I Runda: 07.04.2019 godz. 19.00 - Motor Lublin - GKM Grudziądz

[sobotch]

Nie ujmuję niczego walczakom z Lublina, mimo że obstawiałem inaczej to też jestem zadowolony z wyniku. Fakt zdobycia przez drugą linię 20 punktów to przede wszystkim potwarz dla całej drużyny z Grudziądza, bo przecież w normalnych warunkach nie powinni zdobyć nawet połowy tego. Sensacją by było, gdyby utrzymali takie wyniki w dłuższym okresie.

Ten mecz pokazał, jak bardzo porypana jest wiara w rzekomo porządnych zawodników. Pawlicki i Lindback powinni na takim torze wycinać a koniec końców wszystkich zwyczajnie oszukali. No ale to problem ich klubu.

[bartekdm]

Pawlicki nie powinien w ogóle jechać w 14 biegu. Już bardziej prawdopodobne było to, że Turowski wystrzeli jak w biegu juniorskim. Lublin z taką parą młodych jeszcze nie raz zaskoczy. Do tego ten niesamowity i nieobliczalny Miesiąc. Choć na wyjazdach ich nie widzę, ale u siebie mogą kroić.

[vicar]

Tak samo jak Motoru, Miesiąców i Lampartów

A Miesiąc i Lampart nie mieli czasem zdobyć 8 punktów? Razem? W całym sezonie?

Ogólnie Lampart i Miesiąc obaj pojechali lepszy mecz niż jakikolwiek w zeszłym sezonie w NICE Lidze, nie licząc jakichś procesji z Krakowem. Niezgoda na ich skreślanie to jedno, ale jak ktoś mówi, że się tego spodziewał... no cóż, spodziewać się można wszystkiego, ale podstaw ku temu nie było.

No jak kto uważa, ale Miesiąc od kilku lat robi kozak rzeczy na motorze, a Lampart już jak jeździł w Elipie w Rzeszowie to u siebie miewał dobre mecze, więc dla znawców to niespodzianka nie jest. Inna sprawa to wyjazdy - tam szału po tych dwóch panach się nie spodziewam.

[Peter Kildemand]

A Miesiąc i Lampart nie mieli czasem zdobyć 8 punktów? Razem? W całym sezonie?

Przy takim przygotowaniu sprzętowym jakim mieli przed tym sezonem M i L wiedziałem, że będą punktować bardzo solidnie i to zrobili. Oczywiście, trzeba mieć na uwadze to, że pojechali tak świetnie z najsłabszą drużyną w lidze. Ale tak jak pisałem wcześniej niech robią razem 10, wszystko ponad to będzie wartością dodaną. Wróci Grisza + Zengi na rundę rewanżową i będzie OK.

I coś dziwnie zamilkli w temacie panowie z Grudziądza tak pewni zwycięstwa swojej drużyny.

[CarlitosFalubaz]

Jakich trzech ? W meczu nie startował tylko Zen. AJ wystartował w meczu, ale dał ciała.

Jakby to okrutnie nie zabrzmiało w kontekście tego co spotkało Grzesia , ale jego nieobecność wczoraj to było raczej wzmocnienie Motoru ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[j-rules]

Ten z Lublina też milczy. Obstawiam że miał ze 2,5 wczoraj

[Buszmen]

No raczej te 8 w sezonie odnosiło się do samego Miesiąca. Mniejsza z tym, to jeden mecz i ten triumfalizm to trochę przedwczesny wytrysk. Zresztą mam swoją teorię nt. tych punktów Miesiąca i Lamparta, ale pozostawię dla siebie.

Tu nie ma co "milczeć", "triumfować", przecież ten sport to całkowita loteria polegająca na tym, kto trafi dobrze z set upem danego dnia. Głupie/przekorne/loteryjne typowanie nie raz zbierze owoce i na odwrót. Ten sam Miesiąc zaraz zrobi serię zer, a Pawlicki dwucyfrówek i nikogo. To samo tyczy się Thomsena i innych odpałów.

