Falubaz Zielona Góra 2018 - wątek klubowy

[j-rules]

Ja bym jednak prosił mariole o podanie jego definicji słowa potencjał. Może być inna niż ta którą znamy. Od tej z forumowego słowniczka mojego autorstwa na pewno będzie inna

[Mariusz]

Nikt nie myli, tylko każdy wie, że Kurmanek miał papiery, żeby bić się o medale w GP, a przynajmniej do cyklu awansować, a dla Kujawy kariera na poziomie Zengoty to już absolutny (a nawet naciągany) szczyt marzeń.

Cymbale telewizyjny, to, że ci się coś wydaje, nie znaczy, że tak by było. Nie wiesz jak wysoko zaszedł by taki Kujawa, tak samo jak nie wiedziałeś w odpowiednim czasie, że taki Doyle będzie miał papiery na IMŚ. Gdyby Jason, z rożnych powodów, zakończył karierę przed 30-stką, to dzisiaj darłbyś mordę, że mógł co najwyżej wspiąć się na poziom, takiego np. Zagara.

[CarlitosFalubaz]

Ja bym jednak prosił mariole o podanie jego definicji słowa potencjał. Może być inna niż ta którą znamy. Od tej z forumowego słowniczka mojego autorstwa na pewno będzie inna

No przeca było z pyerdylion wpisów na ten temat. Nie pamiętasz słynnego wątku o "potencjale Strzelca" ?

[j-rules]

No przeca było z pyerdylion wpisów na ten temat. Nie pamiętasz słynnego wątku o "potencjale Strzelca" ?

ale definicji nie bylo.

[Mariusz]

ale definicji nie bylo.

Mało, że tępy to jeszcze ślepy. I taki bierze się za dyskusję.

http://www.sportsboard.pl/showthread...=1#post1924237

[jelousabmarinek]

Nigdy nie pojmę, po co ktokolwiek dyskutuje z Mariuszem. Jak wchodzę do ogrodniczego,
to nie gadam z grabiami, a w spożywczym nie nawiązuję rozmowy z bulionem drobiowym.
A przecież to porównywalne sytuacje.

[sobotch]

Wedlug definicji, Kujawa posiadal zblizony zasob roznych umiejetnosci do Kurmanskiego, tylko go te glupie kibice zaszufladkowaly jako nikogo istotnego.

[Mariusz]

Nigdy nie pojmę, po co ktokolwiek dyskutuje z Mariuszem. Jak wchodzę do ogrodniczego,
to nie gadam z grabiami, a w spożywczym nie nawiązuję rozmowy z bulionem drobiowym.
A przecież to porównywalne sytuacje.

No i masz racje.

Ty byś nawet grabi nie umiał przekonać do swoich racji. A co dopiero mnie

Wedlug definicji, Kujawa posiadal zblizony zasob roznych umiejetnosci do Kurmanskiego, tylko go te glupie kibice zaszufladkowaly jako nikogo istotnego.

A co byś powiedział, o takim Doyle, z 6-7 lat temu ? A gdzie jest Jason dzisiaj ?

[sobotch]

No widzisz, tylko to nie jest tak, ze kibice nieslusznie nie widza potencjalu Kujawy, tylko ten go zwyczajnie nie pokazal. A piszac, ze mial zblizony do Kurmanskiego to tak samo jakby napisac, ze Tonder ma zblizony do Zmarzlika, poniewaz tez jest zuzlowcem.

No, moze nie Tonder a na przyklad Zgardzinski, troche przesadzilem.

Doyle doszedl do takiego etapu, ze juz wiemy do konca na co go stac. Kujawa nie dotrwal nawet do 1/10 tego i juz go nie ma, zatem mamy prawo oceniac jego potencjal jako marny, w przeciwienstwie do proponowanych przez ciebie herezji

[Mariusz]

No widzisz, tylko tonie jest tak, ze kibice nieslusznie nie widza potencjalu Kujawy, tylko ten go zwyczajnie nie pokazal. A piszac, ze mial zblizony do Kurmanskiego to tak samo jakby napisac, ze Tonder ma zblizony do Zmarzlika, poniewaz tez jest zuzlowcem.

Nie no, poziom forum leci na pysk. Ty też nie dajesz rady ?

