Stal Gorzów 2019 - wątek klubowy

[Przemek]

Nie bierzesz pod uwagę, że podczas takich wyjazdów zespól się się integruje i tworzy się magiczna atmosfera w drużynie. Sporo ludzi ciągle nie rozumie, że atmosfera jest, jak są zwycięstwa. A jak porażka goni porażkę, to można tylko pomarzyć o "team spirit" i żadne wcześniejsze integracje nic tu nie pomogą.

Gorzowiak a spróbowałeś się chociaż dowiedzieć jak wyglądał taki obóz faktycznie, a nie tylko to jak przedstawiła to klubowa telewizja?Bo akurat do mnie doszło parę sygnałów i wszystkie źrodla potwierdzają cos takiego... Pisałem już o chorym pomysle jazdy na nartach w wiosenną aurę, gdy temperatury w górach siegaja 7 stopni. Tam podczas takich jazd na obojczyk upadł Anders Thomsen. Duńczyk tak mocno się poobijał, że było podejrzenie jakiegoś urazu. Ostatecznie obóz opuścil po jednym, czy dwóch dniach. Oficjalnie miał jechać na prześwietlenie, chociaż też moglo w tym być jakieś podwójne dno (tego nie wiem, jak np. wyglada sprawa z wypłatą kasy na przygotowanie do sezonu). Z Thomsenem zawinął się też Kildemand. Seniorzy nie wytrzymali też i po 2-3 dobach stamtąd uciekli. Nie wiem ile w tym winy klubu, ale zawodnicy narzekali na fatalne warunki (grzyb na ścianie, tragiczny standard pokojow jak w średniej klasy akademikach). Jedzenie tez nie lepsze i częśc zawodników miala problemy jelitowe. Najdluzej, bo do srody byli juniorzy, ale oni tez nie dotrwali do konca obozu. Końca obozu doczekał tylko trener Chomski. Zawodnicy narzekali też na jakośc tych wszystkich zajęć. Ogólnie zawodnicy są źli, że stracili czas i tam przyjechali. Nasz klub tez wystawił się na śmieszność w ich oczach. Wątpie, by za rok ktokolwiek przyjechał, bo pewnie masowo przedstawią L4. Klubowa telewizja pokazala jakoby to byl dzien po dniu, a wszystko zostalo zmontowane tylko na podstawie pierwszych maks 2-3 dni,a później wszyscy masowo opuscili te ich zdaniem "śmieszne" zgrupowanie.

A poza tym, nie dziwie się, że pomimo wiosennej aury, dobrego stanu toru nasi na razie nie spieszą się z wyjazdem na tor. Np. juniorzy nie mają na czym, bo na razie nie przyszły zamówione silniki i zwyczajnie nie mieliby na czym wyjechac. Z tego co wiem sytuacja ma się zmienić w najblizszych dniach. Zobaczymy, czy tak faktycznie będzie.

A te "teamy spiryty", cudowne atmosfery możecie sobie wsadzic w cztery litery. To tylko wszystko ladnie wyglada na filmach, fejsie, bo kibice to "łykali jak pelikany". Jakbyście się w to zagłebili bardziej, to byscie wiedzieli o czym pisze. Tam każdy to biznesmen, który pilnuje swojej kasy.

[CarlitosFalubaz]

Przemek nie znasz się. Jak donosi klubowy radiowęzeł:

[gorzowiak]

