"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Żadne personalne, po prostu nie mieści mi się w głowie, żeby znaleźć argumenty na obronę obecnego zarządu. Twój jedyny argument wygląda trochę tak, jakby facet trzymał w domu babę, która pusciła się bokiem, bo przecież lampeduza sasiąda daje jeszcze częściej i do tego ćpie, a więc mógł trafić gorzej. Mówię nie i oczekuje zmiany, nie na zasadzie marketingowej podpuchy i polityki ciepłej wody w kranie, że teraz bedzie nazwa Apator, ale kogoś z nowym pomysłem i zaczynającego od rzeczywistej pracy ze szkółką, a nie od zakupu kolejnych najemników. Która to będzie liga to akurat kwestia drugorzędna, moja narracja jest taka sama, myślałem, że spadek będzie jak zimny kubeł na głowę, ale widzę, że tutaj dla niektórych jest jak darmowy bilet do SPA. Żużel toruński bez Termosa nie zginie, to raczej Termosowi jest on potrzebny, aby błyszczeć na salonach i przerzucać forsę z jednego projektu biznesowego do drugiego.
Nie będzie Unii Leszczno, będzie ZOOleszcz Bydgoszcz i też będzie *****iście, chłopaki się nie denerwują. Dziś mecz w Gnieźnie był najlepszy.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Ciebie jednak nie przez przypadek uważa się tu za ciężki przypadek niedorozwoja. Idź znajdź w tamtym wpisie stwierdzenie, że Get Well będzie faworytem. A jak już poniesiesz zwycięstwo jak Beata w Brukseli, wracaj na wybieg do Afrykarium. Jutro poniedziałek, dzieci przyjdą i będą chciały się pośmiać.
Z rzeczy nowych to jak wam się podobała nowa nawierzchnia na Sec? Mam nadzieję, że nasi będą na niej mocno trenować, bo na dziś to z niej może się ucieszyć i Falubaz, i zwłaszcza Sparta - ale na moje to kierunek jest dobry. Jeszcze, żeby tak padało przed każdym meczem Same zawody też fajne mimo paru upadków, frekwencja też raczej nie zaskoczyła, choć pewno deszcz przestraszył paru miejscowych... Ech, i to bum pomiędzy Adim i Pawłem.
Moje odczucia po Częstochowie są dość proste - nihil novi. Żadnego zaskoczenia co do Holderów i młodzieży, szkoda, że Holta nie został zmieniony na młodego Holdera w wiadomy biegu, czyli taktycznie znowu coś tam nie zagrało menadżersko, Doyle trochę słabszy dzień, szkoda, że Kościuch robił znowu za turystę, czy też w przypadku Częstochowy... za pielgrzyma. A co do Iversena, pewno w miarę dobrze pojedzie w ostatnich meczach i zrobi sobie p.r. przed sezonem kontraktowym, że ma możliwości. Wypisz wymaluj GetWell w zeszłym sezonie po meczu z Gorzowem u siebie i we Wrocławiu. Końcówka, która ma zatrzeć złe wrażenie całego sezonu. Wynik i skala porażki nie zaskakuje, choć można się pocieszać, że nasi nie musieli wprowadzać taktycznych od pierwszych biegów jak w większości meczów U częstochowian też bez większych zaskoczeń - może z małym plusem dla Miśkowiaka.
A co do przyszłości. To ilość sprzecznych informacji i deklaracji powala na kolana. I są takie które cieszą i takie, które podnoszą ciśnienie. To tak trochę jak z tymi tabliczkami pamiątkowymi - osłonięto ich rekordową ilość (wczoraj Per...) w roku z antyrekordową postawą w lidze...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Terminski w porównaniu z Batorskim i Karwanem pochwalić się może niewatpliwie brakiem długów.
Poza tym co go odróżnia od tamtych poprzedników?
Cała reszta. Pycha i buta wobec rywali, swojakow, kibica toruńskiego. Wyniki wiadomo. Szkolenie ( Karkosik dostał w spadku m. In. Pulczynskich, Lampkowskiego) i inne drobniejsze smrodki.
Peter Kildemand (28-07-2019)
No i ta POlityka panie dzieju. Co też niezbyt dobrze szło w parze razem z prowadzeniem klubu.
