tyle narzekania na tor w Lesznie, zobaczcie sobie skrót z ZG . W porównaniu do tego zielonogórskiego to w Lesznie było mega ściganie . Co nie zmienia faktu, ze oba kluby robią troszke za przyczepne
tyle narzekania na tor w Lesznie, zobaczcie sobie skrót z ZG . W porównaniu do tego zielonogórskiego to w Lesznie było mega ściganie . Co nie zmienia faktu, ze oba kluby robią troszke za przyczepne
Im większy sprzeciw kibicow na robienie kartofliska tym wieksze starania komisarzy. No ludzie dream team z Leszna musi porywac sie na takie zagrania zeby wygrywac spotkania w rundzie zasadniczej. No bez jaj. Niestety wczesniej czy pozniej sie na tym przejada.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
ckm-ista (06-05-2018)
Nie przesadzajmy juz że było takie kartoflisko, bywało jeszcze przyczepniej. Tak naprawdę w przygotowaniu toru biorą udział gospodarze ale od jakies czasu na kilka godzin przed meczem władze na tym procederem przejmuja komisarze którzy nie maja wiedzy na temat przygotowywania nawierzchni, nie wiemy kiedy i jakie prace były wykonywane dlatego niewłasciwe jest od razu oskarżanie gospodarzy o taka a nie inna nawierzchnię. Ja zawsze byłem przeciwny instytucji komisarzy, należało by sprecyzować normy dotyczace przygotowania nawierzchni chcecie jeździc na betonie prosze bardzo nie pojawi sie gdzies zapis dotyczacy takiego przygotowania nawierzchni. Sedzia wystarczył by do weryfikacji czy nawierzchnia jest OK czy nie i tyle.
Ostatnio edytowane przez Havel ; 06-05-2018 o 22:41
"Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani” – Mark Twain
Chwila chwila, kolega wierzył w Pawlickiego?.Kurcze a czemu coś mi sie kojarzy jak kolega udowadniał sobie z kolega Wełną iż mistrzem świata i okolic jest Zimny z Gorzowa, a Pawlicki to amator ?? Tak naprawdę to w Pitera na tym forum wierzyło dwóch Byczek NZUL i
pawlicki team, co prawda była to jak dla mnie wiara irracjonalna. Ja sam długo go broniłem, ale w połowie minionego sezonu zwątpiłem, że bedzie w stanie jechać na poziomie swoich umiejętności. A na dzisiaj poczekałbym z wiarą iż powrócił do czasu 2 meczy wyjazdowych. Najbliższy to Toruń więc tor na którym potrafi jeździć, a do tego przeciwnik wygląda niemrawo.
Ostatnio edytowane przez piterma ; 06-05-2018 o 22:56
Bo narzekanie ma sens i nie chodzi o to, że kartoflisko itp. - bo ci,którzy tak piszą to chyba kartoflisk z przełomu wieków na oczy nie widzieli - ale o to, że liczył się niemal wyłącznie start. Mamy taki zespół, któremu aż się prosi zrobić tor z kilkoma ścieżkami. Nastawianie się na start to ryzykowna strategia, bo przyjedzie tu Wrocław z dobrymi startowcami i nas zleje. Namiastkę mieliśmy dzisiaj, gdy Gruchalski, który przecież orłem żadnym nie jest, z mega startami był trudny do złapania, mimo, że kilka razy dość rozpaczliwie pokonywał drugi łuk.
Póki co jest tak, że do 10 biegu mecz jest mniej więcej zacięty i potem następuje czwarta seria, w której odjeżdżamy rywalom, bo już się nieco tor otwiera.
Bo narzekanie ma sens i nie chodzi o to, że kartoflisko itp. - bo ci,którzy tak piszą to chyba kartoflisk z przełomu wieków na oczy nie widzieli - ale o to, że liczył się niemal wyłącznie start. Mamy taki zespół, któremu aż się prosi zrobić tor z kilkoma ścieżkami. Nastawianie się na start to ryzykowna strategia, bo przyjedzie tu Wrocław z dobrymi startowcami i nas zleje. Namiastkę mieliśmy dzisiaj, gdy Gruchalski, który przecież orłem żadnym nie jest, z mega startami był trudny do złapania, mimo, że kilka razy dość rozpaczliwie pokonywał drugi łuk.
Póki co jest tak, że do 10 biegu mecz jest mniej więcej zacięty i potem następuje czwarta seria, w której odjeżdżamy rywalom, bo już się nieco tor otwiera.
Bo narzekanie ma sens i nie chodzi o to, że kartoflisko itp. - bo ci,którzy tak piszą to chyba kartoflisk z przełomu wieków na oczy nie widzieli - ale o to, że liczył się niemal wyłącznie start. Mamy taki zespół, któremu aż się prosi zrobić tor z kilkoma ścieżkami. Nastawianie się na start to ryzykowna strategia, bo przyjedzie tu Wrocław z dobrymi startowcami i nas zleje. Namiastkę mieliśmy dzisiaj, gdy Gruchalski, który przecież orłem żadnym nie jest, z mega startami był trudny do złapania, mimo, że kilka razy dość rozpaczliwie pokonywał drugi łuk.
