Zamieszczone przez
noc
Wiadomo, w ekipie Pepe jest najsłabszy, ale to swojak i Polak, jego mierzy się nieco inną miarą. Dziku to najemnik, który już był i odszedł, teraz jest i też pewnie sobie pójdzie, umowa, robota, kasa, tyle związków z nim. Generalnie, nie ma co zbytnio narzekać na Dzika, to charakterny facet, zdecydowany w tym co robi. Miewa obecnie więcej słabszych momentów niż kiedyś, choćby ostatnich kilka meczów, ale oczekiwane wyniki robi. Jeden problem się zapowiada z nim, nie rokuje więcej niż dziś, a widać właściciel chce więcej.
Mam nadzieję, że ktoś już jest znaleziony na jego miejsce, nie mając lepszej alternatywy, byłoby głupotą pozbywać się go. Szanse są, przejście Drabika i Smyka na seniorkę, spowoduje nieco ruchu na giełdzie transferowej, jakiego od paru lat nie było. Jeszcze Doyle i prawdopodobnie właśnie Dziku będą wolni, a to już łakome i znaczące nazwiska, nie wspomnę o PUKu.
Myślę że Bieńkowski z Golińskim mają już kogoś, ale nie pracują nad tym w częstochowskim stylu, w blasku fleszy. Jestem spokojny o przyszły rok.