I obecnie tak jest. W którym sezonie najlepszy zawodnik na świecie nie jechał w cyklu?
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Kołodziej 2010 latał w ligach ale nie jest powiedziane ze przelozylby to na medale SGP, no ale mimo wszystko moglby byc w top 6.
TOP 6 z urzędu + 10 DK. Żadnych eliminacji.
sparta_mistrz (10-10-2018)
Taniec z gwiazdami.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Buszmen (10-10-2018), Peter Kildemand (10-10-2018)
tego nie napisałem tylko to, że w jakimś w stopniu czołowy zawodnik tamtego sezonu nie jeździł w SGP.
sorry ale w eliminacjach np. Puchar Polski w piłke moze startowac nawet druzyna z B Klasy a Ty chcesz zabronic/wywalic eliminacje na najwyzszym szczeblu. dla mnie nieporozumienie.
No to czołowi parę razy nie jeździli, choćby G.Laguta, Sajfutdinov, Ward. Zarzut był jednak sformułowany w ten sposób, że można było odnieść wrażenie, że SGP nie wyłania najlepszego zawodnika sezonu. W mojej opinii wyłania i raczej nigdy nie zdarzyło się aby TOP1 danego sezonu nie startował w cyklu - może na siłę 2015 i Sajfutdinov lub Ward gdyby jeździł od początku, ale też nie jest powiedziane, że Woffinden by sobie z nimi nie poradził, bo sam był w świetnej formie.
Buszmen (10-10-2018)
Zgadzam się co do tej trójki, choć żaden z nich nie był absolutnym topem danego sezonu. Czwartym może być tegoroczny Madsen. Całe szczęście pojedzie w przyszłorocznym cyklu.
Bolałoby mniej gdyby eliminacje odbywały się w tym samym sezonie, co rundy GP, a tych drugich było mniej. Mi oczy wysiadają od oglądania procesji w Krsko lub Pradze, nieważne czy jedzie Przemek lub nie. Jestem zresztą zwolennikiem finału jednodniowego, jak to drzewiej bywało, emocje skondensowane do maksimum, ranga eliminacji dużo większa. Jedna dzika karta dla organizatora, czysty sport. Co nie znaczy, że równolegle nie mogłyby odbywać się SGP czy inne tam Diamond Kupy, do których organizator mógłby sobie wybierać kogo chce, ale już bez rangi mistrzowskiej. Podobnie jak kiedyś w Polsce Złoty Kask miał spory prestiż i składał się z kilku rund. Niech panowie z BSI/IMG wyłożą własną kasę i się bawią nawet na Madagaskarze, kto im broni.
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 10-10-2018 o 21:39
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
jak dla mnie opcja 8 +8 dzikich kart jak najbardzij ok. Wtedy wszyscy zapi*przają we wszystkich ligach w nadziei, że da im to miejsce w cyklu. Z challenge'a z reguły ogórasy wchodzą.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Skoro przy 4 DK przechodzily co roku Harrisy to nie chce myslec jaki kuerwa casting bylby przy 8 sztukach....
Byloby takie lapownictwo ze strony sponsorow ze az ciary przechodza.
Ja tam przeciwnie uwazam. Zmienic troche sposob rozgywania eliminacji, niech beda cztery turnieje finalowe, Na koncu 6 najlepszych witamy w GP.
TOP 6 z poprzedniego sezonu do tego i max 3 DK dla pechowcow. Nr-y 7-10 z GP niech maja zapewniony udzial w finalach eliminacji.
