Strona 56 z 63 PierwszyPierwszy ... 6465455565758 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,476 do 2,520 z 2820

Wątek: Włókniarz Częstochowa 2019 - wątek klubowy

  1. Powrót do góry    #2476
    Zaawansowany Awatar toolowiec
    Dołączył
    21-09-2007
    Postów
    2,342
    Kliknij i podziękuj
    116
    Podziękowania: 340 w 239 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Co do Sławka Drabika, szczyt jego kariery przypada na lata 90- te i twierdzenie, że wtedy żużel był słabszy jest co najmniej wątpliwe. Od strony finansowej i organizacyjnej może tak (też można się spierać), sportowej na pewno nie. Początek lat 90- tych to jeszcze dominacja Hansa Nielsena, którego na tle dzisiejszych mistrzów przedstawiać nie trzeba. Potem zaczęła się era Rickardssona, ale byli m.in. znakomici Amerykanie Hamill i Hancock, wchodziło na salony pokolenie Tomka Golloba, Lorama, Adamsa... Z całym szacunkiem, ale poziom GP był wówczas klasę wyższy, wszyscy wymienieni zawodnicy byli technicznie zdecydowanie lepsi od aktualnych liderów cyklu, na czele z Madsenem, Lindgrenem czy Dudkiem. W erze współczesnej mistrzem świata został Holder, a wicemistrzami Kasprzak czy Dudek. W tamtych czasach kompletnie nie do pomyślenia. Także Slammer miał z kim rywalizować, również na krajowym podwórku i w swojej normalnej formie zjadałby na śniadanie dzisiejszych liderów krajowych wielu zespołów z Ekstraligi.
    Ale takie drewno w 99r.jak Jimmy Nilsen był wicemistrzem. Czy technicznie dużo lepsi to bym się kłócił, na pewno od Dudka tak bo on ma duże braki techniczne jak na czołówkę ale taki Fredka technicznie wyszkolony jest wyśmienicie.

    Te epoki ciezko porownac, bo sprzęt i dostęp do niego inny i nawierzchnie inne. Zupełnie inne ściganie. Zobaczymy za kilka lat jak w tej historycznej układance będziemy postrzegać Zmarzlika, Woffinden czy Emila ( ten ostatni umiejętnościami przynajmniej nie ustępuje wymieniony. Przez ciebie za wyjątkiem Golloba, Nielsena).

  2. Powrót do góry    #2477
    Ekspert
    Dołączył
    22-01-2016
    Postów
    13,585
    Kliknij i podziękuj
    529
    Podziękowania: 2,083 w 1,453 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Gdyby odnieść wyniki w GP do ligi, Włókniarz powinien zdobyć złoto DMP w cuglach
    Jeśli komisarzy w kosmos wyślecie, to szansę macie.

  3. Powrót do góry    #2478
    Zaawansowany Awatar toolowiec
    Dołączył
    21-09-2007
    Postów
    2,342
    Kliknij i podziękuj
    116
    Podziękowania: 340 w 239 postach
    Oczywiście Tony był najlepszy niezaprzeczalnie. To jest aksjomat.

  4. Powrót do góry    #2479
    Stały bywalec
    Dołączył
    19-01-2017
    Postów
    1,004
    Kliknij i podziękuj
    1,055
    Podziękowania: 143 w 95 postach
    Cytat Zamieszczone przez Kazoon Zobacz posta
    Ktoś już tu pisał, że Lindgren to zawodnik stawiający na GP. I tyle.

    Nie tylko on.
    W EL zaczęto podpisywać kontrakty, w których większa kasa jest za przyjazd na zawody a za pkt. bardzo mało.
    Asy ze znakiem jakości Q ( Lindgren, Lindbaeck, Zagar, Kołodziej, Dudek czy Iversen) wywalczyli sobie takie warunki u pseudo- prezesów, którzy wypłacają nie swoją(dotacje po 3 mln.) kasę.
    Prawie ryczałtem można sie rozliczać z profesjonalistami: Madsen, Sainfudinow, Zmarzlik.

  5. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi Staleczka 3 za jego przydatny post!

    Kazoon (08-09-2019), polewaczka (09-09-2019)

  6. Powrót do góry    #2480
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach
    Madsen 3 Fredka 4 Zagar 8 w GP natomiast w lidze odpowiednio 3, 21 i 29. Nieprawdopodobne
    P.S. Staleczka nie dostają takich pieniędzy za przyjazd na mecz. Ich kasa rozkłada się zupełnie w innych proporcjach z przewagą wynagrodzenia za biegopunktowke. Mario Ci wytłumaczy co i jak.
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  7. Powrót do góry    #2481
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,308
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,362 w 1,672 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Co do Sławka Drabika, szczyt jego kariery przypada na lata 90- te i twierdzenie, że wtedy żużel był słabszy jest co najmniej wątpliwe. Od strony finansowej i organizacyjnej może tak (też można się spierać), sportowej na pewno nie. Początek lat 90- tych to jeszcze dominacja Hansa Nielsena, którego na tle dzisiejszych mistrzów przedstawiać nie trzeba. Potem zaczęła się era Rickardssona, ale byli m.in. znakomici Amerykanie Hamill i Hancock, wchodziło na salony pokolenie Tomka Golloba, Lorama, Adamsa... Z całym szacunkiem, ale poziom GP był wówczas klasę wyższy, wszyscy wymienieni zawodnicy byli technicznie zdecydowanie lepsi od aktualnych liderów cyklu, na czele z Madsenem, Lindgrenem czy Dudkiem.
    Nie wiem w czym tacy zawodnicy jak Zmarzlik, Sajfutdinov, Madsen, Lindgren czy Woffinden ustępują Hamillowi, Hancockowi czy Adamsowi. Inna sprawa, że Adams w latach 90-tych wcale nie był pierwszoplanową postacią (miejsca w SGP odpowiednio: 15,10,11 i 7). Wrzucony jest więc trochę na siłę.

    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    W erze współczesnej mistrzem świata został Holder, a wicemistrzami Kasprzak czy Dudek. W tamtych czasach kompletnie nie do pomyślenia. Także Slammer miał z kim rywalizować, również na krajowym podwórku i w swojej normalnej formie zjadałby na śniadanie dzisiejszych liderów krajowych wielu zespołów z Ekstraligi.
    Holder 2012 nie był wcale gorszy od Hamilla 1996. Z tymi medalistami to też byłbym ostrożny, bo w latach 90-tych na podium IMŚ potrafili stawać Handberg, Boyce, Wiltshire czy wspomniany przez toolowca Nilsen. W TOP 5 lądowali z kolei Smith czy Louis. Od wszystkich tych zawodników Dudek jest wyraźnie lepszy.

    Co do Drabika seniora - krajowych liderów Leszna i Wrocławia raczej by nie zjadał. Jeśli przyjmiemy, że w ZG za takiego lidera robi Dudek, a w Gorzowie Zmarzlik to kolejne dwa zespoły na nie. Pozostaje na dobrą sprawę Grudziądz, bo Czewa i Toruń zbudowali składy w taki sposób, że pierwszoplanowe role mieli odgrywać zawodnicy zagraniczni, a Polacy mieli być jedynie uzupełnieniem, z kolei atutem Lublina byli juniorzy. Druga kwestia - normalna forma Drabika czyli z jakiego okresu? Bo on akurat formę miał mocno chwiejną.

