszych. Zdrowie ekstraligowców jest ważne a 2 ligowców nie ?
Bartucha (20-04-2019), Buszmen (20-04-2019), kapitan bomba (20-04-2019)
Najlepsze są argumenty, że przeciez na lidze jechali.....
No kuswa takich lotów i prób ładowania jak w Smoleńsku
2010,znając bohaterskosc naszych Orlow też pewnie bylo sporo,ale przyszedł kolejny i uj bombki strzelił.
Widocznie Ci co najgłośniej krzyczą o panienkach są fanami igrzysk i to najlepiej krwawych a nie żużla.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
greggor (20-04-2019)
Nie wiem jak mecz z Rawiczem. Wiem, że na eliminacjach Kasku były liczne pretensje i chyba brak jakichkolwiek zmian był dziś główną przyczyną protestu zawodników. Jechać się pewnie da, ale to też nie o to chodzi, żeby się na wszystko godzić. Jakieś podstawowe normy i standardy organizator powinien spełniać, zwłaszcza, ze to nie były zawody o czapkę śliwek, a konkretną stawkę - bo jednocześnie kwale do SGP i SEC.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Tia, zagrożenie, bo z bandy łepek wkręta wystaje na 5mm,
a po wewnętrznej to już krawężnik będący parę milimetrów wyżej nie przeszkadza?
Dajta spokój. Widziałem setki (dosłownie: setki) imprez z gorzej zabezpieczonym ogrodzeniem
i nikomu nie przyszło do głowy, żeby odmówić jazdy.
No, ale tera to inne czasy...
EDIT: ...i jeszcze coś,zawodnicy często na wejściu w łuk celowo szukają "odbicia" tylnym kołem od bandy,
a na wyjściu nikt przednim nie celuje w bandę, czyli widoczny na zdjęciach krawężnik.
Szkoda mojej klawiatury, uniosłem się, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że rajderzy odwalili szopkę.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 20-04-2019 o 16:28
Generalnie jestem zdania,że mozna sobie wybierać spokojniejsze zajęcia w życiu niż te ryzykowne-co zresztą uczyniłem wzdychając nieraz do dni chwały.
Patrząc jednak na te dechy zaraz nad betonowym (!) krawężnikiem, to wydaje mi się, że można sobie wyobrazić,że zabierasz taką dechę ze sobą np. na klatę i na takie coś nie daję zgody.
Koleżka, który dał licencje temu torowi powinien być odsunięty od jakichkolwiek decyzji.
Co nie zmienia faktu,że zawodnicy zmanierowani są maksymalnie i kibiców mają bardzo głeboko gdzieś.
O ile pamiętam zawodnik Kudrna-fakt,że na drewnianej w całości bandzie, nabił się na taką dechę i to był jego ostatni wyścig w życiu.
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Peter Kildemand (20-04-2019), pakosik (20-04-2019)
Nie no ten krawężnik raczej średnio do zaakceptowania, przecież czymkolwiek nie uderzysz to w najlepszym razie jesteś połamany, po to są te bandy elastyczne, uginające się, pracujące, żeby żużlok nie zderzał się z klocem betonu. Wystający wkręt to raczej element komediowy bo naprawa na minutę, ale z tym krawężnikiem to nie ma co zrobić w przed zawodami.
,,Przenajświętszy II-ligowy WŁÓKNIARZ"
Tak było z Michalem Matulą w Krośnie w 2007 roku.
W ogóle kiedyś to były czasy i Raniszewski w Wiedniu zabił się wjeżdżając w betonowe schody, a teraz nie ma czasów i zawodnicy chcą, by organizator zapewnił jakieś minimum standardów bezpieczeństwa jak brak krawężników i śrub wystających z bandy.
Jap (20-04-2019), Peter Kildemand (20-04-2019)
Peter Kildemand (20-04-2019)
No ale to akurat niczego nie zmienia. Kasa przyciąga ryzyko (nawet niezdrowe i głupie) nie tylko w tym aspekcie.
Jakbyś położył 100 tysięcy w SuperMarkecie w wodzie z żywymi rybami, to też by ludzie się o to pozabijali.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 20-04-2019 o 16:53
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ostatni mój wpis w tej sprawie:
Szerokość kierownicy motocykla żużlowego 700mm - 900mm (o ile coś się przez ostatnie parę lat nie zmieniło)
dodatkowo po prawej stronie jest hak.
To sobie odpowiedzcie sami czy ktoś kołami po tym krawężniku przy bandzie wcześniej jeździł.
