Jo ,jo.
W takim razie w niektorych osrodkach kibice juz dawno powinni wymrzec,jak dinozaury.
W dupach sie poprzewracalo i tyle.
Trzeba zyczyc kazdemu kibicow aby jego klub tak upadl jak nasz czyli jeden sezon z barazem i dwa bez PO.
Tylko nie interpretowac tego jako proby wykazania *****istosci Get Well,bo takiej bolszewickiej manipulacji nie zdzierze i
wezwe na otwarte pole ,do lasu albo podam do sundu.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-12-2018 o 10:15
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Sa juz ceny biletow i karnetow?
Leszno,Zielona czy Gorzow nieco bardziej polskie ale tam chyba drozej.
Brac Pulczynskich,Turowskiego,Pawla ,Adriana i zrobic bilety po pinc zlotych a karnet koniecznie musi obejowac PO.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Pajacować lubisz to fakt. Generalnie twoja sprawa, nic do tego nie mam.
Wszystko ma jednak swoje granice,teraz pajacujesz w temacie biletów i karnetów.
Udzielasz sie w temacie tego ile kibic musi uszczknąć ze swojego domowego budżetu.
Krótko i na temat napiszę, przestań pajacować i wyobraź sobie, jeśli twój procesor ma takie możliwości,
co taka podwyżka oznacza dla kibica chodzącego do tyrki w Polsce i mającego stawkę +-10PLN/h.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-12-2018 o 21:26
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Najniższa stawka w Polsce to ponad 13zł. Zresztą ci najmniej zarabiający raczej i tak już nie chodzą na żużel. Jednak najwięcej narzekają ci, których zdecydowanie stać na bilet a i tak nie chodzą na mecze.
Teoretycznie,a w praktyce wygląda to często tak, że dostają 100PLN za dzionek, który trwa zdecydowanie dłużej niż 8h.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Malo mnie obchodzi jak interpretujesz moj post,ale normalny czlowiek a nie zgorzknialy Buc nie powinien w nim dostrzec
nic zlego.
Zdaje sobie sprawe z tego ile sie w Polsce zarabia,na tzw. Zachodzie tez o dziwo nie jest jakos znaczaca lepiej.
Sa ludzie ktorzy zarabiaja duzo,sa zarabiajacy srednio i sa zarabiajacy malo ktorzy rowniez musza obracac kazde juro
piec razy aby je wydac.
Napisalem az tyle,ze jak masz w druzynie Pulczynskich ,Turowskiego i inne "gwiazdy" ligi amatorskiej,mozesz sobie pozwolic na bilety za 5 zl.
Majac zawodnikow z czolowki na taka dobrodusznosc pozwolic sobie nie mozesz.Dla kazdego to w sumie oczywista sprawa.
Zacznij wiec pouczac swoje dzieci a ode mnie sie po prostu o.d.pierd.ol.
Nie do mnie pretensje,ze swiat sie tak ulozyl ,ze nie kazdego stac na bilet czy karnet.
Mnie tez nie stac na Auto z salonu wiec jezdze staruszkiem ale jakos nie przyszlo mi do glowy aby z tego powodu pluc na producenta.
To sie wiaze chyba z tym,ze nie mam bolszewickiej mentalnosci wiejskiej nauczycielki.
Klub jeszcze nie podal cen a szczujnia juz w swoim zywiole.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 02-12-2018 o 11:58
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Buszmen (02-12-2018)
...i własnie o to nie mam do Ciebie pretensji.
Pretensje mam o to, że sobie robisz z tego podśmiechójki.
Kpisz z tych, którzy przez takie ceny odpuszczą mecz czy klika.
Oświeć mnie/nas proszę i napisz co to jest ta bolszewicka mentalność wiejskiej nauczycielki.To sie wiaze chyba z tym,ze nie mam bolszewickiej mentalnosci wiejskiej nauczycielki.
O smoku wawelskim słyszałem, o krasnoludkach również, ale o takim czymś jeszcze nie...
