Za moich czasów na forum było inaczej...
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Pierydolicie jak potłuczeni. robicie spam z tego wątku chore typy !!
Była mowa o PUKu i Cysiu, którzy będą walczyć o względy Julki.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Gadol (24-10-2019)
polewaczka (24-10-2019)
Ostatnio edytowane przez vicar ; 24-10-2019 o 14:11
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
t_zg (24-10-2019)
Trafiony zatopiony.
Normalność? A jak ją definiujesz? Po neomarksistowsku (wszystkie zwierzęta są sobie równe...) czy tradycyjnie (wejdziesz między wrony...)
Są też plusy dodatnie takiego obrotu sprawy. W zalewie politycznej poprawności i tolerancji represywnej, która objęła wszystkie media społecznościowe ten zapomniany zaułek jest oazą wolności słowa, dzięki temu jeszcze tylko tutaj zaglądam. Zakładam, że forum wisi w necie tylko po to, żeby Dostafy i inni analfabeci mieli skąd brać tematy, więc nie odbierajmy im chleba.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 24-10-2019 o 14:36
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Wracając do wątku.
Stal Gorzów 2020 to będzie zupełnie inny zespół, niż ten w 2019. Widać, że Grzyb mocno integruje zespół i scala go ze sobą. Kibice i sponsorzy w taki projekt wejdą, projekt prezesa, który budzi zaufanie.
Skład jest w stanie powalczyć o medal, jaki? Nie wiem... bo sezon długi. Od całości odstawać będzie Falubaz i Rybnik.... a cała reszta powalczy o medale.
PS. Karczmarz czuję, że też wróci i zacznie robić punkty. Pan Marek wydaje się być przyzwoitym i uczciwym człowiekiem - a to bardzo wiele znaczy.
"Bartek Zmarzlik to najlepszy polski żużlowiec"
No to teraz niech sie ujawnia ci co pisali ze KK poczeka na kase i zawinie się do Lublina
Widać ze Grzyb odwalił kawał dobrej roboty
Falubaz ma takie same o ile nie wieksze szanse na znalezienie sie w P-O. Osobiscie cieszę się że wychodzicie na prostą bo coś się dzieje w interesie.
P.s. Pan Marek jest dobrze znany w Częstochowie Dlatego pojawił się w Gorzowie. Nie ma z czego się cieszyć.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Miszarus o to wlasnie chodzi! Bez Was byloby nudno. Wymieniliscie PK na PUKa i juz sprawa wyglada inaczej. Moze nie na pewne P-O ale ze sporymi szansami. Kazdy sie pewnie wzmocni.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
vicar (25-10-2019)
https://www.przegladsportowy.pl/zuze...cc=ucs&utm_v=2
Jeżeli to prawda co pisze PUKa to Cysio to debil nad debilami
Podpisał list intencyjny z Bogdanką, a przy obiedzie umówił się z Grzybek w ostatniej chwili, że zostaje w Stali, gdzie już w Lublinie miał być i każdy liczył na niego.
Cysio to jednak głupek jest
Kępa zna się z rodziną Kasprzaków i Cysio się dogaduje w Lublinie. Podpisuje jakiś list intencyjny, że będzie jeździł w Lublinie i odwala taki numer?
Tutaj Cysio napluł w twarz nie na klub, a na swoich przyjaciół i Kępie.
To już złotówa Vaculik, czy Greg takiego numeru nie odwalili, jaki odwalił Cysio. Aż dziw się bierze, skoro znają się z Kępąmi i napluł im tak w twarz? Cysio to naprawdę dzban
Napisała miernota pracująca 8h dziennie za średnią krajową.
Powyzywaj sobie, a Kasprzak będzie sobie śpiewał Disco Polo w swoim Porshe a Ci pozostanie jedynie pisanie i uwłaczanie...bo przecież jesteś zwykłym zjadaczem chleba, a Porshe możesz sobie pooglądać na filmikach, które dodaje "Raper z nad Wisły"
Kasprzak zrobił to co wiedziało wielu w Gorzowie - on chciał zostać od początku, a że sprawdził wiarygodność prezesa to źle?
"Bartek Zmarzlik to najlepszy polski żużlowiec"
To wyjaśnij mi po co Kasprzak jechał po Stali podczas wypowiedzi w TV oraz po co podpisał list intencyjny, że będzie w Lublinie?
Przecież takiego dzbana w żużlu dawno już nie było Julka zbranzowała mu freda?
Vaculik przy nim to mistrz, bo Cysio to mózgu jednak nie ma, gdy dał sie przy obiedzie namówić na propozycję Grzyba, gdzie wcześniej dogadał się już z Lublinem
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Śmieszna jest ta telenowela a jeszcze śmieszniejsze zarzuty w stronę Ksysia.
