Trzeba wziąć także pod uwagę, że jeszcze jest stosunkow zimno. Te silniki inaczej mogą pracować za dwa, trzy miesiące. Taki pożytek z tego "testowania". Później wyciągają silnik "z pudełka" albo taki co leżał w garażu 3 lata i wio. Czysta loteria, a z reguły na sprzęt skarżą się słabi zawodnicy. Ci, co coś potrafią i są dobrze przygotowani po prostu odkręcają manetę i jadą do przodu.