Mecz o wiele dla obu drużyn, porażka dla obu drużyn oznacza bolesną walkę o utrzymanie. Zwycięstwo... cóż - torunianom może przedłużyć iluzoryczne szanse na awans wyżej. Rok temu w meczu po ulewie zaskakująco łatwo zwyciężyli goście. Pomogła im w tym kontuzja Okoniewskiego po kontakcie z Miedzińskim.
Potem w Toruniu to torunianie modlili się o gorszą dyspozycję Lindbaecka, Łaguty i spółki. Dziś są to już zupełnie inne drużyny, w GKM doszedł Pawlicki, a w Toruniu wymieniono dużą część składu. W obu klubach zresztą zaszło sporo zmian. Czy torunianie podniosą się z wyjazdowej niemocy? Czy pojedzie Doyle, czy będzie z/z, czy też zostanie zastąpiony którymś z zawodników rezerwowych.
Skład torunian wysłany do GKM:
1. Doyle
2. Przedpełski
3. Holta
4. Holder
5. Iversen
6. Kaczmarek
7, Kopeć
8.........
Hm... Holda i Holder w parze?