[j-rules]

Jakby to okrutnie nie zabrzmiało w kontekście tego co spotkało Grzesia , ale jego nieobecność wczoraj to było raczej wzmocnienie Motoru ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Coś w tym jest, ale zaraz przyjdzie kolejny ekspert strzelba power i wyjaśni ci że bez lidera zengoty Lublin nie wygra z gkm

[Peter Kildemand]

No raczej te 8 w sezonie odnosiło się do samego Miesiąca. Mniejsza z tym, to jeden mecz i ten triumfalizm to trochę przedwczesny wytrysk. Zresztą mam swoją teorię nt. tych punktów Miesiąca i Lamparta, ale pozostawię dla siebie.

Tu nawet jeszcze daleko do dojścia więc trudno mówić o wytrysku.

Dlaczego ? podziel się z nami. Od tego jest forum.

[Torretoo]

ja tam czekam na gkm_fun, który z pianą na buzce reagowal na wpisy Petera. Ciekawe czy podtrzyma, że skoro przegrali w Lublinie to są frajerami.. tak stwierdził. Czekamy, pewnie też ma kaca jak osoby z Lublina, tylko on z innego powodu proste..

[Peter Kildemand]

150 tysięcy zainwestowane w kwiat małopolskiego szkolenia Patryka R to była dobra inwestycja.

[Buszmen]

Tu nawet jeszcze daleko do dojścia więc trudno mówić o wytrysku.

Dlaczego ? podziel się z nami. Od tego jest forum.

Nie wiem czy daleko, bo widzę od wczoraj gremialne uznanie za podludzi, tych którzy spodziewali się wygranej GKM i nie zakładali, że Lampart z Miesiącem będą robić wyniki dalece lepsze od tych, które osiągali w NICE Lidze. Mnie to tam śmieszy, bo wiem, że ta karuzela będzie się kręciła w różne strony i padnie jeszcze wiele niewytłumaczalnych rozstrzygnięć.

[Peter Kildemand]

No raczej te 8 w sezonie odnosiło się do samego Miesiąca. Mniejsza z tym, to jeden mecz i ten triumfalizm to trochę przedwczesny wytrysk. Zresztą mam swoją teorię nt. tych punktów Miesiąca i Lamparta, ale pozostawię dla siebie.

Tu nie ma co "milczeć", "triumfować", przecież ten sport to całkowita loteria polegająca na tym, kto trafi dobrze z set upem danego dnia. Głupie/przekorne/loteryjne typowanie nie raz zbierze owoce i na odwrót. Ten sam Miesiąc zaraz zrobi serię zer, a Pawlicki dwucyfrówek i nikogo. To samo tyczy się Thomsena i innych odpałów.

Mnie tego nie musisz tłumaczyć. To samo pisałem przed tym meczem gdzie stado znawców pisało do mnie '' Ale zobacz na skład Lublina '' '' Sprzęt ? inni mają lepsi '' '' To pierwsza liga jest ten Motor '' Na tym się opierałem szukając szans Motoru i to się sprawdziło w istocie. Dopasowanie , sprzęt z najwyższej światowej półki i tyle. Można pokonać każdego.

[Torretoo]

Peter, mega ważny mecz będzie w majówke jak by Leszno pykneli choćby 45-44 to na prawde w mojej ocenie zrobią milowy krok w stronę utrzymania.

[lpokarse]

Panowie co to była za atmosfera wczoraj to ja nie mam pytań
Takiej atmosfery nie było nawet w meczu z Rybnikiem, wczoraj kibice bardzo się postarali, już 90 minut przed meczem stadion był praktycznie zapełniony. Był nadkomplet, gdzie luzie na schodkach siedzieli nawet.
Podziękowania dla ekipy Grudziądza, gdzie wypełnili sektor gości. Podziękowania dla ekipy z Ukrainy, bo widziałem że przyjechała grupka ich kibiców z ich flagami.
Nawet kumpel z Białegostoku przyjechał i czatował na bilety u konika. Jak to mówił po meczu, że dla takich chwil chce się żyć. Jego 2 kumpli, którzy z nim przyjechali to niestety ale stali cały czas pod stadionem w czasie meczu. Słyszeli te emocje, a mecz oglądali na jakimś streemie z innymi kibicami pod stadionem na telefonie

