Pacz Pan jaka sielanka u myszowatych. Zaraz wpadnie wełna i zacznie o liściach i tyle z waszej radości
Pacz Pan jaka sielanka u myszowatych. Zaraz wpadnie wełna i zacznie o liściach i tyle z waszej radości
Ciekawe, że ci co do niedawna szykowali największe breje na torze, czyli Żyto i Jankes, sami nie byli specjalnie twardzi, kiedy jeszcze siadali na motocyklu. Żyto sam przyznał w wywiadzie, że zakończył karierę bo miał mokre gacie, z kolei Ząbik wspominał, że Jankes jak miał jechać na torze po deszczu też miał pełen pampers.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Może podzielić trybuny ale to będzie dzielenie komiczne .Jak wiadomo,grupy kibicowskie w tym kraju klęczą przed chłopem z Żoliborza ,głowy mają na wysokości rozporka i popierają partie w której esbeków jest od zaj....ia .Jeśli teraz te osobniki będą robić grozne miny w kierunku Żyto to będzie lepszy cyrk niż filmy Barei
CarlitosFalubaz (31-10-2019), hcp (31-10-2019), j-rules (31-10-2019), kapitan bomba (01-11-2019), marcool (02-11-2019)
Dominik (31-10-2019)
Czytam na plotku że Lambert u was koledzy.Spokojnie w przyszłym tygodniu podpisuje kontrakt w jednym z klubów w 1 lidze na specjalnie zwołanej konferencji prasowej.
Wiecie co mi przyszło do głowy? Bo coś mi tu nie gra w tym, że Mrozek tak łatwo puścił Żyto. Zastanawia mnie, czy Mrozek nie zrobił dealu i on Wam Żyto, a Wy mu Lindbaecka... Stąd też te zainteresowanie Lambertem.
No bo dokładnie tak było. Dodał bym jeszcze, ze tam pensyjkę się brało za pozorowanie pracy.
W tamtych czasach najłatwiej o robotę to było w wojsku (na zawodowego) i kopalni. Tylko, ze tam trzeba było zapyerdalać (w kopalni) lub dawać się non stop opyerdalać w wojsku. O robotę w ówczesnej milicji już było dużo trudniej. Zabazgrana kartoteka lub jakaś nawet dalsza rodzina na zachodzie, eliminowała klienta. A robota w SB to już były himalaje dla zwykłego szaraka. Trzeba było mieć kogoś kto mógłby poręczyć za takiego klienta. Tam przyjmowali tylko sprawdzonych towarzyszy. No ale jak już ktoś tam się dostał to mu w życiu już się wiodło.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wcale się nie dziwię, że powrót Żyty jest przyjmowany ciepło, w końcu Zyto kojarzy się z tak długo wyczekiwanym sukcesem.
Jestem realistą i wiem, że cudów nie zrobi, ale myślę, że będzie pozytywniej odbierany niż Skóra.
Swoją drogą to ciekawe czy Mrozek o tym wiedział czy znowu polecą epitety
Tylko Falubaz
No i tak baj de łej. Był jakiś klub sportowy w Polsce, który miał na plastronach, koszulkach , dresach miał logo ZSMP?
Poza Falubazikiem nie.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
I właśnie o tym Mariusz pisałem. Dziadek dziś w wojsku mógłby być wysoko postawiony. W tamtych czasach był kumaty, po szkole i zobaczyli w nim potencjał. Ale, że dziadek nie chciał piąć się w wojsku wyżej, to kminił jak by zrobić, by nie wzięli go na szkółkę. No i ktoś powiedział mu, by powiedział w politycznej, by powiedział, że ma rodzinę w Ameryce jakiegoś dalszego kuzyna i piszę czasami listy.
Dziadek to powiedział i automatycznie był skreślony.
Więc ludzie mieli wybór. Kto chciał to był w UBENcji, a kto chciał żyć normalnie to żył normalnie bez kwitów, papierów itp.
NIGDY do takich służb nie wciela się siła bez względu na ustrój ...