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
zobaczyłem ten cennik i stwierdzam że jest tak samo chamski jak we Wrocławiu. szkoda mi emerytów. widziałem we Wrocławiu na finale z lesznem całą ich masę stojących bezradnie bez biletu przed stadionem żeby odrobinę poczuć klimat święta. cóż pozostały im tylko darmowe treningi i niekończące się na nich rozmowy o źuźlu. swoją drogą dla nich taki trening to jest jakieś 4 godziny na stadionie i wokół niego. ciekawe kto z tego forum poświęca swojemu zespołowi tyle czasu w realu bo net oczywiście odpada.
Semen (02-12-2018)
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 02-12-2018 o 12:42
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Aż z ciekawości spojrzałem w ten wasz cennik. 35 zł za bilet w strefie zielonej (nie wiem gdzie to) to dużo ? To w jakiej cenie chcielibyście mieć bilety ?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Drugi luk.
Wazniejsze,ze bilety podrozaly o 5 zl.To nie malo a druzyna nie zaprezentowala nic co mogloby ta podwyzke uzasadnic.
Rowniez ta na sezon 2019 nie uzasadnia koniecznosc podwyzki.Nie sciagnieto gwiazdy ktora musiala kosztowac.
Ale wszystko i tak zweryfikuje sezon.Frekwecja odpowie na pytanie,czy oplacalo sie klubowi dolozyc te 5 zl do ceny biletu.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 02-12-2018 o 13:09
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No wlasnie.Utrzymanie gwiazd pewnie kosztowalo,ale sa tez wieksze pieniadze z nowej umowy TV.
Rozumiem ,ze wlasciciel probuje sie zabezpieczyc aby na koniec sezonu nie musial juz dokladac
kilkusettysiecy,ale to moze byc zgubne i paradoksalnie bedzie musial dolozyc wiecej.
Ale dosc juz kpin z tych ktorych na bilet nie stac.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 02-12-2018 o 13:17
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
A mi nie szkoda. Następna poszkodowana przez los grupa społeczna. Chcieli ameryki, to mają. Co mają powiedzieć młodzi rozsiani za chlebem po świecie? Ceny umowne skończyły się, właściciel ma prawo ustalać cennik wg własnego uznania. Dla niego zawsze będzie za tanio, a dla konsumenta za drogo, więc do kogo pretensje?
Mnie te "żużlowe święta" z odgrzewanymi kotletami, jak i dożynki na Narodowym kręcą tak samo jak niegdyś pochody pierwszomajowe, za to towarem luksusowym są zawody młodzieżowe, które z racji obowiązków rzadko kiedy mam możliwość obejrzeć na żywo, a emeryci mają.
Sorry ale dla mnie to jest szukanie dziury w całym. Od 2017 wróciła do Polski inflacja. Wszystko drożeje, nie widzę powodu dlaczego ceny biletów żużlowych miałyby być tutaj wyjątkiem? Cena 35 zł w mojej ocenie jest racjonalna i nie odbiega od cen biletów na inne wydarzenia sportowe. Aż z ciekawości sprawdziłem ile kosztuje bilet na mecz najsłabszej drużyny ekstraklasy piłkarskiej - Zagłębia Sosnowiec:
CENY BILETÓW(w przedsprzedaży tańsze, w dniu meczu droższe):Przedsprzedaż:
Trybuna Kryta 35 zł
Trybuna Odkryta - 15 zł
Ulgowy (na trybunę krytą i odkrytą) - 10 zł
Młodzieżowy (na krytą) - 20 zł (dla młodzieży między 13 a 16 rokiem życia)
(Bilet ulgowy obejmuje kobiety, dzieci do lat 12 i seniorów po 65 roku życia)
Bilety rodzinne:
Osoba dorosła normalna cena, pierwsze dziecko cena ulgowa, każde kolejne złotówkę (maksymalnie 9 dzieci na jedną osobę dorosłą. Przy bilecie rodzinnym dziecko liczone do lat 12).
