Oczywiscie,ze nie ma co czepiac sie zawodnika co robil 2,3 pkt na mecz ,majac pod reka Holderow ,Iversena i juniorow.
Dobrze,ze sam Norbert wie,ze tez zawalil,bo pomyslalbym,ze to jakis matrix.
Oczywiscie,ze nie ma co czepiac sie zawodnika co robil 2,3 pkt na mecz ,majac pod reka Holderow ,Iversena i juniorow.
Dobrze,ze sam Norbert wie,ze tez zawalil,bo pomyslalbym,ze to jakis matrix.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-06-2019 o 21:19
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
i dodaj do tego Jacka Falubaza z jego koncepcją na skład i darem przekonywania zawodników do podpisania kontraktu.
Kolejna "kuchnia" z Torunia podczas której Mark Lemon stoi w parkingu jak słup i nie powiedział ani jednego słowa
Przecież on powinien płacić za bilet jak zwykły kibic.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Buszmen (30-06-2019)
To sluszna koncepcja.Dac ich do Rybnika.I Doyla tez.
Spadkowicz bylby znany juz na wiosne i wtedy Doyle zurück na hause.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Dotyczył wszystkich ekip a w szczególności tych, które mogły by sobie pozwolić na lepszy skład, bo miały na to hajs.
Przecież on już powiedział, że nie zostanie. Po co strzępić ryja?
Tu mowa o Get Łeeee a nie jakimś Apatorze, więc też pudło.
Oczywiście że zawiódł. Jego średnia jest zawyżona przez punkty na juniorach i plastronach.
!Adrian walcz!
Peter Kildemand (30-06-2019)
To nie jest kult tylko tradycja. Szuluk, Araszewicz potem Żabiałowicz ciągnał jako junior w latach 70 klub, następnie Kuczwalski, Sawina, Kowalik. Połowa lat 90 to Jaguś, Bajerski, Walczak, Świątkiewicz i pod koniec lat 90 Kościecha z Chrzanowskim, potem Miedziński z Ząbikiem, bracia Pulczyńscy i na końcu Przedpełski a po nim ? No wlaśnie nikt. Nikt i teraz masz tego efekt czyli spadek. Klub który od kilku dekad bazuje na wychowankach a potem zmienia kierunek prowadzenia klubu bo zaczyna liczyć i bawić się w statyste jak TY ponosi właśnie tego konsekwencje. Chodzisz na żuzel nie od dzis i chyba wiesz że nic tak nie przywiązuje kibica do barw klubowych jak "Swojak". Wlaśnie wychowankowie ściągają tłumy kibiców i dają nadzieję na lepszą przyszłość.
TERAZ wiesz dlaczego spadliśmy ? Bo tradycja została przerwana właśnie przez liczenie i statystyki, "bo mi sie nie opłaca", "bo średnia za mała".
sth (01-07-2019)
Z Miedzińskim i Przedpełskim zaliczylibyśmy taki sam spadek. Piszesz, że na trybunach byłyby tłumy kibiców gdyby byli wychowankowie - kolejna legenda miejska. Tłumy są jak drużyna wygrywa lub walczy o coś ważnego. Tylko nie używaj argumentu, że wolisz prawdziwych i wiernych niż kibiców sukcesu bo sportowcy ścigają się dla własnych osiągnięć i uznania tłumów a nie kilku fanatyków.
Niestety czasy się zmieniły i ludzie przestali wykorzystywać osły do podróży pomiędzy miastami....
Może Ci się to nie podobać ale niestety tak jest.
Ostatnio edytowane przez Adasko68 ; 01-07-2019 o 05:53
kingpin (01-07-2019), młody_piernik2 (01-07-2019)
Czyli jak to jest,ze w innych klubach daja rade bez wychowankow tylko u nas nie?
Dziwne.
Tak na marginesie,nie statysto,Swiatkiewicz to wychowanek Startu Gniezno.
Z tymi tlumami i przywiazaniem to moze uswiadom ludzi np. w Grudziadzu , Lublinie czy Wroclawiu,bo nie poznali jeszcze tej prawdy objawionej i tlumnie odwiedzaja stadion a to przeciez bez sensu.
Tam jak natychmiast nie wprowadza z dwoch-trzech wychowankow,zgina marnie i utona w czelusciach 2 ligi.
Wychowanek to oczywiscie wartosc dodana,ale tylko taki ktory daje cos druzynie.
