Dlatego napisałem że w 80%
Ktoś jeszcze chce za rok stawiać na IKSa, Nizgorskiego, Janika, Bielinskiego i Rydlewskiego? Bo ja chyba jednak nie.
Wiem wiem. Ja to sobie mogę
A Kościelski komplecik, Lampart na rozkładzie. Przykłady Kościelskiego czy Turowskiego pokazują jaką krzywdę robi się toruńskim juniorom poprzez szkolenie u Ząbików.
Pytanie ile w tym jest indolencji zawodników, a ile osób odpowiedzialnych za ich szkolenie.
Owszem. Bogdanowicza powinno się wypierdzielic już pół sezonu temu, by pojezdzili sobie ci młodsi.
No i właśnie pojezdzili to słowo klucz. Po wczorajszym przeczytaniu wywiadu z W. Zabialowiczem (mniemam, że mówił o toruńskiej obecnej szkolce) uważam, że za rok w klubie powinni zostać ci, którzy naprawdę chcą być zuzlowcami a nie ci którzy zamiast zapier...ac na DMPJ, wybierają wyjazd na plażę we Wladku czy gdzieś tam.
Szpan, fotka i Facebook to obraz naszych juniorów co zresztą było zima potwierdzone wobec świadków przez Prezesa. I takim lanserom mówię stanowcze chyba nie
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 21-08-2019 o 20:47
W ogóle przypomniało mi się, jak przed 2017 (w którym już powinniśmy spaść), po całkiem dobrym sezonie 2016 i odejściu Vaculika - pogardzono w klubie Madsenem, który był mocno zainteresowany, żeby jeździć w Toruniu. Bo "nie wart".
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
orlosep (22-08-2019)
Wielu kibiców jest zdegustowanych tym sezonem w tym ja ale nie zapomnijcie wpaść na
mecz z Falubazem, to historyczny mecz, ostatni nasz w ekstralidze, kto wie ile przyjdzie nam
czekać na następny w najwyższej klasie, może ze 40 lat
A może poprzez niedawanie szansy i stawianie na IKSów, Pulczyńskich a na seniorach bawienie się w różnych Gomólskich itp?
Zwróciliście uwagę na wypowiedź prezesa, że jak go PO nie nominuje do startu do senatu to założy własny komitet
z którego sam sobie do senatu wystartuje? I czym się skończyło? Szóstym miejscem na liście kandydatów do sejmu PO.
Miejsce ósme byłoby chyba bardziej zgodne z rzeczywistością... żużlową.
Ostatnio edytowane przez Morciasz ; 22-08-2019 o 12:37
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
stone_gossard (22-08-2019)
Oj tam, widac,ze nie tylko sport jest nieprzewidywalny.
Polityk prawde ci powie,tak jak Cyganka.Tylko ta nieco tansza w utrzymaniu jest.
Co do szkolenia,to temat rzeka i nic nie jest oczywiste.
Zabik przeciez potrafil wychowac moze nie wybitnych ale dobrych ligowcow.Albo stracil do tego serducho,albo faktycznie material do obrobki jakis felerny.
Moze jedno i drugie?
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 22-08-2019 o 13:24
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Ząbik daje podstawy, potem to już zadanie managera zawodnika i managera/trenera drużyny etc. Zobacz - Turowski i Kościelski dostali szansę i jakoś tam jadą, jakby dostali w Toruniu, dostaliby sprzęt, to też by jakoś tam jechali. Ale taką decyzję trzeba było podjąć 3 lata temu...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
może i Janek Ząbik (Karol to nieporozumienie) na początek jest dobry, ale czym prędzej zawodnika przejmie gość, który mówi że w wejściu w łuk gaz się odkręca a nie zakręca tym lepiej dla adepta. Generalnie jak ma iść nowe to całą tę budę trzeba rozwalić i budować pomału od fundamentów.
Fotoplastikon. Pilnie sprzedam!!!
ale dlaczego Karol Ząbik to nieporozumienie?
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
A ja tak sobie myślę, że najlepszy narybek do szkółki to dzieciaki z biednych rodzin, z wręcz psychopatycznym uwielbieniem do motorów, prędkości, sprzętu i technologii, świrnięci pod jakimś względem (konieczność pracy nad sobą, wynikami) ale i też tacy jak Żaba rzekł - siedzący od rana przy sprzęcie, czyszczący go. Jan Ząbik jeździł po wsiach i szukał takich chłopaków. Może z uwagi na wiek już tego nie robi, a może dzisiejsze czasy powodują, że takie dzieci nie istnieją.