Wystarczyło trochę dobrej woli, zgarnąć nawierzchnię traktorem żeby go przykryć i jazda.
Tak ja to widzę.
EDIT: Tak to wyglądało 31marca, a nic mi nie wiadomo żeby ten krawężnik wkopywano później:
https://www.youtube.com/watch?v=urFBhSq5QCs
Ostatnio edytowane przez Semen ; 20-04-2019 o 17:03
jak cały ten śmieszny Polny ostro za to beknie to może nawet i dobrze że nie pojechali
gość najpierw narobił bałaganu w Gdańsku poczym się zmył a teraz znowu wypłynął jako niby promotor
jak to wogóle jest możliwe?
greggor (20-04-2019)
nawet na prostej motocykl jest lekko pochylony
Malin017 (20-04-2019)
W sumie juz nie wiem co o tym myslec, wczesniej rozumialem zawodnikow ale teraz widze, ze nawet Cieslak ich krytykuje..
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Dobre jest to, ze do organizacji wyrywa sie Poznan - pytanie czy to nie bedzie dla zuzlokow z deszczu pod rynne, patrzac na to co dzialo sie na imsj 2017
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
No ale wtedy to były jednak ulewy, więc stan toru był wytłumaczony. Natomiast ten kask to by wypadało rozegrać w najbliższy wtorek/środę.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
No tez mnie to ciekawi, co oni chca w poniedzialek organizowac skoro reprezentacja jedzie
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Nie porównuj tych dwóch sytuacji.
Wówczas nad Poznaniem przeszła konkretna burza.
Chwała pani sędzinie Susanne Huttinger, że przeprowadziła zawody,
zawody w całości z półfinałami i finałem mimo utyskiwań żużlowców.
Dała tym samym kibicom możliwość obejrzenia zawodow i wyrobienia sobie zdania
kto umie jeździć w trudnych warunkach,a kto jest zwykłym sprzętowcem...
Tak jak czasami nóż się w kieszeni otwiera na marudzenie i szukanie dziury w całym przez zawodników. Tak dzisiaj w pełni ich rozumiem. Też otworzyłem sobie zimnego browara przed TV, licząc na dobre ściganie. Jednak jak zobaczyłem to, co widzieli wszyscy, to przestaje rozumieć o co ten dym w stronę zawodników. Tor to jest jedno, i pewnie, gdyby chodziło o to tor, to zawody by pojechały, po jakiejś tam kosmetyce. Jednak jeśli:
a) banda w kierunku jazdy zawodników (!) nie jest jednolita, tylko wystają jakieś elementy;
b) krawężnik wystaje dobre kilka centymetrów na prostych pod bandą, gdzie nie raz i nie dwa są mijanki i grajki idą na żyletki (może i 15 razy nikt by nie trafił hakiem, a co jak 16 raz ktoś trafił albo doszło by do kontaktu i któryś już sunąc po torze przyłożył by w ten krawężnik?);
c) wystają jakieś elementy stalowe (?) i tym podobne na prostych;
to ja naprawdę - w tym momencie stoję po stronie zawodników. Pierwszym - i jedynym - winnym jest GKSŻ i osoba, która nadała temu torowi licencję. Niech się ten ktoś cieszy, że wcześniej rozegrane zawody w Pile obeszły się bez dzwonów. To, że wtedy się udało, nie znaczy, że teraz też by tak było. Argument typu, że 'przecież tam już były zawody' można o kant dupy rozbić. To tak samo, jakbyś trzy razy przeleciał przez zabudowany 80 km/h bez mandatu. To byłby argument, że możesz dalej tak latać, bo nie poniosłeś konsekwencji? No ludzie... Jak dla mnie to GKSŻ nadaniem licencji rozpoczęła ten cyrk, a dzisiaj mieliśmy tylko, albo i aż, efekt końcowy. I dobrze, że taki, a nie inny. Ciekaw jestem, czy na tą samą nutę grali by coniektorzy, jakby któryś dzwon, spowodowany tymi niedociągnięciami (delikatnie mówiąc) skończył się tak, jak choćby ten, w przypadku Darcy'ego (tak wiem - to nie była wina toru, chodzi mi jednak o 'finał').
Wrzućcie na luz. Wesołych.
Ostatnio edytowane przez Bartucha ; 20-04-2019 o 18:23
Falubaz7 (20-04-2019), Vector (20-04-2019), slawek-unia (20-04-2019)
Dwie kwestie, pierwsza to tor, druga to zawodnicy.