Gorzowiak a spróbowałeś się chociaż dowiedzieć jak wyglądał taki obóz faktycznie, a nie tylko to jak przedstawiła to klubowa telewizja?Bo akurat do mnie doszło parę sygnałów i wszystkie źrodla potwierdzają cos takiego... Pisałem już o chorym pomysle jazdy na nartach w wiosenną aurę, gdy temperatury w górach siegaja 7 stopni. Tam podczas takich jazd na obojczyk upadł Anders Thomsen. Duńczyk tak mocno się poobijał, że było podejrzenie jakiegoś urazu. Ostatecznie obóz opuścil po jednym, czy dwóch dniach. Oficjalnie miał jechać na prześwietlenie, chociaż też moglo w tym być jakieś podwójne dno (tego nie wiem, jak np. wyglada sprawa z wypłatą kasy na przygotowanie do sezonu). Z Thomsenem zawinął się też Kildemand. Seniorzy nie wytrzymali też i po 2-3 dobach stamtąd uciekli. Nie wiem ile w tym winy klubu, ale zawodnicy narzekali na fatalne warunki (grzyb na ścianie, tragiczny standard pokojow jak w średniej klasy akademikach). Jedzenie tez nie lepsze i częśc zawodników miala problemy jelitowe. Najdluzej, bo do srody byli juniorzy, ale oni tez nie dotrwali do konca obozu. Końca obozu doczekał tylko trener Chomski. Zawodnicy narzekali też na jakośc tych wszystkich zajęć. Ogólnie zawodnicy są źli, że stracili czas i tam przyjechali. Nasz klub tez wystawił się na śmieszność w ich oczach. Wątpie, by za rok ktokolwiek przyjechał, bo pewnie masowo przedstawią L4. Klubowa telewizja pokazala jakoby to byl dzien po dniu, a wszystko zostalo zmontowane tylko na podstawie pierwszych maks 2-3 dni,a później wszyscy masowo opuscili te ich zdaniem "śmieszne" zgrupowanie.

A poza tym, nie dziwie się, że pomimo wiosennej aury, dobrego stanu toru nasi na razie nie spieszą się z wyjazdem na tor. Np. juniorzy nie mają na czym, bo na razie nie przyszły zamówione silniki i zwyczajnie nie mieliby na czym wyjechac. Z tego co wiem sytuacja ma się zmienić w najblizszych dniach. Zobaczymy, czy tak faktycznie będzie.

A te "teamy spiryty", cudowne atmosfery możecie sobie wsadzic w cztery litery. To tylko wszystko ladnie wyglada na filmach, fejsie, bo kibice to "łykali jak pelikany". Jakbyście się w to zagłebili bardziej, to byscie wiedzieli o czym pisze. Tam każdy to biznesmen, który pilnuje swojej kasy.

Widocznie mój sarkazm był mało zrozumiały. Sorry. Ogólnie zgadzam się z Tobą. Nie wierzę w żadne integracje, czy raczej wynikające z nich pozytywne efekty. Byłem naprawdę sporo razy na takich "zakładowych" integracjach i zawsze były to nic nie wnoszące, żenujące imprezy. Przynajmniej moim zdaniem.

[Przemek]

Taka ciekawostka. Kilka dni temu odbyły się testy sprawnościowo- wydolnościowe wszystkich żużlowców Stali. Oceniano m.in. wytrzymałość podczas bodajże jazdy na rowerze stacjonarnym. Były też sprawdzana gibkość poprzez elementy gimnastyczne. Podczas tych testów FATALNIE wypadł Peter Kildemand. Trener Chomski mówił głośno o tym, że ma pomysł na zawodnika, że wie jak go przygotować do sezonu. Sam zawodnik lekceważąco podszedł zimą do tych wytycznych i widocznie poważnie nie wziął sobie do serca ostatniej szansy jakiej być może jakiej dał mu klub z E-ligi. Nie dość, że Kildemand nie zgubił kg, to jeszcze przytył. Na dodatek miał problemy z wykonaniem prostych ćwiczeń gimnastycznych, na co śmiechem reagowali nasi juniorzy. Przykładem to on dla nich nie był.