I krew mnie zalewa jak faktycznie widzę na ulicach te nasze perelki w pociętych spodniach, z nosem w ipodzie 27, instagramowców, fejsbuczki. Paweł pochodzi z zamożnej rodziny, jemu udał się wiek juniora, teraz nieco przegrywa z Elitą ale solidny będzie. Jego brat talentu nie miał. Ale pamiętajcie że Paweł nie garnął się do tego sportu na początku. Wręcz wsadzili to na motor żeby spróbował.
Mysle że fajnie by było wywietrzyc klub po Holderach i zatrudnić Pawła. Adrian jest za dobry na Nice PLŻ i jeśli ma wrócić to po naszym powrocie do Eligi.
Ząbikom chcecie podziękować? A kogo za nich? Krzyżaniak rozwozi mięso po Toruniu, Kościecha urządzony, Mirka przerabialiśmy, reszty przy żużlu nie widać. No chyba że Chrzanowski ? Postać z GP to autorytet na start dla młodych..
Ps. Tomek, ja Ciebie bardzo lubię i dzięki za plastron. Jako 10 latek spałem w nim chyba przez tydzień
ale dzieciaki z biednych rodzin nie mogą już być żużlowcami bo nie będą mieli pieniędzy na sprzęt, znasz w ogóle realia czy piszesz żeby pisać?
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Po co jedzie Iversen? Może warto byłoby sprawdzić młodego duna?
rotapa (22-08-2019)
Grzecznie pytam: kogo wychował Ząbik?
Kościecha, Chrzanowski to czasy Kniazia, Miedziak to S.Miedziński i w dużej mierze rodzinny talent, Przedpełskiego przypisał sobie Kowalik ( ), zresztą w jego przypadku dość wcześnie, by mówić o nim "dobry ligowiec". Reszty dobrych ligowców sobie nie przypominam, no chyba, że Karol za czasów juniorskich (tak, czy siak - jako senior sobie nie poradził).
Przy całej sympatii dla Pana Jana, jego "wielkie szkolenie młodzieży" to tylko legenda, która chcielibyśmy, by była rzeczywistością.
rotapa (23-08-2019)
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
A Chris w Szwecji szaleje
Trzeba tylko pamietac, ze ostatnie kolejki w Szwecji to standardowo zbijanie sredniej.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
https://www.przegladsportowy.pl/zuze...mierci/ps02z0e
Masz poczytaj sobie.
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
Pamietam tez jak kopal Jedrzejaka w trakcie biegu i setke innych sytuacji. Dobrze, ze ten pan jest juz na peryferiach powaznego zuzla.
Ostatnio edytowane przez sparta_mistrz ; 23-08-2019 o 07:34
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
kingpin (23-08-2019)
Żużel to sport wyczynowy, który w dodatku trzeba zacząć trenować od najmłodszych lat, żeby taki adept był w stanie w przyszłości rywalizować na najwyższym poziomie. Czy ktokolwiek z tu obecnych na forum, kto ma dzieci wysłałby swojego 6cioletniego syna, aby uprawiał sport, który może się dla niego skończyć na wózku albo w trumnie? Ja wiem, że bezpieczeństwo bardzo mocno się poprawiło, że zawodnicy mają specjalne ochraniacze, że tory są inaczej przygotowywane, itd., ale za chwilę w eter idzie informacja, że motor Artioma Trofimova wraz z jego skromną osobą przeleciał przez bandy i wylądował w 3cim rzędzie trybun, że jakiś tam młody anglik otarł się o śmierć i wreszcie, że Lambert przejechał po głowie Thomsena, a pół sekundy różnicy w reakcji uratowały Dudka od przyrżnięcia motorem w jego plecy...
Odpowiedzialny rodzic, który nie zna żużla od wewnątrz, nigdy nie pośle swojego dziecka do szkółki żużlowej. Gdyby żużel był sportem w którym można mieć szanse zabłysnąć zaczynając w wieku 18 lat (jak w wielu innych sportach wyczynowych), to sytuacja byłaby zupełnie inna...
kingpin (23-08-2019), stone_gossard (23-08-2019)
I to jest clue, żeby to klub utrzymywał juniora we wszystkim przez np. 2 pierwsze sezony jego startów, zapewniając np mechanika, bus, 2 kompletne motocykle, osprzęt podstawowy, noclegi. Jeśli będą wyniki to pozyska sponsorów, jeśli nie - trzeba podziękować dzieciakowi za przygodę i inwestować w kolejnego. Jeśli komuś podziękują, sprzęt klubowy przechodzi na kolejnego z licencją. Pewnie jest to koszt ok 150 tys. zł rocznie, ale jeśli nie zainwestujesz to pozostają wtedy do dyspozycji juniorzy poligloci ściągnięci z zewnątrz.