Tak sie akurat sklada,ze w ostatnich dwoch-trzech latach to w glownej mierze wlasnie wychowankowie
ciagneli nas na dno.Naprawde jestes slepy i tego nie widzisz?
Lige w 2017,gdzie juz powinnismy spasc, uratowal nam MJJ z Walaskiem a nie Miedzin z Pawlem i IKS.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-07-2019 o 06:36
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Obejrzałem wczoraj mecz Motor - Falubaz i dotarło do mnie
jaki my beznadziejny tor zrobiliśmy na Lublin, jak katastrofalnie wolni byliśmy.
Wracający do zdrowia Andreas i Dawid Lampart wygrali bez problemu biegi na MA,
a jak są mocni było wczoraj widać - 1pkt we w dwóch, na cienkim Krakowiaku.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
orlosep (01-07-2019)
Przecież Kościuch we wczorajszym magazynie to był wrak człowieka. Gdy tylko padał temat poprzedniego menago to kluczył wzrokiem dookoła, aby za dużo nie powiedzieć. Wy się dziwicie że nie miał luzu w jeździe i nie robił punktów?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Pawła też zmęczył Frątczak? A teraz jest budowany na sterydach u Cieślaka?
Nie zgadzam się. Z Miedzińskim i Przedpełskim utrzymalibyśmy ligę w cuglach. Paweł z Adrianem robiliby razem na MotoArenie 15pkt. Dokładnie to, co zrobili w meczu z Częstochową. Z nimi nie przegralibyśmy meczu z Czewą czy Grudziądzem, co dałoby w najgorszym rozrachunku baraże. Na wyjazdach mogliby jeździć swoje 2pkt, niczego by to nie zmieniło w kontekście porażek wyjazdowych i układu tabeli (tegorocznej).
Lauda (01-07-2019), Morciasz (01-07-2019), apator_uk (01-07-2019), stone_gossard (01-07-2019)
Do Lublina dotarło to tydzień później
A jak tam temat nitro, bo coś cicho ostatnio. Grisza i Miesiąc wczoraj wyglądali jakby jechali bez
W Grudziadzu to masz chociaż swojaka Buczkowskiego. We Wrocławiu Janowski czy teraz co raz lepiej jeżdżący Liszka w Lublinie owszem, zaciąg ale awans i głód speedwaya robi swoje. Wszyscy zdają sobię sprawę że dobrzy juniorzy to podstawa i każdy z działaczy robi wszystko by zapewnić małolatowi jak najlepsze warunki. Widzę jak wychowankowie ciągną nas na dno a szczególnie z pozycji juniorskiej. Wkleiłem ostatnio mały fragment wywiadu z Pulczyńskim który przedstawił jak traktuje się młodych w Toruniu. Zauważ że w klubach gdzie kiedyś nie było wychowanków i był problem z juniorką zaczęto szkolić młodzież i np właśnie we wspomianym Wrocławiu widać już tego małe efekty. Zobaczysz że wkrótce w Lublinie, Grudziądzu będą mieli swoich miastowych chłopakow. Każdy wie że gdy wychowanek wyrasta na przyzwoitego zawodnika zawsze łatwiej się dogadać przy kontrakcie a po drugie nie będzie miał w dupie klubu w razie kryzysu i nie ucieknie jak tubylec. Tyle lat chodzisz na żużel i nie czułeś nigdy dumy z tego jak wychowanek objeżdżał seniora z innego klubu ? Nie pamiętasz Przedpełskiego w meczu z Unią Tarnów ? Ząbika który wygrywał kilkakrotnie z Gollobem ? Takich chwil w naszej historii było mnóstwo i nie mów mi że jak chłopak ze swojego miasta nie wygrywa biegu to serducho się nie raduje. WTedy czujesz dumę z bycia krzyżakiem i wiesz co to żużel. Mi osobiście wygrane juniorów sprawiały zawsze największą radośc nie wiem jak ale znając te wasze wpisy i *********** o statystykach to nawet pewnie Gollobowi klaskaliście i wzruszaliście się jak Holta hymn Polski śpiewał.
Ostatnio edytowane przez Lauda ; 01-07-2019 o 09:45
Nie musisz mi takich rzeczy tłumaczyć.Sam zjeździłem różne europejskie pipidowki za Karolem i Miedziakiem.
Próbuje Ci tylko uświadomić,że bez wychowanków też jest życie,choć jak pisałem,oni są wartością dodaną,tak dla klubu jak i kibiców.Musza tylko prezentować jakiś poziom sportowy a z tym u nas ,oprócz Adika i przeblyskow Pawła,dość kiepsko.
