KIngpinie - nie w tę stronę Twe myślenie. Widzę, że teraz już przez te trwające od dwóch miesięcy rozważania "składowe" wszyscy non stop tylko rozważają zawodników pod względem kogo kupić, a kogo nie, kogo zostawić, a kogo nie.
A ja zwracam uwagę na to, że ten występ Holdera i Doyla to kolejny dowód na to, że 1 liga to nie będzie taki spacerek i że "bohaterowie" spadku Holder, a tym bardziej Kopeć-Sobczyński nie będą mieli tak łatwo. Bo ciut lepszy (?) sprzęt nie wystarczy. Zbyt wielu osób na tej liście, i niestety nie tylko na tej liście, z politowaniem patrzy na tę ligę niżej... a tu może być zonk...