Skąd ta podnieta Vaculikiem w ostatnim czasie to naprawde nie wiem. Tu jakieś kosmiczne żądania w lidze, tu pewniak do dzikusa. Sam jestem zdania, że nawet gdyby nie miał kontuzji to maksymalnie finiszowałby w okolicach Zagara i Pedersena. Miał kilka bardzo dobrych występów, ale też bez przesady. Pedersen też wygrał jedną rundę, w GP sezon ogólnie słaby, ale już w lidze był naprawde mocny i dla mnie to predzej on dostanie karte niż Vacul. Holder ? Znalazłbym chyba 10 kandydatów przed nim, jak nie 15.