Poczekajcie do następnego meczu z jakimikolwiek ocenami. Pamiętacie euforie zeszłotygodniową Tarnowa i Torunia ? A wczoraj brutalnie sprowadzeni na ziemie
Poczekajcie do następnego meczu z jakimikolwiek ocenami. Pamiętacie euforie zeszłotygodniową Tarnowa i Torunia ? A wczoraj brutalnie sprowadzeni na ziemie
Grudziądz??? Porównujesz Spartę i GKM na wyjazdach??? Wolne żarty, dwa światy.
Kacper nie pojechał kosmosu? Jak się ma 4pkt (3+1 bonus) do 7pkt (5+2 bonusy)? I to z mocnym przeciwnikiem, to słynne 80%.
Kapitan niech tylko jedzie takie fajne mecze jak wczoraj, bez ujawniania rezerw. Oby to nie jednorazowy wyskok.
Carlitos bardzo realna ocena sytuacji. Oczywiście to tylko sport, różne "Gale" się w Polsce odbywają
Ale to tylko jeden mecz wygrany, a Mariusz już widzi autostradę do PO bo jedziecie po swoje.
Tydzień temu Toruń już widział autostradę do PO w tym już znów budują skład na przyszły sezon .
O ile słabsze mecze wyjazdowe mogą się zdarzyć pierwszej czwórce(Leszno, Wrocław, Gorzów, Częstochowa)
o tyle strata punktów na własnym torze przez te zespoły w rywalizacji w zespołami z dolnej czwórki jest praktycznie niemożliwa(wyłączam kontuzje liderów).
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Ale ze funfel Dudka Janowski pojedzie jak pojedzie, to juz tu wielu wieszczylo dlugo przed meczem. Tak czy siak uwazam, ze Sparta bardziej w swoim interesie oddala ten mecz niz zeby ratowac Zg.
Natomiast patrzac na wpisy kibicow z zg po wczorajszym treningu punktowanym obawiam sie, ze zderzenie z rzeczywistoscia moze byc dla was wyjatkowo bolesne.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Co tu oceniać?
Trzy punkty wpadły i to się liczy.
To, że Sparta zaniemogła, to nie nasz problem.
Cieszyć się należy, bo te trzy punkty były na wage złota, niby dlaczego kibic ma się nie cieszyć?
Wielu kibiców bedzie mocno zadowolona jak drużyna obroni lige, pewnie kilku zawiedzonych też się znajdzie, bo liczyli na medale.
Wygrana daje duży oddech, bo byśmy już leżeli i kwiczeli bez tej wygranej.
Ogólnie wygrany bardzo ważny mecz, bo wystarczy sobie wyobrazić, co by to było, gdyby ten mecz był w plecy i już humor wraca.
Bez hurraoptymizmu, ale sa powody, żeby nie nosić nosów na kwinte.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Staleczka 3 (19-06-2018)
Ano tak, ale kibic ma prawo przecież wierzyć i brać pod uwage taki scenariusz.
Nie możesz okradać z tego prawa innych.
Niech tam nawet ktoś sobie snuje teorie o złocie DMP, narazi się ewentualnie na śmieszność, ale takie prawo ma i to w sumie jego problem, że potem bedzie mocno rozczarowany.
Sport to "instytucja" nieprzewidywalna, a zwłaszcza żużel, gdzie nawet pogoda może mieć spory wpływ na wynik, o kontuzjach nie mówiąc.
Są na tym świecie niepoprawni optymiści i oni też swoje miejsce muszą mieć.
Dajcie się nacieszyć tą wygraną, bo zazwyczaj musieliśmy łykać piękne porażki, a taka wygrana w tak trudnym okresie, to leczniczy okład na skołatane serca wielu kibiców.
No i drużyna też pewnie odetchnęła, bo troche oddaliło się widmo spadającej gilotyny.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 18-06-2018 o 12:54
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Jak ty mało rozumiesz.
Teraz mamy 7 pkt na koncie. Wczorajszą wygraną z Wrockeim, teoretycznie zapewniliśmy sobie byt w SE. Wystarczy w zasadzie wyrwać bonusa w Toruniu i Grudziądzu, oraz wygrać za 3 z Tarnowem u siebie. Daje to 12 pkt łącznie. Nie zanosi się na to, aby GKM czy Tarnów, przekroczył 12 pkt w tabeli. Więc w obliczu, wygranej w tymi ekipami dwumeczów, to 6 miejsce jest na wyciągniecie ręki. Ale idąc dalej, w KST mają swoje problemy, czemu by tego nie próbować wykorzystać, i nie powalczyć o wygraną w Toruniu czy również w Grudziądzu ? Krótko mówiąc, jak uda się nam wygrać w Toruniu (co łatwe nie będzie) to wtedy dopiero zacznie się liczenie i kalkulacja. Bo następny mecz będziemy mieli z Lesznem u siebie. I tu będzie pewnie rzeźnia.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
... a przyznaję, że mało wierzyłem w sukces. Z resztą frekwencja kibiców świadczyła o tym, że nie tylko ja mam wątpliwości. Nawet słynna trybuna K świeciła pustkami. Ludzie z marsowymi minami czekali na rozpoczęcie zawodów. Pierwszy bieg tylko pogorszył samopoczucie każdego kibica Falubazu. Właściwie był ciosem, który rozwiewał ostatnie nadzieje.
