Pewnie te armaty, ktore objezdzal na trasie Bjerre - mistrz wyprzedzanek z zenujaca srednia wyjazdowa.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Rysiek (29-09-2018)
myslalem, ze poprzednim postem juz sie wystarczajaco osmieszyles. Ale spoko, napisz jeszcze cos bo ewidentnie nie ma dla ciebie granicy nie do przekroczenia.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
To nie jest cały sezon rozgrywek, a jedynie dwumecz gdzie wszystko może się zdarzyć. Np takie Leszno remisuje na torze finalisty Eligi, a przegrywa u spadkowicza. Czy żużel to tabelki i teoria? Na torze wszystko może się zdarzyć, faworyt z Eligi jedzie bez najlepszego zawodnika. Jakiś pech w Falubazie, dzień konia któregoś z rybniczan, jakieś opady deszczu, "naprawianie" nawierzchni przez komisarza itp. ..., to tylko dwumecz i różnie może być. Rozpatrywanie barażu wyłącznie w kategorii Eligowiec-Niceligowiec, może rychło wprowadzić Falubaz do 1 ligi.
Panowie szkoda nerwow i czasu. Troche racji ma Okano, ze nasi nie powinni przegrywac z zawodnikami, ktorzy nie lapali sie do skladow w Ekstralidze jak Lebioda czy Karpov ale tez troche racji maja jego adwersarze. To tylko sport, i momo, ze nie sa faworytami, Rybniczan stac na niespodzianke. Nie jest to niemozliwe choc mniej prawdopodobne.
Uwierzcie, ze w Zielonej kazdy to wie i dlatego jest powazne podejscie i obawa, ze nie ma Patryka w tym meczu bardzo duza.
I o to się rozchodzi że tacy zawodnicy jak MJJ,Zengi czy Piotr mogą być liderami nie jednego meczu ekstraligowego a mam duże wątpliwości czy Lebioda lub Karpiu sprostali by takiemu zadaniu.Choć trzeba patrzeć że jest to jednak sport i mecz jednego dnia,jednej chwili i wszystko może się zdarzyć.Ale żeby w jednym wątku na ten sam temat pisać jedno a w drugim wątku co innego to już jest poziom drugoligowy piszącego.
Z Pedersenem to jest taka sprawa że - jak już wyżej parę osób zauważyło - w sytuacji Motoru, nie mieć go u siebie to znaczy znacząco wzmocnić któregoś z rywali. Chyba że odszedłby do I ligi. Chociaż nie chce mi się w to wierzyć. Ogólnie to poczekałbym z dywagacjami do rewanżu ROW-Falubaz, bo jeśli przydarzyłby się spadek ZG, to rynek mimo oczekiwań przeżyłby małe trzęsienie
BKS Polonia Bydgoszcz
Jeszcze Lambert kręci nosem że może zostanie w 1 lidze. Sytuacja Motoru raczej słaba.
Motorowi ta ekstraliga była potrzebna jak łysemu grzebień będą dostarczycielem punktów a kibice gorzowa czy leszna będą podjarani że ich leją bo wykupili część zawodników w tym cyrku ekstraligowym,Lambert chłopak myśli w 1 lidze na spokojnie sobie będzie śmigał.
Nie chcę mi się za bardzo w odejście Lamberta wierzyć. Jest trzecim juniorem świata, w cyklu SEC także osiągnął medal z brązowego kruszczu, do tego zaczął przygodę z polską ligą od 2 ligi, następnie jeżdżąc w 1 i będąc ważną częścią zespołu. Jest ulubieńcem kibiców, taką też nadzieją, że zwiąże się z klubem na lata i stanie się symbolem odbudowy żużla w Lublinie. Każdy inny ruch Lamberta niż przedłużenie kontraktu w Motorze będzie dla mnie kompletnie niezrozumiały.
To kwestia wysokości oferty , jakie otrzyma. Skoro 10-12 pkt w 1 lidze da mu więcej , niż 6-7 w elipie , to znaczy , że albo
oferta Motoru nie rzuca na kolana albo ktoś (może diamentowy król np) ostro podbija.
Trzecia możliwość , to pokerowy blef Lamberta w celu podwyższenia oferty Koziołków.