  8. Powrót do góry    #2482
    Ekspert Awatar Gadol
    Dołączył
    06-11-2012
    Postów
    5,850
    Kliknij i podziękuj
    3,228
    Podziękowania: 2,308 w 1,237 postach
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Druga kwestia - normalna forma Drabika czyli z jakiego okresu? Bo on akurat formę miał mocno chwiejną.
    Może być 1987 - 2000? Dwa słabe sezony to 1992 - najwyższa liga przerosła wtedy wszystkich łącznie ze Sławkiem i 1995 przejechany tylko w części ze względu na utratę prawka.
    Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
    Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)

  9. Powrót do góry    #2483
    Ekspert Awatar lego
    Dołączył
    19-07-2004
    Postów
    7,767
    Kliknij i podziękuj
    2,849
    Podziękowania: 2,433 w 1,281 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Lindgren w Grand Prix i Lindgren w lidze. Dwaj różni zawodnicy i dwa różne światy.

    dlatego jak czytam, ze Doyle mialby zejsc z oczekiwaniami do poziomu Fredki to sie pukam w czolo
    DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE

  10. Powrót do góry    #2484
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,065
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    Niestety Panowie zabovsky, toolowiec nie macie w wielu aspektach racji, a spieracie się dla zasady...
    Nie sposób porównywać finałów jednodniowych do cyklu Grand Prix, gdzie wymagana jest powtarzalność i regularność na najwyższym poziomie, a eliminowane są przypadek i tzw. dyspozycja dnia. Dlatego odrzucić na wstępie należy przypadki Boyce'a, który nota bene mógł zdobyć nawet tytuł w Vojens '94 i przegrał dopiero baraż o złoty medal z Rickardssonem i Nielsenem. To samo dotyczy Louisa czy Handberga.

    Jimmy Nilsen może i porywającego stylu nie miał, ale przez wiele lat utrzymywał się w światowej czołówce, bodaj trzykrotnie był czwarty, w tym raz w erze GP (do tego raz srebro). Trudno z tej perspektywy porównywać go z Dudkiem, przynajmniej jeśli chodzi o osiągnięcia, za kilka lat zobaczymy. Przykład Kasprzaka w tej sytuacji przemilczmy. Nic do Dudka nie mam, kibicuję mu jak każdemu polskiemu zawodnikowi, uważam tylko, że to nie jest ten level, styl ma toporny, technikę przeciętną, jego obecność w czołówce świadczy o słabości cyklu. Ktoś zresztą (jakiś ekspert) wspominał, że zawodnicy którzy obecnie walczą o medale przed laty nie mieliby prawa zaistnieć w mistrzostwach świata (chyba że w jednodniowych finałach, gdzie czasami może być loteria). I ten pogląd jest niemal w stu procentach prawdziwy, może dla 2-3 zawodników krzywdzący (Zmarzlik, Woffinden, ewentualnie z pewną ostrożnością Sajfutdinow).

    Hamill>Holder. I to zdecydowanie. Zaryzykować można na nawet twierdzenie, że to w ogóle nie ta półka i nie ma czego porównywać, ale powiedzmy eufemistycznie, że trudno sklasyfikować na jednym poziomie mistrza świata i dwukrotnego wicemistrza globu z zawodnikiem, który miał jeden życiowy sezon, a w pozostałych latach plasował się zazwyczaj w środku stawki. Hamill przez kilka lat to był absolutny top. Razem z Hancockiem potrafili rozdawać karty na wszystkich torach świata (team exide), argumentów na nich długo nie potrafił znaleźć sam Tony Rickardsson. Styl też mieli inny, Hamill zdecydowanie bardziej agresywny, w odróżnieniu nawet od Hancocka. To że Greg jeszcze do niedawna pomimo 45- 46 lat na karku rządził w światowej czołówce, też o czymś świadczy. Nie miał już po prostu tej klasy rywali, co kiedyś.
    AZS-CKM the leading polish teams

  11. Powrót do góry    #2485
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,308
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,362 w 1,672 postach
    Cytat Zamieszczone przez Gadol Zobacz posta
    Może być 1987 - 2000? Dwa słabe sezony to 1992 - najwyższa liga przerosła wtedy wszystkich łącznie ze Sławkiem i 1995 przejechany tylko w części ze względu na utratę prawka.
    Tak średnio może być. W latach 87-95 Drabik pojechał ledwie w trzech finałach IMP. OK, zrobił złoto w Toruniu, ale mimo wszystko ciężko go w tym okresie (patrząc całościowo) zaliczyć do ścisłej krajowej czołówki. Woryna obecnie też wymiata na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, ale to trochę za mało żeby mówić o nim krajowy top. Taki rzeczywisty prime Drabika to lata 96-97 + wyskok w 2004. Osiągnął w tym okresie tyle ile osiągnął - czy gdyby go wrzucić do obecnej rywalizacji byłby lepszy od Zmarzlika, Dudka, Janowskiego, Kołodzieja, Neymara czy syna? Moim zdaniem nie. Pewnie by się sytuował gdzieś w okolicach Smektały, Woźniaka, starszego Pawlickiego czy Buczkowskiego, raz będąc lepszy, raz gorszy. Na śniadanie by jednak ich nie zjadał (a taka teza padła).

  12. Powrót do góry    #2486
    Stały bywalec Awatar bartiromo1
    Dołączył
    07-03-2003
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 150 w 64 postach
    W tych rozważaniach odnośnie drabika pomijany jest jeden podstawowy czynnik - tor. Gdyby zawody odbywały się na torach jakie były normą w czasach świetności drabika (jak to było... taka kopa, że z toru wystawały tylko kaski zawodników) wielu z dzisiejszych tzw. topowych żużlowców miałoby problem z płynną jazdą i drabik zjadłby ich nawet nie na śniadanie ale na przystawkę. Na dzisiejszych torach (mniej lub bardziej betonowych), gdzie liczy się przede wszystkim start, drabik (który startowcem wielkim nigdy nie był) miałby kłopot z załapaniem się do 20 top e-ligi (biorąc pod uwagę zawodników krajowych jak i zagranicznych).

  13. Już 2 użytkowników podziękowało forumowiczowi bartiromo1 za jego przydatny post!

    Gadol (08-09-2019), dawidm (08-09-2019)

  14. Powrót do góry    #2487
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,308
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,362 w 1,672 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Jimmy Nilsen może i porywającego stylu nie miał, ale przez wiele lat utrzymywał się w światowej czołówce, bodaj trzykrotnie był czwarty, w tym raz w erze GP (do tego raz srebro). Trudno z tej perspektywy porównywać go z Dudkiem, przynajmniej jeśli chodzi o osiągnięcia, za kilka lat zobaczymy.
    Najlepszy okres Nilsena w SGP to lata 97-99 i miejsca odpowiednio 8,2 i 4. Dudek w 2017-19 zajął 2, 9 (gdzie do momentu kontuzji był 5 i forma wnosząca) i obecnie jest 7. PD już zatem osiągnął w cyklu tyle co Nilsen, a przynajmniej wygrał jakieś pojedyncze rundy.