Według Was jak kierownictwo Stali powinno się zachować? W przypadku kiedy Duńczyk słabo wypadnie w sparingach, to powinien zostać odsunięty od składu? Moim zdaniem tak. Wolę już oglądać Karczmarza i Bartkowiaka niż Duna, który "olał" temat przygotowań do sezonu. Chyba, że Kildemand bierze przyklad z Joe Screena - z końcówki jego kariery i chce trzaskać punkty niezależnie od postury i motoryki

PS A nasi juniorzy dalej nie dostali silników wraz z częściami i dziś w Ostrowie wyjechali na "trupach". Do tego trzymający się planu Chomski wyznaczył pierwszy trening na niedziele, a od jutra pogorszenie pogody. Także wszyscy jezdza u siebie, a w Gorzowie pomimo swietnej pogody w ostatnim czasie, dobrych warunkow pewnie bedzie trzeba trochę poczekać.

[Peter Kildemand]

To nic nowego od zawsze mam problem z trzymaniem wagi. Generalnie lubię kebaby i to jest największy problem, że daleko mi do fit. Obiecuję jednak, że w czasie sezonu dam z siebie wszystko.

[j-rules]

To nic nowego od zawsze mam problem z trzymaniem wagi. Generalnie lubię kebaby i to jest największy problem, że daleko mi do fit. Obiecuję jednak, że w czasie sezonu dam z siebie wszystko.

przez caly sezon bedziesz szukal problemu w silnikach? W Tarnowie to przeszlo, w Gorzowie watpie.

[Peter Kildemand]

przez caly sezon bedziesz szukal problemu w silnikach? W Tarnowie to przeszlo, w Gorzowie watpie.

Zapewniam fanów Stali Gorzów, że sprzętowo jestem przygotowany do sezonu perfekcyjnie.

[Penhall]

Dziadek Greg lubi to!

[Peter Kildemand]

Dziadek Greg lubi to!

Dziad za drogi a Staleczka bidna jak mysz kościelna.

[KC]

Według Was jak kierownictwo Stali powinno się zachować? W przypadku kiedy Duńczyk słabo wypadnie w sparingach, to powinien zostać odsunięty od składu? Moim zdaniem tak. Wolę już oglądać Karczmarza i Bartkowiaka niż Duna, który "olał" temat przygotowań do sezonu. Chyba, że Kildemand bierze przyklad z Joe Screena - z końcówki jego kariery i chce trzaskać punkty niezależnie od postury i motoryki

15 hamburgers 15 points!

[loko1980]

PS A nasi juniorzy dalej nie dostali silników wraz z częściami i dziś w Ostrowie wyjechali na "trupach". Do tego trzymający się planu Chomski wyznaczył pierwszy trening na niedziele, a od jutra pogorszenie pogody. Także wszyscy jezdza u siebie, a w Gorzowie pomimo swietnej pogody w ostatnim czasie, dobrych warunkow pewnie bedzie trzeba trochę poczekać.

We wczorajszym magazynie żużlowym Paweł Nizioł-klubowy mechanik powiedział, że juniorzy są praktycznie przygotowani do sezonu... każdy z nich dostanie po dwa nowe silnika od tunerów plus dwa silniki, które sobie wybrali z tamtego roku, czekają tylko na siedzenia i osłony...

[spitt22]

Dlatego dziwi mnie że Stal nie zakontraktowała jakiegoś sensownego rezerwowego. Zapewne bierze się to z tego że Chomski nie lubi psuć atmosfery jak jest za dużo zawodników Ellis czy Riss raczej niczego nie zagwaratnują a na tych swoich komarkach na treningach będą odstawać od dosprzętowionego Kildemanda. Wolni są jeszcze Baran,Koza ale to chyba byłby akt desperacji

[rav_gorzow]

Wolni są jeszcze Baran,Koza ale to chyba byłby akt desperacji

To już lepiej niech za Kildemanda jadą Karczmarz i Bartkowiak

Edit:
Prezes na FB:
Dobre wieści ������
We wtorek poznamy nowego Sponsora Tytularnego Stal Gorzów❗
Firma https://www.cashbroker.com zostaje z nami na kolejny sezon, choć w nieco innej formule ������
#ZawszeRazem������""

[Penhall]

Odnośnie rezerwowych, to odpadł Wam niestety Szczotka Alan.