[Buszmen]

Cymbale telewizyjny, to, że ci się coś wydaje, nie znaczy, że tak by było. Nie wiesz jak wysoko zaszedł by taki Kujawa, tak samo jak nie wiedziałeś w odpowiednim czasie, że taki Doyle będzie miał papiery na IMŚ. Gdyby Jason, z rożnych powodów, zakończył karierę przed 30-stką, to dzisiaj darłbyś mordę, że mógł co najwyżej wspiąć się na poziom, takiego np. Zagara.

Chłopie, jak już strzelaj, to nie ślepakami. Bo akurat o Doylu i jego progresie/możliwościach pisałem długo zanim wiedziałeś kto to w ogóle jest...
Szkoda gadać, odj#bało ci znów ciężko. Prawdopodobnie faktycznie pociskasz te bzdury celowo.

[lemur6666]

Skóra zamiast udzielać wywiadów powinien zaproponować kogoś za Jacoba. Czemu by mieli się nie zgodzić w Falubazie. Najwyżej za rok znowu wyjazd do Rybnika.

[Buszmen]

Nigdy nie pojmę, po co ktokolwiek dyskutuje z Mariuszem. Jak wchodzę do ogrodniczego,
to nie gadam z grabiami, a w spożywczym nie nawiązuję rozmowy z bulionem drobiowym.
A przecież to porównywalne sytuacje.

Bulion ma większy potencjał intelektualny.

[j-rules]

Mało, że tępy to jeszcze ślepy. I taki bierze się za dyskusję.

no ale przeciez ta definicja nijak nie pasuje do argumentow, ktorych uzywasz dziadku smerfie.

[Arm]

Gdy się pojawia słowo potencjał, powinien być ban na rok dla tego kto to słowo napisze!!!

[Kibic Jaskółek]

To tylko kwestia czasu.

Nie chcieli dać bo u was jest chora presja,a nie że podpisanie kontraktu to kwestia czasu bo wy żadną potęgą nie jesteście ostatnie lata za Dowhana mieliście kasę to i sukcesy a parę lat temu tułaliście się ligę niżej.

[Mariusz]

Nie chcieli dać bo u was jest chora presja,a nie że podpisanie kontraktu to kwestia czasu bo wy żadną potęgą nie jesteście ostatnie lata za Dowhana mieliście kasę to i sukcesy a parę lat temu tułaliście się ligę niżej.

No fakt, my ładnych parę lat temu. Większość piszących tu już tego nie pamięta. A wy ?

[okano1]

Nie chcieli dać bo u was jest chora presja,a nie że podpisanie kontraktu to kwestia czasu bo wy żadną potęgą nie jesteście ostatnie lata za Dowhana mieliście kasę to i sukcesy a parę lat temu tułaliście się ligę niżej.

Spokojnieza 5 lat będziemy pisać że to wychowanek

[shelve]

Nie chcieli dać bo u was jest chora presja,a nie że podpisanie kontraktu to kwestia czasu bo wy żadną potęgą nie jesteście ostatnie lata za Dowhana mieliście kasę to i sukcesy a parę lat temu tułaliście się ligę niżej.

Chora presja?
Po jakiemu to?

W każdej ekipie jest jakaś tam presja.
Wszystko zależy od wagi i ciężaru gatunkowego meczu.

Jedne sa lużniejsze, a inne na noże.
No nikt by raczej na młodziaku 16 letnim nie wywierał żadnej presji.
On ma nabierać doświadczenia, obycia i co ujedzie bedzie dobrze.

[grafi25]

Ja pier... była takie miłe snucie o składzie na 2019 to się komuś zachciała użyć słowa potencjał ... no i obudziły się demony

[Mariusz]

Ja pier... była takie miłe snucie o składzie na 2019 to się komuś zachciała użyć słowa potencjał ... no i obudziły się demony

Ale co ty chcesz, czego sie czepiasz ? Temat dobry jak każdy inny. Tylko fakt, że nie każdy ogarnia.

[shelve]

W końcówce MJJ jak Prezesa zagarnął.

[noc]

Ale co ty chcesz, czego sie czepiasz ? Temat dobry jak każdy inny. Tylko fakt, że nie każdy ogarnia.

Fakt jest taki, że mącisz swoimi potencjałami, a w domu chichoczesz przy butelczynie z tych potencjałów.