Moze sie obawiac twardych, eligowych torów. Na takich za bardzo sobie nie radzi i pewnie jeszcze uplynie troche czasu zanim je ogarnie.
Wg mnie Bewley wiekszy talent, no ale kazdy tam ma swoje wizje co do tego.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
On jest tak najlepszy jak Gollob przez 15 lat.
Technika,skill pierwyj sort a tytul jeden.
Poza tym Lambert jest strasznie nierowny.
Potrafil nawet w Nice zawalic mecz.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Też mi się wydaje że ten talent jest na chwile obecną przeszacowany. Jeszcze ma troche czasu na ekstralige.
Jak Lambert poprawi starty to będzie pewnego dnia IMS.
No na pewno ich nie ogarnie jeśli będzie stosował metody Frątczaka ("celowo nie dałem pojechać Jackowi Holderowi w Tarnowie, bo nie zna tego toru") i unikał kontaktu z tego typu nawierzchniami.
Może najpierw poczekajmy aż Lambert zacznie w ogóle walczyć o ten tytuł, a dopiero później go oceniajmy
Lamparty na FB dali info, że wybrali klub, więc nic nie wyszło z zapewnień Dawida przed sezonem, że ten sezon może być ostatnim w pakiecie.
Jeśli Motor musi zapewnić miejsce w składzie Dawidowi, mając już Jonssona, i widmo tego że nie wyciągną Polaka-lidera to za Lambertem płakać nie będą. Potrzebują dwóch zagranicznych armat, bez miejsca na objeżdżanie Lamberta po betonach.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Nie ma klubu, który by go nie chciał/potrzebował.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Sytuacja Motoru wydaje się jeszcze trudniejsza niż Unii rok temu. O ile wówczas na rynku teoretycznie do wzięcia byli: Madsen, Iversen, Doyle, Hampel, Kołodziej, Miedziński, Lindgren, Pedersen, Kildemand o tyle teraz pozostał tylko jeden zawodnik z topu: Pedersen i praktycznie nikt, kto gwarantowałby jakikolwiek sensowny wynik w Ekstralidze. Jeśli Motor nie wyrwie Nickiego, to wówczas będą musieli pozbierać zawodników z PLŻ, a składem np.
1. Jonsson
2. Lampart
3. Przedpełski
4. Michelsen
5. Zagar (?)
6. Lampart
7. ________
8. Lambert
Wydaje się zdecydowanie najsłabszym w lidze.
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Powiem tak, jeśli Bieńkowski będzie chciał mieć Nikiego (a chyba chce) to Motor nie ma z nim raczej co stawać do licytacji. Dlatego raczej mogą zapomnieć o liderze. Trzeba sklecić ekipę średniaków i obiecujących zawodników i po prostu odjechać ten sezon na luzie. Większych szans na utrzymanie nie będzie ale budowanie ekstraligowej ekipy to jest wieloletni proces. I tak powinni potraktować sezon 2019. Muszą się uwiarygodnić w środowisku bo zawodnicy za słabo ich znają. Pewnie skończy się:
1. Jonsson
2. Lampart/Jeleniewski
3. Przedpełski
4. Thomsen
5. Michelsen
6. Lampart
7. jakiś junior
8. Lambert
To jest ekipa którą stać na niespodzianki.
Z tym biciem to bez przesady. Lambert miał lepszy sezon to fakt, ale Thomsen też jechał dobrze/bardzo dobrze. Zresztą przypadek Andersa, zwłaszcza w kontekście rozmowy o przyszłości Lamberta, jest bardzo wymowny. Skillowiec, w młodym jak na żużlowca wieku, jeżdżący na ligowym zapleczu i zewsząd regularnie słychać głosy, że nie powinien pchać się na siłę do Ekstraligi, bo jeszcze ma czas. Czas na co? Co mu da, że trzeci sezon z rzędu będzie w TOP 5 I ligi? Jak jesteś dobry to powinieneś szukać jazdy z najlepszymi, dlatego będę się upierał - miejsce takich zawodników Lambert, Thomsen czy Michelsen jest w Ekstralidze.
Peter Kildemand (02-10-2018)