Zamieszczone przez
xmanagerx
Nowy sezon przed nami , oby spokojniejszy niż poprzedni . Ciamciaki , nie wchodzimy w polemikę z kolegą Mariuszem bo czytaliście czym to się kończy . Wątek Falubaz 2018 część druga po części merytorycznej , tym razem sport .
Oddajmy głos " ekspertowi " :
Ja przede wszystkim nie rozumiem, czemu wiekszość tutejszych "fachowców" twierdzi, że z tym skladem to Falubaz ma 7=8 miejsce w tabeli po RZ.
Już słyszę, ze baraże mamy pewne. Miło będzie utrzeć niedowiarkom nosa.
Hmm, bo do PO, w obecnej SE, może wystarczyć ten skład który mamy. Tu żadnej filozofii nie ma.
I w zasadzie, plan minumum to również awans do PO
użytkownik noc : Już w ubiegłym roku, po ustaleniu składu pisałem, że czeka nas bój o obronę ligi. Klepałeś głupoty za "ekspertami". Nic więcej.
uważam, ze ten skład powinien walczyć o miejsca 4-5. Oczywiście jak nic niespodziewanego się nie wydarzy.
Ponadto nie do końca rozumiem, czemu np. Gorzów jest przez większość wpychany do PO ? Odeszli z Gorzowa Puk i Przemek, przyszedł tylko Woźniak. Mają jakieś problemy z Karczmarzem, mają problem z drugim juniorem. Sam Zmarzlik do PO nie wjedzie.
Szeroki skład Falubazu, według mnie, pozwala realnie myśleć o PO.
Ale nie ukrywam, że liczę na to, iż Smoliński i spółka, wdrapią się do tego PO. A tam, ewentualny brąz, byłby szokiem dla niektórych znawców. Ale jak znam życie, znawcy zwalą to na czyjegoś pecha
Jeśli wejdziemy do PO, to wtedy usłyszysz ile to farta miał Falubaz.
Bo miał walczyć o utrzymanie, bo tak i ..uj
pokusze się o stwierdzenie, że gdyby zostali u nas Jason i Jarek, to w Tarnowie byłoby jeszcze więcej w tyłek.
Jestem spokojny o bezpieczne utrzymanie w SE, i wierzę, że mogą zawalczyć również o PO.
idziemy małymi kroczkami do przodu, znaczy się do PO
Po tym wałku Leszna w Tarnowie, sytuacja trochę się skomplikowała.
No i przegrana z Włókniarzem i Stalą u siebie, skomplikowała nam głownie kwestie z PO. Ale do spadku to jeszcze daleka droga.
Ja nie wiem jak dzisiaj można głosić, ze z cała pewnością mecze w Czewie, Toruniu czy nawet w Gorzowie, mamy na 100% przegrane ?
Generalnie moje posty są w kontrze do tych co twierdzą, że na 100% nie wygramy nigdzie na wyjeździe
liczę na niespodzianki, może w Toruniu, może w Czewie, może w Grudziądzu. A może nawet w meczu z Lesznem u siebie.
Drużyna nie została źle skonstruowana.
Generalni uważam, że jak by zamiast Zena i MJJ, zostali Doyle i JHJ, to dzisiaj bylibyśmy w podobnym miejscu w tabeli.
No i jak najbardziej wierzę, ze można wygrać mecze w Toruniu czy Czewie.
Nie ma czegoś takiego, w naszej sytuacji, jak "porażka jest wkalkulowana". Każdy mecz trzeba jechać na 100% możliwości.
Natomiast nasi w Czewie, jechali tak jakby z góry mieli tam wkalkulowaną porażkę. Nie gryźli toru za wszelką cenę, unikali kontaktu z rywalem. Po prostu pojechali odjechać tam mecz.
PS. OSOBIŚCIE NOMINUJĘ KOLEGĘ MARIUSZA W KATEGORII ZŁOTE USTA ZA POST :
Masz rację Zrobiłem babola 24-11-2017, 15:14