Finaly eliminacji na sensownych torach nie odbiegajacych od tego co w GP, bez zadnych wynalazkow.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ciężko jednoznacznie stwierdzić. Kołodziej był lepszy w ligach, ale to był jednak jego priorytet. Nie wiadomo czy wyglądałoby to tak samo gdyby jechał o medale w SGP - to znaczy na pewno byłby mega skuteczny, bo sezon miał znakomity, ale czy do tego stopnia? Kołodziej zgarnął IMP, gdzie Hampel w zasadzie był dość daleko od medalu, ale to też ciężko rozliczać jeden do jednego, pamiętając że JH miał w perspektywie dwie decydujące rundy GP. Z kolei w finale SWC Kołodziej zawiódł, a wynik ciągnęli Gollob z Hampelem. Widowiskowość i akcje na dystansie na korzyść Kołodzieja, chociaż i tu trzeba uczciwie przyznać, że akurat w latach 2010-11 Hampel był pod tym względem w swoim absolutnym szczycie. Dlatego tak jak wspomniałem na początku - w kwestii Hampel 2010 vs Kołodziej 2010 ciężko definitywnie przesądzić. Obaj byli jednak za plecami Golloba, więc tak czy owak cykl SGP 2010 wyłonił najlepszego w tamtym sezonie żużlowca na świecie.
A w czym Pawlicki 2017 był lepszy od Pawlickiego 2018? Skoro dostał się do cyklu pod koniec poprzedniego sezonu to równie dobrze mógł awansować na początku obecnego. Efekt byłby taki sam.
Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 11-10-2018 o 13:37
Dyskusja dość akademicka.
Eliminacje są dość dyskusyjne bo rozwalanie zawodników po francuskich lub włoskich polach po to, żeby potem pozwolić takiemu zawodnikowi walczyć w stolicach jest dość nielogiczne. Do tego dochodzi przypadkowość.
Bez eliminacji jeszcze gorzej, bo w zasadzie nie będzie jednego jasnego kryterium dopuszczania zawodników do GP. Wtedy dzikusa albo zaproszenie dostałby Łaguta starszy jako zawodnik ligowego topu zdobywający trofea typu IMME, mimo że niekoniecznie sobie na to zasłużył swoim podejściem do uprawiania tego sportu.
To jak z ligą mistrzów. Kiedyś brali w niej udział mistrzowie, dziś pod względem sportowym trudno sobie wyobrazić, żeby w fazie grupowej z urzędu startował miszcz Polski No ale miszcz to miszcz, więc dlaczego startuje od którejś tam rundy?
kto do Warszawki sie wybiera?
A na przykład ja .
Jesteśmy u progu sezonu ale już można pokusić się o małe typowanko - kto w tym roku założy koronę? Kto powinien bić się o medale?
Ja już przed sezonem do walki o najwyższe pozycje typowałem czwórkę Zmarzlik, Doyle, Woffinden, Janowski i na chwilę obecną nic się w tej kwestii nie zmieniło. Artiom wydawał mi się tym piątym do brydża ale po kontuzji nie wiadomo jak się zaprezentuje - na początku roku wydawal mi się najszybszy ze wszystkich.
Magic powoli się rozjeżdża, u niego największy "?" z powyższych nazwisk bo narazie nic specjalnego nie pokazał. Czyżby znowu kolejny sezon tuż za podium? Jak niegdyś Adams...
Dwójka liderów Włókniarza raczej poza pudłem - Lindgren nie ma tej mocy co w ubiegłym sezonie, a Madsen fakt bardzo szybki ale pozostanie mu otrzaskiwanie się w stawce w debiutanckim cyklu i zaatakowanie pudła za rok.
1. Zmarzlik
2. Doyle
3. Woffinden
4. Janowski
5. A. Łaguta
6. Lindgren
7. Sajfutdinow
8. Madsen
9. Dudek
10. Hancock
11. Iversen
12. Vaculik
13. Kołodziej
14. Lindbaeck
15. Zagar
Co do Lindgrena, to moze byc tak ze wlaczyl mu sie tryb "zloto" i najlepsze szafy ma odstawione na sgp.
Doyle moim zdaniem nie zaistnieje w tym seoznie w cyklu.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Na chwilę obecną wyżej dałbym Emila i Madsena. Niżej (niestety) Doyle'a.
Ja wyżej Dudka, bo po kontuzji nie ma śladu.