Co do samych zawodów.
Miesiąc co miał zrobić to zrobił. On nie miał robić +10 pkt na mecz, ale jego zadanie to było +6-8 pkt. Zrobił z nawiązką. Baa jego jazdy tak nas elektryzowały, że ja pierd... Koleś jechał z 4 pola miał taką stratę, gdzie odrobił ją i wjechał na 2 pozycję. Jechał jak chciał, po zewnętrznej, po wewnętrznej, obok bandy - jak dzik. To wyglądało tak, jak byśmy zapierda... autostradą lewym pasem 160 km/h, a po prawej pędzi ferrari 200km/h. Wtedy jest strach w oczach i odpuścisz, nie zmienisz pasu, bo wiesz, że stać się może krzywda. Buczek to wiedział i wycykał się. Tutaj w tym meczu na Miesiąca był potrzebny Pedersen. Jak rozmawialiśmy w czasie meczu o Pedersenie, to kilka osób powiedziało, że tutaj Miesiąca by nie puścił Dziki, ale Miesiąc też starałby się wepchnąć jak by mógł. Dlatego postulat o to, by Miesiąc nie jechał z Dzikim bo będzie tragedia.

Michelsen i Lambo - wiedziałem, że początek będzie słabszy. Lambo wolno wchodził w obroty, rok temu to samo. Ale z każdym wyścigiem było lepiej i jest potencjał.
Wiktor Trofimow pokazał wielkie jaja. Jak on mógł przewieść seniora z GKM? W jakim to zrobił stylu? To ja nie mam pytań.
Wiktor Lampart. I teraz bieg, w którym sędzia uznał powtarzać. Kur.. jakim cudem był bieg przerwany, gdzie zawodnik nie dotknął taśmy? No jak kur...? Wychodziliśmy na 5:1 i byśmy to mogli utrzymać, bo prędkość mieli fajną, a tak po powtórce wyszło na 1:5 Kibice byli wściekli na taką decyzję.

Co do upadku AJ. Powiem szczerze, że to wyglądało tak tragicznie, że stadion zamarł. Moje serce mało co nie wyleciało. Takie miałem dreszcze, że ja pier... Stadion milczał... To była przeraźliwa cisza. W dodatku AJ w ogóle się nie podnosił, nawet nie wiedziałem by się ruszył. I wtedy już praktycznie wszyscy mówili, że po zawodach, po sezonie i spadamy z ligi, ale od razu chwilę potem, było coś w stylu: "ch..j z ligą, ważne by nic się nie stało z AJ, pierdo...ligę, niech chłopak wyjdzie cało" . Najważniejsze oby nic mu się nie stało i by psychicznie to wytrzymał, bo upadek wyglądał na fatalny, krytyczny. Widać było, że sprzęt ma szybko, bardzo dobrze przygotowany. Mógł dogonić naszego juniora ale chciał pojechać parą i wjechał mu w tylne koło. Pociągnęło go do zewnętrznej na tym łuku. Z AJ wychodziliśmy na 5:1.

Tak jak powiedziałem - walczyć będziemy o utrzymanie z Grudziądzem i nic w tej kwestii się nie zmienia. Stal na Jancarzu i Toruń na Motoarenie są do objechania. Reszta ekipy już nie.
Dlatego ważne są dla nas kolejne małe pkt, bo to że wczoraj wygraliśmy z Grudziądzem to nic jeszcze nie oznacza. Grudziądz też niejednemu wydrze pkt.

PS. Straciłem głos

[noc]

Dopasowanie , sprzęt z najwyższej światowej półki i tyle. Można pokonać każdego.

Dobrze napisałeś-"można pokonać każdego". Znaczy, jest to możliwe i zdarzy się od czasu do czasu. Jednak codzienność jest zupełnie inna. Musimy zaczekać na rozegranie 1/2 sezonu zasadniczego, by bez niedomówień znać tą siłę lub słabość Motoru.
Wczoraj było zbyt małe pole manewru dla gości. Krasnal i Buczek jechali swoje, Toni nerwowy i niecierpliwy-jak Ejdżej, a Pawlicki to się wczoraj nadawał do walki z Rolnickim i Turowskim-nic więcej. GKM nie miał kim jechać przy braku pewniaka Łaguty, przy dramatycznym PP nie było dla gości pola manewru. Tak się poukładał ten mecz. A brak Zengiego raczej nie zaszkodził Motorowi, Miesiąc i Pantera zrobili robotę z nawiązką.
Co do sprzętu, trudno mówić o sprzęcie z najwyższej półki w Motorze, taki sam (podobny) ma każdy zespół Eligowy, przecież to indywidualnie zawodnicy kupują i szykują sprzęt, ani to przewaga ani tyły w stosunku do innych drużyn. Przewagą jest jego dopasowanie do toru lubelskiego, nawierzchni której Eliga zupełnie nie zna. Może tak być jak z Grudziądzem-pierwszy sezon GKM zabijał swoim torem, a z każdym sezonem słabnie ten walor. Tak jest przy awansach do Eligi drużyny, która przez długie lata plątała się niżej.
Wielkie brawa oczywiście za walkę do końca, przy takim PP i idiotycznym Tonim, Motor musiał wygrać, bo jak nie w takiej sytuacji to kiedy?