[gorzowiak]

Odnośnie rezerwowych, to odpadł Wam niestety Szczotka Alan.

Dlaczego niestety ?

[SCOT FZG]

Dlaczego niestety ?

https://www.przegladsportowy.pl/zuze...hodach/e4ch8ef

[spitt22]

Zastanawiam mnie polityka tego klubu w kwestii wypozyczen juniorów jakby nie mogli poczekać do sparingów i wtedy ich wypożyczyć. Studziński w Bydgoszczy a Nowacki w Ostrowie a Stal ma nieopierzonego juniora na rezerwe

[Rysiek]

Zastanawiam mnie polityka tego klubu w kwestii wypozyczen juniorów jakby nie mogli poczekać do sparingów i wtedy ich wypożyczyć. Studziński w Bydgoszczy a Nowacki w Ostrowie a Stal ma nieopierzonego juniora na rezerwe

Teraz trzeba wznosić modły, by podstawowa para juniorów jechała cało i zdrowo, bo aż strach pomyśleć, co by było....
A tak poza tym, to ten Alan przy tak młodym wieku zanotował już całkiem niemało kontuzji.
Trochę szkoda, bo choć w trasie szału on nie robi, to czasem wyjścia spod taśmy ma całkiem, całkiem.
Niech się chłopak leczy, ale w tym sporcie trzeba mieć też trochę szczęścia, a tego mu zdecydowanie brakuje.

[gorzowiak]

https://www.przegladsportowy.pl/zuze...hodach/e4ch8ef

To wiem. Chodziło mi o to, że dla wyniku spotkania, to naprawdę mała różnica, czy nasz młody demon szybkości jedzie w meczu, czy nie. Jego torowe popisy w ekstralidze, były dość żenujące.

[Rysiek]

Pewna degradacja w tym sezonie już się dokonała w kontekście naszej drużyny, bo inaczej nie można nazwać przeniesienia
klubowego sklepu z Nova Park do Galerii Manhattan. To spadek o dwie klasy, niestety.
Po obozie zimowym i warunkach bytowych, jakie mieli nasi żużlowcy(tu z kolei spadek pewnie o trzy klasy w porównaniu do
hotelu Artus w Karpaczu) wygląda mi na to, iż mocno pikujemy w dół wizerunkowo, finansowo, organizacyjnie i oby nie odbiło
się to na wyniku sportowym. Patrząc jednak na "petardę"- Pająka - można mieć duże wątpliwości.
Wiadoma utrata GP w momencie, gdy w cyklu zaczyna mieć wiele do powiedzenia nasz wychowanek dopełnia tylko czary goryczy.
Trudno być optymistą, gdy grabie ciągną do jednej tylko kieszeni.
Zaczyna to wyglądać trochę groteskowo, a raczej smutno - jakby klub funkcjonował po to głównie, by pryncypałowi żyło się godnie.
Rudobrody zaczyna ciążyć na klubie, niestety...

[Przemek]

Rysiek jeszcze do tego trzeba dodać,że klub sprzedał sponsora tytularnego za między 300, a 400 tysięcy złotych płatne w klilku transzach. Za taką kwotę inne "liczące" się kluby w Polsce nie rozpoczynają jakichkolwiek rozmów, albo reagują śmiechem. A my z tego co do mnie doszło bierzemy za sponsora tytularnego pana Marcina Molika. Ten pan ma parę spółek. Jedna z jego spółek - firma Agencja Pracy Prosupport wspiera 3-ligowy klub piłkarski..Stilon Gorzów. Ma też jakieś interesy na Ukrainie. A wszystkiego dopiął nie IMZ tylko inny człowiek pracujący w klubie. Jutro klub zapewne pochwali się tym WIELKIM SPONSOREM .