[Arm]

W końcówce MJJ jak Prezesa zagarnął.

https://www.youtube.com/watch?v=_76CfAUgmJg

Widzi w nim (prezesie) potencjał $

[Goros]

Pisząc o fali utalentowanych wychowanków chciałem przypomniec jaki był w tamtych latach wysyp talentow. Inna sprawa, że faktycznie zostało to zmarnowane.
Trzeba wziac pod uwagę, że w tamtych czasach takiemu Borneckiemu (bede sie upierał, że gość miał talent) było mega trudno przebić się do podstawowego składu. A konkurencji było sporo.
Doświadczeni i objeżdzeni Kłopot(1978) Stojanowski (1979)
Świetnie rokujący i juz niezle punktujacy Smoter (1981) Kurmański (1982)

I wez tu sie wkrec do składu takiemu Borneckiemu czy Kujawie w 1999 albo 2000 roku. Chłopaki mieli stracone 2 lata, bo gdyby zaczynali kariere na tle naszej dzisiejszej mizerii to mieli by 4 lata regularnej jazdy i pewnie wyrosłoby z nich cos wiecej niż Zgardziński.
Taki Maciej Bornecki w jednym sezonie srednia 1,6 a w kolejnym dostal 5 wyscigów w sezonie i jak sie miał chłopak rozwinąć.

Rok 2004 można uznać za upadek szkółki zielonogórskiej. Rządy w klubie przejął Robert Dowhan. Oczywiscie zdarzył rodzynek Zengota ale nigdy później nie było u nas tyle uzdolnionej młodzieży.
Oczywiscie, że Kurmanek wyrastal ponad wszystkich bo to był kandydat do medali IMS, styl jazdy jaki prezentował był kosmiczny i nie do powtorzenia, przez tych kilka lat jazdy stał się nasza legenda, za która teskni kazdy prawdziwy kibic zielonogórskiego żużla. Mając taki diament w zespole jasne było, że pozostałym zostały tułaczki po Krosnach, Opolach, Krakowach w poszukiwaniu jazdy. Jak w 1999 roku wpadł do składu taki 17-latek to reszta mogła zwijać żagle.
Faktem jest, że żaden z naszych obecnych wychowanków nie ma najmniejszych szans nawet na awans do finałów IMŚ, nie mówiąc o powtórzeniu wyczynu Kujawy. Dawid stawał na podium Brązowego Kasku, Zdobywał medale MMPPK, które w tamtych czasach cos w zuzlu znaczyły, w lidze zawsze w cieniu Kurmana (nie liczac biegów z Hamillem kiedy ten ciągnął go za uszy na 5:1) ale uczciwie trzeba przyznac że wśród juniorów osiągnął nie mniej od Rafała. Podkreslam - nie mowie o sylwetce, stylu jazdy, bo wiadomo że nie miał polotu do Kurmana, ale fakt że chłopaki mieli pecha bo trafili na chude lata zielonogórskiego żużla. Do sukcesów potrzebny jest sprzęt i pieniądze, no chyba że ktoś nazywał się Kurmański.
Smoter jako 17 latek w derbach z Gorzowem w ekstraklasie pojechał 9+2 w 4 biegach. Któregoś z naszych 17-latków wchodzących do drużyny dzisiaj na to stać?
Bornecki to też był duży talent ale trudno było wywalczyc miejsce w składzie przy tylu ciekawych juniorach i chłop przepadł. Kłopot też zmarnowany.

I paradoksalnie największą (najdłuższą) seniorską karierę z tej całej grupy zrobił właśnie najmniej utalentowany Stojan. Tak to już w żużlu bywa.

[Falubaz]

Świetnie Goros to opisałeś. Ja dodam od siebie, że problemem Smotera była również waga, bo gość zbliżał się do 90kg, co prawda duża w tym "wina" postury, bo sam byłem świadkiem, że chłopak zieleninę wpierdzielał, gdy inni zajadali się schabowymi, ale i też trochę brzucha było. Stojan też się całkiem dobrze zapowiadał, głównie startami się wyróżniał, ale i on miał swoje problemy, o których nie powinno się na forum pisać.Generalnie źle chłopaki trafili, bo jeszcze wtedy było bardzo oszczędnie, a i konkurencja spora.

ps. Smoter kawał żużla pokazał w meczu w Grudziądzu.

[zubek59]

Świetnie Goros to opisałeś. Ja dodam od siebie, że problemem Smotera była również waga, bo gość zbliżał się do 90kg, co prawda duża w tym "wina" postury, bo sam byłem świadkiem, że chłopak zieleninę wpierdzielał, gdy inni zajadali się schabowymi, ale i też trochę brzucha było. Stojan też się całkiem dobrze zapowiadał, głównie startami się wyróżniał, ale i on miał swoje problemy, o których nie powinno się na forum pisać.Generalnie źle chłopaki trafili, bo jeszcze wtedy było bardzo oszczędnie, a i konkurencja spora.

ps. Smoter kawał żużla pokazał w meczu w Grudziądzu.

