#5221
Po co wam Hampel? To samo przymierzany tak do Czestochowy. Jak on na takim torze jak wczoraj w czestochowie by zrobil to samo co Protasiewicz. Hampel jako realne wzmocnienie na 10 pkt nadaje sie w obecnej formie tylko do Rybnika na prowadzacego. Szkoda ze takim zuzlowcom jak on daje sie takie pieniadze przed sezonem za autograf.
#5222
Jak ktoś wcześniej napisał, jedynym plusem ewentualnego przyjścia JHJ do nas byłoby to, że jest polakiem.
Czy ten transfer dojdzie do skutku, nie wiadomo, bo jak widać po ostatnich kilku stronach, to już kilku żużlowców "mamy" na przyszły rok.
Obawiam się, że jeżeli JHJ miałby do nas trafić, to tylko z tego powodu, że nikogo innego sensownego nie będzie na rynku. Mam nadzieję, że tak nie będzie.
#5223
Wychodzi na to, ze Carlitos ma rację niestety i w przyszłym sezonie nie mamy co myslec o walce o medale.
Nie ma nikogo sensownego do wyrwania za Nickiego a nawet z takim jednym wzmocnieniem byloby bardzo ciezko przeciwko Czewie, Sparcie, Lesznu i GKM. Moze i Lublin bedzie grozny czy Gorzow.
Na ten moment sa trzy dziury w skladzie. Czyli kazda para jest "oslabiona". Mamy dziure na pozycji juniorow, kontuzjowanego Pedersena i Protasa, ktory jest cieniem zawodnika sprzed 2-3 lat.
Stad taki a nie inny wynik w Czewie czy Wrocławiu. I wczoraj nawet Skórnicki nie mail nic do tego. Mielismy jednego zawodnika na poziomie lidera ekstraligowego zespołu, drugiego, który może takim być ale ma problemy z tunerami i trzeciego, który sie dobija do swiatowej czolówki ale jeszcze chwilka, bo na razie to raz wyjdzie a nieraz nie.
Przy obecnej slabej podazy zawodnikow na poziomie wyglada na to, ze nasze problemy zaczely sie juz w koncowce rzadow prezesa Tymczyszyna. Ostatni sezon budowania przez niego skladu odbija sie do dzis. Gdyby wtedy zatrzymano Doyla i nie przegrano licytacji o Mikkelsena z Wybrzezm Gdansk (sic!) to dzis moze obydwaj jezdziliby u nas. Tymczasem wyrwac ich teraz...
Sytuacja przypomina trochę tą z rynku nieruchomosci obecnie. Kto za wczasu kupił coś po rozsadnej cenie to ma a reszta musi się teraz rzucac na to co zostało po wywindowanych cenach i płacić bez gadania albo rezygnowac.
#5224
Ojej, to w przyszłym roku znów baraże? Może i dobrze, bo przynajmniej będą emocje a nie jakiś gównomecz o medal.
Przykładowe zestawienie
Woryna + Hampel >= Protasiewicz + Pedersen
załatwia robotę.
Nie róbcie tragedii, dopóki nie trzeba.
#5225
No niestety, ale nasza drużyna nadaje się do remontu. Jasne, można sobie wszystko wytłumaczyć to kontuzją Nickiego, to kłopotami sprzętowymi Patryka i coś tam jeszcze, coś tam jeszcze.
Ale w tym zespole od 3-ej serii meczu we Wrocławiu i cały mecz w Cze-wie nie było kompletnie woli walki. A gdy widzę narady, jak trener-menedżer ma głowę spuszczoną bardziej niż zawodnicy, to ja się pytam po co taka narada? Do tego kapitan regularnie zajeżdżający drogę swoim kolegom, itd, itp.