[polewaczka]

Kto oglądał troszkę Nice ligę w poprzednich sezonach ten wie, że Thomsen i Miesiąc to mega kozacy na dystansie, jakich mało w dzisiejszym żużlu, a ich jedynym mankamentem były słabe starty. Miesiąc jest bardzo niedoceniany, przeważnie był i jest nadal wystawiany jako doparowy, a to właśnie on w decydujących meczach ciągnął wynik Motoru w górę. Najbardziej zaskoczyła mnie postawa Andersa, po dość przeciętnych występach w sparingach i wcześniejszych konfrontacjach z Ekstraligowcami nie sądziłem, że będzie wyprzedzał zawodników z SGP jak tyczki. Więcej spodziewałem się po Michelsenie, ale jego podobnie jak większość zawodników Motoru zjadła presja na początku, inaczej porażka GKM'u mogła być większa. Miesiąc jeszcze niejednemu pokaże plecy w Lublinie, na wyjazdach może być gorzej. Fajnie, że Lublin awansował, czekałem na ich występ z niecierpliwością przysypiając na wcześniejszej transmisji z Leszna, czas najwyższy na młode wilczki, czy nieco już zapomnianego Miesiąca, będę mu dalej kibicował, w końcu Pawełki to fajne chłopaki Gratulacje, jeszcze dojdzie Grisza i będzie ciekawie.

[dillinger]

czyli, że nie macie tam w Lublinie numerowanych miejsc

dobrze, ze ten nowy stadion macie w planach, bo jak sobie sprawdziłem, że taki Lublin ma 340 tys. mieszkańców i taki mały obiekt
to mocno mnie to zdziwiło, zwłaszcza jak to sobie zestawiłem ze 140 tys. Zieloną Górą

[Peter Kildemand]

Ok. Opalony był słaby i PP też co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale widzę, że wielu tutaj nie docenia tego faktu, że Motor cały mecz jechał bez swojego lidera. Dlatego bez Jonssona to zwycięstwo ma 187 większą wagę i przede wszystkim za to wielki szacunek.

[Torretoo]

Ok. Opalony był słaby i PP też co akurat nie jest żadnym zaskoczeniem. Ale widzę, że wielu tutaj nie docenia tego faktu, że Motor cały mecz jechał bez swojego lidera. Dlatego bez Jonssona to zwycięstwo ma 187 większą wagę i przede wszystkim za to wielki szacunek.

Bez lidera? Patrzac na skład Motoru to jechał w połowie ławką rezerwowych. Bałem się, że biegu juniorskiego zabraknie do winu ale dali radę. Gdyby juniorski rozstrzygnal sie na korzysc Motoru i jechal Jonsson to GKM miałby tam problem, żeby zdobyć 38 ptk

Zacieram rece na 3 maja, mam nadzieje, że Eleven tylko nie zepsuje tego meczu swoja transmisja i komentarzami.

[pakosik]

Wracajac do samego meczu,to wiedzialem,ze Lamparty maja ponadprzecietny refleks pod tasma,ale polowa ich startow smierdziala
wstrzeleniem sie.Ok,skoro sedzia nie dopatrzyl sie przewinienia,to pewnie ma racje,ale taka przewaga jaka uzyskiwali w momencie startu naturalnie nie wygladala.

To jest cała głupota tego przepisu że sędzia może sobie powtórzyć start. Ludzkie oko jest niedoskonałe. Albo ustawimy fotokomórkę na przepisowej odległości od taśmy. Fotokomórka Cię złapie ostrzeżenie wjedziesz w taśmę wykluczenie. Przerwanie biegu i nie przyznanie ostrzeżenia to błąd sędziego i wszelkie chołubce jakie wycina Dębski w studio tego nie zmienia.