A co do spadku - wystarczy nam wygrać z Zieloną i Wrockiem - zrobić łącznie na nich 5 punktów,
a Gorzów może nie wygrać już nic do końca i nie zdobyć bonusa i co wtedy? Ot fantasy...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Oj tam od razu dobry chrzescijanin.
Z takim zapleczem finansowym po prostu nizej nie powinno dac sie upasc
wiec moze byc tylko lepiej.
Zreszta bardzo powatpiewam w sile sprawcza Termosa.
Nie sadze aby w pojedynke decydowal o czymkolwiek w tym klubie.
Oni te swietne pomysly ustalaja w szerszym gronie,wiec
nie tylko Termosa trzeba by sie pozbyc.
Bedzie nowy chetny w ta zabawe,to jesli nie nie okaze sie jakims meteorem
z gleboka sakiewka,bedzie mial swoich ludzi ktorych wprowadzi do klubu.
Chyba,ze najwiekszym problemem w klubie sa zby skromne finanse jak na SE.
Wtedy moze wystarczylby taki meteor i Miskowiaki,Hampele czy Kolodzieje i Laguty
by nam tak latwo nie odmawialy a przy okazji te 20 motocykli dla szkolki od Kowalskiego,
przeszlyby z projektu w Excelu do parku maszyn.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 29-07-2019 o 06:23
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Nie byłbym taki pewien, jak to pewien medrzec skonstatowal na fejsiku, sport jest nieprzewidywalny, tym bardziej w NICE lidze, bo akurat Elipa idzie w tym roku jak po sznurku i bez wiekszych zdziwien. Kto wie, czy i Łodz nie spadlaby w tym sezonie, gdyby nie wywalili Nawrockiego. A i baraz moze nie byc spacerkiem. Taki troche GetWell bis, tez piekny stadion, szkoleniowe dno, zbieranina najemnikow i wlasciciel lubiacy czasem wytarzac w mediach swoich zawodnikow. Mozna powiedziec, ze Termos bedzie mial w koncu godnego przeciwnika, bo Elipa finansowo to chyba po prostu za wysokie progi.
Niby fantasy, bo czekaja potyczki z najmocniejszymi zespołami, które jednak są już jedną nogą w play-off i nie muszą jechać na maksa. Akurat czas na składanie ofert na następny sezon, a jak się pętla na szyi zaciska cena za nóż do odcięcia sznura nie gra roli, więc może nie wszyscy będą tym razem włączać dyktafony
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 29-07-2019 o 10:03
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
IDĄ ZMIANY
Nie widać tych zmian
Zamiana ligi i Bodzia z Kiełbasą.
wczoraj Frątczak powiedział parę słów w magazynie
m.in. że Termosowi ciężko jest dawać kosmiczne kwoty na zawodników podczas gdy w innych klubach miasto sporo dokłada
i mówił, że naprawdę teraz zawodnicy bardzo wysoko się cenią
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Peter Kildemand (29-07-2019), lego (29-07-2019)
Az tak?
Tego bym sie nie spodziewal,choc ich wzajemne relacje od czasu do czasu bywaly juz napiete.
Kierunek jest bardzo dobry,bo w koncu na 1 luku mozna bylo wyprzedzac nie tylko pika.
Kraweznik byl ciezki i te koleiny,ale to raczej wina opadow.
Dopracowac ten tor tak aby nie bylo dziur i kolein i wio.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Iver jest "dobry" znów przygotuje się na 3 ostatnie mecze i za rok kogoś naciągnie na stawkę jak za lidera
I tak naciagnie. W imię odbudowy. Magia nazwisk dalej aktualna.
Ostatnio edytowane przez adsiz ; 29-07-2019 o 13:44
!Adrian walcz!
Rozi22 (29-07-2019), młody_piernik2 (29-07-2019)
Wrócił jednak stary, dobry Iversen - zauważa Kugler. - Tym występem zrobił sobie grunt pod rozmowy o przyszłorocznym kontrakcie. Rynek jest tak ubogi, że i po niego ustawi się kolejka. Podejrzewam, że sam zawodnik to wykorzysta i zmieni otoczenie. To na pewno dobrze mu zrobi.