Pytanie co dalej? Przede wszystkim o co chcemy jechać? Moim zdaniem przy obecnych juniorach i obecnej konstrukcji drużyny z Protasem, MJJ i Dudkiem, który nie wiadomo czy i kiedy zakończy swoje wahnięcia, to nie mamy prawa oczekiwać nic więcej niż walkę o 1/2. I to nic pewnego w 2020, bez względu na to jakich wzmocnień nie dokonamy przy zachowaniu ww. zawodników.
No i właśnie wzmocnienia. Skóra poza błędami taktycznymi, w moim odczuciu, nie potrafi także odpowiednio zmotywować tej ekipy. Ten mityczny luz nie zawsze się sprawdza. Albo mu kogoś dołożyć w roli menedżera, albo wymienić. Tylko na kogo?
Jeśli chodzi o zawodników to już prawie wszystkich możliwych w tym wątku wymieniliśmy, tylko tak naprawdę to bardziej nasze chciejstwa niż realne możliwości.
Tak czy inaczej, chciałbym widzieć w klubie (albo poznać na jakiejś konferencji) politykę długoterminową opartą na wychowaniu 2,3 mega solidnych juniorów w ciągu 3,4 lat. Do tego czasu spokojne kompletowanie składu tak, aby walczyć o 1/2, bo to daje możliwość kontraktowania lepszych zawodników i żeby nie powtórzyć scenariusza z zeszłego sezonu. Jak się trafi w międzyczasie jakiś finał to super, a jak w którymś sezonie nie awansujemy do PO to także bez tragedii.
Tego bym oczekiwał mając za właściciela bardzo majętną osobę w postaci naszego lokalnego biznesmena.
I ostatnie zdanie dotyczące naszego kapitana. Mega szanuję gościa jako człowieka oraz sportowca, więc liczę, że będzie wiedział, w którym momencie powiedzieć pas. Bo ciężko się momentami na to patrzy jak się męczy i człowiek jeszcze bardziej się wtedy denerwuje.
#5226
Własnie o to chodzi, ze kolega Noski pisał bzdury a ty dalej te bzdury uskuteczniasz. Po każdym sezonie możesz mieć jakiś deficyt w budżecie. Rzecz w tym aby ten deficyt zlikwidować w odpowiednim czasie, bo inaczej zrobią się właśnie długi. Mało to razy, właściciele Unii, KST czy innych klubów, zasypywali taki deficyt ? Robili to właśnie po to aby nie mieć długów. I co ma do tego forma zapłaty zawodnikom, czy spór finansowy o kontuzje JHJ, to tylko chyba ty wiesz. Forma regulowania należności może być różna, o ile strony się dogadają. Ważne jest aby klub był rozliczony z wierzycielami w odpowiednim czasie.Zamieszczone przez piterma
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
#5227
Nie chce mi się szukać innych tego typu stwierdzeń, których ostatnio pełno na tym forum...
Ludzie, dajcie spokój temu biednemu Protasiewiczowi. Facet wyciągnął w tym sezonie średnią 1.519 - jako zawodnik nr 5 w drużynie to jest bardzo dobry wynik. Oczekiwania były takie że będzie dobrym doparowym i swoje zadanie spełnił. Pamiętajmy, że w każdym biegu miał mocnych kolegów w parze.
Dla porówniania porównywalni seniorzy w innych klubach:
J.Hampel - senior nr 4 w Unii Leszno - 1,576
B.Kurtz - (5) - 1.250
J.Jamróg (4) - 1.508
G.Czugunow (5) - 1.368
V.Milik (6) - 1,275
A.Miedziński (4) - 1.356
P.Przedpełski (5) - 1.185
A.Lindbaeck (5) - 1.516
Dalej nie wymieniam bo jest słabo albo dramatycznie słabo u zawodników na miejscach 4-5.
Czytam w większości mądre opinie tutejszych forumowiczów ale z tymi na temat Protasiewicza się zupełnie nie zgadzam, porównywanie go do Huszczy pod koniec kariery jest grubym nadużyciem. Zdaje sobie sprawę, że Protas dużo lepszy już nie będzie (bo trochę poprawić się jeszcze może) to pozbywanie się swojej ikony (nakłanianie do końca kariery) na rzecz najemnika, który i tak nie gwarantuje nic ponad to co pokazuje Piotr przy obecnej posusze na rynku wśród krajowych zawodników to strzał w kolano. Protas to człowiek ambitny i honorowy. Jeszcze będziecie za nim tęsknić...