Wielu ludzi z pieniędzmi w Gorzowie i w okolicy nie wchodzi w sponsoring ze wzgledu na osobę obecnego prezesa. Zresztą takie osoby jak pan Kozaryn, Mularski, czy Galiński nie chcą nic słyszeć o Stali. Niektórzy chcieli wejśc indywidualnie w danego zawodnika, ale to jest zakazane. Taki sponsor musi "wejsc" też w klub jesli wladze klubu mają wyrazić zgodę na indywidualny sponsoring. Tak np. nie będzie swietnie dosprzetowiony Bartkowiak. Nasz 16-letni talent mógł mieć zaje...sprzęt, ale klub wyraził sprzeciw. Za jego silniki odpowiada klub...a zamówienie z silnikami wciąż nie doszło, a sezon tuż tuż.

Nie chce być złym prorokiem, ale to może być sezon, kiedy wszystkie wewnętrzne problemy, które są tuszowane i o których jest cicho mogą o sobie dać znać. Do tej pory wielkie szczęście, problemy innych, przychylnośc prezydenta miasta w jakiś sposob utrzymywaly klub na powierzchni. Również indolencje taktyczne trenera Chomskiego wraz z nieumiejętnością przygotowania toru nie dawały się we znaki. Do czasu...Chyba,że znów ten klub, wraz z jego władzami będą mieć więcej szczęścia niż rozumu...Zobaczymy. Sezon wszystko zweryfikuje.

[noc]

Wielu ludzi z pieniędzmi w Gorzowie i w okolicy nie wchodzi w sponsoring ze wzgledu na osobę obecnego prezesa.

Widać, wielką miłością do klubu pała IMZ, tyle przeciwności go spotyka, a on wciąż trwa w swoim poświęceniu. A już tyle dobrego zrobił dla Stali, nie pozwólcie mu odejść.

[Falubaz]

U nas w klubie też dużo się mówi o osobie IMZ i o tym jak ciężkim jest człowiekiem do współpracy. Z Zawodników nikt poza Zmarzlikiem nie zobaczył kasy, która jest "poza głównym kontraktem" tzw kasa od sponsorów, ktora ma z założenia omijać przepisy. Vaculik tez wyszedł jak Zabłocki na mydle tymi swoimi przenosinami z Torunia do Gorzowa, wcześniej PUK i Zagar też zostali z kasy wykiwani, takie przynajmniej krążą plotki. Wyglada na to, że pan Ireneusz rozdaje karty w klubie mocno według własnego uznania.

[CarlitosFalubaz]

To co Przemek opisujesz z tym sponsoringiem wyłącznie w pakiecie z klubem brzmi tak nieprawdopodobnie że po prostu ciężko w to uwierzyć. To jest jakiś dom wariatów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mariusz]

To co Przemek opisujesz z tym sponsoringiem wyłącznie w pakiecie z klubem brzmi tak nieprawdopodobnie że po prostu ciężko w to uwierzyć. To jest jakiś dom wariatów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No, też mnie to zastanawia, że nikt z zawodników, nie drze mordy. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale tu chyba chodzi tylko o juniorów ? Bo chyba Ireneusz nie ma nic do powiedzenia, jeśli chodzi o indywidualnych sponsorów np. takiego Zmarzlika ?

[kapitan bomba]

To co Przemek opisujesz z tym sponsoringiem wyłącznie w pakiecie z klubem brzmi tak nieprawdopodobnie że po prostu ciężko w to uwierzyć. To jest jakiś dom wariatów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Podejrzewam, że nie o sam sponsoring tutaj chodzi, bo nikt nie może zabronić zawodnikowi szukania indywidualnych sponsorów. Sprawa pewnie rozbija się o przestrzeń reklamową na motocyklu oraz kewlarze, która od 2 czy 3 lat jest w 100 % własnością klubu i klub może nie wydać zgody na umieszczenie loga sponsora w tych miejscach przez zawodnika.

[Falubaz]

truly.work Stal Gorzów
No nazwa *****ista!

[j-rules]

truly work to brzmi jak jakas lipa. Branza rekrutacyjna... co za czasy.