Wracając do tych czasów to pamiętam chyba 2001 rok i ostatni mecz z Częstochową na wyjeździe. Musieliśmy wygrać by się utrzymać. Nie mógł wtedy jechać Dawid Kujawa i za niego jechał niejaki Mariusz Dudek. A co do Smotera to był mistrz startów. W przeciwieństwie do Stojanowskiego

[Falubaz]

Wracając do tych czasów to pamiętam chyba 2001 rok i ostatni mecz z Częstochową na wyjeździe. Musieliśmy wygrać by się utrzymać. Nie mógł wtedy jechać Dawid Kujawa i za niego jechał niejaki Mariusz Dudek. A co do Smotera to był mistrz startów. W przeciwieństwie do Stojanowskiego

Kurczę, a ja Stojana pamiętam jako młodzika, który właśnie startami wygrywał, potem z wiekiem jakby mu tego brakowało, ale na juniorskich strzelał ze startu. Przynajmniej tak mi pamięć podpowiada

[grafi25]

Niestety zmarnowane pokolenie, a kilku mogło być dobrymi/bardzo dobrymi zawodnikami.
Trafili niestety na słabych trenerów, a przede wszystkim na biedę w klubie.

Obyśmy w końcu dochowali się solidnych następców ...

[sobotch]

Można spytać, z jakimi ekipami swoje punkty zdobywał Bornecki?

[vicar]

Gdzie tak mówiłem ? I o jaki mecz chodziło ? Możesz przytoczyć ?

I proszę cie, nie rób z siebie błazna niczym PK, bo wyglądasz na takiego który umie samodzielnie pomyśleć.

Proszę.

A Cierniak w swoim debiucie, w takim meczu, daje co najwyżej gwarancje, że dojedzie do mety.

...

Cymbale telewizyjny, to, że ci się coś wydaje, nie znaczy, że tak by było. Nie wiesz jak wysoko zaszedł by taki Kujawa

O, widzę Kali dochodzi do głosu. Inni nie mogą pisać jak im się wydaje - bo są od razu cymbałami, a Ty za to możesz pisać jak Ci się wydaje. Poza tym nikt nie musi pisać jak by się potoczyła kariera Kujawy, bo każdy to widział.
...

ale definicji nie bylo.

Była, Mariusz wklejał. A że ta definicja jest bardzo subiektywna, bo idąc tropem Mariusza mogę powiedzieć że Jagła ma potencjał Zmarzlika (nikt mi nie zabroni), to Mariusz sprecyzował jak ten potencjał się objawia:

Mowa jest o potencjale który miał zbliżony do Kurmana. Świadczy o tym choćby te 5 równych biegów odjechanych w IMŚJ.

Czyli wystarczy 5 równych biegów pod rząd i masz potencjał Kurmanka.

[hcp]

No to były czasy wtedy... To se ne vrati .
Ja do Stojana to miałem jakąś słabość .

Z innej beczki z tamtych czasów, pamiętam jak mój dobry ziom właśnie za pośrednictwem Maćka Borneckiego zakupił stary motor żużlowy (to było chyba z jakiejś 6-ej piwnicy u Andrzeja Huszczy) i potem pierwsze próby w lasku za garażami na Francuskiej.

[Mariusz]

Proszę.

Tyle, że tu chodziło o mecz RKM-Falubaz, a nie o ściganie się z pół amatorami. Widzisz różnice ?

O, widzę Kali dochodzi do głosu. Inni nie mogą pisać jak im się wydaje - bo są od razu cymbałami, a Ty za to możesz pisać jak Ci się wydaje. Poza tym nikt nie musi pisać jak by się potoczyła kariera Kujawy, bo każdy to widział.

Każdy widział jak ona sie toczyła, ale nikt nie widział jak by się potoczyła, gdyby ją kontynuował.

Była, Mariusz wklejał. A że ta definicja jest bardzo subiektywna, bo idąc tropem Mariusza mogę powiedzieć że Jagła ma potencjał Zmarzlika (nikt mi nie zabroni), to Mariusz sprecyzował jak ten potencjał się objawia:

Jest jedna definicja, i to nie mojego autorstwa. Więc nie wiem do czego pijesz.