Sezon zawaliła nam kontuzja Pedersena, słaba postawa juniorów i mierny Skórnicki co tylko wodę umiał zawodnikom donosić i pytać czy jest ok. Nie róbmy z Protasiewicza kozła ofiarnego.
Jakby wczoraj Nicki pojechał za Smolińskiego na poziomie 10 pkt to wynik byłby w okolicach 48-42 i nastroje byłyby zupełnie inne, juniorzy zdobyliby 3 pkt więcej i byłby remis.
Nie róbmy z Piotra winnego ostatnich porażek, nie robił kompletów ale olimpiady też nie woził, jako druga linia z reguły pokonuje drugą linie przeciwnika. Problem w tym, że wszyscy pamiętają go z czasów kiedy był liderem, a nie takie jest na dziś jego zadanie.
Protas MUSI zostać bo to fundament tej ekipy.
Zauważcie, że tylko Grudziądz miał tak mocnego piątego seniora - sezon przegrali słabymi juniorami jak my. Z tym różnicą że my do PO awansowaliśmy między innymi dzięki Pepe. W PO zabrakło Nickiego i przy mizerii juniorskiej dostaliśmy bęcki od drużyn kompletnych.
Tutaj trzeba się skupić na wyciągnięciu dobrego juniora i kogoś za Nickiego jak już go tak lekką ręką puścili, a na nie wymienianiu Protasiewicza
Ostatnio edytowane przez Goros ; 16-09-2019 o 09:46
#5228
Tego nie podważam, uważam natomiast, że dwa dobre mecze Protasiewicza w sezonie nie zbilansują ośmiu słabych i czterech beznadziejnych.
W związku z tym, w kolejnych sezonach nie mamy prawa oczekiwać poprawy wyniku drużynowego.
Bo legendy muszą trwać.
Z wymienionych powyżej zawodników, przynajmniej czterech poprawi swój tegoroczny wynik.
Jak porównujemy Protasiewicza do Hampela to zwróćmy łaskawie uwagę, że Hampel tylko w jednym meczu nie wygrał biegu (Grudziądz) a często wygrywał więcej niż jeden (np. u nas), co robiło istotną wartość dla wyniku drużyny.
Jak już oceniacie innych na podstawie średnich, to róbcie to z głową a nie tylko po to, żeby coś chlapnąć.
#5229
Hampel w tym roku wygrał całych 10 wyścigów. W 13 meczach.
Dla porówniania Pepe 14 w 17 meczach.
Hampel nie jechał bo był kontuzjowany, Protas jechał nawet z kontuzją...
Naprawde uważasz, że to aż taka róźnica? W Lesznie nie słychać natomiast głosów żeby kibice domagali się zakończenia kariery przez Hampela
Na ile? Na 1.5? 1.6? Faktycznie brać ich za Protasa...
Ostatnio edytowane przez Goros ; 16-09-2019 o 10:50
#5230
Tak a propo roli trenera. Złoto https://twitter.com/morrisdoe/status...876865026?s=08
PrzemoZG (16-09-2019), gotrek (17-09-2019), never_mind (16-09-2019), shelve (16-09-2019)
#5231
Protasiewicz wygrał dwa biegi z Częstochową u nas (łącznie 8pkt.) i jeden z Wrocławiem w półfinale (6 pkt.). Odrobił to dwoma blamażami w Częstochowie, we Wrocławiu wygrał z trójka najsłabszych rywali. Resztę z drużynami 5-8.
Średnia Protasiewicza wynika z tego, że dobre mecze były rzeczywiście dobre i podbiły średnią tak, że tuszuje ona blamaże na poziomie gorszym od Kildemanda, bo ten przynajmniej nie wywozi swoich.