Dzień meczowy:
Trybuna Kryta - 45 zł
Trybuna Odkryta - 25 zł
Ulgowy (na trybunę krytą i odkrytą) - 15 zł
Młodzieżowy (na krytą) - 25 zł (dla młodzieży między 13 a 16 rokiem życia)
(Bilet ulgowy obejmuje kobiety, dzieci do lat 12 i seniorów po 65 roku życia)
I jeszcze z ciekawości Legia:
I oni rozgrywają bodaj 15 spotkań w sezonie u siebie.
Ogólnie wszystko by się zgadzało. Jeżeli firma jest prywatna to może decydować o wszystkim co z nią związane, w tym o cenach biletów. I pretensji żadnych mieć nie można.
Jest jednak jedno ALE (może więcej, ale jedno na pewno)... jeżeli firma w jakikolwiek sposób korzysta z publicznych pieniędzy, z układów z publicznymi placówkami czy po prostu ciągnie jakieś pieniądze podatników to już moje spojrzenie jest inne.
Wg mnie to oczywiste, że pan Termiński korzysta na układzie z miastem. Nie zainwestował w żużel z pasji, zamiłowania czy czegoś podobnego (zresztą tak na marginesie to o żużlu nie ma pojęcia). Zrobił to żeby zarobić. I to jest normalne i oczywiste.
Panowie Karkosik, Termiński czy np. Nawrocki w Rzeszowie robili/robią to dla biznesu. Nie znam żadnych szczegółów, ale nie uważam, że trzeba, żeby zdawać sobie sprawę jak to może wyglądać. Karkosik ma różne firmy, potrzebował tanich gruntów w Toruniu, Termiński ma firmę ubezpieczeniową, a miasto wiadomo pełno urzędników i budynków, które można ubezpieczyć i na tym zarobić, Nawrocki chyba ma firmę budowlaną, może inwestuje w kupowanie gruntów po "okazyjnych" cenach i tak być może w Rzeszowie chce sobie odebrać włożone pieniądze i dodatkowo zarobić sporo, a miasto w jakiś sposób mu to umożliwi. Wiadomo, że nie opieram się na dowodach, ale większość uczestników forum chyba jest świadoma, że tak NIESTETY się robi pieniądze w Polsce, jak i pewnie na całym świecie. Na nieuczciwych układach.
Poza tym chyba w Toruniu chyba miasto płaci za licencję za GP, a wpływy z biletów zbiera klub. Miasto też co roku daje dotacje dla klubów sportowych (zawodowych, prywatnych), więc tym samym klub bierze pieniądze, które my płacimy w podatkach.
I tym samym patrzenie tylko na własny czubek nosa firmy prywatnej będącej właścicielem klubu w Toruniu to nie jest tak jak powinno być.
Oczywiście naiwny nie jestem i tylko frekwencja zweryfikuje ten cennik.
Ale czy to JEST W PORZĄDKU? NIE, NIE JEST.
Semen (02-12-2018)
No to jest dość ryzykowna teza. Nie wiem czy jest taki właściciel klubu żużlowego, który na nim zarobił. Termos wszedł w to głównie by się wypromować i zrealizować swoje polityczne marzenia, ale kasy na tym na pewno nie zarobił. A już na pewno bycie właścicielem klubu żużlowego nie wpływa na łatwość robienia biznesu (raczej ją utrudnia). Na żużlu się tylko traci.
Gdyby to były takie kokosy, i rozkosz z prowadzenia klubu sportowego, mającego pewną markę, to po kluby w Polsce byłyby kolejki chętnych. Ani w żużlu, ani w żadnej innej dyscyplinie tak się nie dzieje. Mocno dyskusyjna ta teza, z robieniem pieniędzy na klubie. Nawet jeżeli obrotny właściciel, zarobi parę groszy przez kontakty, które sobie wyrobił dzięki temu, to te pieniądze i tak poszłyby na zasypanie dziury w budżecie.
Jestem podobnego zdania. Gdyby było inaczej Karkosik nie rzuciłby tego w diabły. Od siebie dodam, że toruński żużel pod względem gospodarności i dyscypliny finansowej wygląda wręcz wzorcowo na tle innych ośrodków, gdzie miasta żyrują kredyty, spłacają długi i sprzątaja syf zostawiony po pseudoprezesach.