[spitt22]

Agencja pracy tymczasowej jako tytularny. Wiekszego obciachu Zmora nie mógł załatwić.

[cukrzyca]

to ile rocznie jest kasy od tego sponsora

[Mariusz]

to ile rocznie jest kasy od tego sponsora

Z tego co twierdzi Przemek, jakieś 300-400 tys płatne w kilku ratach. Faktycznie, jeśli to prawda, to niewiele jak na sponsora tytularnego. Taki Stelmet jak był w nazwie, dawał ok 1.5 mln na sezon. Kronpol coś ok 1.2 mln.

[cukrzyca]

mało. dawno temu atlas dawał bankę. coś mi się wydaje ze ten sponsor to taka desperacja i cieniutko musi być w Gorzowie. wczoraj z kumplem rozmawialiśmy o 2 zakałach żużla komarnickim i maslance i nie mogliśmy zrozumieć jak te zakaly mogą teraz być wyswiecane i robiące za ekspertów.

[stanior]

mało. dawno temu atlas dawał bankę. coś mi się wydaje ze ten sponsor to taka desperacja i cieniutko musi być w Gorzowie. wczoraj z kumplem rozmawialiśmy o 2 zakałach żużla komarnickim i maslance i nie mogliśmy zrozumieć jak te zakaly mogą teraz być wyswiecane i robiące za ekspertów.

Obaj zmyli się z klubów przed rozlaniem gówna. W przypadku Częstochowy było to duże rozlanie , w Gorzowie troche mniejsze ale było.

[Gkskubik]

Szczerze mówiąc to wygląda to trochę jak chwytanie się brzytwy. Wejście w nazwę jakby nie patrzeć czołowej drużyny kraju za czapkę śliwek to trochę niepoważne zagranie. Nawet w lidze niżej wejście w nazwę średniaka z Gdańska to koszt minimum pół bańki. Za 300 czy 400 dodatkowo w transzach to z całym szacunkiem ale zooleszcz w Bydzi może być.

[noc]

Podejrzewam, że nie o sam sponsoring tutaj chodzi, bo nikt nie może zabronić zawodnikowi szukania indywidualnych sponsorów. Sprawa pewnie rozbija się o przestrzeń reklamową na motocyklu oraz kewlarze, która od 2 czy 3 lat jest w 100 % własnością klubu i klub może nie wydać zgody na umieszczenie loga sponsora w tych miejscach przez zawodnika.

Co się czepiasz, przecież prezes robi to tylko i wyłącznie dla dobra klubu, korzysta z każdej możliwości by jakieś pieniądze były w klubie. Iversena czy Vaculika też nie zasypywał $, by oszczędzić kasę na klub i dla jego dobra. Drużyna od kilku lat bezustannie w czołówce, tytuły DMP, GP, pełny stadion, czego chcieć więcej, rządy idealne, Dobra Zmiana Żużla.
Z daleka to wszystko wygląda idealnie, ale jak się zbliżyć, to... gnojówką zalatuje. Dziwne to wszystko, Komar odchodził-było bardzo źle, nastała prosperita, wyniki, a okazuje się, że jest problem i to nie mały, można rządzić toksycznie i mieć wspaniałe wyniki... przez jakiś czas.

[Nigel]

Agencja pracy tymczasowej jako tytularny. Wiekszego obciachu Zmora nie mógł załatwić.

Jeśli stawki podawane przez Przemka są prawdziwe to najlepszy dowód na to, że projekt pt: I.M. Zmora prezesem Stali Gorzów właśnie się wyczerpał się na dobre. "Bileter" najmocniejszy jest w "ćwierkaniu" bo gdy przychodzi do wykazania się prawdziwymi kompetencjami menadżerskimi, leży i kwiczy. Zabierzmy mu dotację z miasta i kasę od nc+... to co zostanie w budżecie czołowej drużyny ekstraligi z ostatnich lat?