Ten tor w ogóle nie powinien otrzymać licencji na ten sezon. Kiedyś, komuś w Lesznie przeszkadzała falistość bandy na prostej, a w Pile mamy przede wszystkim wyraźny brak nawierzchni. Tam pewnie ze trzy sezony nic nie dosypywali. Nawierzchni ubyło i się co nieco odsłoniło. W tym krawężniki, które kiedyś pewnie były pod grubą warstwą nawierzchni. Te dziury na torze, to też wina ubytku nawierzchni. Jest coraz mniej luźniejszej nawierzchni, przez co nie ma jak zasypać i ubić tych dziur. Stan tych band czy wjazdu do parkingu, to aż strach komentować. Całość tam wymaga sporo pracy i trochę nakładów. Tego nie da rady obronić, tu trzeba przyjrzeć się tym co przyznali na ten obiekt licencję.
Teraz zawodnicy, oczywistym jest, że zawodnicy nie powinni mieć decydującego głosu. Od tego jest sędzia zawodów, ma przyjąć regulaminowy tor, i dać zielone światło do rozegrania zawodów. Nie wiem kto tam był sędziom tych zawodów. Ale pewnie, jak zawodnicy pokazali mu te wszystkie babole związane z torem, to gość się po prostu wystraszył. Bo co miał zrobić ? Nawierzchni na zapleczu nie mieli żeby dosypać i wyrównać, cieśli do naprawy bramy wjazdowej też pewnie nie było, co z tego, że na te krawężniki narzucili łopatami trochę nawierzchni ? Jak by ktoś tam wjechał i dostał szwunku, to wtedy sędzia tłumaczyłby się prokuratorowi. Tu sprawa jest prosta, sędzia musiał (nie miał innego wyjścia) przyznać rację zawodnikom. I to przecież on odwołał zawody, nie zawodnicy. Ci takiej możliwości nie mają, mogą jedynie głośno krzyczeć.
I na koniec, trzeba przyznać rację Cegle. Wszystkich obowiązuje profesjonalizm. Do zawodników dopyerdalają się dosłownie o wszystko. Więc czas aby GKSŻ zrozumiała, że to działa w dwie strony.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Falubaz7 (20-04-2019), Vector (20-04-2019), slawek-unia (20-04-2019)
Konik polny się przejechał po Neymarze dla PS.
Co to ma z polityką wspólnego?
Jedynie przykład na to,co jest warte takie pier.....nie, przecież w lidze na takim jechali.
No może i jechali,ale co z tego. 10 razy pojadą a za jedenastym przez taka fuszerke ktoś zdrowie lub życie straci.
To nie będziesz Ty,więc możesz sobie na zawodnikach pouzywac.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Kazano nma jechać na siłę, Janusz Kołodziej.
Falubaz7 (20-04-2019)
1. Neymar polakal sie i za dzikusa zrobił bunt.
2. Szymuś jak trenował parę dni wcześniej to nie widział krawęźnika, albo widział ale wtedy nie ryzykował
Święta Wielkanocne kojarzą się z ... jajami ... dzisiaj niektórym zabrakło ...
Peter Kildemand (20-04-2019)
Bez jaj serio caly czas ktos tu nie broni decyzji o odwolaniu? To chyba jest tylko podyktowane szybszym rozpoczeciem Swiat badz ogromna wada wzroku. Na prawde za malo tragedii mielismy w ciagu paru lat? Ja rozumiem drwiny, ze nie jada na torze pod kolo a na Wyspach tak. Ale tutaj dzisiaj nie dziury graly pierwsze skrzypce a wyrosniety krawężnik pod banda, gwozdzie w bandach i otwarta przez cale zawody brama do parki maszyn. Mam pytanie, dzisiaj mialy odbyc sie igrzyska w Coloseum czy ZK w Pile? Jesli to pierwsze to jak najbardziej odwolanie to kpina i zlodziejstwo wobec kibicow, ktorzy za to zaplacili jesli natomiast drugie to Ci co drwia z zawodnikow sa niespelna rozumu. Wsiadzcie na rumaki i pokazcie jak bedzicie zapier.alac na torze w 4 po kraweznikach pod banda, przy okazji moze ktoregos wyhamuje nie przeciwnik a gwozdz a dla kolejnego jak zabraknie miejsca to moze od razu znajdzie sie w parku maszyn co nie bedzie musial sie meczyc przez reszte biegu. Dramat ku.wa!
Dominik (20-04-2019), Falubaz7 (20-04-2019), Vector (20-04-2019), slawek-unia (20-04-2019)
Falubaz7 (20-04-2019)
Semen (20-04-2019)