Leszno i Wrocław akurat na pewno będą słabsze (chyba że jakiś mocny transfer dołożą), a to dwie najmocniejsze drużyny tego sezonu...
Czewa też będzie miała trudniej bo straci Gruchalskiego na juniorce.
Poza tym patrzysz na miejsca w średnich, a to niezbyt wymierne kryteria i dobrze o tym wiesz, ale akurat pasuje ci do koncepcji
KK dziś 30, rok temu był chyba 8 czy tam który. Wiadomo, że to zależy od wielu czynników, ale Stal po takiej korekcie na pewno będzie się liczyć w walce o medale. A przesądzać cokolwiek to lepiej poczekać na składy ekip. Równie dobrze wzmocniony Doylem (potencjalnie) Lublin może mieszać. Za szybko na jakiekolwiek porównania.