[noc]

Jeśli stawki podawane przez Przemka są prawdziwe to najlepszy dowód na to, że projekt pt: I.M. Zmora prezesem Stali Gorzów właśnie się wyczerpał się na dobre. "Bileter" najmocniejszy jest w "ćwierkaniu" bo gdy przychodzi do wykazania się prawdziwymi kompetencjami menadżerskimi, leży i kwiczy. Zabierzmy mu dotację z miasta i kasę od nc+... to co zostanie w budżecie czołowej drużyny ekstraligi z ostatnich lat?

Nie bluźnij, IMZ osiągnął największe sukcesy od lat 70-tych, a ty chciałbyś się go pozbyć? Podłość ludzka nie ma granic, najlepsi żużlowcy w klubie, medale, wychowankowie, pełen stadion, duża część długu spłacona, same sukcesy, a tobie się to nie podoba? Jaka złośliwość, prezes to człowiek o gołębim sercu, profesjonalista w każdym calu, zatrzymajcie go za wszelką cenę, by tylko nie opuścił klubu.

[cukrzyca]

to wszystko wygląda tragicznie i chyba najlepiej będzie jak zlikwidujemy to województwo które zwyczajnie sobie nie radzi co przedkłada się na złą kondycję finansową lubuskich klubów. tereny do kaławy wcielic do dolnego śląska a resztę do Wielkopolski. naprawdę nie możemy pozwolić na dalsze osmieszanie mieszkańców tych zdewastowanych terenów i musimy dać im szansę w nowych lepszych inteligentniejszych województwach.

[Nigel]

Nie bluźnij, IMZ osiągnął największe sukcesy od lat 70-tych, a ty chciałbyś się go pozbyć? Podłość ludzka nie ma granic, najlepsi żużlowcy w klubie, medale, wychowankowie, pełen stadion, duża część długu spłacona, same sukcesy, a tobie się to nie podoba? Jaka złośliwość, prezes to człowiek o gołębim sercu, profesjonalista w każdym calu, zatrzymajcie go za wszelką cenę, by tylko nie opuścił klubu.

Oj już tak nie tokuj bo jeszcze kilka miesięcy temu Stal pomogła uratować wasze zielono-biało-sraczkowate tyłki przed zjazdem po nieheblowanej desce do 1 ligi

[Mariusz]

to wszystko wygląda tragicznie i chyba najlepiej będzie jak zlikwidujemy to województwo które zwyczajnie sobie nie radzi co przedkłada się na złą kondycję finansową lubuskich klubów. tereny do kaławy wcielic do dolnego śląska a resztę do Wielkopolski. naprawdę nie możemy pozwolić na dalsze osmieszanie mieszkańców tych zdewastowanych terenów i musimy dać im szansę w nowych lepszych inteligentniejszych województwach.

He, he, ty jesteś jak Putin, on tez proponował Tuskowi podział Ukrainy.

Ja wiem, że masz ochotę przytulić lepszą część lubuskiego. Ale zapomnij, nie ma szans żadnych na to, za słabi jesteście.

[cukrzyca]

He, he, ty jesteś jak Putin, on tez proponował Tuskowi podział Ukrainy.

Ja wiem, że masz ochotę przytulić lepszą część lubuskiego. Ale zapomnij, nie ma szans żadnych na to, za słabi jesteście.

i o to do Tuska mam największy żal. spora część mojej rodziny dalej mieszka we Lwowie i co rok praktycznie tam jeżdżę. u mnie w domu klucze do mieszkania na grodeckiej są na honorowym miejscu. Mariusz ile ja mam dokumentów i pamiątek łącznie z wykazem mebli zebranych do Wrocławia to szok. najlepsze są dokumenty na maszynę do szycia Singer z gwarancja i dowodem zakupu z 1929 r. mam dokumenty rodzinne ze Lwowa od XVII w po łacinie rosyjsku niemiecku i po polsku .