Jak widać już "żurnaliści" robią mu marketing. Chłop pojechał JEDEN dobry mecz w tym sezonie i to z wcale nie jakaś dobrą drużyną. I już będzie po niego kolejka. Skoro chcą słabego prowadzącego z Torunia, to szykują się na spadek czy na co mogą liczyć? Rynek żużlowców jest tak słaby, że faktycznie przeciętniacy mogą windować sobie stawki, nie gwarantując totalnie nic! Gdyby biegopunktówka miała np. znaczenie 2/3 w kontrakcie, to by się skończyło to eldorado. Sęk w tym, że na rynku nie ma nowego narybku. Ta dyscyplina się pogrąża. Stawka, która kilka lat temu dominowała w SEC, będąc ogonami GP teraz w zasadzie stanowi TOP tego ostatniego. Nie dlatego, że sami są lepsi, ale poziom najlepszych rozgrywek mocno spadł, ubyło kilku mocnych zawodników (zestarzeli się). Za kilkanaście lat z trudem będzie się dobierać zawodników do drużyn, bo ich po prostu nie będzie.
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
Ja nie widziałem, szczególnie, że Waliszki nie było w studio.[/QUOTE]
Waliszki nie było, ja też widziałem i najlepiej mi się podobało jak JF tłumaczył o stawkach zawodników i dopłatach od miast i dlatego nie chcą jeździć w Toruniu, a na to Cegła - nie zgadzam się - zawodnicy którzy nie chcą jeździć w Toruniu nawet kwot nie proponują
W ogóle wczoraj Cegła był nieładnie agresywny i dwa razy JF wtrącał się do rozmowy i nie dał mu skończyć...
Buszmen, a bez demagogicznych i histerycznych tonów?
Byłeś? Czy tylko znowu tv?
Nawierzchnia jest na plus, bo jest więcej ścieżek na dziś, nawierzchnia jest na plus, bo było bardziej przyczepnie niż na ogól - a zatem bardziej wymagająco, nawierzchnia jest na plus, bo dobrze wchłania wodę. A to, że miejscami było trudno to skutego tego, że złą cegiełkę dołożyła pogoda - solidne dwie ulewy (pierwsza to wręcz oberwanie chmury), które przeszły nad stadionem i mocno zmoczyły dużą część toru - wiało i lało, a przed stadionem woda przelewała się przez krawężniki, potoki były powyżej kostek - rozumiesz, wiedziałeś o tym? Mimo to zawody przeprowadzono i było wiele akcji palce lizać.
Atak Miedziaka to wina toru? Sorry, żadna wina toru. Akcja Woryna-Bellego - tu też żadnej winy toru nie było, można nawet spierać się, czy sędzia podjął słuszną decyzję i wykluczył właściwego zawodnika. O tym co zrobił Madsen można dyskutować, bo z jednej strony trafił w miejsce, które go pociagnęło, a z drugiej pojechał dziwnie, prawie bez żadnej reakcji - ale tak, czy inaczej to nie wina nowej struktury toru, a oberwania chmury i przez to innego niż normalnie zużywania się toru poprzez jazdę zawodników w trakcie zawodów - gdyby nie dwie ulewy nie byłoby problemu.
Mam nadzieję, że nie objawią się komisarze, którzy będą teraz to walcowali i zamiatali przez 55 godzin.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
polewaczka (29-07-2019)
No nie byłem bo pracowałem - jak zawsze. Ale co to za argument i co ma do rzeczy, to nie wiem. Chyba, że w wersji ze stadionu nie było upadków i nie wyrywało zawodników co łuk. To sorry. Takiego gnoju na MA jeszcze nie było i jeżeli to celowe, to naprawdę czas to wszystko zaorać (nomen omen).
Oczywiście, że upadki Madsena i Miedziaka to wina toru, a gadki o dobrym kierunku zmian proponuję dedykować Bellego, Lambertowi i Thomsenowi. Dobrze, że jest jeszcze komu, bo niewiele brakowało.
Bellego wywrócił się w biegu z Miśkowiakiem i Lambertem, a nie z Woryną. Chyba, że w TV inne biegi pokazywali.
A padało i to o wiele mocniej przed niejednym meczem/imprezą w Toruniu i takich "atrakcji" nie było.