Póki co jest tak, że do 10 biegu mecz jest mniej więcej zacięty i potem następuje czwarta seria, w której odjeżdżamy rywalom, bo już się nieco tor otwiera.
gotrek (07-05-2018)
wy tu piszecie o Wykl Pitera , a powinniście się cieszyć ze nie straciliście szalonego Miedziaka na mecz w Gorzowie , za jego upadek powinna być czerwona,
pierwszy powód to przegrywaliście 5-1 i drugi przy takim upadku powinien zjeść z toru a on sobie poleżał ...
3 na 4 osoby w magazynie uznało że Miedziak nie zrobił tego umyślnie (co dobrze widać w TV) jedynie Demski 50/50 ale też jak go Majewski docisnal co by zrobił to się wymigał od odpowiedzi a druga sprawa to nie zawsze się można szybko podnieść po upadku może i wydawał się nie groźny ale to jest upadek jednak.
O tym wejściu Pitera najmądrzej wypowiedział się w MŻ Bajerski. Gdyby na miejscu Gruchalskiego jechał zawodnik bardziej klasowy, lub chociażby doświadczony, przy lekkiej kontrze zrobiłby PPj na tej prostej lekkim dydkiem.
Gdyby Gruchalski jechał w tym momencie obok Piotra, to mielibyśmy straszną kraksę na podobieństwo Zmarzlika tydzień temu. Ale jako że młody był z tyłu, ryzyka wypadku właściwie nie było i można było wykorzystać błąd Pitera do poprawienia pozycji. (Te dziwne zawirowania Gruchalskiego to chyba z wrażenia, bo miały miejsce dawno po tym, jak Piotrek przed Nim śmignął.)
Dominik (07-05-2018)
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Tor na medal! To że Unia musi wygrać zasadniczą OK (mają pakę), ale w takim stylu? A komisarz to oczu nie ma? No więc nagroda za najlepszy ośrodek rolniczy znowu wędruje do Leszna pod Rawiczem.
Tor do dupy, Pawlicki W, Miedziak czerwona za udawanie, Lindgren nadal szybki (już nie zawsze), szkoda ze Grucha (w tym sweterku) tak późno zaczął poważny żużel.
Noga pod bande weszła mu po same jaja, sędzia widział, że się szarpał (do momentu przerwania biegu), pewnie dlatego nie dostał czerwonej.
Na marginesie. Zdaje się, że banda powinna być zabezpieczona przed unoszeniem?
Jasne. Najfajniejszy żużel będzie jak Dredd z wieżyczki z byle powodu pogoni zawodników do domu.
fajniej bedzie jak przynacie ze dostaliscie w pipe... a zamiast ryczec jak baby przygotujecie sie na rewanz i pokazecie *****isty tor, sciganie i wygrana z bonusem u siebie... a zupelnie najfajniej bedzie jak odbudowany przez cieslaka miedzinski przejedzie caly sezon zdrowo.
Wyjecie do księżyca jak baby. Kibice Włokniarza rozochocili się ewidentnie ( i w sumie słusznie) mecz jak mniemam miał być na styku a tu lipa. Amator bułgar rozstawia kosmite Lindgrena po kątach. Tor no tak preparacja , wykopki tylko dlaczego nasi na duzej niezle smigali?! Dało się , dało. Z perpsektywy stadionu W dla Piotrka z powtórek młody ewidentnie się przestraszył choc woli walki nie można mu odmówić fajne zawody chłopak pojechał
A gdzie ty widzisz że ktoś kwestionuje wygraną Unii? Jedynie piszemy tutaj o w Pawlickiego i kilku glupio pogubionych punktach Wlokniarza. Pake macie *****ista więc zapewne poradzilibyscie sobie na "normalnym" torze, a ileż lepsze by wtedy było widowisko, a przecież to podobno esencja speedwaya.
"Dziwna sprawa z tą wódką,
jest to piekielnie ostry napitek,tajemniczy wywar z ziółek,
ktory ma jakiś osobliwy związek z gwiazdami."
Herman Broch
Troszkę bunczuczny mój wcześniejszy post. Ekipe również macie fajną generalnie sam stawiałem, że minimum 41pkt zrobicie. Co do narzekań na tor popatrz na ZG wczoraj gdzie nawet zakwestionowano tor, który uznano za nieregulaminowy. Generalnie niemal wszedzie jest gówniane widowisko, u nas szpryca cięzka stąd gadanie o wykopkach.