[lpokarse]

@ dillinger - może macie mniej ludzi, ale u Was są 2 ośrodki żużlowe. Do kolejnych macie rzut beretem. I to inaczej się rozkłada niż u nas
U nas nie tylko Lublin przyjeżdża na mecze ale i okolice. Teraz była grupka z Ukrainy nawet, to kumpel z Białegostoku aż przyjechał na mecz

Co do toru na wczorajszym meczu. Był inny niż w 1 lidze. To było widać i czuć. Tutaj ten tor mieliśmy wrażenie jak byłby zrobiony tylko po to, by PGE Ekstraliga nie dała walkowera i by się nie przyczepiła.
Zauważcie, że polewaczka nie jeździła tak jak w tamtym sezonie. Nasi chyba bali się tej presji o której się mówiło odnośnie toru i w głowach mieli "beton beton beton, brak betonu = walkower".

Ten tor był zupełnie inny niż w nice 1 lidze, a chłopaki się odnaleźli. I jeszcze apropo toru. Dawno nie widziałem, by koleś z 4 miejsca z taką stratą, przewiózł dwóch ludzi i na koniec biegu był na 2 pozycji. Tor fajny do mijanek, fajnego ścigania.

Zaważcie też te odległości czasami. Wiktor raz pojechał bardzo daleko z tyłu. Ale to nie dlatego, że był słaby. Po prostu on testował z przełożeniem motoru na ten tor. Po prostu widząc stratę to odpuścił ten bieg, by nie zarzynać motoru.
Lampart mi zaimponował tym, że jak na juniora przystało zachował się jak stary wyjadacz. Przy kontakcie z zawodnikiem GKM-u wjechał mu chyba w koło i się położył. Z regulaminowego punktu widzenia - wykluczenie, bo zajechał mu tor jazdy. Z drugiej strony on mógł utrzymać motor, ale widząc, że goście robili wtedy 5:1 to się wyłożył specjalnie i dzięki temu było 3:3
Na pewno od dzisiaj we Wrocławiu, Toruniu, i innych ośrodkach w Polsce ten bieg będzie wałkowany 100 razy i trenerzy będą pokazywać: JAK SIĘ KŁAŚĆ BY ODNIEŚĆ KORZYŚĆ. Ten bieg będzie przykładem szkoleniowym na to co robić w takich sytuacjach. Nasz młody niespodziewanie zachował się książkowo przy tej sytuacji.

Najważniejsze by nic się nie stało z AJ. Czy spadniemy czy nie - najważniejsze jest zdrowie naszych.
Miesiąc nie może jechać z Falubazem przeciwko Pedersenowi. Bo to może być tragedia. Dziki nie odpuszcza tak jak Buczek,

Aaa i jeszcze jedna kwestia. Palicki dostał motor od Buczka, gdzie Buczek pojechał bardzo dobrze wczoraj. I co zrobił Pawlicki z motorem Buczka? Zdefektował go, zajechał

[Torretoo]

Lampart mi zaimponował tym, że jak na juniora przystało zachował się jak stary wyjadacz. Przy kontakcie z zawodnikiem GKM-u wjechał mu chyba w koło i się położył. Z regulaminowego punktu widzenia - wykluczenie, bo zajechał mu tor jazdy. Z drugiej strony on mógł utrzymać motor, ale widząc, że goście robili wtedy 5:1 to się wyłożył specjalnie i dzięki temu było 3:3
Na pewno od dzisiaj we Wrocławiu, Toruniu, i innych ośrodkach w Polsce ten bieg będzie wałkowany 100 razy i trenerzy będą pokazywać: JAK SIĘ KŁAŚĆ BY ODNIEŚĆ KORZYŚĆ. Ten bieg będzie przykładem szkoleniowym na to co robić w takich sytuacjach. Nasz młody niespodziewanie zachował się książkowo przy tej sytuacji.

