Ten jak zwykle wie najlepiej, typ jest dobry.
Ten jak zwykle wie najlepiej, typ jest dobry.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
No to mamy słowo przeciwko słowu. Owszem Mariusz był rozgoryczony, bo zrobił wynik podobny do Protasa, a podejście zarządu, a także kibiców było skrajnie rozne. Szczegółów nie będę podawał, bo to była prywatna rozmowa że mną, czyli z osobą która była dla niego totalnie obca. Ofertę miał nie tylko z Lublina...W każdym razie po odejściu Protasa będziecie ściągać jakiegoś najemnika, ale to Wasz biznes. Ja z punktu widzenia UL żałuję, że Zen odszedł od nas.
Ba, ja od początku żałowałem, że pozbyto się … Bjerre ( serio piszę! ) a wcześniej Juricy ( tutaj łatwiej było zrozumieć, Jura... to Jura, więcej hobby i przypadku niż autentycznej potrzeby i chęci )
Grzegorz to doprawdy fajny człowiek, chciałoby się właśnie takich mieć wokół siebie. Do tego niezły żużlowiec, pracowitością i zdrowym podejściem niwelującym wszelkie braki. Gdziekolwiek zakotwiczy - zawsze człek będzie mu kibicował. Fajnie byłoby by właśnie w domu znalazł to wszystko, czego potrzebuje.
Grzesiek się ociągał, bo wiedział że klub ma ambicje i będzie się wzmacniał a nikt by mu nie dał gwarancji startów. Dobrze pamiętam okoliczności jego pierwszego odejścia i tego jak był negocjowany z nim kontrakt przez Roberta w ostatnim sezonie poprzedzającym pierwsze odejście.
To na czym mu zawsze zależało to pewne miejsce w składzie Falubazu a tego nikt mu nie chciał zagwarantować bo nigdy nie prezentował takiego poziomu.
Może mieć żal do kibiców, że nigdy nie był kim tak ważnym jak Protas ale sorry, Protas to legenda klubu, Grzesiek musiałby jeszcze wiele sezonów przejechać dla Falubazu żeby zapracować sobie na taką pozycję.
Pozbieraj fakty do kupy to ci się może oczy otworzą. Wynik zrobił podobny do Protasa i dostał podobną ofertę co Protas. Różnica jest taka, że Protas wziął ewentualny spadek na klatę, Dudek również, i zadeklarowali, że zostają nawet w I lidze, z Falubazem. Grześ już tak odważny nie był, mimo, że i jemu Falubaz ten spadek by zawdzięczał.
Niektórzy tutaj twierdzą, że klub z Zena zrezygnował bo był dogadany z Vaculem. A to bzdura totalna jest. Raz, że Vacul w tym czasie (przed meczem Falubazu z Tarnowem) szykował się do przedłużenia kontraktu ze Stalą (dopiero na gali się dowiedział, że Stal z niego zrezygnowała) a dwa, że Vacul nie brał pod uwagę jazdy w I lidze, więc nie mógł być zawczasu dogadany z Golińskim. Prawda jest taka, że Zmora wyświadczył niedźwiedzią przysługę Golińskiemu. Jak się kapnął, że kasy na Vacula nie starczy to kazali mu szukać nowego klubu. Byli przekonani, że Vacul pójdzie do Lublina. Goliński jednak obdzwaniał zawodników już po tym, jak Zen (wzorem Pepe i Patryka) odmówił zadeklarowania, że zostanie nawet jak spadniemy do I ligi. I w ten sposób znalazł sie u nas Vaculik. Gdyby nie fakt, że u Zmory było krucho z kasą to Vacula u nas by nie było, Zena również, bo jak dzisiaj wiadomo, już wtedy miał dość mocną ofertę z Lublina której Goliński i tak by nie przebił. Bo był tak wkrewiony na Zena. A na rynku nie było już kogo brać. Więc cała para poszła na Vacula. Spadł on Golińskiemu dosłownie z nieba.
W klubie mają żal do Grzesia, że nie przyszedł jak człowiek (jak kazali mu się zdeklarować czy zostaje) i nie powiedział, sorry ale mam lepszą finansowo ofertę z Lublina i pewne miejsce na jazdę w SE. Więc szukajcie kogoś na moje miejsce, bez względu w której lidze Falubaz pojedzie. Tego właśnie zabrakło u Grzesia. Dlatego właśnie Grygier, na jesień, pocisnął lekko Grzesia w mediach, jak ten zaczął nawijać, że o stracie roboty w Falubazie dowiedział się od kogoś tam.