    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Ktoś zresztą (jakiś ekspert) wspominał, że zawodnicy którzy obecnie walczą o medale przed laty nie mieliby prawa zaistnieć w mistrzostwach świata (chyba że w jednodniowych finałach, gdzie czasami może być loteria). I ten pogląd jest niemal w stu procentach prawdziwy, może dla 2-3 zawodników krzywdzący (Zmarzlik, Woffinden, ewentualnie z pewną ostrożnością Sajfutdinow).
    Mega transparentna ekspertyza, naprawdę Tak samo można powiedzieć, że zawodnicy z lat 90-tych nie mieliby prawa zaistnieć we współczesnym żużlu może z wyjątkiem Nielsena czy Rickardssona. Taka teza rzucona w próżnię, której nikt nie jest w stanie zweryfikować.

    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Hamill>Holder. I to zdecydowanie. Zaryzykować można na nawet twierdzenie, że to w ogóle nie ta półka i nie ma czego porównywać, ale powiedzmy eufemistycznie, że trudno sklasyfikować na jednym poziomie mistrza świata i dwukrotnego wicemistrza globu z zawodnikiem, który miał jeden życiowy sezon, a w pozostałych latach plasował się zazwyczaj w środku stawki.
    Ja pisałem o Hamillu 1996 vs Holderze 2012 czyli ich formie w sezonach, w których zdobywali tytuły - czytaj uważnie. I w swoim topowym sezonie Holder wcale nie był słabszy od Hamilla.

    Cytat Zamieszczone przez bartiromo1 Zobacz posta
    W tych rozważaniach odnośnie drabika pomijany jest jeden podstawowy czynnik - tor. Gdyby zawody odbywały się na torach jakie były normą w czasach świetności drabika (jak to było... taka kopa, że z toru wystawały tylko kaski zawodników) wielu z dzisiejszych tzw. topowych żużlowców miałoby problem z płynną jazdą i drabik zjadłby ich nawet nie na śniadanie ale na przystawkę. Na dzisiejszych torach (mniej lub bardziej betonowych), gdzie liczy się przede wszystkim start, drabik (który startowcem wielkim nigdy nie był) miałby kłopot z załapaniem się do 20 top e-ligi (biorąc pod uwagę zawodników krajowych jak i zagranicznych).
    W tamtych czasach nie tylko tory były inne, ale przede wszystkim silniki miały inną charakterystykę - właśnie pod bardziej przyczepne nawierzchnie. Kompletnym bezsensem jest próba przerzucenia w stosunku 1:1 zawodników ze współczesnego żużla do tego z lat 90-tych i arbitralne stwierdzanie, że na bank by sobie nie poradzili. Inaczej przygotowaliby sprzęt, nabrali więcej masy (przytyć jest łatwiej niż schudnąć) i mogliby się bez problemu odnaleźć.

    Aha, i skończmy wreszcie z tym mitem, że przyczepne tory = widowisko, a twarde tory = start. Wczoraj w Vojens było przyczepnie (chyba ze trzy razy pobity został rekord toru), a walki nie było praktycznie wcale.

  15. Powrót do góry    #2488
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach
    bartiromo napisał:
    drabik (który startowcem wielkim nigdy nie był) miałby kłopot z załapaniem się do 20 top e-ligi (biorąc pod uwagę zawodników krajowych jak i zagranicznych).
    Drabik był wybitnym startowcem. Z wiekiem ten element powoli zatracił, ale większość biegów wygrywał na starcie i pierwszym łuku.
    Resztę wpisu pominę milczeniem, bo poziom ignorancji jest zatrważający. Drabik to było ligowe zwierze dlatego że potrafił wygrywać z każdym zawodnikiem, regularnie w lidze.
    Ostatnio edytowane przez blacktop ; 08-09-2019 o 15:19
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  16. Powrót do góry    #2489
    Stały bywalec
    Dołączył
    15-12-2002
    Postów
    1,065
    Kliknij i podziękuj
    42
    Podziękowania: 167 w 86 postach
    "Mega transparentna ekspertyza, naprawdę Tak samo można powiedzieć, że zawodnicy z lat 90-tych nie mieliby prawa zaistnieć we współczesnym żużlu może z wyjątkiem Nielsena czy Rickardssona. Taka teza rzucona w próżnię, której nikt nie jest w stanie zweryfikować".

    Zabovsky, Twoja teza jak najbardziej nadaje się do weryfikacji, najlepszym przykładem wspomniany Greg Hancock, który w latach 90-tych był w czołówce światowej, a całkiem niedawno w wieku 44-46 lat wygrywał kolejne tytuły jak chciał. Śmiem wątpić, że ostatnio był lepszym żużlowcem mimo praktycznie emerytalnego wieku niż prawie 20 lat wcześniej. Poziom się obniżył, konkurencja spadła i tyle.
    Ostatnio edytowane przez cures ; 08-09-2019 o 15:41
    AZS-CKM the leading polish teams

  17. Powrót do góry    #2490
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    Cytat Zamieszczone przez bartiromo1 Zobacz posta
    W tych rozważaniach odnośnie drabika pomijany jest jeden podstawowy czynnik - tor. Gdyby zawody odbywały się na torach jakie były normą w czasach świetności drabika (jak to było... taka kopa, że z toru wystawały tylko kaski zawodników) wielu z dzisiejszych tzw. topowych żużlowców miałoby problem z płynną jazdą i drabik zjadłby ich nawet nie na śniadanie ale na przystawkę. Na dzisiejszych torach (mniej lub bardziej betonowych), gdzie liczy się przede wszystkim start, drabik (który startowcem wielkim nigdy nie był) miałby kłopot z załapaniem się do 20 top e-ligi (biorąc pod uwagę zawodników krajowych jak i zagranicznych).
    Dokładnie. Tory. Jeszcze dodałbym motocykle, bo obecnie byle adept prowadzi je z łatwością. A do szkółki przyjmuje się każdego, adeptów z licencją jest tylu co kot napłakał, a w przeszłości bywało 50-100 chętnych na naborze.
    Poza samą ilością zawodników to jeszcze cięższe akcesoria. Gdyby wcześniej był taki dostęp do części, kasa itd, to mielibyśmy co sezon wymienioną czołówkę w top-30 SE, nie licząc gwiazd które wtedy rzeczywiście mogły się kreować bo weryfikacja była niezła.
    Starty Drabika – tu nie widze problemu, zresztą teraz i tak dociąg decyduje.