Wez sie stary nie przejmuj. Weszliscie do Ekstraligi to stosujcie sie do tego co tam sie dzieje i wykorzystujcie takie sytuacje z premedytacja jak inni. W innym przypadku spadniecie. Skoro inni z tego korzystaja to i wy powinniscie bez mrugniecia okiem

[dillinger]

@ dillinger - może macie mniej ludzi, ale u Was są 2 ośrodki żużlowe. Do kolejnych macie rzut beretem.

ale bluźnisz...zapewniam Cię, że patrząc od ZG na północ, na dystansie 50 km to nikt stamtąd nie jeździ na żużel do Gorzowa
nie no może jeździ ale tylko na derby haha;
linia podziału jest zresztą prosta, to dawne granice województw gorzowskiego i zielonogórskiego

[Ali_G]

Najważniejsze by nic się nie stało z AJ. Czy spadniemy czy nie - najważniejsze jest zdrowie naszych.
Miesiąc nie może jechać z Falubazem przeciwko Pedersenowi. Bo to może być tragedia. Dziki nie odpuszcza tak jak Buczek,

Spokojnie, to już nie ten sam dzik. Na podobnym torze koziołki będą go mijali, jak tyczkę. Toru do walki=problem dzika na dystansie.

[Torretoo]

Spokojnie, to już nie ten sam dzik. Na podobnym torze koziołki będą go mijali, jak tyczkę. Toru do walki=problem dzika na dystansie.

O ile wczesniej nie znajda sie na noszach

[Peter Kildemand]

Polecam pierwsze

https://www.instagram.com/stories/mi...lsen155/?hl=pl

[noc]

Na pewno od dzisiaj we Wrocławiu, Toruniu, i innych ośrodkach w Polsce ten bieg będzie wałkowany 100 razy i trenerzy będą pokazywać: JAK SIĘ KŁAŚĆ BY ODNIEŚĆ KORZYŚĆ. Ten bieg będzie przykładem szkoleniowym na to co robić w takich sytuacjach. Nasz młody niespodziewanie zachował się książkowo przy tej sytuacji.

Aaa i jeszcze jedna kwestia. Palicki dostał motor od Buczka, gdzie Buczek pojechał bardzo dobrze wczoraj. I co zrobił Pawlicki z motorem Buczka? Zdefektował go, zajechał

Takie upadki inni mają opanowane już od wielu lat, żużlowy Neymar nie jest pierwszym takim cwaniakiem. Jakbyś Amerykę odkrył. Ale skoro sędziowie dają się oszukiwać, to dlaczego nie? Gdyby forumowicze sędziowali, to w takiej sytuacji młody wyleciałby do parkingu bez chwili wahania.
Pawlickiemu wczoraj i motor Woffindena nie pomógłby, był po prostu daremny.

Spokojnie, to już nie ten sam dzik. Na podobnym torze koziołki będą go mijali, jak tyczkę. Toru do walki=problem dzika na dystansie.

Zobaczymy kto będzie robił za tyczkę, ale że Dzik spuścił z ostrej jazdy to prawda, od dawna. Jednak starym lisem jest, swoje robi. Trudniej będzie z Pepetą, on nie odpuszcza, trzeba być twardym, by dyskutować z nim po męsku na torze.

[Drapichrust]

Gratuluję kibicom i klubowi z Lublina wczorajszego meczu. Na pewno czują się podobnie jak my w 2015r., po pierwszym meczu ze Stalą Gorzów w Grudziądzu, po 16 latach przerwy od Ekstraklasy. Wtedy tez wygraliśmy i jak pamiętacie Miesiącem był wtedy Gollob.
Ja również będę trzyma kciuki za Motor, żeby się utrzymali, choć nie naszym kosztem.

[sparta_mistrz]

Polecam pierwsze

https://www.instagram.com/stories/mi...lsen155/?hl=pl

Co tam bylo?

[KC]

Z tego miejsca parę słów szacunku dla największego chojraka tego forum - Petera K. Chojraczył gdzie i kiedy się tylko dało - i miał rację.

Motor Lublin przypomina mi drużyne z Gdańska 2014. Niespodzianka na dzień dobry z Toruniem bo gwiazdeczki wtedy wchodziły dopiero w sezon, potem kolejne mecze zgodnie z oczekiwaniami.

Kolega z Lublina jak już wytrzeźwieje to niech się wypowie na temat

Nawet nie ma porównania. Gdańsk był bankrutem już na starcie ligi. Lublinowi to nie grozi. Jak dołączy Łaguta to powiem niczym Kasprzak : w Lublinie nikt nie wygra w tym sezonie

[Ali_G]

Zobaczymy kto będzie robił za tyczkę, ale że Dzik spuścił z ostrej jazdy to prawda, od dawna. Jednak starym lisem jest, swoje robi. Trudniej będzie z Pepetą, on nie odpuszcza, trzeba być twardym, by dyskutować z nim po męsku na torze.