Czyli wystarczy 5 równych biegów pod rząd i masz potencjał Kurmanka.

Aby wygrać 5 biegów w finale IMŚJ, w tamtym okresie, gdzie konkurencja była spora, to trzeba mieć duży potencjał. Sam fart tu nie wystarczy. A że Kujawa go miał, nie mniejszy od Kurmanka, to opinia wielu ludzi. Nie tylko moja. Ale skąd ty możesz o tym wiedzieć.

[CarlitosFalubaz]

No to były czasy wtedy... To se ne vrati .
Ja do Stojana to miałem jakąś słabość .

A za czym tu tęsknić ? Za tą bidą i bujaniem się na pograniczu lig?
Ci chłopacy nie mieli szans na prawidłowy rozwój właśnie przez nią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mariusz]

A za czym tu tęsknić ? Za tą bidą i bujaniem się na pograniczu lig?
Ci chłopacy nie mieli szans na prawidłowy rozwój właśnie przez nią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ale to ta bida zrodziła tych grajków własnie. Jak by była kasa w klubie to nakupowali by innych zawodników na ładnych motorach, chcąc bić się o medale.

[ain]

uff

https://www.przegladsportowy.pl/zuze...alubaz/rg4vset

[vicar]

Tyle, że tu chodziło o mecz RKM-Falubaz, a nie o ściganie się z pół amatorami. Widzisz różnice ?

Półamatorzy. Ciekawe. Czyli tak jak pisałem w innym wątku - Okonia i Gapę pokonał, ale Tondera i Niedźwiedzia już by nie dał rady

Każdy widział jak ona sie toczyła, ale nikt nie widział jak by się potoczyła, gdyby ją kontynuował.

Fakt, bo średnia 1,140 w ostatnim sezonie juniorskim uzyskana w 1. lidze to normalnie dawała gwarancje że wyskoczy wkrótce na 2.000 w Elipie. Epizod w Warszawie celowo pominąłem, bo byś pewnie wyskoczył ze zbankrutowanym klubem na zdezelowanym sprzęcie. No i nie odniosłeś się do tego, że jak ktoś gdyba to jest cymbałem, ale Ty to już możesz.

Jest jedna definicja, i to nie mojego autorstwa. Więc nie wiem do czego pijesz.

Do tego, że ta definicja mówi że równie dobrze mogę powiedzieć że Jagła ma potencjał taki jak Zmarzlik, nikt mi nie zabroni. Ale nic to nie da w dyskusji.

Aby wygrać 5 biegów w finale IMŚJ, w tamtym okresie, gdzie konkurencja była spora, to trzeba mieć duży potencjał. Sam fart tu nie wystarczy. A że Kujawa go miał, nie mniejszy od Kurmanka, to opinia wielu ludzi. Nie tylko moja. Ale skąd ty możesz o tym wiedzieć.

Stąd, że nie tylko Ty interesujesz się żużlem.

[Mariusz]

uff

https://www.przegladsportowy.pl/zuze...alubaz/rg4vset

Czyli, że KK miał być za Zena. Dobra wiadomość, że nie będzie

Pewnym miejsca na kolejny sezon nie może być jednak Grzegorz Zengota, który ma konflikt z kibicami i cały czas szuka sobie nowego zespołu.

Ale tu Puka wyraźnie odpłynął

[CarlitosFalubaz]

No ale to ta bida zrodziła tych grajków własnie. Jak by była kasa w klubie to nakupowali by innych zawodników na ładnych motorach, chcąc bić się o medale.

Nieprawda. To że Grabowski wyszkolił całą grupę obiecujących juniorów to był po prostu efekt tego że jeszcze istniał system szkolenia i tradycja przeniesiona z Falubazu wprost z lat 80tych. Ta ciągłość była, nawet wtedy jak Morawski brzydko potraktował Grabowskiego.
To o czym ty piszesz to już są odpały Roberta tak mniej więcej po sezonie 2007. Do tego doszły po prostu zmiany społeczne i dzisiaj jest obiektywnie mniejsze zainteresowanie dzieciaków i trudniej o chętnych do szkółki, co nie zmienia faktu, że zapaść szkoleniowa to jest tylko i wyłącznie zasługa Roberta.

Można spytać, z jakimi ekipami swoje punkty zdobywał Bornecki?

Dobre pytanie
Pewnie z KS Zarzecki Czarni Żagań

[Mariusz]

Półamtorzy. Ciekawe. Czyli tak jak pisałem w innym wątku - Okonia i Gapę pokonał, ale Tondera i Niedźwiedzia już by nie dał rady

Nie wiem czy dałby radę, wiem natomiast, że presja tego meczu mogłaby go zjeść.

Fakt, bo średnia 1,140 w ostatnim sezonie juniorskim uzyskana w 1. lidze to normalnie dawała gwarancje że wyskoczy wkrótce na 2.000 w Elipie. Epizod w Warszawie celowo pominąłem, bo byś pewnie wyskoczył ze zbankrutowanym klubem na zdezelowanym sprzęcie. No i nie odniosłeś się do tego, że jak ktoś gdyby to jest cymbałem, ale Ty to już możesz.

Średnia 1.1 nie pozwalała nawet myśleć, że ten gość może awansować do finału IMSJ. A jednak został IMŚJ.

Do tego, że ta definicja mówi że równie dobrze mogę powiedzieć że Jagła ma potencjał taki jak Zmarzlik, nikt mi nie zabroni. Ale te nic to nie da w dyskusji.

No powiedzieć możesz, nikt ci nie zabroni. Najwyżej za czas jakiś, albo ciebie wyśmiejemy, albo przyznamy ci rację.

[Goros]

Można spytać, z jakimi ekipami swoje punkty zdobywał Bornecki?

W pierwszym sezonie w karierze potrafił przeciwko Unii Leszno zdobyć 5+2 w 4 startach, w kolejnym co prawda w 2 lidze był drugiem juniorem ZKŻ ze średnią gorsza o 0,143 od kończącego właśnie wiek juniora Kłopota.

Ja nie mówię że to był materiał na kozaka światowych torów ale przy dobrych układach spokojnie zawodnik na miare Zengiego, a na pewno przebijał naszych obecnych wychowanków.

[vicar]

Średnia 1.1 nie pozwalała nawet myśleć, że ten gość może awansować do finału IMSJ. A jednak został IMŚJ.

Aha, czyli dalej obstawiasz że gdyby Kujawa jeździł, to mógłby w Elipie wykręcić 2.000. Nadal jednak nie wiem czemu Ty tak możesz myśleć i jest ok, ale jak ktoś myśli inaczej to jest cymbałem.

Aha, ja akurat nie mam problemu z tym że ktoś ze średnią 1.1 zostaje IMŚJ. To tylko jedne zawody.

[hcp]

A za czym tu tęsknić ? Za tą bidą i bujaniem się na pograniczu lig?
Ci chłopacy nie mieli szans na prawidłowy rozwój właśnie przez nią.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oczywiście, że nie za bidą, ale nawet mimo niej to dla mnie te czasy miały swój urok. Choćby tylko z tego powodu, że tych młodych wtedy mieliśmy naprawdę wielu i całkiem przyzwoity poziom prezentowali.
Jasne, przy odpowiednim zarządzaniu i finansach mogliby w zupełnie innym miejscu skończyć.

A może po prostu dlatego, że miałem wtedy jakieś 18-20 lat .

[Mariusz]

Aha, czyli dalej obstawiasz że gdyby Kujawa jeździł, to mógłby w Elipie wykręcić 2.000. Nadal jednak nie wiem czemu Ty tak możesz myśleć i jest ok, ale jak ktoś myśli inaczej to jest cymbałem.

Nic nie zrozumiałeś z tego co pisałem. Nigdzie nie obstawiam, że Kujawa miałby średnią 2.0 w SE. Bo nie wiem czy taką miałby. A cymbałem jest ten kto kategorycznie zaprzecza, że mógłby taką zrobić. Jeśli jego kariera potoczyłaby się inaczej.

Aha, ja akurat nie mam problemu z tym że ktoś ze średnią 1.1 zostaje IMŚJ. To tylko jedne zawody.

No wybacz,ale jeśli ktoś wygrywa finał IMSJ min. z Zagarem, Hampelem, Okoniem, Kasprzakiem, to przypadkowo tego nie robi. I nie ma tu nic do rzeczy, że to tylko jedne zawody. Po prostu umiał wykorzystać w tym dniu swój potencjał własnie.

[ursus]

Się nie zdziwię, jeśli teraz Zengota pokaże fucka i podpisze umowę Cieślaka lub w innym Lublinie.