A Przemka Pawlickiego nie żałowałeś czasami ?
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 02-07-2019 o 22:14
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Bredzisz, Vaculik byl dogadany z Falubazem w sierpniu, pod warunkiem utrzymania.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
niema się czym martwić, jak Protas kiedyś skończy to sprowadzi się z powrotem tego drugiego Grzesia, znaczy tego pierwszego
j-rules (03-07-2019)
Jest szansa, kto wie? Jak podaje sam bohater: https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/83...zytywne-wiesci
wszystko idzie ku lepszemu. Ja chętnie widziałbym go, jako następcę Pepe w drużynie. Pod warunkiem pozostawienia mniej więcej takiego poziomu drużyny jak obecnie, a Zengi miałby jeździć co najmniej nie gorzej niż ostatnio.
Ja bym go widzial w Tarnowie walczacego o elige, w miejsce Czaji
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Kułakow jest zbyt w porzadku gosciem by go zsylac do was
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ali_G (03-07-2019)
No tak, i zawiesił wszelkie rozmowy z innymi klubami, włącznie ze Stala, bo był dogadany z Falubazem w sierpniu. Co to w ogóle znaczy, dogadany pod warunkiem utrzymania ?
Na przełomie sierpnia i września, Vacul dawał medialne znaki, że zostaje w Stali. We wrześniu Pepe, Patryk i Zen dostali propozycję w ciemno, aby się określili czy zostaną w Falubazie, bez względu na ligę w której ten będzie jechał. Pepe i Patryk wzięli to na klatę i się zgodzili. Zen nie wszedł w ten układ. Czym z lekka wkrewił Golińskiego. W miedzy czasie Falubaz obronił SE, a Vacul stracił wakat u Zmory. Z czego skrzętnie skorzystał Goliński. Ot cała tajemnica.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
a ten dalej z ta historyjka dla dzieci.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Jak wiadomo, Mariusz uczestniczy w rozmowach kontraktowych niemal każdego klubu SE
On chyba jako jedyny na swiecie wierzy w ta bajeczke, ze Vaculik chcial zostac w Stali i dopiero w pazdzierniku zaczal szukac klubu jak go tam noe chcieli - o czym dowiedzial sie na gali konczacej sezon
Szkoda tylko, ze doskonale obeznany w gorzowskim srodowisku Przemek juz w sierpniu pisal, ze Vaculik nie chce tam zostawac i cos kreci z przedluzeniem umowy.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Słowianka (04-07-2019)
Pyerdolisz znowu mistrzu jak poparzony. W lipcu/sierpniu to Vacul gadał z różnymi klubami, ale negocjował kontrakt również w Gorzowie ze Zmorą. I był dogadany ze Zmorą. Mieli ustalone wszystkie kwestie, warunkiem zasadniczym jednak był fakt, ze Zmora ureguluje wszystkie zaległe płatności względem Vacula. Wtedy dopiero podpisze Vacul kontrakt. I to była ta górka której nie mógł przeskoczyć Zmora. Sponsorzy nie pomogli Zmorze, więc Zmora kazał Chomskiemu aby ten przekazał Słowakowi, że ma sobie szukać roboty. Vacul miał ugadaną już opcję zapasową w Lublinie, ale w między czasie nawinął się Goliński z mocną ofertą. Tym sposobem Vacul znalazł się w ZG.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
A swistak siedzi i zawija je w te sreberka..
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Słowianka (04-07-2019)
Nie z mocną oferta, bo ta z Lublina przebijała Zieloną.
Vacul i inni odrzucili Lublin bo dla nich to była egzotyka, coś nieznanego. Może myśleli, że te kontrakty są fikcją tak jak w Stali Rzeszów diamentowego Irka, więc woleli mieć pewność, a taką zakładał Falubaz.
Tak samo Tarnów dostaje więcej kasy z Azotów od Lublina. Tarnów bardziej kojarzy się z żużle niż Motor.
Po tym sezonie już opinia, mentalność i spostrzeganie Lublina na tle sponsorów i zawodników ulegnie zmianię na plus. Widząc, że Lublin jednak płaci, ma tą płynność finansową, kibice nie wylewają piwa na swoich zawodników, kibiców którzy oklaskują przeciwników... Kilka lat regularnych występów w Ekstralidze z pozytywną płynnością finansową przyniesie pozytywy.