    Jeszcze jedna rzecz: Drabik był mały, a w czasach kiedy jeździł nie był to jakiś atut, teraz to połowa sukcesu, więc mógłby się bawić z leszczami.
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Nie wiem w czym tacy zawodnicy jak Zmarzlik, Sajfutdinov, Madsen, Lindgren czy Woffinden ustępują Hamillowi, Hancockowi czy Adamsowi. Inna sprawa, że Adams w latach 90-tych wcale nie był pierwszoplanową postacią (miejsca w SGP odpowiednio: 15,10,11 i 7). Wrzucony jest więc trochę na siłę.
    Tym, że to wyroby tunerów i niewiele poza tym. Może oprócz Emila, ale i ten w latach 90 by mia problem ze zdobyciem medalu i gdybym miał obstawiać dwutorowo to obstawiałbym, żeby się nie załapał. Mimo świetnych umiejętności.
    Jedno złoto Lorama, właściwie już w kolejnym wieku to i tak duże odstępstwo.
    Zacytowane miejsca Adamsa mówią dużo. Ja przede wszystkim pamiętam jak Australijczyk tracił sprzętowo w GP gdzie elita miała lepsze silniki niż na ligę. Nie mam też wątpliwości, że gdyby Adams jeździł dłużej to byłby jeszcze większym niż Greg beneficjentem braku konkurencji. Trochę bardziej zjadliwym.
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Holder 2012 nie był wcale gorszy od Hamilla 1996. Z tymi medalistami to też byłbym ostrożny, bo w latach 90-tych na podium IMŚ potrafili stawać Handberg, Boyce, Wiltshire czy wspomniany przez toolowca Nilsen.
    Nilsen faktycznie to jedyny "błąd systemu" dawnego żużla, choć w sumie nie było to aż tak dawno.
    Dla mnie był jeszcze gorszym srebrnym niż drewniany Kasprzak czy mimoza Hampel. On akurat stał się beneficjentem rozwiniętego wówczas szwedzkiego "przemysłu żużlowego" (nie in jedyny, np Danno też), tak samo jak teraz są nimi polscy żużlowcy-celebryci.
    Bez obecności w speedwayu Rickarssona, nie byłoby takiego pazia jak Jimmy w czołówce.
    Wiltshire to już inna bajka, gdyby nie ciężka kontuzja, byłby długo w elicie. Po powrocie był już innym żużlowcem. Sytuacja podobna jak z Świstem, widoczny pułap nie do przeskoczenia po dzwonie.
    Handberg i Boyce stawali na pudle ale w jednodniówce. Nie chce mi się nawet wyobrażać, kto mógłby stanąć na takim pudle obecnie. Pieszczek, Woźniak? Ale i niżej można zejść w dywagacjach.
    Nie jestem fanem jednodniowego finału, ale kiedyś wyjątkowo miał rację bytu (choć zawsze lepszy cykl), bo było mnóstwo uprawiających żużek co przekładało się na dużą liczbę konkurencyjnych (w danym roku, np. Egon i Gary też byli godni), sito eliminacyjne było bardzo poważne, a zasady eliminacji bezlitosne. Teraz nie można takich zrobić żeby nie wykosić przy okazji kogoś ważnego. Np. Zmarzlik odpadł z eliminacji do GP, ale parę rund później dostał DK, awansował i zdobył medal, a kiedyś musiałby czekać na awans do GP minimum rok dłużej, nie wspominając o medalu.
    Holder 2012 fakt był niezły, dużo lepszy w drodze na szczyt niż przez resztę kariery gdy jechał jak lamer (mimo żużych jak na obecne standardy możliwości). Ale od razu przypominam tło: srebrny był Dzik na wolnym ośle w tamtym czasie, jeszcze Duńczyk go solidnie nastraszył i żeby nie kusić losu że Holder wypuści tytuł, to sędzia twardym wałkiem wręczył mu tytuł nie dając nawet okazji Pedersenowi na próbę jego wydarcia w walce z Linbackiem i Gollobem.

    Zatem Holder 2012 to tez dla mnie "zbyt słabe hasło" (jak każde złoto po Gollobie, od Tomka właściwie poczynając). Nie mogę porównać do tego jak Hamill w Vojens rządził i dzielił, żeby ułożyć kolejność pod siebie. Karierowo też Australijczyk nie wytrzmuje porównania, Billy to był kozak, a Chris mięczak. Doyley w 2-3 lata pokazał więcej dobrego żużla niż Holder w ogóle (gdyby wyjąć BEL).
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Moim zdaniem nie. Pewnie by się sytuował gdzieś w okolicach Smektały, Woźniaka, starszego Pawlickiego czy Buczkowskiego, raz będąc lepszy, raz gorszy. Na śniadanie by jednak ich nie zjadał (a taka teza padła).
    .
    Stawianie Slammera w gronie z takim beztalenciem jak Woźniak to dla częstochowianina naprawdę obelga. Teraz każdy Polak który w miarę się odpycha nogami jest pchany do SE. Drabik już na pierwszy rzut oka był klasowym ścigaczem, a w czasach kiedy jeździł rzut oka dużo mówił bo prawie każdy jeździł inaczej.
    Jak już dywagujemy to ciekawsze jest zestawienie Sławka z synem.
    Tak w ogóle nie mają sportowego sensu porównania żużlowców obecnych z tymi sprzed lat.
    Dwie różne dyscypliny. Więcej różnic niż podobieństw. Zapominamy, że w tak różnych realiach inny zawodnicy mogą mieć predyspozycje. Prędzej uwierzę, że w latach 70, 80, czy 90 lepiej odnalazłby się Harris niż jakiś Dudek
    Ostatnio edytowane przez Mariner ; 08-09-2019 o 16:02

  18. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Mariner za jego przydatny post!

    Gadol (08-09-2019)

  19. Powrót do góry    #2491
    Ekspert Awatar Robi
    Dołączył
    05-11-2006
    Postów
    18,701
    Kliknij i podziękuj
    1,403
    Podziękowania: 1,732 w 1,256 postach
    Cytat Zamieszczone przez Mariner Zobacz posta
    Holder 2012 fakt był niezły, dużo lepszy w drodze na szczyt niż przez resztę kariery gdy jechał jak lamer (mimo żużych jak na obecne standardy możliwości). Ale od razu przypominam tło: srebrny był Dzik na wolnym ośle w tamtym czasie, jeszcze Duńczyk go solidnie nastraszył i żeby nie kusić losu że Holder wypuści tytuł, to sędzia twardym wałkiem wręczył mu tytuł nie dając nawet okazji Pedersenowi na próbę jego wydarcia w walce z Linbackiem i Gollobem.
    w bezposrednich pojedynkach Holder z kretesem przegral z Nickim w tamtym sezonie no i Holder byl nierowny w ligach na przestrzeni calego sezonu. mial duzo wpadek.

    atak MJJ w Vojens i skandal w polfinale pozbawil NP 4 tytulu.

    Holdera to byl najlepszy sezon a i tak mogl stracic zloto w koncowce to duzo mowi jakim "byl mistrzem swiata".

  20. Powrót do góry    #2492
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,463
    Kliknij i podziękuj
    5,763
    Podziękowania: 5,643 w 3,225 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    "Mega transparentna ekspertyza, naprawdę Tak samo można powiedzieć, że zawodnicy z lat 90-tych nie mieliby prawa zaistnieć we współczesnym żużlu może z wyjątkiem Nielsena czy Rickardssona. Taka teza rzucona w próżnię, której nikt nie jest w stanie zweryfikować".