Myślę, że nie ma co ciągnąć tego tematu ...
Ostatnio edytowane przez grafi25 ; 31-10-2019 o 18:22
Tylko Falubaz
ursus (31-10-2019)
Chciałem coś o tym ,,transferze'' napisać, ale wywołali mnie co niektórzy już wcześniej i fakt.
Lepiej chyba, jak tego Żytę przemilczę .........
Dominik (31-10-2019)
Żyłeś w tych czasach jak i ja. Nie będę Ci tłumaczył, gdzie pracowali żużlowcy, czy piłkarze. Jednak wielu piłkarzy, żużlowców i inn. się podzieliło. Ci "zatrudnieni" w kopalniach, hutach, Fabryce Zgrzeblarek, Zakładach Ursus w Gorzowie, wojsku ludowym są zadowoleni. Ci z Bydgoszczy, Gdańska pewno nie. Pech.
Ogólnie z 90% naboru szło do wojska, milicji z powodu przywilejów, na które koniecznie chcieli się załapać. Nie musieli mieć zawodu. Maturę i studia robiono "oficerom" zaocznie. Mieszkanie poza wszelką kolejką. Swoje sklepy. Premie, dodatki, władza. Raj.
Pobrzmiewa u Ciebie nutka zazdrości. Świetnie znasz procedury przyjęć. Jednak odwalili?
Niech zgadnę dlaczego. Miałeś w klaserze znaczki zagraniczne?
biedny trener, taki szkalowany teraz, represjonowany niemal. Ci, ktorych rodzice, rodzina, znajomi na mieszkania czekali pomieszkując kątem u rodziny lub w wynajmowanej klitce, po nascie / x-dziesiat lat, czesto pelnych upokorzen, pisania pism podan do jakis ch uj-sekretarzy mogą tylko prychnąć. Wystarczyło się sku r wić jak wdychacz zomowskiego gazu.
Komuny nikt w tym kraju nie rozliczył, więc niech sobie będzie trenerem pierwszej kategorii, może kandydować z pisu czy peło. Ja mu s****ienia wiecznie wypamiętywał nie będę, bo takich ludzi w życiu publicznym dookoła sporo. Tylko niech nie liczy na szacunek, bo jako trener to też nic wielkiego nie pokazał. Złoto na gnojowisku? Nikt mu nie zabierze. Jak mieszkania od komuchów. Jak zobaczył dziurawą szalupę Mrozka, dał dyla. Dajcie mu jakieś mieszkanie w Zielonej za to.
Ostatnio edytowane przez lego ; 31-10-2019 o 20:04
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Buszmen (31-10-2019), Falubaz (01-11-2019), grabarz (31-10-2019), grafi25 (31-10-2019), j-rules (31-10-2019), kingpin (31-10-2019), kleczes_GKM (01-11-2019), polewaczka (31-10-2019)
Ostatnio edytowane przez j-rules ; 31-10-2019 o 19:56
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
No dobra, gość popełnił błąd w życiu. Ale chociaż nie zapiera się, ze to było ok. Przyznał, ze było to słabe i żałuje. Ja tez go za to potępiam. Z drugiej strony mówi się, ze każdy popełnia błędy i każdy zasługuje na druga szanse. W Piśmie Świętym (które dla pis-socjalistów ma podobno takie znaczenie), Pan Jezus otaczał się celnikami i nierzadnicami, którzy żałowali swojej przeszłości a nie świętoszkami samymi i faryzeuszami.
Moim zdaniem niech p. Żyto startuje z nowa karta i ocenimy go po sezonie. W Rawiczu w sumie pokazał się z dobrej strony w warunkach drugoligowych i nie mając składu za duże pieniądze tez miał efekty na miarę tej ligi.
Najwazniejsze jeśli chce mieć szacunek to aby zawsze kierował się forma sportowa przy nominowaniu zawodników do składu i biegów a nie innymi powodami, ogarniał tor i robił dobre zmiany/ustawienia składu. On tu przychodzi na trenera a nie na pastora czy urzędnika państwowego jak pisał Carlitos.