Rok temu Kempa oferował kosmiczne stawki zawodnikom z ustalonymi gdzie indziej kontraktami i psuł rynek. Teraz karma wróciła. Bidulek.
Przypomina mi się scena z filmu "Piłkarski poker" gdy prezes ligowego beniaminka oferuje Lagunie posadę, proponując w zamian willę, talon na poloneza i pensję wyższą niż ma sam. Chwilę później Laguna spotyka na korytarzu szefa Czarnych Zabrze i słyszy żeby się nim nie martwił "bo to trup".
Pamiętacie może, z jakiego miasta był ów rozdawny prezes?
Pzdr,
Garfield
Podsumowując. Jest dużo lepiej niż się zapowiadało. Stal ma skład na skuteczną walkę o play -off. Czy tam się znajdzie, to zobaczymy w jakiej formie będą żużloki w następnym sezonie . Na papierze wygląda to bardzo dobrze.
Bardzo istotny jest Karczmarz. Jak zmądrzeje i wykaże się sportową ambicją, to trzeba mu pomóc. Jeśli nadal będzie marudził - dziękujemy i powodzenia. Pojedzie wtedy Wiktor Jasiński. Sportowo na pewno słabszy, ale charakterem dużo bardziej ambitny. Chłopak z motocrosu, miał tam bardzo dobre wyniki , na żużlu jeździ ledwie kilka miesięcy.
Kasprzak rozegrał temat koncertowo, ale czy Grzyb także śmiem wątpić. Czy Cysio był wart licytacji? Zakładając, że dojdzie PUK i nie będzie kaleczył jak w GetWellu, na co wskazują jego występy w końcówce sezonu, do tego zostaje oczywiście Zimny i Woźniak, czyli Stal ma trzech solidnych liderów i dobrze rokujących juniorów. Ja bym poszukał kogoś młodszego na fali wznoszącej, do tego Grzyb miał komfort, bo mógł wybierać także w zagranicznych. Thomsen się sprawdził, a czasy takich panów jak Cysio, Pepe, Walasek, Miedziak pomału się kończa. Do tego jeszcze kontrakt dwuletni?
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
A w Stali dzieje się...na szczęście pierwszy raz od dawien dawna są to dobre rzeczy. Marek Grzyb, nowy prezes początkowo wydawało się, że może być tylko figurantem Zmory, ale jednak tak się nie stało. Zmora czuł palący się grunt pod nogami, namaścił swojego następtce, usunął się w cień i liczył, że będzie dalej sobie spokojnie wystawial faktury menadżerskie i nie odpowie za ostatnie fatalne zarządzanie, co prowadziło Stal w kierunku przepasci i straty kolejnych waznych zawodników. Pan Grzyb wsłuchał się w głosy kibiców, zawodników, poznał pewne rzeczy jak to wszystko funkcjonowało od wewnątrz. Jakby wiedział wcześniej w co się pakuje, to w to by nie wszedł...Ale uniósł się honorem i za cel postanowił...wyciąć tą osobe, która go tu sprowadziła. Obecnie trwa walka wewnątrz klubu. Na szczeście wszystko idzie w dobrym kierunku, żeby w Stali nastała normalność, czyli stabilizacja finansowo-organizacyjna i pewnej osoby tutaj nie było (lub w osateczności zajęła się sekcją piłki ręcznej).
Pan Grzyb ze swoich środków spłacił Iversena, a później Kasprzaka. Ten drugi praktycznie w 99 % był już w Lublinie. Ostatecznie spłata zaległości + wejście konkretne CashBroker(firmy Pana Grzyba) w sponsoring zawodnika i deklaracje, że Zmory tutaj nie będzie dosłownie w ostatnim momencie skłoniły Kasprzaka to zmiany stanowiska. Teraz Marek Grzyb chce odbudować marketing w klubie, ściagnac eks sponsora, który miał kose ze Zmorą i odbudować zaufanie kibiców jak i sponsorów. Łatwo nie będzie, ale cele są ambitne.
Dodatkowo, nie wiadomo czy zmiany nie sięgną tez sztabu szkoleniowego. Na pewno nie będzie zgody na robienie antywidowiska na Jancarzu. Moim zdaniem najlepszą z możliwych opcji byloby zamienienie trenerów i powołanie na pierwszego szkoleniowca trenera Palucha.
Jeżeli wyprostuje się - a wszystko na to wskazuje sytuacja wewnątrz klubu. Klub stanie na nogi, wroci zaufanie zawodnikow, kibicow do klubu to kolejny sezon może być bardzo udany i początkiem pójścia do przodu. Oby właśnie sie tak stało...Teraz tylko trzeba dopilnowac, aby walka na linii Grzyb-Zmora została wygrana przez tego pierwszego. Wszystko ma się wyjaśnić na dniach.