Zawodnicy o wysokich umiejętnościach wywracają się sami i to ma się niby podobać. No kurde niby to absurd, ale serio Zarzeczny miał rację, że ludzie w większości chodzą na żużel dla upadków. Nie wierzyłem mu, ale tak jest.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 29-07-2019 o 15:13
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Tu się nie zgodzę byłeś kiedyś w czasie meczu w toalecie dla zawodników? Tam przeważnie brakuje papieru toaletowego.
Kiedyś mój syn dla jaj w czasach "Karkosikowych" podszedł do Tomasza Golloba i zapytał się czy ma Pan może pożyczyć papier toaletowy, bo w kiblu zabrakło
Błąd z rozpędu - faktycznie szprychy poszły między Miśkowiakiem, a Bellego.
A to skąd wiesz, że o wiele mocniej jak Cię nie było????
A z czytania ze zrozumieniem - prace z torem poszły w dobrą stronę, mam nadzieję, że będzie to widać w przyszłości. O dobieraniu przełożeń na Toruń z przyzwyczajenia też można byłoby trochę napisać w kontekście tych zawodów i niektórych zawodników.
To, że pogoda popsuła częściowo tor teraz to nie znaczy, że częściowa zmiana toru była błędem. Zawsze będę za odejściem od betonów.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Upadek Bellego nie mial nic wspolnego z jakosca toru a jedynie wsádzeniem deflektora w przednie kolo.
Madsen przeszarzowal.Chcial pojechac kawalek luku wyprostowanym motocyklem aby wyjechac z niego przed stawka i sie przeliczyl,
bo tam bylo przyczepnie po opadach i go pociagnelo.
Podobnie Miedziak.Przeszarzowal i tyle,bo tor nie byl tym razem gladki jak dupcia niemowlaka,ale bez przesady z ta gnojowka.
Zauwaz Buszemen,ze zawodnicy ktorzy nie kombinowali i jechali luk slizgiem kontrolowanym,problemow wielkich tam nie mieli.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
kleczes_GKM (30-07-2019)
Bez przesady, że blisko śmierci. Tor zrobiony po angielsku, a niektórzy pomyśleli, że w Toruniu zawsze będzie przedszkole i chcieli jechać jak po lodzie. Na drugi dzień na Olimpijskim było gładko jak na bieżni tartanowej, a też zapachniało dwa razy kostuchą, a już na pewno gipsem. Jak ktoś jedzie jak bezmózg to wszędzie może dojść do tragedii.
Nie wierzę w brednie o żarciu dla kotów, ale czy Thomsen nie dostał w czapę, tam gdzie na lidze przyaktorzył po ataku Kościucha?
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
No to ciekawe, bo akurat beton to widowisko + bezpieczeństwo. Chyba, że chce się oglądać upadki i "kozaków".
Nie wiem co będzie w innych meczach, może to ogarną. Ale pytasz na podstawie SEC jak nam się podobała nawierzchnia, to piszę wprost: zepsuty turniej, kontuzje zawodników + krok od tragedii.
Jakby to było w "Lesznie" to by Wenderlich zgłaszał do prokuratury.
Tylko, że w pozostałych biegach na Olimpico zawodnicy jechali normalnie, a tu co rusz kogoś wyrywało, Łaguta np. wywalił się sam, szarpało Jensena, Polaków, no rzadko który łuk był przejechany przez wszystkich płynnie.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Zmienili coś z torem bo jak przedtem był świetny do ścigania tak teraz ma opinie jednego z nudniejszych. Swoje dołożyła pogoda i ot cała filozofia. Wypadki w głównej mierze przez błędy zawodników. Za stan Thomsena odpowiedzialna jest ułańska fantazja Madsena. Bellego niestety jeszcze zbyt gorąca głowa no i Miedzinski wiadomo.
Luz blues, szafa gra Za, a nawet przeciw, czy w tym szaleństwie jest metoda przekonamy się za rok.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
apator_uk (01-08-2019), kingpin (30-07-2019), młody_piernik2 (30-07-2019), peper (29-07-2019), stone_gossard (29-07-2019)
Kompletna bzdura. Beton betonowi nie równy. Odsypujący się jest OK, twardy jak parkiet zabija widowisko.