Myślisz naprawdę, że ja bym nie wolał wychowanka na 8-9 pkt w meczu zamiast Iversena?
Problem w tym ,ze takich nie mamy i na horyzoncie nie widać,więc zamiast płakać ,że jazda bez swoich nie ma sensu, wolę jakos odnaleźć się w obecnej rzeczywistości,nie zapominając oczywiście o szkółce,z nadzieją na lepsze jutro w tym temacie.
Co do łatwości dogadania się z wychowankiem,to na przykładzie Pawła widać,że to żadna regula.
Namawiali go na pozostanie,ale chlopak bal sie rywalizowac z jednonogim emerytem i głupkiem
z Australii.
Przykładów na trudne relacje z wychowankmi moglbym mnożyć,bo nie dotyczy tylko naszego klubu.
Pierwszy z brzegu Pawliccy.
Może tak,może nie.
Zapominasz chyba,że oni zrobili te 15 pkt na naszych nieudacznikach,nie na Madsenie, Lindgrenie,Gruchalskim i Miskowiaku.
Ogólnie oczywiscie można by się spodziewać,że punktowaliby lepiej niż Holta-kościuch a nawet w ostatnich meczach lepiej niż Kosciuch - Jack Holder.
Tylko,że im też zdarzają się mecze na 4 pkt ,licząc ich dorobek razem.szczegolnie ostatnio.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-07-2019 o 13:22
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Buszmen (01-07-2019)
serio nadal tu lekki kult Przedpełskiego i Miedzińskiego panuje? widać, jak się odbudowali w Częstochowie, ich 'popisy' zamykają dyskusję
a spadek to nie tragedia, wszyscy spadli, Superfalubaz spadał, jeden z Włókniarzy spadał (ale chyba nie ten obecny), Wrocław spadał
200 lat się nie dało ciągnąć naszego bezspadania
najgorzej dla ligi i kolegów kibiców z innych miast, że nie spadł Gorzów, no niestety, nasz Miedziak i Paweł spuchli, a Karol Ząbik zaczął się bać i zrezygnował, przez co nie mamy Zmarzlika na 15 punktów w meczu, a tylko dlatego Gorzowiaki się utrzymają; spadek Gorzowa to byłby powiew świeżości i wywalenie dziadostwa z ligi, pozbycie się szemranych praktyk kredytowych, zabierania gościom miejsc na finał, preparowania torów
szkoda tych dwóch ostatnich złotych medali gorzowskich, "wywalczonych" gównianym paluchowiskiem i wystrzałem megatalentu Zmarzlika
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
No tak, tylko że zrobili to dla Częstochowy przeciwko toruńskim asom. A jakby musieli jechać przeciwko tym drużynom, które lały i będą lać nas na MA, to też nie wiadomo ile by tych punktów było. Na pewno byłby mocniejszy skład niż obecny, ale raczej korekta niż wymierna zmiana.
Ciężko rozkminiać wirtualne mecze, natomiast fakty są takie, że jak Miedziak i Paweł jechali słabo dla KST, tak dalej dzbanią ostro.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 01-07-2019 o 12:12
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Moim zdaniem to mecz z Wlokniarzem to byscie wygrali nawet w tym składzie jaki był tylko, ze Zagar wykasował Doyla i było po herbacie.
Akurat tutaj słusznie Fratczak powiedzial, ze powinna byc tez jakas konsekwencja dla sprawcy/duzyny, ktorzy doprowadzili do wyeliminowania lidera przeciwnika bez jego winy.
Czerwona kartka dla Zagara albo ZZ za Doyla w tym meczu i mogly byc dwa duze punkty dla Torunia.
No nie mieliscie szczescia w tym sezonie. Szkoda bo Cieslak moze by troche zszedl na ziemie.
Poza tym uwazam, ze Miedzinski w miejsce Holty to bylaby na pewno wartosc dodana. Ale czy Przedpelski za Kosciucha to juz nie wiem. Tu chyba podobnie. Jeden i dugi potrafi zaliczyc dobry mecz i kilka slabszych wiec...