#5232
Jak miał wywozic skoro wiecznie z tyłu jechał
#5233
No właśnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!
#5234
Protasa nie ma co ruszac ze skladu. Jak Goros pisal, jego rola byla byc zawodnikiem 4/5 w drużynie i porownujac rzeczywiscie do innych zawodników na tych pozycjach nie wyglada źle. Lepszego Polaka za niego nie znajdziemy na role doparowego. Niestety mamy bardzo nieregularną pierwszą linie w drużynie i slabych juniorów. Po odejściu z juniorki Smektały i Drabika poziom raźenia na pozycjach juniorskich niewiele się zmieni. Na swoim torze może coś tam ujadą, ale każdy wyjazd , w dodatku na trucniejszym torze i jest miazga.
#5235
To też jest sekret ich świetnych wyników w DMPJ i innych młodzieżówkach. Łatwe, równe tory i rywale, których można pokonać samym objeżdżeniem.
#5236
Dokładnie, a już całkowicie osłabiające jest to, że seniorzy (profesjonaliści) są już tak nauczeni twardych i równych torów, że na nieco przyczepniejszym jak we Wrocku czy wczoraj w Cze-wie, zapominają jak się jeździ.
#5237
Jak pokazal ten sezon, sa ośrodki w PL, które robią trudniejsze naweirzchnie, mocno przyczepne, z ciężką szprycą. Niestety na takich torach nasi też powinni trenować. Jak nie ma możliwości w ZG ( przecież u nas ciężkiej szprycy nie da się zrobić i zawsze jest przyjaźnie dla innych ) to wysyłać na treningi gdzies indziej.
#5238
Dokładnie, a już całkowicie osłabiające jest to, że seniorzy (profesjonaliści) są już tak nauczeni twardych i równych torów, że na nieco przyczepniejszym jak we Wrocku czy wczoraj w Cze-wie, zapominają jak się jeździ.
#5239
Mi np. nie chodzi o to by Piotra wywalać po tym sezonie, tylko żeby Piotr właśnie nie doprowadził do takiej sytuacji jak była z Andrzejem. Jeżeli ma być doparowym na poziomie 1,5-1,6 (tak wiem średnie nie jeżdżą) to takie też powinny być jego oczekiwania wobec siebie i rola w zespole. A on jest cholernie ambitny i widać gołym okiem, że aspiracje ma ciągle na bycie zawodnikiem z levelu 1,8-2,0.
I powtórzę: przy obecnej konstrukcji naszej ekipy z Protasem, MJJ, Dudkiem i przede wszystkim takimi juniorami nawet ściągnięcie kogoś z czwórki Emil, Tai, Artiom, Madsen (co jest nierealne) niewiele zmieni.
Dlatego napisałem w poprzednim poście, że powinniśmy przyjąć politykę długofalową i przez najbliższe sezony dostosować oczekiwania do realnych możliwości.
Ostatnio edytowane przez hcp ; 16-09-2019 o 13:39
#5240
https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Mi...iary;1659.html
hcp (16-09-2019)
#5241
A mi się wydaje że dramatyzowanie nad Falubazem wynika tylko i wyłącznie z napinki.Na chłopski rozum to czwarte miejsce i tak jest dobre tylko problemem jest napinka i zawsze czujemy się frajerami bo w naszym poczuciu kończymy jak frajerzy. Wiadomo że dopóki nie wychowamy sobie dobrych juniorów to możemy zastępować Protasa parówką,Nickiego Bjerre a to samo wyjdzie.Był już Doyle,był już Hampel a tak na prawdę płacimy za ignorancję tylko to dopiero teraz wychodzi...Miśkowiak i tak jest lepszy i wolę na niego patrzeć niż na Pieszczka,Adamczewskiego itp. Zengi niech wróci i walczy z Protasem o skład a za Nickiego powalczyć o Bjerre,Iversena czy nawet Kildemanda bo lepiej wydać mniej i liczyć na cud niż wybulić się jak jeż jak będzie ten sam efekt. Holderów,Doylów nie licze bo z dziadami nie rozmawiamy.