Bez urazy, ale Honorowy chyba udławiłby się cygarem, gdyby przeczytał Twój post. Czy Zmora nie był jego pomazańcem? I czy to nie nazwiskiem Palucha ochrzczono sposób przygotowania toru, na którym po rozegraniu pierwszego łuku można wypełniać program?
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
młody_piernik2 (24-10-2019)
Boże, poczyta jeden z drugim niebezpiecznika i myśli, że wszystko wie Jako ekspert w tej dziedzinie () oznajamiam Ci, że większość dużych ataków zaczyna się od phishingu, a ponad 50% maili krążących w internecie to spam. Ale dalej się wymiguj od odpowiedzi odnośnie filtrów antyspamowych. A najlepszym zabezpieczeniem jest posiadanie silnych haseł, częste ich zmienianie i uważanie w co się klika.
Wracając do wątku:
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/85...-mowiac-ze-nie
Fajny ten Grzyb Ale mógłby nabrać trochę ogłady. Najpierw podpisuje kontrakt z zawodnikiem, a chwilę potem publicznie zarzuca mu kłamstwo... Po co?
Ostatnio edytowane przez vicar ; 25-10-2019 o 10:02
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
No to też mi się kupy nie trzyma.
Krzysztof Kasprzak upiera się, że nie szukał nowego klubu, a na łączach był tylko z truly.work Stalą Gorzów. Doniesienia o transferze do Speed Car Motoru Lublin nazywa "bzdurami",Więc Grzyb prawdziwek kręci Ale zastanawiające jest jedno. Jaki w tym udział miał Motor? Bo skoro KK z nimi się nie dogadywał a skoro tak mówi to tak jest, bo gdyby teraz kłamał, to Kępa za jakiś czas by powiedział jak było naprawdę i Krzysiek wyszedłby na kretyna. Po co KK miałby teraz kłamać? Powiedział, że nie dogadywał się z nikim bo chce dbać o swoje dobre imię. A Grzyb zrobił z niego kłamcę.- Gorzów to mój drugi dom. Po co coś zmieniać? Widzę, jak prezes podchodzi do sprawy, trener wciąż ma power. Wiem, że w Stali wszystko może działać i w przyszłym sezonie zagra tak, jak powinno. Nie widzę sensu, by jeździć po Polsce i szukać czegoś innego, skoro w Gorzowie jest wszystko OK - powiedział Krzysztof Kasprzak.
- Ale szukałeś? - dopytał jeden z gorzowskich dziennikarzy. - Nie, ja nie szukałem. Każdemu klubowi, który pytał, odpowiadałem: po pierwsze muszę rozliczyć się ze Stalą Gorzów, usiąść do rozmów, zapytać o plan. A że prezes i trener widzieli mnie w drużynie i zapewnili, że wszystko będzie w porządku, zostałem. Ja zaufałem im, oni mi - wyjaśnił.
Może było tak, że ten Lublin to został ukartowany, by wyciągnąć kasę ze Stali.
Widać muszą tam popracować nad "wspólnymi wersjami wydarzeń", bo jeżeli każdy z nich powiedział na prawdę to co jest w artykule, to trochę słabo wypada to wizerunkowo. Zwłaszcza dla KK.
No tak. Ale posłuchaj.
Jaki interes miałby KK kłamiąc teraz mówiąc, że nie dogadał się z Motorem? Gdyby naprawdę faktycznie się dogadał i mówił takie rzeczy to Kępa albo ktoś z Lublina odpowiedzieliby ripostą i zrobiliby z KK największego oszusta i głupca w historii.
Podobno Kępowie się znają z Kasprzakami, więc myślisz, że mógłby wywinąć KK taki numer? Nawet jeżeli by wywinął to moim zdaniem siedziałby cicho, a nie mówił, że rozmowy z Motorem to stek bzdur i wymysłów.
Grzyb bardziej kręci niż KK. KK może faktycznie mówi prawdę i z Lublinem się nie dogadywał. Tylko po co Grzyb kłamie? Podpisuje kontakt z KK i mówi, że to kłamca? Gdzie tu logika?
Nie rozumiem. Bo jeżeli tak by było, że KK dogadywał się z Lublinem to powinien siedzieć cicho jak mysz kościelna, a nie mówić, że z nikim się nie dogadywał.
Dlaczego? Bo Kępa i spółka zrobią z niego największego kretyna w historii żużla, głupka, który coś podpisał, obiecał a nie dotrzymał tego. W dodatku Kępa to jego przyjaciel, więc nie kupuje tego.
Są 2 możliwości:
1. KK dogadywał się z Lublinem, był dogadany, nagle podpisuje kontrakt ze Stalą - to powinien siedzieć cicho pomimo wszystkiego dla swojego dobra, bo nie dość, że wyrolował Lublin to jeszcze w mediach mówi, że z nimi się nie dogadywał w ogóle? Gdyby tak było to KK by siedział cichutko.