Podobało mi się wczoraj jak Gruchalski gasił naszego spikera Mrozkowiaka,który ustala czasem kolejność na mecie juz przed startem.Trochę pokory.
przecież Demski stwierdził, że za to leżakowanie czerwona byłaby całkiem uzasadniona...
ale faktycznie... upadek to upadek...
tyle, ze jakby Lindgren był pierwszy to Miedziński pobiłby rekord na 60 metrów z motocyklem pod pachą...nawet jakby miał nogę złamaną...
zaczełaby go boleć dopiero na murawie.
JODA (07-05-2018)
Gratki dla Leszna . Ten "zawodnik" zdefektowany to jakis zart primaaprilisowy ?
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Zapewne.
Taka sytuacja:
Nie zawsze się tak da.Upadek Adriana Miedzińskiego. Zawodnik forBET Włókniarza wykręcił tzw. bączka, po czym zszedł z toru o własnych siłach. Sytuacja miała miejsce na drugim łuku drugiego okrążenia. Miedziński był na drugiej pozycji i nikt go nie atakował. Pewna wygrana Nickiego Pedersena, który został pierwszym pogromcą Fredrika Lindgrena w tym sezonie.
Wiara, a realna ocena zawodnika. Byczek z Pawlicki Team, oraz Wełna w zeszłym roku robili z Piotra "mistrza świata i okolic, półboga, hiper, maga przekozaka" itd. itp, ja natomiast oceniałem go realnie na podstawie osiąganych wyników, a te defakto były żenujące. Pisałem że jego podejście do sportu jest amatorskie, jego wyniki są lekko śmieszne, ale zawsze pisałem ,że jego potencjał jest na poziomie Bartka i Patryka. Dlatego go cisnąłem, bo zawsze wierzyłem, że stać go na znacznie więcej, niż bycie średniakiem.
Teraz Pitera chwale, bo jedzie na tą chwilę to czego od niego oczekiwałem i to na co go stać.
lemur6666 (07-05-2018)
Poczekajcie z tym Piterem na to jak zaprezentuje się w meczach wyjazdowych. Bo póki co chłop odjechał 2 mecze na torze uszykowanym wyraźnie pod niego.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Wygraliście zasłużenie bo byliście lepsi i nikt tego nie neguje. Doczepić się można do babola sędziego i dość nudnego widowiska, z torem gdzie (jak to u Barona) są pasy mniej i bardziej przyczepne oraz takie gdzie hamuje zawodnika jakby kotwicę rzucił.
Nikt u nas nie zakłada wygranej z bonusem ale jednego możesz być pewien, widowisko będzie lepsze niż to wczorajsze. I niech wygra lepszy w danym dniu.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Poczytaj lepiej internetowy napinaczu poważniejszych od ciebie kibiców z Leszna, co sądzą o tym guano na torze jaki szykuje wam duet z Wrocławia. Zapytaj też Janusza czy Emila po ich upadkach czy są zadowoleni. Jak tak dalej pójdzie to prędzej Miedziak cało przejedzie sezon jak członkowie dream teamu.
Twierdziłeś, że gdyby Fredka prowadził, to Miedziński na pewno by zdążył spakować manatki. Pokazałem jedynie, że był przypadek, że zdążył pomimo, że Fredka nie prowadził, wynik wtedy ustalił się na 16:14. Rewelacji raczej brak.porównujesz mecz wygrany 54:36 przez włókniarza z plastronami przed własną publicznością
z meczem na tamten moment jeszcze nie przegranym na wyjezdzie z dream teamem? brawo.
sędziowanie jest na niskim poziomie i tego nie zmienimy... poza tym grubasy z torunia wprowadzają coraz to lepsze upiększacze... trzeba się przyzwyczaic.
co do toru... rozwiązanie proste - wy***** Barona z Leszna... tyle, że niewykonalne... bo broni się wynikami i Rusiecki se może Stępnia na tt pow****iać.
to bardzo źle... bo walczy się do końca...
Pierwszy raz słyszę zeby zawodnik mial obowiazek wstawac po upadku z toru aby nie skutkowalo to czerwona kartka. Jeszcze podnosza ten temat w magazynie zuzlowym. To jakis dramat. Kiedys bieg przerywano zaraz po upadku i nawet nie czekano czy zawodnik sie podnosi czy nie. Pozdro
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
jakoś specjalnie mu się nie paliło do tego pakowania manatków (https://youtu.be/hMzKDnUbojM?t=3651)
W podskokach z toru nie spi****lał też Emil, wcześniej Koldi. Udawali? A wiem. Nie porównuj, bo sratatata.
jakby miedziński tak pierdalnął
https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1...wsOVAgDNA8DCww
to chyba nikt nie miałby żadnych pretensji...
Słowo klucz.chyba
Widziałeś jak niewinnie wyglądał upadek Lee Richardson'a? A chłopa nie ma z nami już 6 lat. 13 maja będzie.