    Zabovsky, Twoja teza jak najbardziej nadaje się do weryfikacji, najlepszym przykładem wspomniany Greg Hancock, który w latach 90-tych był w czołówce światowej, a całkiem niedawno w wieku 44-46 lat wygrywał kolejne tytuły jak chciał. Śmiem wątpić, że ostatnio był lepszym żużlowcem mimo praktycznie emerytalnego wieku niż prawie 20 lat wcześniej. Poziom się obniżył, konkurencja spadła i tyle.
    No, no. O czym świadczą wyniki Jonssona, Andersena, Hampela i paru innych gwiazd poprzedniej dekady
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  21. Powrót do góry    #2493
    Ekspert
    Dołączył
    04-07-2003
    Postów
    23,021
    Kliknij i podziękuj
    1,793
    Podziękowania: 4,900 w 3,221 postach
    Stary Drabik = Wozniak to jeszcze bardziej paradne porownanie niz Miesiac >= Woryna xD jedziesz dalej!
    "(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
    "
    Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"

  22. Powrót do góry    #2494
    Ekspert Awatar blacktop
    Dołączył
    01-05-2002
    Postów
    15,698
    Kliknij i podziękuj
    1,036
    Podziękowania: 1,101 w 777 postach
    Buszmen napisał:
    No, no. O czym świadczą wyniki Jonssona, Andersena, Hampela i paru innych gwiazd poprzedniej dekady
    Pytanie jak przy tamtych gwiazdach wyglądał Pedersen czy Doyle i w której lidze jeździli w Polsce.
    Hancock to jest najlepsze podsumowanie Waszej dyskusji. Mam nadzieję, że ten 50 latek zakończy w końcu karierę i nie będzie weryfikował gwiazd modern speedway
    "Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."

  23. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi blacktop za jego przydatny post!

    cures (08-09-2019)

  24. Powrót do góry    #2495
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,308
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,362 w 1,672 postach
    Cytat Zamieszczone przez cures Zobacz posta
    Zabovsky, Twoja teza jak najbardziej nadaje się do weryfikacji, najlepszym przykładem wspomniany Greg Hancock, który w latach 90-tych był w czołówce światowej, a całkiem niedawno w wieku 44-46 lat wygrywał kolejne tytuły jak chciał. Śmiem wątpić, że ostatnio był lepszym żużlowcem mimo praktycznie emerytalnego wieku niż prawie 20 lat wcześniej. Poziom się obniżył, konkurencja spadła i tyle.[/COLOR]
    Jak chciał? W 2016 skorzystał na kontuzji Doyle'a. W 2014 był z kolei bardzo mocny - do świetnych startów dołożył dobrą i skuteczną jazdę na dystansie. To + słabsza forma Woffindena i ban Warda zaowocowało tytułem. Jeździecko Hancock w 2014 wyglądał lepiej niż chociażby w okresie 1998-2003.

    Przemawia przez Ciebie sentyment do "starych dobrych czasów". Tego typu postawy są dość popularne - gloryfikowanie tego co było i podejście na zasadzie kiedyś było lepiej/ciekawiej/fajniej. Problem polega na tym, że często ma to niewiele wspólnego z rzeczywistością.

    Cytat Zamieszczone przez Mariner Zobacz posta
    Tym, że to wyroby tunerów i niewiele poza tym. Może oprócz Emila, ale i ten w latach 90 by mia problem ze zdobyciem medalu i gdybym miał obstawiać dwutorowo to obstawiałbym, żeby się nie załapał. Mimo świetnych umiejętności.
    Rickardsson też w czasach swojej dominacji uznawany był w niektórych kręgach za wytwór tunerów i inżynierów. Sorry, ale jeśli nazywasz Zmarzlika czy Woffindena wytworami tunerów to równie dobrze można tak nazwać Hamilla czy Hancocka.

    Cytat Zamieszczone przez sparta_mistrz Zobacz posta
    Stary Drabik = Wozniak to jeszcze bardziej paradne porownanie niz Miesiac >= Woryna xD jedziesz dalej!
    Taką masz sraczkę przed półfinałem, że nie potrafisz ze zrozumieniem przeczytać prostego tekstu czy po prostu od urodzenia masz taki defekt? Gdzie ja ośle napisałem że Woźniak = Drabik? ; ]

    Cytat Zamieszczone przez Mariner Zobacz posta
    Stawianie Slammera w gronie z takim beztalenciem jak Woźniak to dla częstochowianina naprawdę obelga.
    Jeździecko Slamner był lepszy wyraźnie, ale to nie jest wina Woźniaka, że on wyciska ze swoich umiejętności 110%, a stary Drabik wycisnął nie wiem z 70-75%.

  25. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi zabovsky za jego przydatny post!

    Buszmen (08-09-2019)

  26. Powrót do góry    #2496
    Ekspert Awatar Gadol
    Dołączył
    06-11-2012
    Postów
    5,850
    Kliknij i podziękuj
    3,228
    Podziękowania: 2,308 w 1,237 postach
    Ja bym powiedział, że wycisnął 50-60%. Gdyby 2 naszych wychowanków, Slammera i Kolgejta (ten wycisnął chyba 120% ze swojej kariery) połączyć w jedno to powstałby żużlowiec idealny.
    Ostatnio edytowane przez Gadol ; 08-09-2019 o 17:09
    Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
    Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)

  27. Powrót do góry    #2497
    Mistrz FTSL 2020 Awatar Buszmen
    Dołączył
    09-12-2002
    Postów
    21,463
    Kliknij i podziękuj
    5,763
    Podziękowania: 5,643 w 3,225 postach
    Cytat Zamieszczone przez blacktop Zobacz posta
    Buszmen napisał:

    Pytanie jak przy tamtych gwiazdach wyglądał Pedersen czy Doyle i w której lidze jeździli w Polsce.
    Hancock to jest najlepsze podsumowanie Waszej dyskusji. Mam nadzieję, że ten 50 latek zakończy w końcu karierę i nie będzie weryfikował gwiazd modern speedway
    No Pedersen to był trzykrotnym IMŚ, a obecnie nie łapie się do top15. Od kilku sezonów, może z wyjątkiem zeszłorocznego.
    Za to np. Bjarne Pedersen był 5 na świecie, a gdzie jest dziś?
    Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.

  28. Powrót do góry    #2498
    Stały bywalec Awatar bartiromo1
    Dołączył
    07-03-2003
    Postów
    754
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 150 w 64 postach
    Cytat Zamieszczone przez blacktop Zobacz posta
    bartiromo napisał:

    Drabik był wybitnym startowcem. Z wiekiem ten element powoli zatracił, ale większość biegów wygrywał na starcie i pierwszym łuku.
    Resztę wpisu pominę milczeniem, bo poziom ignorancji jest zatrważający. Drabik to było ligowe zwierze dlatego że potrafił wygrywać z każdym zawodnikiem, regularnie w lidze.
    Bardzo szanuję drabika zarówno za jego styl jazdy jak i za sposób bycia, ale określenie "zwierzę" w stosunku do slamera jest chyba nie na miejscu ? Zwierzę to jest zmarzlik, kiedyś pedersen, golob, rickardson, nielsen. Drabik jeździł bardzo fair, niektórzy mówili, że za bardzo a w przypadku gdy został ostro potraktowany przez przeciwnika to odpuszczał (np. finał IMP 1997 i starcie z krzyżaniakiem).
    Ostatnio edytowane przez bartiromo1 ; 08-09-2019 o 17:07