Czy to wina Termińskiego, że korzysta? Niedawno były wybory, widocznie mieszkańcom taki układ zamknięty pasuje i nie przeszkadza budowanie kolejnych deficytowych stadionów, muzeów oraz utrzymywanie tej całej bandy urzędasów. Mnie osobiście jako kibica najbardziej drażni sponsorowanie cyklu SGP. To IMG/BSI powinno płacić Toruniowi za korzystanie z MotoAreny, ale widocznie jesteśmy jak Indianie, którzy oddawali złoto i ziemię przodków za szklane paciorki.
Trochę z innej beczki - dzisiaj na PS świetny wywiad Wojciecha Koerbera z naszym nowym nabytkiem - Norbertem Kościuchem:
https://www.przegladsportowy.pl/zuze...o-raju/5xwpvxr
Bardzo liczę na to, że chłopak dostanie u nas szanse w przyszłym sezonie.
Adasko68 (02-12-2018)
Polewaczka, od lat mam wrażenie, że fajny z Ciebie gość, ale ze znajomością historii i losów naszego narodu jesteś chyba na bakier.
Powiem szczerze, że takiego wpisu po Tobie nie spodziewałem się.
O emerytach piszesz?
...a to ich wina,ze urodzili się w radzieckiej kolonii nazywanej PRL-em?
Pracowali,ci którzy pracowali, bardzo ciężko, przeżyli to całe gówno, z bezpieką, stanem wojennym, kartkami i innymi "atrakcjami",
dostają emerytury circa ebaut 1500PLN, a Ty teraz piszesz o nich jako o grupie społecznej z roszczeniami?
Przeciętni ludzie w tym wieku, nie będący na garnuszku PZPR lub komunistycznej służby bezpieczeństwa mają niziutkie emerytury.
...a co poniektóre partie i zz bronią jeszcze czerwonych skkkkkoorwysynów, którzy służyli reżimowi poddanemu ZSRR i płaczą,że za 2,5K nie przeżyją miesiąca.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-12-2018 o 19:13
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Przed chwilą doczytałem ten post.
Wcześniej posłużyłem się inflacją niejako dla żartu.
W listopadzie wyniosła ona ile? - sprawdziłem 1.2 p.p., więc to żaden argument w stylu - powróciła inflacja, wszystko drożeje. Olaboga!
Wcześniej po prostu mieliśmy sytuację nienormalną z deflacją (a przynajmniej niepożądaną), a takie ceny biletów także rosły.
Mamy całe te aktualizacje koszyków, mamy te niewielkie wzrostu cen, czy też wzrost wyimaginowanego wskaźnika potocznie zwanego inflacją, co jest zupełnie niezwiązane z tym, że moim zdaniem przeginają z cenami na 2019 (przynajmniej jednorazowych biletów).
Co do przykładu z piłką nożną, którą się zupełnie nie interesuję - wziąłem pierwszy z brzegu przykład - Korony Kielce (bo porównywalne miasto, bo w tej całej Ekstralidze - czy jak tam zwał już chyba raczej są od dłuższego czasu) i sprawdziłem cennik (w zależności od trybuny):
Bilety ulgowe/senior od 10-17 PLN, bilety normalne od 16-27 PLN.
Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie wyrazić swoje zdanie na ten temat.
1) Nie najlepszej, a najśmieszniejszej ligi świata!!!
2) 10 w walucie Czwartej Rzeszy dla Untermensza(czyt. przeciętnego Polaka) robiącego za najniższą krajową i chcącego przyjść na stadion z rodziną to dużo, a nawet bardzo dużo.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-12-2018 o 20:56
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Nie no to był tylko przykład - nie mówię żeby ceny biletów były aż tak niskie.
Sens karnetów zawsze będzie, gdy ich ceny odpowiednio ustali się do cen biletów.