Mój syn by powiedział nocy nocy
Przerabialiśmy, to w Lesznie z dzikiem (na szczęście jest już daleko od Jedynej). Z Protasem pełna zgoda...nie pierdzieli się, o czym niedawno przekonał się Doyle.

[Torretoo]

Nawet nie ma porównania. Gdańsk był bankrutem już na starcie ligi. Lublinowi to nie grozi. Jak dołączy Łaguta to powiem niczym Kasprzak : w Lublinie nikt nie wygra w tym sezonie

Beda po spotkaniu z Lesznem, pytanie czy juz wtedy nie beda mieli bilansu 1-1. Bajeczna sytuacja to wygrac z Lesznem. Im to raczej nie zrobi roznicy, oni i tak zajma 1-2 pozycje po RZ.

[noc]

Beda po spotkaniu z Lesznem, pytanie czy juz wtedy nie beda mieli bilansu 1-1. Bajeczna sytuacja to wygrac z Lesznem. Im to raczej nie zrobi roznicy, oni i tak zajma 1-2 pozycje po RZ.

Jak Unia zacznie tak rozdawać punkty potrzebującym, to może nie zająć tego "pewnego" 1-2 miejsca po RZ. Wystarczy jeszcze jeden pech jakiegoś zawodnika i skończy się praktycznie przesądzona seria DMP. Ale faktem jest, w niektórych meczach zawodnicy nie są jakoś nastrojeni bojowo, jadą bo jadą, jak wczoraj Shamek.

[Torretoo]

Jak Unia zacznie tak rozdawać punkty potrzebującym, to może nie zająć tego "pewnego" 1-2 miejsca po RZ. Wystarczy jeszcze jeden pech jakiegoś zawodnika i skończy się praktycznie przesądzona seria DMP. Ale faktem jest, w niektórych meczach zawodnicy nie są jakoś nastrojeni bojowo, jadą bo jadą, jak wczoraj Shamek.

Nie chodzilo mi o prezenty, maja wygrac na torze. Rozum mimo wszystko przed meczem wskazaywał mi na Motor w meczu z GKM jednakże z Lesznem to już będzie musialo pojawic sie ogromne szczescie.

[j-rules]

Nie chodzilo mi o prezenty, maja wygrac na torze. Rozum mimo wszystko przed meczem wskazaywał mi na Motor w meczu z GKM jednakże z Lesznem to już będzie musialo pojawic sie ogromne szczescie.

Wczoraj, chociaz zabrzmi to absurdalnie w kontekscie upadku AJ, Motor mial jednak kupe szczescia.

[CarlitosFalubaz]

Mój syn by powiedział nocy nocy
Przerabialiśmy, to w Lesznie z dzikiem (na szczęście jest już daleko od Jedynej). Z Protasem pełna zgoda...nie pierdzieli się, o czym niedawno przekonał się Doyle.

Dziku w waszych czasach to był raczej knurem. W Tarnowie odżył i jeśli ten sezon dalej będzie w takiej dyspozycji to Miesiąc może mieć problem z wyprzedzaniem, bo go zwyczajnie nie dogoni po przegranym starcie. A jak już dogoni to Dziku miejsca pod bandą nie zostawi, oczywista oczywistość.
Tyle że takie gdybania nie mają sensu. Nie wiadomo jaki będzie tor a ja wcale nie byłbym taki pewien czy on zawsze będzie taki super do ścigania. Zaczną się upały (mecz będzie 28.06) to i specyfika toru będzie zupełnie inna.

[kingpin]

Dajcie spokoj juz z tym Miesiacem.
On zawsze byl wariat ale nie zawsze mial fury pod tylkiem.
Wczoraj sobie urzadzal slalom miedzy ogorkami a jak przyjada
lepsi zawodnicy ktorzy tez beda miec fure pod siedzeniem,juz
tak rozowo nie bedzie.
To nie jest drugi Loram za najlepszych lat,zeby sobie hasal bez wzgledu na przeciwnika.
Fajny z niego wariat i takich zawodnikow sie lubi ale w tych ochach i achach
trzeba miec jakis umiar.
W PS raczej upadli juz na glowe,bo splodzili artykow z ktorego wynika,
ze sprzet nie jest wazny,wazne jest serducho do walki.
Na sile chca z chlopaka zrobic bohatera a przeciez kazdy
chyba wie,ze to nie zawsze bedzie tak wygladac.
Za chwile Pawel na wyjezdzie czy nawet u siebie przywiezie ze trzy sliwki
i co wtedy napisza? Serce mu stanelo, fury zabraklo a moze mecz sprzedal?