1. Chłopaki z biednych rodzin, którzy są zadziorni, nie boją się strachu, chcą się wybić gdzieś ponad szeregi. W większości przypadków rodzice się nimi nie interesują, albo mają gdzieś ich zdrowie, itp.
W takim Toruniu, Bydgoszczy czy innym ośrodku żużlowym:
a) rodzice sami zaciągają tych chłopaków na żużel, bo pomimo "biedy" i tak tym żużlem żyją i chcą by w przyszłości ich dzieciaki wyrośli na kogoś wielkiego, uwielbianego przez ludzi, tak jak oni wielbili niegdyś żużlowców.
b) Ci chłopacy sami zaciągają się do takich szkółek, bo praktycznie mają je na miejscu. Od małego zarażeni żużlem
2. Są ludzie, którzy od małego jeździli na komarkach, potem jakieś WueSki w wieku 8 lat (tak, ja w 8 roku życia jeździłem WueSką sam, czy w wieku 10 lat na Crossie a potem na JAVie).
Większość tych osób to nie jakiś Toruń, Gorzów, czy Leszno, tylko zadupia, jakieś wsie, gdzie można poszaleć, gdzie jest co robić po szkole, czy w wakacje - w mieście może i więcej atrakcji typu basen, kino, trzepak, ale na wsi człowiek ma pod ręką więcej możliwości o ile jest w posiadaniu takowych sprzętów.
3. W żużlu też się liczą ludzie, którzy od rana do wieczora są upierd... w szmarze. Codziennie czyszczą motor, dbają o motor, rozkręcają go a potem skręcają. Dbają o różne pierdoły.
Mam znajomego, który potrafi upierdo... się w szmarze a na koniec dnia będzie się uśmiechał pomimo bólu, bo przez to jest szczęśliwy Bo jego dzień nie poszedł na marne
W dzisiejszym żużlu ważni są też tunerzy i mechanicy.
Wiktor Lampart on tylko jedzie, a sprzęt ustawia mu Rafał. Rafał upierd... jest w smarze, o Motor dba jak nikt inny, pomimo tego, że nie jeździ to wie jak poustawiać Motor - a Wiktor? On tylko jedzie, a Motor mu ustawia zawsze Rafał
Z tym wyxhodzeniem z biedy przez sport to pomyliłeś Polskę 2019 z brazylijskimi fawelami.
karolcp3 (23-08-2019), młody_piernik2 (23-08-2019)
Myślałem, że piszesz o wypadku z 2006 roku. Ten z IMPu był już po tragicznym sezonie 2008 i w trakcie kiepskiego 2009. Karol za dużo chciał w zbyt krótkim czasie. Talent miał ogromny. Dopóki wszystko się układało - nic nie było w stanie go zatrzymać. Ale kiedy przyszedł jeden słabszy sezon (2008, czyli pierwszy w roli seniora) - to go przerosło. Bo zawsze musiał być najlepszy. Niestety rolą trenera/ojca/mentora, jest również to, żeby psychicznie przygotować swojego podopiecznego, by potrafił sobie radzić w gorszych momentach. Tego zabrakło. Sytuacja z 2009 jest wypadkową tego wszystkiego, a nie momentem w którym zaczął się jego zjazd.
Za wszelką cenę.– Powtarzałem sobie, że to życiowa szansa. Chciałem pokazać się za wszelką cenę. Przez długi czas miałem okazję trenować na tym torze, ale tydzień przed zawodami mi tego zabroniono. Czułem sportową złość – wspomina Karol.
Serio? Zawsze fajnie na ten temat wypowiadają się skoczkowie: "nic nikomu nie chcę udowadniać, chcę zrobić wszystko to co potrafię najlepiej jak umiem. Ale nie więcej niż umiem".Trzeba było dokonać wyboru, gdzie wystartuje. Ale korcił go ten Toruń, możliwość startu w domu i udowodnienia czegoś różnym ludziom. Podjął decyzję, zaakceptowałem ją, a dziś można tylko gdybać – mówi szkoleniowiec.
