Tak sobie przeglądam terminarz i pytam się. Co za koleś w krótkich spodenkach go ustalał?
Nie dość, że Motor ma praktycznie wszystkie mecze w piątek, to we wszystkich mamy najwcześniejsza godzinę :/

Co za... to wymyślił? Leszno/Wrocław/Falubaz/Gorzów/Toruń/Grudziądz mają do siebie dosłownie chwilę drogi jazdy, a my musimy jechać przez całą polskę do Gorzowa, czy Zielonej Góry, to samo ich kibce do nas.

Jeszcze niby nie ma nigdzie godzin od 4 kolejki, ale zestawienie pokazuje wyraźnie:
w 5 kolejce w piątek jedziemy późniejszą godziną, następnie w 9 kolejce późniejsza godzina, potem 10, 11.

W niedzielę jedziemy tylko raz w tym sezonie. Jest to w 13 kolejce.

Ciekawy jestem frekwencji meczów wyjazdowych Lublina, bo nie dość, że ludzie musza wziąć urlop, to wyjazd do takiego Gorzowa będzie pewnie gdzieś po 6