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
sobotch (16-09-2019)
#5242
Tego Ruska z Tarnowa bym chciał najbardziej oglądać.
CarlitosFalubaz (16-09-2019)
#5243
Przede wszystkim to trzeba sobie powiedzieć wprost - jeśli nie będzie wielkiego transferu (a wszystko wskazuje na to że nie będzie) to czeka nas sezon zbliżony do tegorocznego czyli drużyna na poziomie 4-5 miejsca w tabeli. Dlatego, jeśli faktycznie nie mamy żadnego sensownego wzmocnienia a jedynie wymiana Dzika na Hampela to ja już teraz bym jechał ten sezon z myślą o przyszłości. A fakty są takie że na 2021 nie mamy żadnego sensownego juniora bo cały nasz tercet skończy 21 lat. Dlatego poważnie trzeba się zastanowić nad odjechaniem sezonu 2020 słabszymi młodszymi juniorami, którzy mają jeszcze przynajmniej 3 lata jazdy przed sobą. To będzie inwestycja w przyszłość.
#5244
W naszym wątku padła ciekawa propozycja. Protas już lepszy nie będzie i zabiera Wam miejsce w składzie - nie chcielibyście go trochę do pierwszej ligi podesłać na stare śmieci?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
#5245
No jasne, przecież to świetny pomysł
#5246
Baron zdaje się wypaplal skład
https://m.sportowefakty.wp.pl/zuzel/...zyc-zeby-na-tr
#5247
przecież Jarek i Smektała w Falubazie, tak pisali w wątku ZG, Baron nie czytał?
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
#5248
No i gitara, nikt go tu specjalnie nie chciał
Obstawiam, że nasi celują w Drabika. To byłoby bardzo sensowne wzmocnienie ale kontrakt musiałby być minimum 2 lata.
#5249
Goros, przed sezonem było wiadomo, że mamy słabych juniorów i ci juniorzy mniej więcej pojechali w sezonie to czego się spodziewaliśmy. O ile ktoś patrzył realnie na ich umiejętności.
Pomimo tego, że mieliśmy słabych juniorów wiele osób widziało nas w finale. W stosunku do zakładanych przed sezonem oczekiwań to sumarycznie seniorka pojechała poniżej oczekiwań.
Dla mnie pokazywanie juniorów jako głównej przyczyny to zamazywanie tego, że seniorka pojechała poniżej oczekiwań.
Skoro już tyle się mówi o Protasie to można też napisać o Dudku.
Biorąc pod uwagę stosunek:
Umiejętności, oczekiwania związane z zawodnikiem do osiągniętego wyniku - to w moim rankingu Dudek plasuje się na zbliżonym poziomie co Protas i obydwoje są na końcu tego rankingu jeśli chodzi o naszą seniorkę.
Sorry, ale w ten sposób to tego tak nie można liczyć, że niby Nicki robi 10pkt i od razu wynik drużyny +9pkt
Można ewentualnie założyć ilu przeciwników, z Nickim w składzie, zostałoby więcej pokonanych i za każdego z nich dodać +1pkt do wyniku drużyny. I tak to się liczy. Jeden przeciwnik dodatkowo pokonany = +1pkt w punktach drużyny.
Przeciez gdyby Nicki zrobił 10 pkt i jednocześnie w biegach przyjeżdżał przed kolegą z drużyny to automatycznie należałoby odjąć punkt koledze z drużyny.
Np. gdyby Nicki w biegu nr 1 przyjechał zdobył 2 pkt to automatycznie Vaculik ma 1pkt zamiast 2pkt.
Smoliński + RT zrobił 6 pkt. Nicki w dobrej dyspozycji zrobiłby w tych biegach max dwóch przeciwników więcej, czyli mamy +2, czyli 55:35.