Zawody były świetne. Było jedno miejsce na torze, na drugim łuku, gdzie było niebezpiecznie(z wzgl. na opady), poza tym bardzo dobry tor sprzyjający widowisku. Kto był to widział - bardzo fajne zawody.
...a co ma z sobotnimi zawodami chęc zabłyśnięcia w mediach tego komunisty?Zamieszczone przez Buszmen
Kto był to widział.
Wtedy w Lesznie tor był skandaliczny, zresztą to mało powiedziane, przy krawężniku około 3m gumy, szerzej zupełnie inny tor, a TY to porównujesz z sobotnią nawierzchnią Motoareny? Nie ośmieszaj się, aż takim laikiem nie jesteś.
Odnośnie jednego z upadków.
Siedziałem na sektorze J, więc sytuację z Francuzem, która nie miała nic wspólnego ze stanem nawierzchni widziałem idealnie.
Bellego zaatakował Miśka jak to się kiedyś mówiło "za koło". Niestety źle ocenił sytuację i...
zmieścił się za kołem, ale nie zmieścił się za deflektorem o który zahaczył.
Zawody bardzo dobre, chłopaki jeździli brawurowo, a to mogło się podobać.
Jak ktoś mądry kiedyś powiedział:
Nie zawsze wielkie nazwiska oznaczają wielkie widowisko.
Nie było większosci typów z GP, ale jazda była ciekawsza niż wszystkie tegoroczne GP razem wzięte.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Naprawde myslisz,ze bym nie chcial dobrze zarzadzanego klubu z paroma fajnymi wychowankami w skladzie?
Wlasciwie roznimi sie tylko tym,ze Ty pomijasz caly czas jeden zasadniczy fakt.
Piszesz tak,jakby pozbycie sie Termosa bylo niczym pstrakniecie palcami.
Rzucasz dobre rady,pomijajac calkowicie uwarunkowania wlascicielskie.
Z kolei ja probuje odnalezc sie w tej rzeczywistosci jaka mamy czyli poki co
zadnego rycerza na bialym koniu ktory przejmie klub , wyprowadzi go z nedzy oraz
deklaracje wlasciciela,ze nie sprzeda klubu po spadku do Nice i
bedzie chcial awansowac juz na 2020.To jeszcze nie jest rownoznaczne
z bronieniem go czy poparciem.Poprzec to ja moge niektore zmiany,ruchy kadrowe
czy organizacyjne,ale najpierw musza one nastapic.Poki co mamy tam jakies wstepne
deklaracje,wiec skoro przynajmniej oficjalnie zbawcy nie widac,musze sie uzbroic
w cierpliwosc i tyle.
Ty tego nie przyjmujesz do wiadomosci i caly czas poruszasz sie w oblokach.
Nawet jak diagnoza sluszna,to ma sie po prostu nijak do rzeczywistosci.
Nikt nie przyjdzie do klubu i nie wyrzuci Terminskich,bo on jest wlascicielem a nie pionkiem
typu Batorski.Na rzeczywistosc mozna sie obrazac i nie przyjmowac
pewnych faktow do wiadomosci,ale co to daje? Nic poza mowa trawa.
Przeciez kazdy na forum wie ,ze mamy ujowa szkolke,nie mamy wychowankow,
i plytsza kieszen wlascicieli niz by sie moglo wydawac.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-07-2019 o 05:02
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Pan Przemysław sam odejdzie jak zobaczy frekwencję 4k na mecz przy dobrych wiatrach. Większość kibiców przy dzisiejszym dostępie do mediów jest świadoma co się w klubie dzieje. Chyba, że faktycznie uda im się przywrócić APATOR do nazwy i samo to przyciągnie ludzi.
Nazwa nie przyciągnie kibiców... Oczywiście jest ważna ale bez ciekawego składu, który będzie wygrywał toruński kibic nie przyjdzie na mecz
orlosep (30-07-2019), stone_gossard (30-07-2019)
Trochę miała ta sytuacja wspólnego z torem, bo zahaczył lekko deflektor, ale potem go jeszcze pociągnęło.
Nie wiem co było fajnego w tych zawodach, chyba tylko to, że najlepszy Madsen wygrał. Dominacja A, mijanki wynikające z ciężkich błędów, ewentualnie różnicy prędkości (Leoś).
No ale nie ma imperatywu, żeby się we wszystkim zgadzać.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.