Po prostu te 40 PLN było jakoś ok, ale dziwnym trafem, już 45 PLN mnie w****iło Trzeba będzie wrócić do kupowania karnetów i siedzenia na dupie w jednym miejscu, czego ja akurat nie lubię
10 brzmi o wiele lepiej niż 45, a jakbyś się zapytał np. o dinara kuwejckiego, to przecież tylko 3,62 KWD. Od razu wydaje się taniej?
Według mnie różnica pomiędzy ceną pojedynczej wejściówki na mecz a średnią ceną wejściówki wyliczoną z ceny karnetu jest nieprzypadkowo duża.
Z dwóch przyczyn:
1) Lepiej skasować od kibiców jak najwiecej przed sezonem, do czego skłaniają atrakcyjne(w porównaniu do cen jednostkowych biletów) ceny karnetów.
2)W razie porażek na początku sezonu, po ewentualnej obniżce cen jednostkowych biletów nabywcy karnetów nie będą gardłować, że ich naciągnięto.
Właściciel p.Termiński bedąc na piwnym(?) spotkaniu forumowiczów powiedział co innego właśnie w kwestii całorocznych wejściówek.
Dziwię się kolegom, którzy tam byli, że jeszcze tego tu nie napisali...
Ludzie, którzy robią pieniądze w żużlu, tak jak pan Termiński czy redaktor Pinokio z Lublina siadają do stołu/bratają się z kibicami tylko po to, żeby czegoś się dowiedzieć i wyciągnąć z tych informacji korzyści w cyrku nazywanym "najlepszą ligą świata".
EDIT: ... i jeszcze jedno: Fajnej zimy życzę wszystkim! Do wiosny nie ma o czym pisać, więc się wyłaczam z durnych dyskusji.
Bywajcie!
Ostatnio edytowane przez Semen ; 02-12-2018 o 21:29
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Oczywiście że ceny mają zachęcać do zakupu karnetów. Wszystkie kluby są w najtrudniejszej sytuacji finansowej na początku sezonu gdy poszła kasa za podpisy, inwestycje w infrastrukturę a jeszcze nie ma ligi i wpływów z biletów.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Nie było mnie więc nie wiem co konkretnie w tej kwestii powiedział, lecz kasa z karnetów potrzebna jest też pewnie na podpisy dla zawodników. Żeby ten rozjazd czasowy pomiędzy wydatkami i wpływami nie był zbyt długi.
...więc wszyscy pod choinkę już wiedzą jaki mają dostać prezent od drugiej połówki
...a czytam że Carlitos mnie uprzedził z tymi podpisami
No ale to chyba jednak w jakiś sposób "naturalne", że kogoś kto ma niską płacę nie na wszystko stać, a rozrywka w formie meczu na tym poziomie to jest jakieś dobro luksusowe. Poza tym to prywatny biznes, a nie zapomoga. Z całym szacunkiem. A jak komuś bardzo zależy, to tak ułoży piramidę potrzeb, że te pieniądze na bilet znajdzie.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
dużo ludzi kupuje karnet bo więcej kasy dostaną z socjalu. u mnie w fabryce można dostać zwrot za dwa bilety lecz nie więcej niż 300 zł. karnet tez jest honorowany. te operacje najczęściej robione są na koniec roku.
Pewnie, że nie zapomoga. Bilety mogą być i po 100 PLN, zwłaszcza jakby Miasto wycofało się ze swojej zapomogi dla Klubu.
Kwestia tego, czy podnoszenie cen biletów, to w ostatecznym rozrachunku rzeczywiście dobry biznes? Jakby wyglądała frekwencja (o którą co roku walczymy) w przypadku nieco niższych cen. Powiedzmy, mamy 4-5 tys. karnetowców - ale co z resztą?
Ale ja nie rozstrzygam czy dobry czy zły. Kwestia jakichś tam kalkulacji. Wiadomo, że 10 x 35 to więcej niż 8 x 40.