Środkowa część zawodów pokazała, że jest jednak mała szansa, takie słabe światełko w tunelu. No i poszedłem po piwo i nagle zrobiło się 3 x 5:1! Euforia, szczęście i niedowierzanie. Po prostu cudownie!
Każdy z zawodników pojechał w końcu tak jak się od niego oczekuje. Na wyróżnienie szczególnie zasługują:
- Pepe, który wyglądał (W KOŃCU!) jakby dogadał się ze sprzętem, waleczny jak zwykle ale przede wszystkim bardzo szybki. Minięcie Drabika w trzecim biegu to potwierdziło. Szczególnie na naszym torze, szczególnie w pierwszej części zawodów, gdzie przeważnie jest jazda gęsiego. Euforia udzieliła się również zawodnikowi. Jeszcze nigdy nie widziałem tak cieszącego się Protasa. Z reguły stateczny i opanowany tym razem cieszył się jak dziecko. Pełen szacunek do kibiców za wsparcie i zawodnikowi za odwdzięczenie się. Widać było, że bardzo mu zależało na dobrym wyniku i zeszło z niego ciśnienie. Ostatnio miałem ożywioną dyskusję o tym, że to tylko wyrobnik/najemnik jeżdżący dla pieniędzy i mający w dupie przywiązanie klubowe, nic bardziej mylnego! Protas pokazał, że jest przywiązany do Falubazu i tym żyje.
-Rudy, zwanym później złotym. Pierwszy bieg totalna klapa, drugi już lepiej ale dał się wyprzedzić Drabikowi. Później dwa razy na 5:1, choć był wolniejszy od rywali to umiejętnie bronił swojej pozycji i nie popełniał błędów. Bardzo ważne punkty na jego koncie.
- Tinder mimo braku rozjeżdżenia w Elidze prawidłowo pokonywał łuki, był w miarę szybki, nie popełniał błędów. Swoje zrobił przede wszystkim przywożąc juniora przeciwnika za placami. Może jeszcze będzie z niego żużlok.
- Jepsen Jespen Jepnse Jensen po raz kolejny potwierdził, że zakontraktowanie go było strzałem w 10. Tak jak nikt nie spodziewał się słabszej dyspozycji niektórych rajderów tak nikt nie mógł przewidzieć przyszłej dyspozycji MJJ. No i jego atak w 12 biegu, niby został na starcie, niby stracił już szansę na dobrą pozycje. Nic bardziej mylnego! Michael wyprostował maszynę na szczycie pierwszego łuku i jak tyczki minął przeciwników. I to nie byle kogo bo Drabika i Taia.
Na sukces (oprócz oczywistego kupienia meczu) złożyło się przede wszystkim zmiana kosmetyczna przy przygotowaniu toru (nie powiem jaka co by szpiedzy nie wiedzieli) i wsparcie sprzętowe, o którym była mowa w środku zeszłego tygodnia.
Udało się wygrać arcytrudny mecz, przed nami jeszcze długa droga ale pierwszy krok za nami...
pozdrodator!
ZIELONOGÓRSKA BRYGADA PANCERNA
to ilu ludzi z Wrocławia siedziało wczoraj podczas meczu w waszym terrarium i zaliczyli zgon przy alko w ramach rekompensaty. jest jakiś odważny żeby odpowiedzieć na proste pytanie
Vector (18-06-2018)
Szkoda tylko kibiców Falubazu Myśleli, że oglądali uczciwe zwycięstwo, a tak naprawdę ich klub musiał kupić mecz żeby wygrać. Śmierdzi to na odległość.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
To jest wygodniejsze, płaci się autentycznie za punkty, tylko w tym wypadku nie zdobywane. Wy akurat płacicie za zdobywane. To wychodzi drożej, zawodnicy narażają kości, a i niepewność pożądanego wyniku jest ogromna. Co pokazuje Wasza sytuacja w tabeli, jakoś skromny ten dorobek.
Mecze kupujemy tylko te, które koniecznie chcemy wygrać i co do wyniku których, mamy wielkie obawy. Np. z Tarnowem u siebie nie będziemy nic kupować... .
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
A tam kupili ...
Przekalibrowali na szęśćsetke i poszło.
W tej dzungli w walce o przetrwanie przecież nie od dziś wszystkie chwyty dozwolone.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.