Chłopaki tj. Paweł i Adi mają swoje za uszami. Ale Adiego chętnie bym w naszym składzie zobaczył... jak spadniemy
Spadek to nie tragedia, ale można było to pociągnąć do 50, czy 75 lat bez spadku. A co... a tak się pikna tradycja spieprzyła (parę lat temu nawet kevlary z "40" na sezon wprowadzone przecież były)
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
E tam, na 10-lecie MotoAreny atrakcja jakiej jeszcze nie było
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Tyle,ze gdyby byl Doyle,te punkty moglby zrobic on + jeszcze 2-3 jego biegi a ewentualne zmiany moglyby isc za kogos innego.
Nie ma jednak co gdybac.Potoczylo tak a nie inaczej i tyle.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
koot (01-07-2019)
Co do nas, to raczej pierwszy dostanie szanse w ekstralidze, "swojak" Lotarski,obecnie wypożyczony do Opola, jest to po prostu najbardziej doświadczony junior, kilka meczów w ekstralidze już zaliczył. Zieliński jak widać po tym sezonie, jeszcze na ekstraligę się nie nadaje. Łobodziński, to raczej typowe "przechwycenie" chłopaka, który nie miał się gdzie podziać, wtedy Polonią rządził jeszcze Władek Gollob a ten wiadomo jakie kontakty miał z BTŻ. Kacper zdał 2 lata temu licencje na 250cc w Grudziądzu,a później już szkolenie na 500cc pod okiem Kościechy. Ale on też nie zostanie pewnie od razu wrzucony na głęboką wodę i zacznie starty ligowe od 2 ligi.
Co dalej ? No jest trochę tych chłopaków z miasta i okolic w szkółce. Na razie jeżdżą w Pucharze Ekstraligi na 250cc Orgacki i Rafalski. Może super talenty to nie sa, ale daja jakieś nadzieje, zwłaszcza Rafalski radzi sobie w tych zawodach co najmniej przyzwoicie.
Psujesz wydźwięk posta kolegi z młotkiem w awatarze. Grudziądz jako taki powiatowy szwarccharakter, niczym Wrocław, kradnący juniorów z pośledniejszych (sic) ośrodków...
Tak poważnie, to dobrze,że ktoś się w tym Grudziądzu ocknął i oprócz wrogich przejęć młodzieży z okolic, coś próbują szkolić. Gwarancji to niestety żadnych nie daje i takie inwestycje trudno się zwracają, ale lepiej próbować niż założyć ręce lub zamykać oczy obserwując Wieczorka.
Prędzej czy później (obstawiam, że prędzej) potencjał budżetowy w Toruniu da o sobie znać. Wariantu gdańskiego tutaj nie przewiduję.
Ostatnio edytowane przez yahata ; 01-07-2019 o 15:04
"Everyone has a plan until they get punched in the face" M.Tyson
Z tym Gdańskiem tak mnie naszło, że ten sezon w naszym wykonaniu, będzie rzeczywiście rekordowo zły.
Po 42 latach spadniemy, po 21 latach daliśmy wyjazdowe zwycięstwo Grudziądzowi i najprawdopodobniej przebijemy Gdańsk z najniższą zdobyczą punktową spadkowicza w tej dekadzie.
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Po ostatnim wywiadzie w PS, to może być creme de la creme, coś w stylu:
https://youtu.be/mM1v7MbN6mQ
Odchodząc znacznie od tematu Mam pytanko.
Ile kalorii może kosztowac zawodnika przejechanie czterech okrążeń ?
No to Termos nic ciekawego nie powiedział w TVTorun.
Że strony redaktora też pytania "bezpieczne'.
No w sumie tak, ale kilkukrotnie sobie zaprzeczył, bo z jednej strony mówił: widzimy, że się już nie wygrzebiemy z dna tabeli, a po 2 minutach - ciągle wierzymy i liczymy na cud...
Tak poza tym: Krużyński mówił że nic z torem nie będą robić, a Termiński dzisiaj, że na pewno go zmienią bo jest za łatwy...
No i jeszcze: sportowo już nie mamy szans się utrzymać, ale może być taka sytuacja, że żadna z drużyn Nice nie będzie w stanie awansować??? Tego to kompletnie nie rozumiem!
A poza tym to oczywiście nic nie ma sobie do zarzucenia: ani w sprawie Holty, ani Frątczaka, ani innych zawodników - po prostu mamy pecha i nic z tym nie zrobisz.
Potwierdził również, że zostanie z drużyną nawet jak spadnie do Nice i będzie z nią chciał jak najszybciej awansować.
To tyle w wielkim skrócie, bo nie umiem tak POlitycznie się wypowiadać