  29. Powrót do góry    #2499
    Stały bywalec Awatar Mariner
    Dołączył
    05-10-2008
    Postów
    956
    Kliknij i podziękuj
    9
    Podziękowania: 155 w 89 postach
    Tam akurat trudno powiedzieć, że Drabik odpuścił, Krzyżaniak wywożąc go nie panował nad motocyklem, więc to był faul, a Drabik się ratował a nie że odpuścił. Ale racja. Zwierzę, ale jeśli chodzi o styl. Teraz prawie wszyscy się tak "bujają" ale wtedy taka jazda była o niebo trudniejsza. W ogóle jazda była trudna.
    Cytat Zamieszczone przez zabovsky Zobacz posta
    Rickardsson też w czasach swojej dominacji uznawany był w niektórych kręgach za wytwór tunerów i inżynierów. Sorry, ale jeśli nazywasz Zmarzlika czy Woffindena wytworami tunerów to równie dobrze można tak nazwać Hamilla czy Hancocka.
    Przez Władka Golloba. H&H na swój sposób też takowymi byli w w krótkich czasach Teamu Exide. Ale ja tam nie widziałem w GP czegoś co byśmy nazwali przewagą sprzętową. Może trochę łatwiej im było wygrywać z maruderami (sprzętowymi)Czy mieli przewagę nad Nielsenem, Tonym, Tomkiem, Loramem? Na pewno była ostra selekcja silników na cykl, a na ligę gorszy sort.
    W czasach nowożytnych Hancock miał przewagę zwłaszcza dociągu po starcie, ale ogólnie to też nie wygrał tych tytułów sprzętową przewagą (taką mieli Hampel, Kasprzak i z pół roku Jonsson, a wcześniej Andersen jadąc jako rezwerwowy, czy ostatnio w dłuższej perspektywie Zmarzlik albo Woffy). Wygrał bardziej swoim lamerstwem, kunktatorstwem, korzystając ze wspomnianej słabości stawki. Przypominam, że Woffinden stał się poważnym graczem w zaledwie kilka zimowych miesięcy między jednym sezonem a drugim, kiedy niejako przeszły na niego patenty które wywindowały na szczyt wspinającego się Holdera. To nie była mozolna wspinaczka typu Doyle, a gotowe patenty tunera dające przewagę, jak Emilowi w debiutanckim sezonie w GP w którym Rosjanin głównie przewracał kolegów lub siebie ale z pomocą sędziów i przewagi pod tyłkiem udało mu się zrobić brąz.
    Niemniej na słabego nie trafiło, bo Sajfutdinov to perełka w morzu badziewia. Dla mnie lepsi w ostatnim czasie tylko Ward i Laguta, a inni umiejętności już znacznie niższe.
    Cytat Zamieszczone przez Buszmen Zobacz posta
    No Pedersen to był trzykrotnym IMŚ, a obecnie nie łapie się do top15. Od kilku sezonów, może z wyjątkiem zeszłorocznego.
    Za to np. Bjarne Pedersen był 5 na świecie, a gdzie jest dziś?
    BP nigdy nie był 5 na świecie, choć był czas, gdy jego sprzęt był nawet wyżej i stąd wspomniana anomalia.
    Duńczyk wyrobnik wystrugany z drewna, podobnie jak KK, obaj zresztą do czegoś doszli w tej zabawie tylko dzięki nałogowej jeździe w Anglii co sezon od małego (nawiasem mówiąc jako liderzy tej samej ekipy), czym nadrobili dużo w stosunku do innych, lepszych zawodników, np. jeszcze bardziej drewnianego Holty który nigdy się taką nauką nie splamił. Przyznam, ze oglądanie w akcji nieziemsko dobrego sprzętu Bjarne, nie mówiąc o Andersenie było dla mnie niesmaczne.
    Z jednej strony człowiek gardzi faktem że najlepsze konfitury są w garażach wybrańców-celebrytów, z drugiej takie coś u wspomnianych Dunów raziło w oczy. Niemniej nie są to źli jeźdźcy. Hansior nawet w najlepszych czasach łódzkich zaczął jeździć naprawdę rasowo i to było coś godnego silników które miał gdy był rezerwowym cyklu, mimo że niższa liga.
    Ostatnio edytowane przez Mariner ; 08-09-2019 o 17:24

  30. Powrót do góry    #2500
    Stały bywalec Awatar waldek0234
    Dołączył
    14-06-2011
    Postów
    641
    Kliknij i podziękuj
    94
    Podziękowania: 129 w 91 postach
    Podsumowując : Doyle juz wie gdzie bedzie startowal, Marek też zostaje razem z Przedpełskim ...

  31. Powrót do góry    #2501
    Ekspert Awatar zabovsky
    Dołączył
    19-02-2011
    Postów
    7,308
    Kliknij i podziękuj
    71
    Podziękowania: 3,362 w 1,672 postach
    Cytat Zamieszczone przez Mariner Zobacz posta
    Przez Władka Golloba. H&H na swój sposób też takowymi byli w w krótkich czasach Teamu Exide. Ale ja tam nie widziałem w GP czegoś co byśmy nazwali przewagą sprzętową. Może trochę łatwiej im było wygrywać z maruderami (sprzętowymi)Czy mieli przewagę nad Nielsenem, Tonym, Tomkiem, Loramem? Na pewno była ostra selekcja silników na cykl, a na ligę gorszy sort.
    No i idąc tym tokiem rozumowania można łatwo odbić piłeczkę rzucając tezę, że Rickardsson, Hancock, Hamill, Nielsen (w końcówce lat 90-tych dołączył też Gollob) to była sprzętowa elita, która miała przewagę nad resztą stawki przez co regularnie meldowali się w czołówce. Tak można umniejszyć niemal każdemu.

    Generalnie to jest powtarzalna tendencja. Jeden powie, że dzisiejszy żużel jest beznadziejny w porównaniu do tego co było w latach 90-tych. Drugi stwierdzi, że to co było w latach 90-tych nie umywa się do żużla z lat 70-80-tych. A trzeci odpowie że prawdziwy żużel to był przed wojną, reszta to marna imitacja. Mi szkoda czasu na takie rozkminy. Ten sport się zmienia i w każdym okresie miał swoje lepsze i gorsze momenty. Natomiast podkreślam po raz kolejny - absurdem jest przerzucanie współcześnie jeżdżących zawodników do żużla sprzed 30 lat i stanowcze stwierdzenie, że by sobie nie poradzili. To nie ma najmniejszego sensu. Rickardsson, Hamill, Gollob, Loram etc. też by nie ogarnęli gdyby ich wrzucić na nawiechchnie z lat 90-tych i dać do dyspozycji silniki o współczesnej charakterystyce.

  32. Powrót do góry    #2502
    Ekspert
    Dołączył
    10-08-2002
    Postów
    4,964
    Kliknij i podziękuj
    525
    Podziękowania: 1,583 w 777 postach
    Czy umowa z Lindgrenem była podpisana mailem?

    Może nie minęło jeszcze 14 dni i można rozwiązać?
    Pzdr,
    Garfield

  33. Już 3 użytkowników podziękowało forumowiczowi Garfield za jego przydatny post!

    Gadol (08-09-2019), lolex (08-09-2019), muuu (08-09-2019)

  34. Powrót do góry    #2503
    Ekspert Awatar herbie13
    Dołączył
    18-07-2011
    Postów
    4,680
    Kliknij i podziękuj
    573
    Podziękowania: 917 w 553 postach
    Jest szansa na medal w GP to w lidze się zabijać nie będzie.

