Cytat Zamieszczone przez ursus Zobacz posta
Wiem o tym, chodziło mi o to , że nie wszyscy z nich mają czyste intencje i przede wszystkim czyste sumienie . Niektórzy z premedytacją wsadzili Zmorę na minę najpierw obiecując a potem wycofując się z deklaracji. Skoro chcą się pozbyć Zmory to niech otwarcie o tym powiedzą i przedstawią argumenty a nie robią szopek na szkodę klubu. Bo tak to teraz wygląda. Nie wypłacę kasy sponsorskiej zawodnikowi bo Zmora nadal prezesem. Skoro tak, to niech pokażą cojones i otwarcie zagrają a nie jakieś dziwne podchody. Powtarzam, w tej sytuacji nie jest tak , że sponsorzy cacy Zmora be. Obie strony narobiły syfu . Fakt natomiast jest taki, że Zmora za dużo ludzi do siebie zraził i sądzę, że to schyłek jego prezesowania. A gdybyś się Przemku dowiedział o niektórych zagrywkach sponsorów to mocno byś się zdziwił.
Dobrze wiesz że nie ma klubu bez sponsorów. Może boją się otwartej wojny ze Zmorą, np. tego że ich obsmaruje po mediach. Wybrali drogę ekonomicznego nacisku i jeżeli Zmorze zależy na dobru klubu, którym zarządza to niech natychmiast się z nimi dogada (w domyśle: podzieli władzą) albo niech się poda do dymisji.
Taki "zamach stanu" może wam wyjść na dobre. Nie znam kompletnie gorzowskiego środowiska biznesowego, ale nie wierzę że nie ma tam 4-5 dużych sponsorów którzy mogliby ten wózek pociągnąć dalej. To nie musi być od razu gość formatu Bieńkowskiego jak w Falubazie, może być bardziej demokratyczna struktura ale przynajmniej będzie normalnie. Bo jak czytam te historie które tutaj opisywał Przemek to się włos na głowie jeży. Zmora chyba już naprawdę stracił kontakt z bazą.