Rezerwy taktyczne poleciałyby pewnie za Protasa. Tylko, że Protas w tych biegach zdobył 3 pkt, a przegrał z Madsenem x2, Lindgrenem i Zagarem.
RT w miejsce Protasa dałyby, optymistycznie zakładając, +2 pokonanych przeciwników, czyli mamy 53:37.
Pozostaje jeszcze kwestia biegu nominowanego i ewentualnej RT za MJJ. Jeżeli ten bieg byłby wygrany 5:1 to mamy 51:39, ale jest to wynik przy baaardzo optymistycznym założeniu.
Przy tak słabej seniorce, nawet przy Nickim na poziomie z pierwszego meczu, nierealne wydaje się dobicie do granicy 40 pkt.
A Twoje pisanie o remisie w przypadku paru punktów juniorów to już zupełne science fiction
Zresztą w pierwszym meczu nasi juniorzy cudem zdobyli 4 pkt, Nicki pojechał całkiem dobre spotkanie, pozostała seniorka zbliżony poziom do wczorajszego i skończyło się na 51:39.
Jeżeli w drużynie przeciwnika trzech zawodników jedzie pod komplet, do tego mają czwartego seniora o skuteczności około 50% i do tego mają jeszcze pare punktów od reszty zawodników to matematycznie nie ma możliwości, aby taki mecz zremisować, albo minimalnie przegrać. Jest to niemożliwe.
Zresztą możesz sobie wstawić Nickiego za Smołę pod nr 10 i zasymulować mu 10pkt (tylko obiektywnie) i napisać jaki Ci wyszedł wynik
#5250
Drabik?? HAHA proponuję zwrócić uwagę na dziadka skoro Pedersena już nie ma, bo ostatecznie może się okazać że w 2020 derby lubuskie będą oznaczać, kto pojedzie w barażu? Rybnik niestety trafił na mega zły układ transferowy i obstawiam, że przyszłoroczny spadek ma zaklepany.No i gitara, nikt go tu specjalnie nie chciał
Obstawiam, że nasi celują w Drabika. To byłoby bardzo sensowne wzmocnienie ale kontrakt musiałby być minimum 2 lata.
"Gosciu 1 post na forum i taki bełkot. Gdzie jakieś wkupne dla użytkowników i szacunek? kto Ty w ogole jestes"* 07-06-2019, 17:28 spitt22 Ekspert *PISOWNIA ORYGINALNA.
Tomasz Karolak wierny Falubazowi: w niedzielę przyjadę na derby Ukryta zawartość Ukryta zawartość <--- gadol, pakosik c.d.n
#5251
Ten Tonder nie najgorszy, skoro by go do I ligi z pocałowaniem ręki skaperowali
vicar (16-09-2019)
#5252
Kłaniają się nam wyimaginowane aspiracje i brak realizmu.Jeśli ktoś liczył na finał i równorzędną walkę z Lesznem,Wrocławiem w składzie ze Smolińskim i juniorami którzy ledwo składają się w łuk na wyjazdach to musi być chory psychicznie albo oderwał się od rzeczywistości jak żołnierze w Wietnamie po zażyciu pewnego środka na uspokojenie.
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
#5253
No wiec Rusty o tym pisze myśląc o najbliższych latach. Jeśli nie sprowadzimy z zewnątrz mocnego juniora ani jakiejś mega bomby to o majstra realnie możemy walczyć w 2022 r. Tylko trzeba zacząć stawiać na młodszych a nie tercet który zaraz skończy 21 lat.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#5254
Dlatego ja po informacjach o składach na ten sezon założyłem, że realnie stać nas na miejsca 3-4, a ewentualne wejście do finału i danie w nim zlać dupę Unii uznałbym za sukces. Stąd też nie jestem zdziwiony naszym aktualnym położeniem, ale stylem w jakim się tam znaleźliśmy już tak.
Z im wyższego konia spadasz, tym dupa bardziej boli
#5255
Dopóki nie będzie w tym klubie juniora na poziomie Adamczewskiego czy pieszczka nie będzie medali, nawet jak w składzie będzie 5 taiow woffindenow i baron jako trener.
Żal patrzeć na tych juniorów, wycackani, wyglaskani, presja ściągniętą a przychodzi co do czego to jak dzieci we mgle. Są po prostu słabi. Dopóki nie trafi się chłopak który je żużel i sra żużlem to z gwna bata nie ukręcony.
#5256
No młody Cierniak rzekomo był blisko ZG, a nie wcale Wrocław jak pisano.
#5257
Ale czy to jest mocny junior? Chyba jedyne co za nim przemawia to młody wiek. Jesli chodzi o wynik sportowy, zadnych gwarancji na punktowanie na lepszym poziomie od naszych juniorów nie ma. Ja osobiscie nie jestem zwolennikiem tego transferu - o ile jest na rzeczy.
#5258
Zgadzam się, to nie jest zawodnik na punktowane n A teraz, ale za 2 lata już tak. Tak sądzę. Temat nieaktualny młody zostaje w Tarnowie o czym pisał, któryś z tutejszych forumowiczów
#5259
Witam,
dziś mam trochę też dla was newsów. Podtrzymuje, że Goliński i Skóra wylecą. Falubaz nie ma nikogo dogadanego, wy tu wymyślacie nazwiska do których bez 1,2 - 1,5 mln nie podchodź, a w Falubazie zastanawiają się nad zawodnikami pokroju Kościuch, Gomólski. Nie będzie żadnego wzmocnienia za Nikiego, będzie ktoś kto może/ nie musi.
Heh, z Kościuchem oczywiście przesadziłem, ale ma być to kontrakt podobny do Thomsena w Stali czy Mikkelsena w Lulinie. Budżetu na poziomie 11 milionów nie będzie.
Vaculik z Pedersenem swoje wzięli, a wyniku na koniec nie ma. Jest za to wielka dziura, którą co prawda ma kto zasypać - ale to nie należy do przyjemnych obowiązków. Stąd ma to być sezon na przemyślenia...
PS. Czewa wydała o 3 miliony mniej a ma wynik sportowy i drużynę z charakterem. Falubaz wziął najdroższe dwa kąski na rynku (Niki + Vacul) i okazał się wielkim "przegranym" sezonu.
Ostatnio edytowane przez miszarus ; 16-09-2019 o 15:53
"Bartek Zmarzlik to najlepszy polski żużlowiec"
#5260
same bzdury bomba juz jest ..
#5261
Konkret kto?
#5262
Gomólski...
"Bartek Zmarzlik to najlepszy polski żużlowiec"
#5263
nic się martw Bieńkowski zostaje bomba wybuchnie
#5264
"Bińkowski jak zobaczy ile będzie musiał dołożyć, to Goliński biurka sprzątnąć nie zdąży....." -> tak mówią osoby blisko związane z Dowhaniem. Różowy zapowiedział, że oni zbudowali skład i to oni będą dokładać do dziury.nic się martw Bieńkowski zostaje bomba wybuchnie
A hitem jest to, że Vaculik i Pedersen zarabiają sporo więcej od takiego Dudka, Goliński tak chciał szybkiego sukcesu, że będzie miał szybki "wylot"
Ostatnio edytowane przez miszarus ; 16-09-2019 o 16:02
"Bartek Zmarzlik to najlepszy polski żużlowiec"
#5265
[QUOTE=miszarus;1996713]"Bińkowski jak zobaczy ile będzie musiał dołożyć, to Goliński biurka sprzątnąć nie zdąży....." -> tak mówią osoby blisko związane z Dowhaniem. Różowy zapowiedział, że oni zbudowali skład i to oni będą dokładać do dziury.
Założymy się ze Falubaz będzie przed Stalą w przyszłym sezonie ?
Dowhan ma nic do gadania w klubie
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!