  35. Powrót do góry    #2504
    Zaawansowany Awatar Magik
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,710
    Kliknij i podziękuj
    245
    Podziękowania: 383 w 242 postach
    Mądra wypowiedź Gruchy. To tylko pokazuje że zależy mu na rozwoju. Brawo Grucha!

    Z drugiej strony takim składem bym nie pogardzil

    Madsen
    Grucha
    Fredka
    Drabik
    Doyle
    Miskowiak
    Kowalski
    Świdnicki
    "Dziwna sprawa z tą wódką,
    jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
    ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."

    Herman Broch

  36. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi Magik za jego przydatny post!

    dawidm (08-09-2019)

  37. Powrót do góry    #2505
    Stały bywalec Awatar waldek0234
    Dołączył
    14-06-2011
    Postów
    641
    Kliknij i podziękuj
    94
    Podziękowania: 129 w 91 postach
    Cytat Zamieszczone przez Magik Zobacz posta
    Mądra wypowiedź Gruchy. To tylko pokazuje że zależy mu na rozwoju. Brawo Grucha!

    Z drugiej strony takim składem bym nie pogardzil

    Madsen
    Przedpełski
    Fredka
    Drabik/Miedziak/Hampel
    Doyle
    Miskowiak
    Kowalski
    Świdnicki
    To Swiącik ma skład gotowy.
    Madsen
    Przedpełski
    Fredka
    Drabik/Miedziak/Hampel ???
    Doyle
    Miskowiak
    Kowalski

  38. Powrót do góry    #2506
    Stały bywalec Awatar Q_b_a
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    730
    Kliknij i podziękuj
    22
    Podziękowania: 50 w 22 postach
    Cytat Zamieszczone przez waldek0234 Zobacz posta
    To Swiącik ma skład gotowy.
    Madsen
    Przedpełski
    Fredka
    Drabik/Miedziak/Hampel ???
    Doyle
    Miskowiak
    Kowalski
    Na Miedziaka nie da się patrzyć. To już jest zgrana karta, niech wraca do Torunia. Tam mu będzie lepiej.
    Z Przedpełskiego też nic nie będzie. To nie jest zawodnik na 7-8 punktów w ekstralidze, a taki jest nam potrzebny jeśli mamy walczyć o finał ekstraligi w 2020.

    Madsen
    Hampel
    Lindgren
    Drabik
    Doyle
    Kowalski
    Miśkowiak

    Byłaby petarda, tylko chyba poza zasięgiem finansowym.

    Realnie:

    Madsen
    Przedpełski
    Lindgren
    Drabik/Hampel
    Doyle
    Kowalski
    Miśkowiak
    Ostatnio edytowane przez Q_b_a ; 08-09-2019 o 18:18

  39. Powrót do góry    #2507
    Ekspert Awatar Torretoo
    Dołączył
    11-12-2012
    Postów
    7,044
    Kliknij i podziękuj
    838
    Podziękowania: 1,039 w 716 postach
    Dla Lublina i Falubazu kogos zostawicie? Nie mowiac o ROWie

  40. Powrót do góry    #2508
    Ekspert Awatar Gadol
    Dołączył
    06-11-2012
    Postów
    5,850
    Kliknij i podziękuj
    3,228
    Podziękowania: 2,308 w 1,237 postach
    Cytat Zamieszczone przez Q_b_a Zobacz posta
    Na Miedziaka nie da się patrzyć. To już jest zgrana karta, niech wraca do Torunia. Tam mu będzie lepiej.
    Z Przedpełskiego też nic nie będzie. To nie jest zawodnik na 7-8 punktów w ekstralidze, a taki jest nam potrzebny jeśli mamy walczyć o finał ekstraligi w 2020.
    Jeśli senior nr 5 ma robić 8 pkt to rozumiem dominować będziemy jak Byki w tym roku?
    Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
    Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)

  41. Powrót do góry    #2509
    Zaawansowany Awatar lolex
    Dołączył
    01-02-2004
    Postów
    1,608
    Kliknij i podziękuj
    171
    Podziękowania: 267 w 110 postach
    ---- Teamu Exide. Ale ja tam nie widziałem w GP czegoś co byśmy nazwali przewagą sprzętową.----

    Hmmm... Team Exide kontra hurtownia rowerów i cegielnia Wieśka.
    A mimo to (piszę to z satysfakcją) w Pradze pierwszy bieg i (nie pamiętam który z duetu) ale w beret dostał ,że aż zajęczało.
    Efekt 4 miejsce i finał. (i dwu dniowy powrót)

    Panowie porównania kto był lepszy sensu nie mają ...to nic innego ja akademicka dyskusja.
    Natomiast ja jestem zwolennikiem żużla z 20 wieku, bezapelacyjnie!
    Chętnie cofnąłbym się jeszcze ciut, w miejsce gdzie nie było jeszcze pazerności wyrachowania i komercji.


    Sorry.... ale nie da się już czytać tego Koncertu życzeń!!
    Najsłabsze ogniwo przewidziane jest na 8 punktów,....jajca!
    Jeśli tak, to k.u.r.w.a na rezerwę el Prezeso może se kupić Roksanę Węgiel.
    Ostatnio edytowane przez lolex ; 08-09-2019 o 19:04

  42. Powrót do góry    #2510
    Użytkownik Awatar Humans Are Such Easy Prey
    Dołączył
    07-06-2019
    Postów
    307
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 14 w 14 postach
    "Temat Doyle'a i Włókniarza kontynuowała Anita Mazur, prowadząca meczowe studio. Zapytała swojego gościa, Tobiasza Musielaka o przyszłość byłego mistrza świata. Polak jest klubowym kolegą Australijczyka w Wielkiej Brytanii, gdzie obaj reprezentują barwy Swindon Robins. - Wygląda na to, że Jason podjął już decyzję, ale nie mogę jej zdradzić - odparł Musielak. Dziennikarka Eleven Sports próbowała ciągnąć go za język, ale zawodnik Orła Łódź pozostał nieugięty."
    P.S
    Zagar sragar
    Ostatnio edytowane przez Humans Are Such Easy Prey ; 08-09-2019 o 19:03
    "Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
    Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n

  43. Powrót do góry    #2511
    Stały bywalec Awatar waldek0234
    Dołączył
    14-06-2011
    Postów
    641
    Kliknij i podziękuj
    94
    Podziękowania: 129 w 91 postach
    Cytat Zamieszczone przez Torretoo Zobacz posta
    Dla Lublina i Falubazu kogos zostawicie? Nie mowiac o ROWie
    I pisze to gość druzyny która robi dream team na chyba I lige ...

  44. Powrót do góry    #2512
    Zaawansowany Awatar Oracle
    Dołączył
    02-09-2012
    Postów
    1,819
    Kliknij i podziękuj
    436
    Podziękowania: 608 w 313 postach
    Generalnie jak ktokolwiek chce się bić o mistrza a nie tylko patrzeć jak Leszno znów rozjeżdża wszystkich to powinien spróbować podebrać kogoś z Leszna.
    Za rok wymienią Kurtza na Smektałę a za Hampela przyjdzie ktoś jeszcze mocniejszy i historia znowu zatoczy koło.

    Doyle nic nie da dopóki oni będą mieć taką moc. To będzie bicie się o 2 miejsce z Falubazem i Wrocławiem. W dodatku kosztem pewnie 40% większym niż Zagar.

