Dziękuję wszystkim za pomoc i rady udało się dopasować rozmiar do drukarki
Bilety wydrukowane 8 sztuk
Dziękuję wszystkim za pomoc i rady udało się dopasować rozmiar do drukarki
Bilety wydrukowane 8 sztuk
Wczorajszy wynik Dudka na silnikach Kugelmanna może nastrajać optymistycznie na wyniki Janka, który też ma podobno jakieś silniki od niemieckiego tunera.
Edit: Słucham właśnie wizyty w Elce Barona, Smyka i Kubery z wczorajszego przedpołudnia - Jaimona nie będzie, już mają rozpisane w których biegach pojedzie Smyk, a w których Domin.
Ostatnio edytowane przez macropus ; 06-04-2019 o 09:36
na numerowane zostalo tylko 550 biletow, a ktos ma informacje jak tam sprzedaz na PP?
pytanie retoryczne
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
zona moja pracuje w żłobku i w poniedziałek strajkują a ze za strajk nie płacą wiec trzeba ta strate jakoś wyrównać zatem koledzy rolnicy mam dla was propozycje. mogę wam sprzedać zlobkowe pampersy po cenie hurtowej i spokojnie od połowy meczu możecie je zakładać tak żeby nie wanialo na stadionie który o ironio jest blisko waszych pól irygacyjnych
co wy tym baronem tak się podniecacie jak on jest zwykłą parową. kiedyś wracamy z meczu ze stala rzeszow. za tarnow em na parkingu baron podjechał z jeszcze jednym brandzlem do naszego autobusu żeby dac im jakąś rojdę do Bzykania. odpowiedź była krótka, nie ma wyniku to nie ma pier........ i but na drogę. zresztą z nim była cała masa dziwnych rzeczy ale o tym kiedy indziej no może po następnym garnku wina
Przyjeżdża wielki Petard więc nie ma wątpliwości, że mamy już opracowany schemat rezerw taktycznych od 3. wyścigu.
Jedyna nadzieja w tym, że u nas na wsi startujemy gdy taśmę pójdzie w górę, a nie na światło, chorągiewkę, lub sygnał
Wróżbity Macieja. Może więc chłopaki z miasta się pogubią...?
No jak wy prąd macie jak na mad maxie z gnoju to nic dziwnego że nie wiesz co to jego brak. niestety nie każdy ma gnoju pod dostatkiem.
kiedyś jak spałem w lesznie na morawskiego chyba kolo 2 liceum w jakimś bloku bylem w szoku jak zobaczyłem gumofilce na klatce schodowej przed wejściem do mieszkania. dziwny urok i moda tego miasta. ale generalnie ich bardzo lubię nawet po pijaku we wroclawskim boszkowie z wyłączeniem pudełko wa.
Ostatnio edytowane przez cukrzyca ; 06-04-2019 o 16:33
jaro jak wydobrzeje to powinien byc wypozyczony do Rawicza
Piter dzisiaj konkretnie zapunktowal, Emil również. Trochę więcej spodziewalem się po juniorach i po Janku. Ale wynik lepszy niż się spodziewalem
Ja dzisiaj podwojnie jestem zadowolony. Raz ze mecz wygrany, dwa to wygrane moich szkrabow: jeden zgarnął torbe pełną gadżetów, drugi wygrał rower
Dominik (07-04-2019), Martines (07-04-2019), jelousabmarinek (07-04-2019)
Robson-Wałbrzych (07-04-2019)
Robson-Wałbrzych (07-04-2019)
Tak poza tematem. W Piątek po treningu zamieniłem 3 słowa z Marcinem Jankowskim i zapytałem wprost o co chodzi z tymi silnikami... Po pierwszych treningach Piotr podjął decyzję o zmianie tunera i dostali je dopiero dzień po memoriale.
Powiedział że jest spokojny o wynik Piotra w Niedzielę.
Tak średnio wierzyłem w ten jego spokój, ale jak widać miał rację.
Ps. Piotr nadal będzie współpracował z FGr, ale już na mniejszą skalę.
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
a to Przemkowi też nie mógłby takich ogarnąć? hehehe
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
Peter Kildemand (08-04-2019)
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
Jarek chyba ma dobrą opinię i dobrze płaci w swiatku żużlowym
Albo duży szacunek
Tak tak z ocenami trzeba się wstrzymać, ale było bardzo pewnie jeżeli chodzi o prędkość tej trójki.
Jak to jeszcze lepiej dopasuj i znajdą lepsze zebatki szczególnie Piter i Brady to może być bardzo dobrze.
Emil już polapal odpowiednie przełożenia
Inauguracja spokojna, zwycięstwo pewne i niezagrożone od pierwszego biegu.
Jest jednak kilka rzeczy, które budzą mój lekki niepokój (w kolejności od najmniejszej do największej):
1. Pierwszy raz od dawna przegraliśmy tak wyraźnie końcówkę zawodów (-8 pkt w ostatnich 5 biegach) i tak naprawdę to nie tylko zasługa Woffindena, który jechał tylko w trzech z tych biegów.
2. Słabe starty Smektały. Początkowo był szybki na trasie i potrafił w ładnym stylu wyszarpać punkty, ale gdy goście ogarnęli już nieco set-upy różowo nie było
3. Kołodziej... Jego bezradność w XIII i XIV wyścigu była porażająca. Oby to były przejściowe kłopoty, a nie powtórka z 2011.