Jak dla mnie będzie naprawdę spłaszczony cykl.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Oby (fragment podkreślony), moja optyka mówi mi jednak, że będzie odwrotnie.
Dlatego Dudek jest tak nisko, choć jest w dobrej formie.
Te różnice między czwartym a zawodnikiem dziesiątym mogą być w tym roku, zaiste powiadam wam, rekordowo małe.
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 14-04-2019 o 12:35
No ciezko o lepsza stawke w GP na ten sezon. No chyba, ze ktos za Zagara, ale w sumie Matej tez dodaje troche kolorytu, zwlaszcza gdy sie tor rozsypuje.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Emila życzeniowo też dałbym wyżej ale nic na to nie wskazuje i dzisiejszy meczyk na MA gdzie pewnie strzeli komplet niewiele w tej materii zmieni. Wg. mnie te miejsca, które zajmował w ostatnich dwóch latach to szczyt przy jego obecnej dyspozycji i determinacji w rundach GP - nie żre, nie sra żużlem. Choć te jego przedsezonowe zapowiedzi walki o tytuł mogłyby przeczyć tak wysuniętej tezie.
Tai standardowo się będzie liczył i jest dla mnie mnie mocnym ogniwem do podium obok Zmarzlika. Jednak w Zmarzliku nie upatruje MS w tym roku a bardziej w Taiu. Kto się będzie liczył? Myślę, że Madsen mimo opinii o ligowcu oraz Laguta (zależy od formy po kontuzji) oraz Emil. Doyle raczej będzie walczyl do końca o miejsce w TOP8 a nie o podium. Ale tak na serio w walce o fotel upatruje Dudka, który na trasie jest coraz lepszy a starty dalej ma petarda. Wiec jak miałbym typować kolejność TOP8 to:
1. Dudek
2. Woffinden
3. Zmarzlik
4. Madsen
5. Laguta
6. Emil
7. Janowski
8. Lindgren
Przeszedl mi przez glowe Pedersen, ale on to juz zgrana karta. Po za tym gdyby mial byc Nicki to zdecydowanie nie kosztem Zagara bo by widowiska na tym bardzo tracily
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Może jednak Jason powalczy? Oby
Peter Kildemand (14-04-2019)
Mistrzem Świata będzie Madsen. LION MADSEN.
Na pewno nie w tym roku, choć waga&szybkość go premiuje.
Ale powiem Wam, że GP we Wrocku może być przednie. Tai i Janowski wiadomo, a do tego doskonale tu się czują Artem i właśnie Madsen.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Peter Kildemand (14-04-2019)
Peter Kildemand (14-04-2019)
A zapomnielismy o Iversenie. Ten tez we Wrocku fruwa.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Rozi22 (14-04-2019)
Madsen sezon na otrzaskanie ale o ósemkę spokojnie może powalczyć.
Na dziś najmocniejsi wydają się być Tai, Jason i Bartosz, choć do pierwszej rundy GP pozostało jeszcze trochę czasu.
Ciekawe, czy Artem zrobi kolejny krok i powalczy o podium czy 5 miejsce to jego szczyt jeśli chodzi o cykl i wyżej już nie podskoczy, podobnie jak Emil z wyjątkiem jego debiutanckiego sezonu.
Lindgren też się może liczyć.
Moje typy:
1. Woffinden
2. Zmarzlik
3. Doyle
4. Lindgren
5. Laguta
6. Janowski
7. Sajfutdinov
8. Dudek
9. Madsen
10. Vaculik
Czy ktoś mi odpowie na pytanie:
Jeśli chodzi o górne sektory to w jakim rzędzie maks trzeba usiąść żeby w ogole miało sens ogladanie?
Byłem tylko na dwoch pierwszych imprezach i juz nie pamietam.
Jesli pytasz o wawe, to bylem na pamietnym pierwszym. Siedzialem u samej gory. Widocznosc idealna, tylko tam mocno wieje.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Torretoo (15-04-2019)