Trzeba poczekać, a przed gabinetem u Kępy ustawi się kolejka żużlowców proszacych o kontrakty
Ostatnio edytowane przez lpokarse ; 03-07-2019 o 11:49
dominiktor (08-07-2019)
No żebyś się nie zdziwił. Speedway w Polsce to rynek zawodnika a nie klubów. Oni dyktują warunki.
A co do historii sprzed roku to tak naprawdę nie wiesz czy lubelska oferta była korzystniejsza dla Vacula. Goliński to ziomuś Martina, nie wiesz co razem ustalili, sama kasa na kontrakcie to nie wszystko. Pamiętaj, że właściciel Falubazu to chyba obecnie najzamożniejszy człowiek w polskim speedwayu. Jeśli miał taką fanaberię i chciał kogoś mieć w składzie to po prostu składał ofertę przebijającą konkurencję.
Poza tym, ze jaracie się Sławomirem i Bayerfullem, to wcale nie taka egzotyka. Wygladacie normalnie, jak ludzie. Podejrzewam, ze nawet jak byla korzystniejsza finansowo ta Wasza oferta, to nie przebilaby 4 dodatkowych spotkań w zakladanych przez klub z Zielonej Gory play offach plus ewentualnych premii za ktorys z krażków. Lublin to byl jeden z glownych kandydatow do spadku i tam pewnie nikt w najwiekszych snach nie przewidywal walki o PO i medale w tym sezonie. Cel utrzymac sie - praktycznie osiagniety.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 03-07-2019 o 12:33
Mario, Vaculik wiedział że odchodzi z Gorzowa. Oczywiście robił dobrą minę do złej gry że zostanie mimo, że nie jest tego pewien i tak dalej.
Prowadził intensywne rozmowy z innymi klubami (również z ZG) i wszyscy o tym wiedzieli że SG nie będzie w stanie spełnić jego oczekiwań zwłaszcza że sponsorzy też zapowiedzieli że odchodzą.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
W lipcu czy sierpniu, jeszcze nie wiedział. A że rozmawiał z wieloma klubami ? Normalna sytuacja, jak się zawodnikowi kontrakt kończy w danym klubie. A już na pewno nie był dogadany w ZG, bo nie mógł być. Dogadany był w zasadzie ze Zmorą, nowy kontrakt mieli dogadany. Ale warunkiem podpisania go, była spłata całych zaległych należności, bodajże do końca września.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
sf.wpl.pl: "Nie jeżdżę, bo mój klub zażądał 120 tysięcy złotych ekwiwalentu za moje wyszkolenie, a nikt tyle nie chciał dać - mówi Alex Zgardziński"
no ładnie się zachowujecie, sami nie chcemy a innym nie damy, tak załatwić chłopakowi karierę
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Za SyFami:
Zamieszczone przez Ostafinho
No tak, bo klub wcale nie powinien oczekiwać nic w zamian, jedynie kasę ładować w gościa. Nikt go do bycia żużlowcem nie zmusza, jest niskie bezrobocie i jak chce pracować, to niech pracuje, albo niech weźmie kredyt i się wykupi.
Gośc ma 22 lata i sobie wypoczywa, bo go ciężko żużel doświadczył... litości.
W ogóle co to za artykuł, jakieś rozckliwianie się nad słabymi żużlowcami, którzy mimo mizerii nadal chcieliby jeździć, a złe kluby im zabraniają, więc powinien być jakiś regulamin, czy ch.uj wie co, który będzie ich chronił i gwarantował zatrudnienie. Temu się jeszcze nie chce w drugiej lidze jeździć, bo minimum pierwsza. Zero ambicji.
Taki Jamróg nie płakał, zapier.dalał, ganiał po niższych ligach i pracował nad sobą i nad sprzętem. Teraz jest solidnym zawodnikiem pretendenta do tytułu. Jeszcze lepszym przykładem są obcokrajowcy, Doyle dopiero w wieku 29 lat zaczął istnieć, inni po zakończeniu sezonu, zapieprzają w tartakach, fizycznie gdzie się da i ile się da, by wyrobić formę na sezon i odłożyć na sprzęt. A u nas gość musi sobie przerwę wakacyjną zrobić, żeby odpocząć od tego wszystkiego. Potem zdziwienie, że mamy tylko dwóch mistrzów świata w poważnych rozgrywkach i całą masę utulonych, wycyckanych mistrzów juniorów, którzy nawet nie wiedzą co to ciężkie życie i wszystko im się należy.