[miszarus]

Dokładnie jak kolega wyżej pisze.... już w piątek w Gorzowie Miesiąc, Laparty czy Lamberty zostaną sprowadzeni na ziemię. Tor na którym dawno się nie było i Zmarzlik, Kasprzak, Woźniak, Thomsen...
Bo umówmy się, ten GKM to jakiś taki miałki jest. Może typy jak Pawlicki, Buczkowski, Artiom lubią taką jazdę bez presji? Im może odpowiada ciągła walka o utrzymanie, presja na poziomie zero.

[SCOT FZG]

Dajcie spokoj juz z tym Miesiacem.
On zawsze byl wariat ale nie zawsze mial fury pod tylkiem.
Wczoraj sobie urzadzal slalom miedzy ogorkami a jak przyjada
lepsi zawodnicy ktorzy tez beda miec fure pod siedzeniem,juz
tak rozowo nie bedzie.
To nie jest drugi Loram za najlepszych lat,zeby sobie hasal bez wzgledu na przeciwnika.
Fajny z niego wariat i takich zawodnikow sie lubi ale w tych ochach i achach
trzeba miec jakis umiar.
W PS raczej upadli juz na glowe,bo splodzili artykow z ktorego wynika,
ze sprzet nie jest wazny,wazne jest serducho do walki.
Na sile chca z chlopaka zrobic bohatera a przeciez kazdy
chyba wie,ze to nie zawsze bedzie tak wygladac.
Za chwile Pawel na wyjezdzie czy nawet u siebie przywiezie ze trzy sliwki
i co wtedy napisza? Serce mu stanelo, fury zabraklo a moze mecz sprzedal?

Jak zaliczy słabszy mecz w Gorzowie to tytuły w PS będą w stylu ''kompromitacja Miesiąca''

[jelousabmarinek]

Może typy jak Pawlicki, Buczkowski, Artiom lubią taką jazdę bez presji? Im może odpowiada ciągła walka o utrzymanie, presja na poziomie zero.

:|

Co ja pacze?

[ensemble]

Jakby to okrutnie nie zabrzmiało w kontekście tego co spotkało Grzesia , ale jego nieobecność wczoraj to było raczej wzmocnienie Motoru ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wg mnie Twoje słowa są raczej chamskie i wypowiedziane bez uzasadnienia. Wypowiadasz się jak ci, którzy skazywali Motor Lublin na porażkę. Żenua

[Mariusz]

Wg mnie Twoje słowa są raczej chamskie i wypowiedziane bez uzasadnienia. Wypowiadasz się jak ci, którzy skazywali Motor Lublin na porażkę. Żenua

Nikt nie skazywał na nic Motoru, a tym bardziej na porażkę. Jak już to typowaliśmy przegraną Motoru w tym meczu.

A odnośnie typowania, ciekaw jestem jaki wynik Motoru wytypujesz w Gorzowie ? Kogo tam "skażesz" na porażkę ?

[Peter Kildemand]

Nikt nie skazywał na nic Motoru, a tym bardziej na porażkę. Jak już to typowaliśmy przegraną Motoru w tym meczu.

A odnośnie typowania, ciekaw jestem jaki wynik Motoru wytypujesz w Gorzowie ? Kogo tam "skażesz" na porażkę ?

Nie kompromituj się bo zaraz zacytuję z 23 cytaty tylko z tego tematu.

[ensemble]

Nikt nie skazywał na nic Motoru, a tym bardziej na porażkę. Jak już to typowaliśmy przegraną Motoru w tym meczu.

A odnośnie typowania, ciekaw jestem jaki wynik Motoru wytypujesz w Gorzowie ? Kogo tam "skażesz" na porażkę ?

Jak już bierzesz się za język polski, to nie pisze się "odnośnie typowania", ale "odnośnie do typowania"