2. KK mówi prawdę i nie dogadywał się z Lublinem - dlatego tak stanowczo dba o swoje dobre imię i wizerunek.
Nie kupuje tego co mówi Grzyb o tym, że KK kłamał i był dogadany z Lublinem. To musiała być gra na to by odzyskać kasę. A każdy wiedział, że KK zostaje w Stali, bo tutaj ma jeszcze nieprzeciętą matczyną pępowinę oraz Julkę Chomską.
A mi się wydaję, że zwłaszcza dla Grzyba. Wiadomo przecież, że każdy zawodnik powie, że z nikim nie rozmawiał i zawsze chciał jeździć w klubie, w którym właśnie podpisał. Nie wiem po co Grzyb zaczyna relacje z Kasprzakiem od wyciągnięcia mu na powierzechnię kłamstwa, zwłaszcza że KK nie powiedział tu nic obraźliwego w stosunku do Stali czy Grzyba. Ot standardowa formułka.
Otóż nie, bo Kępa jak się przyzna, że rozmawiał z Kasprzakiem przed otwarciem okna to się narazi na karę. A conajmniej na ostracyzm jak w przypadku Termosa. A przecież krystalicznie czyty Kępa nie może sobie pozwolić na taką rysę.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Ale mi bardziej chodziło o jakiś list intencyjny jaki podpisał KK nie z Kępą tylko z Bogdanką. Gdyby podpisał a teraz mówi, że nie podpisał to KK wyszedłby na kretyna. Jak podpisał to powinien siedzieć cicho i tyle.
Aż tak głupi chyba nie jest i zakłamany by kłamać w żywe oczy w mediach.
No jak z Bogdanką to w czym problem? To sponsor, a nie inny klub. A skoro list intencyjny z Bogdanką = list intencyjny z Motorem, to Kępa się do tego nie może przyznać.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Nie list intencyjny, KK podpisał z Bogdanką tylko wstępny kontrakt sponsorski. KK jedyne co mówi to to, że nie podpisywał z Motorem żadnych zobowiązań. I tu mówi prawdę, z Kępą nic nie podpisał. A kontrakty sponsorskie, to taki KK może sobie podpisywać z kim chce i kiedy chce. I za to PZM nic mu nie może zrobić.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ale skoro podpisał list indencyjny czy jakiś papier z Bogdanką = dogadał się z Lublinem i Lublin o tym wiedział w tym i Kępa.
Więc KK gadając, że z nikim nie gadał to zrobiłby z siebie głupca, bo dobrze wiedział, że BOGDANKA = LUBLIN.
Czy jest jakaś inna Bogdanka w Polsce w okolicach Gorzowa? Prosze Was, zejdzcie na ziemię.
Więc skoro podpisał kwit KK i teraz mówi, że z nikim się nie dogadywał to sam z siebie robi kretyna.
Moim zdaniem KK nie podpisywał nic i to wychodzi z jego wypowiedzi.
Boże, napisz jeszcze kiedy jedziesz na urlop, bo właśnie wystawiasz się jako potencjalna ofiara do spear-phishingu. Gdybyś sam był ekspertem, to byś wiedział, że tego typu ataki działają tylko dlatego, bo pani Grażynka w biurze lub rozochocony Janusz klika na to, co nie trzeba. Zbijasz zresztą z tematu porównując filtry wyłapujące spam generowany przez automaty i boty z ręcznym sterowaniem dzielącym uznaniowo zwierząta na równe i równiejsze. 99% ruchu w internecie to syf i automatyka. Jak ktoś nie ma formularza na stronie "firmowej" (zmartwienie dla korposzczurów) i nie skacze po gównianych stronach ze swoimi danymi osobowymi nie ma problemu. A reszta, no cóż, jeśli ktoś naiwnie sądzi, że internet jest dobrodziejstwem ludzkości i służy wymianie "informacji" mogę tylko przypomnieć sentencję znaną wcześniejszejszej generacji: kto po wsi chodzi, ten swojej dupie szkodzi. Jak ktoś nie ma własnego rozumu, żadne hasła, ani inne prezerwatywy nie pomogą. EOT
Wracając do tematu. Jak się Wam znudził Siwy, dawajcie chłopaka do Torunia. Termos z młodymi podpisywał kontrakty zawodowe i zamierza wystawić w przyszłym sezonie dwie drużyny młodzieżowe. Drżyjcie panowie Paluch i Jankowski
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
No widzę, że niebezpiecznika czytasz uważnie, bo nawet słowo spear-phishing znasz. Brawo. Poza tym przez połowę swojej wypowiedzi potwierdzasz to co napisałem
Ukryta zawartość - po prostu speedway!