Nie o to mi chodzi, tylko o takie myślenie, że każdemu się wszystko należy i każdego powinno być na wszystko stać. Dobrze Kingpin napisał, że też chciałby mieć auto z salonu... W zasadzie wyczerpany temat. Jak ktoś mało zarabia, to trzeba kombinować, żeby zarabiać więcej (może dorobić) zamiast wieszać psy na klub.
Nie wiem, kablówka ze wszystkimi kanałami to też dla niektórych dużo i jeśli kogoś nie stać, to po prostu rezygnuje, albo rezygnuje z czegoś innego (żeby było go stać).
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 02-12-2018 o 23:52
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Peter Kildemand (03-12-2018), kingpin (03-12-2018)
Tu nie chodzi raczej o to, że kogoś nie stać, bo jak pójdzie na mecz to sobie porządnego obiadu nie zje, tylko, że część kibiców, to pewnie nie są zapaleńcy w stylu "zapłacę nawet 100 PLN, żeby tylko zobaczyć naszą drużynę", nie kupują karnetów itp.
Zwyczajnie jak zobaczą cenę biletu, to mogą stwierdzić, "walę to tym razem nie idę".
Hm.... na moje to doszło w końcu do pewnego starcia do którego powinno dość:
1. ceny biletów w Toruniu były przez wiele lat za niskie - winny iść w górę powoli od wielu lat,
2. ale nie stoi to w sprzeczności z twierdzeniem, że dziś 45 zł za niebieską to bardzo dużo i za dużo,
3. budżet klubu się nie spinał, bo jeżeli prezes mówił, że musiał dołożyć ostatnio pół miliona to jest coś nie tak,
4. ale to teoretycznie można byłoby nadrobić większą aktywnością wśród sponsorów, a nie podnoszeniem cen biletów,
5. wchodzi telewizja z większymi budżetami (w tym roku?) - to też powinno zasypać jakiś dołek,
6. prawdę też mają osoby, które twierdzą, że ceny poszły w górę, a jakość zespołu raczej nie... Kościuch, Bogdanowicz, brak torunian,
7. i ciekawe jak te ceny się sprawdzą, w przypadku np. jakiejś porażki na własnym torze - ile osób przyjdzie na kolejny mecz,
8. polityka karnetowa, mimo, że prezes na ostatnim spotkaniu pałał niechęcią do karnetów, wydaje się jednak w miarę dobrze ogarnięta,
9. oczywiście pozostaje pytanie co z osobami, które po raz kolejny kupią karnet z opcją playoff i znowu tych playoffów nie zobaczą,
10. karnety z opcją play-off winny obowiązywać na baraże
Czy dawnych, czy obecnych, na ile związanych z obecnymi sponsorami to dłuższa dyskusja.
Na pewno nie chcemy słyszeć znowu z ust zarządu klubu tekstu, że "prokuratura nie stwierdziła
w tym naszego udziału" jak to słyszeliśmy ostatnio. Nie chodzi oczywiście o sam tekst, który
teoretycznie jest pozytywny, ale o jego kontekst i otoczkę całej sytuacji.
Ciekawe, czy będzie driftowanie w następnym sezonie na asfalcie wylanym za dwie bańki, jak
wieść gminna niesie, na Motoarenie?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Jak na moje zero obaw o Klub, to zupełnie inna para kaloszy.
Co do argumentów dotyczących cen biletów to trafił Waść w sedno tarczy.
Mi nie chodzi oczywiście o te 5 PLN podwyżki, tylko o to o czym pisałeś.
Brak racjonalnego uzasadnienia podwyżki cen: jakość sportowa drużyny nie wzrosła, nowe środki z TV pojawiły się na horyzoncie, a kibic dostaje wzrost cen ... i trochę nabija się go w butelkę. To oczywiście tylko moje odczucia.
Gwiazdy są Co z tego że upadle ale nadal kosztują
Powiadam Wam. Menadżer stulecia robi wyniki to i na same dlań podwyżki i premie ceny biletów wzrosnąć musiały. Zamiana zawodników na tańszych nie wystarczyła
Do tego dochodzi kasa na zapowiadany sprzęt dla szkółki żużlowej (dwudziestu chłopa ).