[Mariusz]

i o to do Tuska mam największy żal. spora część mojej rodziny dalej mieszka we Lwowie i co rok praktycznie tam jeżdżę. u mnie w domu klucze do mieszkania na grodeckiej są na honorowym miejscu. Mariusz ile ja mam dokumentów i pamiątek łącznie z wykazem mebli zebranych do Wrocławia to szok. najlepsze są dokumenty na maszynę do szycia Singer z gwarancja i dowodem zakupu z 1929 r. mam dokumenty rodzinne ze Lwowa od XVII w po łacinie rosyjsku niemiecku i po polsku .

Czyli, że co ?

Pogodziłeś się już definitywnie ze stratą Lwowa i w zamian za to chcesz przytulić cześć lubuskiego, na osłodę ?

[cukrzyca]

Czyli, że co ?

Pogodziłeś się już definitywnie ze stratą Lwowa i w zamian za to chcesz przytulić cześć lubuskiego, na osłodę ?

Niestety na lwow szans nie ma i pozostal tylko sentyment ze zwiedzaniem. ale gdyby przytulic kawałek lubuskiego to wtedy jak jadę do niesulic czy lagowa to zawsze jestem blisko domu czyli na DŚ. jeszcze tylko porządna obwodnica przez kretowisko bo jakoś mój wzrok tam się męczy tak jak kiedyś jak się jechało przez gorzow.

[noc]

to wszystko wygląda tragicznie i chyba najlepiej będzie jak zlikwidujemy to województwo które zwyczajnie sobie nie radzi co przedkłada się na złą kondycję finansową lubuskich klubów. tereny do kaławy wcielic do dolnego śląska a resztę do Wielkopolski. naprawdę nie możemy pozwolić na dalsze osmieszanie mieszkańców tych zdewastowanych terenów i musimy dać im szansę w nowych lepszych inteligentniejszych województwach.

No co ty, śmiesznych mieszkańców lubuskiego chciałbyś w dolnośląskim, by zdegradowali wszechpotężną inteligencję wrocławską? A może daj nam szansę na wstanięcie z kolan.

Oj już tak nie tokuj bo jeszcze kilka miesięcy temu Stal pomogła uratować wasze zielono-biało-sraczkowate tyłki przed zjazdem po nieheblowanej desce do 1 ligi

To tylko trochę ironii, ale IMZ zasłużył się Stali-to już poważnie, co nie znaczy że kiedyś nie powinien ustąpić. Czym Stal uratowała nam tyłki, dwukrotnym wpieprzem? I to jeszcze przy wydatnej pomocy zielonogórskiego wychowanka, jak już to słynna Sparta. A w Tarnowie Stal miała obowiązek wygrać, skoro tragiczny Falubaz omal tam nie wygrał.

i o to do Tuska mam największy żal. spora część mojej rodziny dalej mieszka we Lwowie i co rok praktycznie tam jeżdżę. u mnie w domu klucze do mieszkania na grodeckiej są na honorowym miejscu. Mariusz ile ja mam dokumentów i pamiątek łącznie z wykazem mebli zebranych do Wrocławia to szok. najlepsze są dokumenty na maszynę do szycia Singer z gwarancja i dowodem zakupu z 1929 r. mam dokumenty rodzinne ze Lwowa od XVII w po łacinie rosyjsku niemiecku i po polsku .

Chciałbyś rozbiorów Ukrainy, na co nam to? To inny naród, mimo polskiej mniejszości, a jakby tak Dolnośląskie wzięli sobie Czesi albo Niemcy? We Lwowie byłem 2x, gdy z Polski wjeżdżałem na Ukrainę, to nie było jakichś wielkich wrażeń, ale na powrocie to już inna bajka, jak z komuny do kapitalizmu, choć to było już gdzieś 8-10 lat temu.
Tak poważnie to kpisz sobie czy o drogę pytasz, Lubuskie w Dolnośląskim, też coś.

[kapitan bomba]

Czy zawodnicy gorzowscy też są zatrudnieni w Stali na umowę o dzieło poprzez agencję pracy tymczasowej ? Tak tyko pytam.