Czytam sportsboard po pijaku, inaczej się nie da!
120 tys droga nie chodzi. Skoro sie nalezy, to czemu nie?
Pamietam kiedys czytalem o zuzlowcach zagranicznych. Przykadowo taki Bech Jensen pracowal w sklepie odzieżowym w jakiejs galerii jako sprzedawca, zeby zarobic na sprzet, Jesper Jensen bodajże zbijał domki z drewna poza sezonem itd itd a u nas ku**a eldorado . No ja pier***e jak czytam takie teksty o tej minimum Nice i o odpoczynku ( bo w sumie tatuś zarobiony, to da ), to sie butelka wódki sama otwiera na stole zeby znieczulic...
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 04-07-2019 o 13:58
Michael Bech Jensen to chyba trumny robił, mówili
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Gdyby Zgarda na serio poszukał pracodawcy w 2 lidze to pewnie nikt by nie żądał ekwiwalentu. To tylko wymówka. Szkoda bo w sumie jakby regularnie odjechał ze 2-3 lata w niższych ligach to mógłby być z niego solidny senior na Nice ligę.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Czy ty się kiedyś zastanowisz and tym co płodzisz ?
120 tys to jest cena wywoławcza, zgodna z regulaminem PZM. I każdy klub w PL o tym wie. Jeśli ktoś byłby zainteresowany Alexem, to dzwoni do klubu i negocjuje, za ile ostatecznie klub by go puścił. Przy tak słabym zainteresowaniu, jakoś jestem spokojny, że za skromne 10-20 tys można by było go wyrwać. Tyle, że zainteresowanych brak. A pewnie do II ligi to puściliby gościa za przysłowiową 1 złotówkę.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
nie denerwuj się Mariusz, tak zrozumiałem z artykułu... że Falubaz chciał 120 tys., a Alex już nawet klub sobie ogarnął gdzieś gdzie by jeździł. sam Zgardziński powiedział, że miał klub dograny, ale przez żądania Falubazu nie mógł jeździć. to czemu mówisz o tej 1 złotówce?
nie wiń mnie, że nie znam kulis negocjacji
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
no ale on chyba z normalnej rodziny jest, a Zgardziński to banan, nie? to nie musiał robić
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Alex miał pecha w postaci kontuzji ale był niezły spod taśmy.
Powinien trochę spokornieć i zacząć właśnie od II ligi a potem piąć się wyżej. Bedę mu kibicował w każdym razie, może jeszcze wróci do żużla jak poukłada sobie w głowie.
t_zg (04-07-2019)
Alex miał pecha bo na koniec juniorki załapał poważną kontuzje nogi. A kontrakt miał ważny w Falubazie bodajże do tego roku. Od tej kontuzji nigdzie na poważnie nie startował. Więc mało kto jest nim zainteresowany. Twierdzę, ze jak by znalazł się jakiś klub i na poważnie chciałby go zakontraktować, to zgodę by dostał. Ale najpierw Alex musi umieć dobrze się sprzedać.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Dla mnie to niepojete ze za żuzlowca który kończy juniorke i ktoremu kończy sie kontrakt można żadać jakiś ekwiwalent.A jeżeli to prawda co mówi Zgardzinski to śmierdzi to mocno
Kolega zapytał mnie ostatnio , dlaczego na falubazowych kevlarach jest nad myszą czarny pas . Na prezentacji w oryginale wyglądał normalnie . Nie potrafię mu sensownie odpowiedzieć . Może ktoś z kolegów wie coś na ten temat .
TYLKO FALUBAZ
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Też to zauważyłem. Nie wiem osobiscie dlaczego tak jest ale mam swoje podejrzenia. Przed sezonem było mówione, że klub rozmawia z potencjalnymi podmiotami w temacie bycia sponsorem tytularnym. Ostatecznie stwierdzono, że nie ma takiej opcji i zespół pojedzie, owszem ma już sponsora tytularnego bo jest Stelmet.
Może to miejsce zostało już zawczasu przygotowane dla nowego sponsora tytularnego ale jak się nie dogadali to zostało puste?
Swoją drogą nie dziwię się p.Bieńkowskiemu, że skoro dał na żużel w jednym sezonie pewnie grubo ponad milion to nie odda teraz komuś nazwy za ułamek tego. Może liczyli, że ktoś wyłoży około bańki za bycie w nazwie a jak mieli oddawać za kilka stówek to stwierdzili, że za tyle się nie opłaca.
Ale to tylko moje luźne spekulacje