Ostatnio edytowane przez pawko.trn ; 23-08-2019 o 12:10
"3. W żużlu też się liczą ludzie, którzy od rana do wieczora są upierd... w szmarze. Codziennie czyszczą motor, dbają o motor, rozkręcają go a potem skręcają. Dbają o różne pierdoły.
Mam znajomego, który potrafi upierdo... się w szmarze a na koniec dnia będzie się uśmiechał pomimo bólu, bo przez to jest szczęśliwy Bo jego dzień nie poszedł na marne "
W szmarze.
Ktoś wspominał tu o Marcusie Birkemose. Po 3 seriach ma 9 punktów w IM Danii juniorów
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Bajerskiego wychowal Kniaz Kuczwalskiego Pogorzelski....i radze tak dokladnie zglebic temat....kto tak naprawde przeprowadzal treningi szkolki w latach 80....Bo mimo posiadanych papierow instruktora sportu zuzlowego( nie trenera) glowno dowodzacą osoba byl taki zawodnik ktory w Toruniu pojawil sie po upadku zuzla w Łodzi,a nastepnie doprowadzil nas do drugiego DMP....Mówisz za kadencji Zabika zdobywalismy medale w juniorach ???? No patrz Pan cale worki medali zdobywalismy w latach 90 gdy trenarami mlodziezy byli,Miedzinski,Kniaz,Koscielak,Kowalski i Zabialowicz.....Jakos nie widze tu Zabika.....Ktory w Toruniu ponownie pojawia sie 98 roku i jakos dziwnym trafem od tego momentu efrkty pracy ze szkolka sa marne...Slychac tylko o mitycznych perelkach
Ostatnio edytowane przez kamilg221 ; 24-08-2019 o 10:06
Klaudia Szmaj: Jestem na etapie renegocjacji kontraktu
Bajerski owszem,pomylka.Gdzies przeczytalem,ze stawial pierwsze kroki na zabikowym minitorze i to mnie zmylilo.
O Kuczwalskiego nie nie bede sie spieral,ale z ciekawosci sprawdzilem u Covala i albo my sie mylimy,albo Ty sie myslisz,albo wszyscy maja racje.
http://www.speedway.hg.pl/zawodnicy/..._Krzysztof.htm
Worki medali w latach 90 byly lupem rowniez wychowankow Zabika.
Nie podwazam absolutnie zaslug inny trenerow ktorzy opiekowali sie naszymi
w latach 90,ale to tak jakby w zeszlym roku IKS zdobyl medal IMPJ i zaslugi przypisac tylko
Fratczakowi.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 24-08-2019 o 18:10
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
O ile mnie pamięć nie myli, a to było 30 lat temu, pod koniec lat 80tych mieliśmy w klubie system szkolenia jeden stary (Żaba, Stasiu, Miastek) opiekuje sie jednym mlodym.
W efekcie zespół oparty na młodzieży z tytułem DMP 90
ja wiem, że już spadliśmy.... ależ karwa jak można było spaść przy tak słabej stali... no ja się pytam jakkkkk karwa....
Jechali u siebie z Lublinem bez Łaguty, u siebie z Wrocławiem bez Taia, mieli trochę lepszy terminarz. Stawiam dolary przeciw Orzechom, że gdyby zamiast Kościucha był Paweł, a zamiast Maksa Kościelski, to byśmy się utrzymali
koot (24-08-2019)
Kuczwalski zaczynał w szkolce Andrzeja Pogorzelskiego w 83 roku.... Więc hmmmm
Klaudia Szmaj: Jestem na etapie renegocjacji kontraktu
No nie wiem. Stal wyprzedziła Toruń o 8 punktów, to nie jest mało. A miała dużo problemów z kontuzjami (Woźniak/Thomsen/Karczmarz/Bartkowiak), gdzie w Toruniu cały sezon zero kontuzji. Poza tym, które to mecze byśmy niby wygrali? Jak wszystkie te niby niskie porażki u siebie, to wyniki wyciągane taktycznymi, łącznie z wygraną z Gorzowem.
Biorę te dolary Zwłaszcza, że są w cenie
Chociaż fakt, że w tym wszystkim ta porażka Leszna w Gorzowie to budzi jednak niesmak.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.