  45. Powrót do góry    #2513
    Użytkownik
    Dołączył
    28-03-2016
    Postów
    328
    Kliknij i podziękuj
    6
    Podziękowania: 67 w 46 postach
    Temat z Doylem mimo że klepnięty to jednak bym zabezpieczył jakimś mądrym papierem (np. reklamowym) bo za chwile okaże się że jeden "super słowny" chociaż mało inteligentny zawodnik ze wschodu obierze kierunek lubuski a wtedy zacznie się sraczka i z pewnego klubu mogą polecieć niezłe kwoty tylko by kogoś złapać (nawet na jeden rok)....

  46. Powrót do góry    #2514
    Zaawansowany Awatar Magik
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,710
    Kliknij i podziękuj
    245
    Podziękowania: 383 w 242 postach
    Oracle bez przesady da się zbudować mocniejszy zespół od tego który ma Leszno bez osłabienia Leszna. Oczywiście zgodzę się że nasz skład z wymianą Zagar Doyle przy ubytku Gruchy z pozycji juniorskiej nie podskoczy Unii w walce o złoto, ale już gdyby doszła jeszcze wymiana Miedziaka na Drabika wynik juz nie byłby taki oczywisty. Ps. W Drabika w Czewie na sezon 2020 nie wierzę.
    "Dziwna sprawa z tą wódką,
    jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
    ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."

    Herman Broch

  47. Powrót do góry    #2515
    Ekspert Awatar shelve
    Dołączył
    08-08-2008
    Postów
    14,895
    Kliknij i podziękuj
    1,906
    Podziękowania: 3,164 w 2,082 postach
    Cytat Zamieszczone przez Oracle Zobacz posta
    Generalnie jak ktokolwiek chce się bić o mistrza a nie tylko patrzeć jak Leszno znów rozjeżdża wszystkich to powinien spróbować podebrać kogoś z Leszna.
    Za rok wymienią Kurtza na Smektałę a za Hampela przyjdzie ktoś jeszcze mocniejszy i historia znowu zatoczy koło.

    Doyle nic nie da dopóki oni będą mieć taką moc. To będzie bicie się o 2 miejsce z Falubazem i Wrocławiem. W dodatku kosztem pewnie 40% większym niż Zagar.
    Akurat w tym sporcie nic nie jest pewne.
    Nawet to, że Leszno zdobędzie to złoto w tym, roku, choć raczej tak tak bedzie z dużym prawdopodobieństwiem.

    Mało to by było takich ekip, które po zdobyciu DMP biły się w kolejnym roku na dole tabeli?
    Mimo dominacji Leszna, trzeba próbować coś złożyć żeby powalczyć w finale.

    Jest zbyt wiele czynników, które decydują o DMP żeby z góry zakładać, że nie ma sensu budować silnego składu, jak kogoś stać.
    Ta kasa przecież nie idzie z prywatnej kieszeni, ze się ja straci bezpowrotnie i strach kupować, tylko jeżeli jest odpowiednia kasa, to trzeba się zbroić i walczyć o jaknajlepsze miejsce.
    Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.

  48. Powrót do góry    #2516
    Stały bywalec Awatar Q_b_a
    Dołączył
    05-04-2003
    Postów
    730
    Kliknij i podziękuj
    22
    Podziękowania: 50 w 22 postach
    Cytat Zamieszczone przez Gadol Zobacz posta
    Jeśli senior nr 5 ma robić 8 pkt to rozumiem dominować będziemy jak Byki w tym roku?
    Miedziński średnia biegowa 1,25 średnia meczowa 4,50
    Przedpełski średnia biegowa 1,213 średnia meczowa 4,06

    Tych wyczynów nie da się oglądać.
    Jeśli mamy walczyć o finał to potrzebujemy kogoś ze średnią minimum 1,40-1,50 na seniora pod numer 10/2
    Ok to daje 5-6 punktów na mecz. Kogoś kogo stać na wyjeździe przywieźć 1:5 raz w meczu, a w pozostałych biegach nie przyjeżdża ostatni.

  49. Powrót do góry    #2517
    Ekspert
    Dołączył
    03-01-2004
    Postów
    3,303
    Kliknij i podziękuj
    382
    Podziękowania: 1,334 w 550 postach
    Szacunek dla Gruchy za szczerość i świadomość sytuacji. Tak jak wielu wspomniało, dla niego będzie lepiej jak pójdzie ligę/dwie niżej. Dzisiaj w meczu znowu 2 błędy i jazda na 4 pozycji. Musi okrzepnąć jako senior i z całego serca życzę mu powodzenia, niech tu kiedyś wróci jako mocny zawodnik.

    Pawcio dzisiaj dostał wymarzony numer, prowadzący parę zrobił 3 okrąglutkie śliwki. Gdzie te 16 punktów? Każdy jeden mecz pokazuje, ze tutaj jest olbrzymi dylemat - realnie ani Przedpełski ani Miedziński na ten moment nie są zawodnikami na eligę, ale nas na wymianę połowy składu nie stać.

  50. Powrót do góry    #2518
    Zaawansowany Awatar Magik
    Dołączył
    19-05-2002
    Postów
    2,710
    Kliknij i podziękuj
    245
    Podziękowania: 383 w 242 postach
    Maksym pokazuje że jako senior również doskonale sobie poradzi. Jak jest tylko szansa trzeba wszystko zrobić by go sprowadzić do domu.
    "Dziwna sprawa z tą wódką,
    jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
    ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."

    Herman Broch

  51. Powrót do góry    #2519
    Ekspert
    Dołączył
    03-01-2004
    Postów
    3,303
    Kliknij i podziękuj
    382
    Podziękowania: 1,334 w 550 postach
    Skupić to się trzeba teraz na meczu o brąz. Medal w naszym zasięgu - Falubaz jest do je*nięcia.

  52. Powrót do góry    #2520
    Początkujący
    Dołączył
    05-08-2019
    Postów
    44
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 7 w 7 postach
    Mnie sie wydaje ze z naszymi mlodymi musi popracowac psycholog, w wielu klubach taki jest. Moze w przypadku Gruchy to jest przemotywowanie. Kuba gdy w indywidualnych jedzie dobrze z rowiesnikami to u nas po za wyjazdem do Gorzowa i u nas z Gkm spadek formy. Moze tez to kwestia przemotywowania. Bo wydaje mi sie ze Miskowiak w przyszlym sezonie powinien z Kubera i Lampartem byc liderem juniorow w Elipie. Tylko trzeba nad glowa popracowac.

    Co do skladu na sezon 2020 to PP pokazal wczoraj ze nadaje sie do tarcia chrzanu. Po co mamy wzmacniac sie Doylem jak sezon przyszly zapie****ola nam Polacy? A wydamy 0.5 mln wiecej...? PP i AM pojda na rok do Torunia przyczynia sie do awansu po czym termos ich wyrzuci bo stwierdzi to samo co my ze sa za slabi na ekstralige i tacy beda bohaterowie. To samo wyszlo z Kosciuchem.
    Z braku laku wolalbym Holte tu za Miedzinskiego i poszukac kogos na rezerwe pokroju Lamberta czy Czugunowa bo nie wierze ani w Drabika ani w Hampela.

Strona 56 z 63 PierwszyPierwszy ... 6465455565758 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •