Rewelacja. Za rok zostajemy z dudkiem,bez juniorow, z kończącym powoli karierę protasem, mjj i vacul bez kontraktów, którzy pewnie chcieliby bić się o jakiś medal a nie o utrzymanie ligi co nas czeka w 2020. Teraz nie wyrwali nikogo to jakoś nie wierzę że za rok to się zmieni. Zresztą po co skoro zostaniemy bez juniorów. Do tego taktyczny Adam i będzie kabaret. Po sezonie zmienimy znowu prezesa i będzie w deche. Nie rozumiem działań tego klubu kompletnie
CarlitosFalubaz (03-10-2019), Dawid11 (03-10-2019), Rozi22 (03-10-2019), marcool (03-10-2019)
Nie ma co za bardzo wybiegać w przyszłość. W 2020 muszą po prostu utrzymać Vacula i MJJ. Co do juniorów, mam nadzieje, że Osyczka albo Bartoch dostaną szansę w jakimś meczu ligowym, choć tutaj to będzie pewnie typowe DMPJ i nic więcej, tym bardziej przy składzie jaki się szykuje. Rok temu szybko dodali wywiad z Golińskim jakie plany itd. A teraz tylko info, że sprawdzone informacje tylko na stronach klubowych. Słabo.
no niestety ale pozbycie sie Nickiego to strzał w kolano a przy progresie juniorów była szansa na medal, a tak pozostaje walka o unkniecie baraży
Raczej bym się nie nastawiql na debiuty młodych gniewnych, przy osłabionym naszym składzie i jednocześnie wzmocnieniu reszty każdy nasz mecz będzie ważny. A Kvech to coś czuję pojeździ u nas tyle co Mads hansen
PrzemoZG (03-10-2019)
Pojeździ sobie... w Elektrociepłowni Falubaz Junior <sic>
Młody Czech jak będzie w dobrej formie to sobie u nas nawet przy Skórze pojeździ. Za Protasa, Dudka, Antonia, a nawet MJJ w niektórych meczach. Taki mamy kozacki skład na przyszły rok.
Na Kvecha bardziej liczę niż na brazylijskiego Szweda. Czech to poziom młodego Lamparta. Może okazać się rewelacją, o ile Adaś choć trochę wykaże się odwagą. No i skoro ten Ragus to taka wielka nadzieja, to powinien jeździć w przyszłym sezonie jak najczęściej (może wypożyczenie do II ligi?), tak aby w sezonie 2021 był już podstawowym juniorem Falubazu. Nie ma na co czekać.
Strefa wolna od POPiS-u i dziedzictwa Solidarności.
Z tym, że Fabian to wielka nadzieja, to akurat bym się jeszcze wstrzymał, bo niczym szczególnym się nie wyróżnił w młodzieżówkach. Ot jeden z wielu.
Ale trenerzy mają większą wiedzę, także oby mieli rację
Rozi22 (03-10-2019)
Strefa wolna od POPiS-u i dziedzictwa Solidarności.
Falubaz (03-10-2019)
W pierwszej chwili gdy ogłoszono, ze Nicki odchodzi pomyślałem, ze na pewno Falubaz kogoś wyciągnął z TOPu. Szanse w teorii nadal istnieją, jednak jeśli sie nie uda to ta ekipa milionera bedzie frajerami sezonu ogórkowego. Z tym przewidywalnym składem ZG moze zapomnieć o PO, bo nie patrząc na Leszno Wrocek Czewe i GKM to drużyna która weźmie Kasprzaka czyli Stal lub Motor bedzie mocniejsza niz ZG. Tak na prawdę ZG bedzie 6-7 siła ligi. Odstawać raczej bedzie ekipa Bossa ze Śląska. Wątpię by było Motorem 2019.
Mieliśmy już w podobnym układzie Mikkela Becha - miał zmieniać Jabłońskiego i nikt się nie odważył. Teraz, przez dwa lata odpuszczamy starty w naszym zespole Madsa Hansena - widziałem parę razy w Opolu, nieźle sobie radzi w młodzieżowych zawodach (lepiej niż Kvech). A wy liczycie, że przyjdzie Czech i pojedzie. W naszej ekpie pewnie nawet Kurtz, Czugunow czy Fricke by siedzieli na ławce, bo Protasa się nie zmienia.
Druga strona medalu jest taka, że dla nas lepiej byłoby pożegnać Lublin (możliwość wyciągnięcia Łaguty czy Michelsena) niż Toruń w którym nie ma co oszukiwać jeździ spalony Doyle i legenda Stali Iversen i bracia Pierdolec. Jedyny + to taki, że Brazylinho nie będzie w GP i będzie miał więcej czasu na trenowaniu na torze u nas, który w dniu meczu i tak będzie inny.
My juz mamy zaklepnych na 2021 Drabika i Emila.
Dlatego u nich w tej chwili wchodzi w gre kontrakt
tylko jednoroczny.
Nie wiem dlaczego Terminski o tym na konferencji nie wspomnial.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Dlatego najpierw powinni sciagnac tu Barona moze wkoncu poukladal by ktos te klocki dotyczace toru jak I skladu,bo niby wszystko jest(kasa,kibice) a czegos tu brakuje,wyglada to tak jakby nikt nas nie bral na powazne(chodzi o zawodnikow),ten klub zaczyna wygladac troche jak nasz trener skora czyli a **** moze jakos to bedzie
Karwa, przestańcie już się dąsać jak te baby. Czasami mam wrażenie, że kibicom FZG dobrze zrobiłby spadek do I ligi. Tak dla resetu i nabrania pokory. Jeszcze nie znacie pełnego składu a już osrani chodzicie. Może to i dobrze, ze nie udało im się ściągnąć jakiegoś topowego grajka. Bo już by było wieszanie medali i presja na majstra. A tak to pewnie, sezon z Antonio w składzie, będzie ciekawszy może.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Buszmen (03-10-2019), kapitan bomba (03-10-2019), sobotch (03-10-2019)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
no napewno bedzie ciekawy bo juz w maju bedziemy sie zastanawiac z kim pojedziemy baraze , to sklad na 7 miejsce nie wierze w Antonia ani wzrost formy Protasa ani w umiejetnosci trenersko menagerskie skory mam tylko nadzieje ze dudi sie ogarnie sprzetowo I w koncu zatrudni tam jakiegos haja czy innego asa
Ostatnio edytowane przez Donald Trumpek ; 03-10-2019 o 17:33
Sezon 2018 też miał być ciekawy i mieliśmy "powalczyć". Skończyło się "obsranymi majtami" pod koniec sezonu. Ekstraliga nie wybacza słabości.
Strefa wolna od POPiS-u i dziedzictwa Solidarności.
Czyli nie wierzysz w Falubaz. Czyli c...uj z ciebie nie kibic
I tak na marginesie, jeszcze nie masz 100% pewności, ze Antonio zawita do nas a już w niego nie wierzysz.
I był ciekawy, walka w barażach bez kontuzjowanego Patryka była przecież ciekawa.Sezon 2018 też miał być ciekawy i mieliśmy "powalczyć". Skończyło się "obsranymi majtami" pod koniec sezonu. Ekstraliga nie wybacza słabości.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Staleczka 3 (03-10-2019)
Mariusz ja po prostu mysle racjonalnie to nie moze sie udac,ja bym taki sklad rozumial i nawet sie cieszyl jakbysmy np mieli na juniorce takiego smyka I kubere to wtedy kazdy by wiedzial ze ok dajemy pojezdzic mlodym,bo to nasza przyszlosc ,ale my mamy mizerie w juniorce ktora nie warto objezdzac bo sa slabi pozatym jest to ich ostani rok….my w 2020 roku powinnismy wstawiac juz 1 junior ktory ma 17 lat i zaczynac go objezdzac bo znow zostaniemy z palcem w tzw d...
Nie zastanowiła was nagła rezygnacja Golińskiego?
Zaraz po sezonie zaprzeczał o odejściu, a tu z dnia na dzień już go nie ma.
Gdyby pozyskał petardę to przynajmniej by poczekał do listopada.
Pomijając, że to co dla Nickiego jest podłogą, to dla Antonio nawet nie jest sufitem, to bardzo męczy mnie jego styl jazdy " gdzie mnie motor zaniesie tam będę".
Dla mnie Atonio to taki szwedzki Miedziak
Tylko Falubaz
No ale też nie wiesz czy taki Antonio nie zaliczy sezonu konia, i też nie wiesz jak się będzie prezentował Nicki w przyszłym sezonie. Niczego Nickiemu nie odbieram, bo to kawał zawodnika. Ale sezonu nie dokończył, znowu dopadła go kontuzja. Która to już ? Ktoś to liczy w ogóle ? Inny przykład, do niedawna taki Fredka uważany był za typowego średniaka, wszyscy już orzekli, że Fred wyżej pewnego poziomu nie przeskoczy. Aż tu nagle przyszedł sezon 2018 i Fred zaczął wymiatać. Podobnie, w swoim czasie było z Doylem. Oczywiście nie twierdzę, ze Antonio nagle zacznie rozstawiać wszystkich po kątach w SE. Ale szczerze powiedziawszy, nie zdziwiłbym się zbytnio, gdyby okazało się, że sezon 2020 taki Antoni będzie miał ciut lepszy niż Nicki. Czy dla nas Antonio to zbawienie ? Nie sądze, u nas aby aby zrobić dobry wynik Patryk musi jechać na poziomie 2.1-2.2, Vacul podobnie, MJJ jakieś 1.8-1.9 no i Protas na poziomie co najmniej 1.6-.1.7. Wtedy jak Antonio dołoży te 1.6-.1.7 bedzie OK. Bo juniorka nasza gorzej niż w tym sezonie nie pojedzie, a liczę wprost, że zanotuje spory progres. Jednym słowem, nie musi być źle. A jeśli nam się Patryk z Pepe nie ogarną i nie wskoczą na ciut większy poziom niż w tym sezonie, to nawet jak byśmy mieli Zmarzlika w składzie to i tak za wiele nam by to nie dało. Więc o co ten hałas ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jak widać, były wielkie oczekiwania na wielkie nazwiska, raczej bedzie kapiszon.
To, ze za sterami jest milioner nie znaczy, że bedzie pakował swoje miliony w zespół.
Oni tam na górze rozgrywają swoje gierke i nie patrzą na opinie kibiców.
Wrócą z polowania z Antonem i będą żądni wyniku, tylko nie biorą chyba pod uwage, że inni też się uzbroili, a my raczej osłabieni.
Leszno dalej pake ma solidną, Wrocek - no juniorka słabsza, ale Drabol na seniorce może też sporo zrobic.
O medale, to powalczymy kiedyś tam ...
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Przyda nam sie taki zadaniowiec od czarnej roboty. Nie bedzie zle.
w Gorzowie pewnie tez tak rok temu mysleli ze kildemand gorzej nie pojedzie a reszta utrzyma poziom lub wskoczy wyzej. Dzięki temu maja dluzszy sezon o dwa mecze
Mario przypomina mi się Twoje wyliczenia siły Falubazu z 2018. Wszyscy mówili, że będzie walczyć o utrzymanie, a ty twardo, że będzie PO, bo ten ciutkę lepiej, tamten ciutkę lepiej ... tak to niestety nie działa, bo wszyscy zwyżki formy nie zaliczą
Co do Antoni to on ma już 34 lata, więc raczej może być tylko słabiej. Co do Freda to on technicznie był zawsze bardzo dobry, trafił na sprzęt i poszło. Antonio to jeden wielki chaos i żaden motor mu nie pomoże ...
Tylko Falubaz
welna (03-10-2019)
Jakiś spec od czarnej roboty to by się nam przydał do zrobienia czegoś z tym torem, co by nawierznia nie była aż tak przyjazna rywalowi, który do ZG zaita.
To byłby lepszy krok do przodu niż jakiś zawodnik typu Anton.
Jakiby skład nie był, to przeważnie kto by nie przyjechał, to nasi się męczą na swoim torze, a przecież to podstawa żeby u siebie nastukać i bronić bonusa.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
jan kowalski (03-10-2019), marcool (03-10-2019)
Zdarzały się fajne tory które naszym pasowały, ale to raczej przypadkowo, bo brakowało powtarzalności.
Zawodnicy coś za częśto biadolili, że na treningu tor był inny od tego na meczu i tylko im to w głowach namieszało, bo od początku meczu musieli kombinować, co by się dopasować.
To u siebie to powinien dać włąśnie przewaga na początku meczu, zanim rywal się dopasuje, a nas często było tak, że rywal wygrywał pierwsze biegi, a nasi we mgle.
Jak się nie da nic z torem zrobić, to wymiana nawierzchni miedzy sezonami, bo i tak nic nie tracimy, ale wtedy może dałoby się coś z tym torem zrobić.
Kluby które na prawde mają atut w postaci nawierzchni potrafią wygrywać z silniejszymi zespołami i nie muszą się meczyć z każdym, żeby u siebie wygrac.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Faktem jest, że w meczach u siebie robiliście średnio 7.22 punktu więcej, niż na wyjeździe.
Mająca ponoć silny atut własnego toru Sparta robiła u siebie 6.89 punktu więcej, niż na
wyjeździe. Więc to nie jest do końca tak, że jakoś wyjątkowo przeszkadzał Wam własny tor.
Biorąc pod uwagę tylko rundę zasadniczą, znowu atut toru macie większy: 5.57 punktu
Falubazu versus 5.00 Sparty. Jasne, że można by odliczyć Sparcie spartolony tor u siebie z
Lesznem, ale to jakby Wam odliczyć Grudziądz (jedyny dwumecz, gdzie u siebie nie byliście
lepsi, niż na wyjeździe), to jest praktycznie remis: 6.67 punktu dla Sparty, 6.50 dla Was.
Skoro Antoni ma wielkie możliwości, może być lepszy od Dzika, to super ten kontrakt. Pójdźmy dalej, podziękujmy też Vaculowi a weźmy w jego miejsce Zagara, albo Kildemanda, będzie dużo taniej. Któryś z nich pewnie zaskoczy, jeśli nie awansujemy do PO, to przynajmniej sezon będzie ciekawy.
Owszem, nie znamy innych składów, ale ten zapowiadany Falubaz, to trochę mizernie wygląda. Szacując domniemania personalne i ogólną siłę zawodników Eligowych, to zapowiada się powtórka z ubiegłego roku. Też emocje, choć wolałbym nieco inne. Ale trudno, nie mamy swoich juniorów, to będziemy tak się bujać jak pijani, od 4 do 7 miejsca w najbliższych latach.
Domniemam, że Pepe w 2020 poleci jeszcze w dół z formą (w co trudno uwierzyć), Dudek pozostanie rozchwiany, Vacul ok., MJJ podobnie, Antoni podobnie albo nieco w dół, juniorzy może minimalnie w górę. Tego się spodziewam i raczej niewiele się pomylę. Powinniśmy się utrzymać, jeśli tylko pech będzie nas omijał. I tego się trzymajmy.
Dawid11 (03-10-2019)
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.