Budujące natomiast występy Sajfutdinowa, Pawlickiego i przede wszystkim Kurtza.
PS. Woffinden w XV biegu pokazał dlaczego to on ma 3 tytuły MŚ, a Emil żadnego.
PS2. Pól irygacyjnych nieopodal stadionu nie ma już od pewnie 15-20 lat. Teraz tam klują się przedsiębiorcy.
Ostatnio edytowane przez pejotl3 ; 08-04-2019 o 14:28
Wracając do sytuacji Kubera - Drabik. Wszystkie opinie jakie widziałem jednoznacznie wskazują na faul Kubery, oglądałem dzisiaj powtórkę i faulu za nic nie widzę.
Zgadzam się, że najlepiej byłoby jakby bieg został przerwany, ale powtórzony w czwórkę, na co idiotyczne przepisy nie pozwalają. Owszem Domin poszerzał tor jazdy, ale w sposób kontrolowany i z wcześniejszym zaznaczeniem tego co ma zamiar zrobić - wydaje mi się nawet, że na chwilę przed kontaktem Kubera zawracał już w stronę kredy i nie wiem czy to wykantowanie nie spowodowało kontaktu. Drabik też jakoś specjalnie się na Kuberę nie kładł - jak dla mnie cały ambaras wziął się z nieszczęśliwego kontaktu (tłumika ze szprychami?) wynikającego z jazdy w bliskim kontakcie, coś jak wsadzenie haka w szprychy po starcie. O wiele bardziej agresywne "wywożenia" uchodzą za świetne przykłady walki...
PS: Trzeci junior Unii juniorem kolejki Brawo Wicia!
Emil klasa światowa.
Piter jak na kapitana przystało, tylko na przyszłość bez śliwek prosimy.
Brady świetnie.
Janek, Kubera i Smyk do dużej poprawy - zabierali się do Milika jak pies do jeża.
Ostatnie 5 biegów dało do myślenia - nie chce mi się wierzyć w testy sprzętu, co gdzieś niby sugerował Baron.
Ostatnio edytowane przez macropus ; 08-04-2019 o 20:03
Jakieś źródło?
Owszem, że szacunek dla Domina, ale przeprosiny raczej świadczą właśnie o tym, że nie było to chamskie i celowe, ale raczej nieszczęśliwe wydarzenie - czego z ogólnie panującej opinii raczej nie da się wyczytać.
Edit: Już wiem, dotarłem do odpowiedniego fragmentu magazynu
Ostatnio edytowane przez macropus ; 08-04-2019 o 20:52
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie pamiętam czy i jak jęczałem, ale pewnie mogłem jęczeć Tylko o ile pamiętam to tam Pepe mniej panował nad motocyklem niż wczoraj Kubera i praktycznie ściął Milika. Wczoraj jakby Kubera trącił Maksa w ramę/nogę/silnik to pewnie by bez problemu pojechali dalej, bo kontakt wydawał się minimalny - chociaż ujęcia od przodu chyba nie mamy, jest tylko od wewnątrz, więc ciężko to dokładnie ocenić. Niestety jednak nieszczęśliwe kontakt poszedł w szprychy.
No właśnie, i tu jest pies pogrzebany.
Jak coś takiego wydarzy się zawodnikowi Unii, to według ciebie, jest to "nieszczęśliwy i nie zmierzony przypadek". Z początku nawet faulem nie chciałeś tego nazwać. Ale inne przypadki, innych zawodników, to już mierzysz inna miarką, z inną skalą.
Oczywiście, że Kubera nie chciał celowo faulować Drabika. Po prostu ostro walczyli i doszło do kontaktu. Tak samo jak podczas pojedynku Pepe-Milik. To, że skutki były różne niczego tutaj nie zmienia. Przecież jak by Drabol się przewrócił i doznałby jakiejś kontuzji, nie można by nazwać Kubery zbójem. Dalej byłby to niezamierzony faul.
Oooo tak, wielkie wycie
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wcale nie twierdzę, że jestem super obiektywny, bo KAŻDY z nas ma mniejsze lub większe klapki na oczach, a Ty jesteś ostatnią osobą która będzie mi to wypominać.
I pozostanę przy swoim, że ewidentne nieopanowanie motocykla i ścięcie rywala jednak delikatnie różni się od minimalnego kontaktu - mimo, że jedno i drugie było niezamierzone.
Karwa, gadka jak z Niemcem.
Chcesz mi powiedzieć, że Kubera w mniejszym stopniu niepanował nad motorem niż Pepe ? A przez to jego faul był bardziej przyjazny niż faul Pepe ?
Bo aj ci tłumaczę, że w jednym i drugim przypadku był faul, gdzie sędzia powinien przerwać bieg i wykluczyć zawodnika z biegu. Mimo, że skutki były różne. A ty mi chcesz wmówić, że Kubera bardziej panował nad motorem, więc jego faul był mniejszy, nie celowy, a co za tym idzie to wykluczenia Kubery nie powinno być. A faul Protasa, to był pewnie celowy, Protas gorzej panował nad motocyklem, wobec tego Protas nadawał sie do wykluczenia. Dobrze ciebie zrozumiałem ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość