Falubaz Zielona Góra 2018 - wątek klubowy

[zabovsky]

Podaj te przykłady zawodników co niby walczyli z utrzymaniem się na motocyklu..... bo dziś na równym torze jest ich sporo.

Podaj przykłady.

Tory też czasami robiono gówniane , to fakt i mocne przegięcie (choćby przerwany mecz z Unią w Gorzowie , czy finał IMP w Zielonej . gdzie triumfował Jaworek i wiele innych) , ale generalnie raczej sprzyjały one dobrym widowiskom , czego nie można powiedzieć o dzisiejszym żużlu , gdzie dobre widowiska też się zdarzają , ale na pewno na mniejszą skalę .

Oglądając na necie mecze ze "starych dobrych czasów" i porównując je z obecnym żużlem mam zupełnie odwrotne wnioski. To teraz zdarza się o wiele więcej ciekawych widowisk z walką w kontakcie i mijankami. Naprawdę, fundując sobie jednego dnia maraton trzech losowych spotkań z lat 70/80-tych, niejednokrotnie ciężko wysiedzieć do końca. Może jest to spowodowane faktem, że ja oczekuję tylko dobrych zawodów z ciekawymi biegami - nie wpadam w melancholijny nastrój, przypominając sobie, że byłem na tym spotkaniu 2 godziny przed pierwszym biegiem żeby zając dobre miejsca, a później graliśmy z Mirkiem i Zdziskiem w karty przy ćwiartce wódki. A tak jak już pisałem wcześniej - to właśnie tego typu wspominki często biorą górę i zaburzają obraz samego widowiska, które niejednokrotnie było wyjątkowo przeciętne.

Tak na gorąco po finale MIMP W Czewie - podobno najlepszym obecnie torem do ścigania i dla kontrastu finał z lat 80-tych , gdzie Świst
z Dołkiem cięli się na każdym niemal wirażu - gdyby tamte zawody przenieść w dzisiejsze czasy , to wielu doznało by chyba orgazmu ...
oglądając żużel. Ten prawdziwy , a nie jakąś jego namiastkę.

Współcześnie też są takie wyścigi więc pudło. Romantyczne teksty o prawdziwym żużlu pominę milczeniem.

Nie sądzę by mecze z lat 90-tych oferowały gorsze widowiska niż to co serwowane jest przy W69 i paru innych torach...

Niejednokrotnie oferowały. Pierwszy z brzegu przykład: dwumecz Bydgoszcz vs Gdańsk '99. Dwie topowe wtedy drużyny, rywalizujące o DMP, mające w składach czołowych zawodników ligi. Oba spatkania były parodią, rozegraną na beznadziejnych torach. Mijanki z tych 27 zarejestrowanych wyścigów dało się policzyć na palcach jednej ręki (były bodajże cztery) i wynikały z ewidentnych błędów, a nie jakichś spektakularnych ataków. Pewnie taki okano byłby wniebowzięty jakością widowisk i jego zdaniem tak właśnie powinien wyglądać żużel, ale prawda jest taka, że w porównaniu do tego dwumeczu to niedawny pojedynek Falubazu z Unią Leszno jawi się jako arcydzieło pod względem emocji.

https://www.youtube.com/watch?v=hxUmo6uOQuw
https://www.youtube.com/watch?v=TxyXOy7s3LI
Linki do tego "prawdziwego żużla", ale ostrzegam - oglądanie na własną odpowiedzialność.

Hitem to popisałeś się Ty myśląc że dziś młodziak chce zostać żużlowcem tylko dla sportu jak było to kiedyś.Dlatego można wymieniać od Plecha,Jancarza po Jaworka,Szymkowiaka,Jagusia i tak dali i dali.Dawniej zawodnicy ladowali motory do pociągu i jechali na zawody,dziś to nie jest już sport to biznes.

Chce odnosić sukcesy i chce dobrze zarabiać. I dziękować niebiosom, że obecny żużel stwarza takie możliwości. Jest to na tyle niebezpieczny sport, że uprawianie go dla idei byłoby kompletnym idiotyzmem. Zresztą starsi zawodnicy też tak uważają. Pogadaj z 4-5 byłymi żużlowcami i zapytaj czy nie chcieliby w swoich czasach zarabiać tak jak obecny top to szybko padnie Twój mit o bohaterach jeżdżących dla idei, dla których największym wyróżnieniem było łaskawe spojrzenie trybun i uścisk dłoni prezesa.

Kibice zawsze wypełniali stadion czy to się Tobie podoba czy nie.Nigdy nie osiągną takiej frekwencji jak 73 ponad 100tys ludzi

Gdyby Narodowy miał 100 tysięcy miejsc to na inaugurację SGP w 2015 byłby łatwo zapełniony.

Ty pewnie jako dziecko znasz obecny żużel reszta z internetu i nie masz zielonego pojęcia jak on naprawdę wyglądał.

No to dawaj, zdradź wszystkim tę wielką tajemnicę i podziel się wiedzą jak dawny żużel naprawdę wyglądał. Tylko nie pisz znowu o tym, że był prawdziwy i dla mężczyzn, bo ile można śmiać się z tego samego żartu

[hcp]

Pełna zgoda kolego .Dzisiaj mamy betonowe tory a jedyne ściganie które powoduje uśmiech na ustach jest w Częstochowie ,Toruniu i Wrocławiu .Zawody na pozostałych obiektach to raczej jakaś pielgrzymka nie wiadomo dokąd .W latach 80-90 jak się wracało np z Torunia to całą drogę się rozmawiało o pojedynkach Żaby z Tomkiem a dzisiaj co najwyżej można dyskutować o tym jaki browar się kupi na najbliższej stacji .Nie mówię że dzisiaj jest tragicznie bo człowiek z taką samą chęcią i werwą rusza w Polskę na stadiony ale chyba kiedyś było jakoś tak fajniej

Chyba nie ma możliwości, aby wszystkim pasował obecny nowoczesny żużel, albo ten z lat 80, 90.
Mi osobiście najbardziej pasuje argumentacja kolegów Ryśka i Scota FZG.
Prawdopodobnie to też kwestia kiedy, który z nas się na szlace wychowywał. U mnie to była 1 połowa lat 80, a tak już świadomie to przełom 80/90 i pamiętam od cholery i więcej fajnego ścigania wtedy, chociaż nie było TV na każdym meczu.

W czasach obecnych wydaje mi się, że naprawdę da się pogodzić zapobieganie 'żytowiskom', 'baronowiskom' itp. z jednoczesnym brakiem zabijania torów trochę bardziej przyczepnych. Wystarczą odpowiednie przepisy i kilka osób 'z jajami', nie bojących się w razie czego nałożyć wielkich kar, a potem walkowerów.

[SCOT FZG]

Nareszcie jakiś plus tego ciężkiego sezonu i oby następny plus dołożyła cała drużyna

[Mariusz]

Dzisiaj była handlowa niedziela, i usłyszałem w jednym z marketów, że podobno senator jest po słowie z Nickim.

Scoti, plotki to czy coś jest na rzeczy ?

[shelve]

Dzisiaj była handlowa niedziela, i usłyszałem w jednym z marketów, że podobno senator jest po słowie z Nickim.

Scoti, plotki to czy coś jest na rzeczy ?

Mario to teraz w Marketach daja info 100%?
Lepiej zacznij tam do piekarni chodzić, tam zawsze najświeższe info pewno 100%.

[Mariusz]

Mario to teraz w Marketach daja info 100%?
Lepiej zacznij tam do piekarni chodzić, tam zawsze najświeższe info pewno 100%.

A gdzie ja piszę, że info 100% ? Własnie dlatego pytam, bo to info z marketu było

A piekarnia w niedzielę zamknięta.

[shelve]

A gdzie ja piszę, że info 100% ? Własnie dlatego pytam, bo to info z marketu było

A piekarnia w niedzielę zamknięta.

Piekarnia w niedziele zamknięta? To jakaś popierdólka musi być nie piekarnia.

Kij tam Dziczyzna czy nie, potrzebna jedna petarda, co by ciągła ten wózek.

Dudi, Pepe, Zengi chyba zostaną, do tego MJJ też by się przydał.

Niech tam lepiej zawalczy o jakiegoś juniora, bo bez tego znowu lipa.

Jak już Lublin zagiął parol na Dudiego, to niech w zamian oddają młodego Lamparta.
A Bunio niech tam troche poszpera w sakwie i dołoży do Artioma Łaguty.

No i jeszcze niech Gridsze do walki o skład z MJJ bierze, bo zawsze chciał go Bunio mieć.

[SCOT FZG]

Dzisiaj była handlowa niedziela, i usłyszałem w jednym z marketów, że podobno senator jest po słowie z Nickim.

Scoti, plotki to czy coś jest na rzeczy ?

Nic mi na ten temat nie wiadomo bo ja mam dojścia w monopolowych

[Mariusz]

Niech tam lepiej zawalczy o jakiegoś juniora, bo bez tego znowu lipa.

Nawet jak klocka postawi na rzadko, to nie ma kogo brać. Jeśli idzie o juniorów. To już nawet nie kwestia kasy.

[shelve]

Nawet jak klocka postawi na rzadko, to nie ma kogo brać. Jeśli idzie o juniorów. To już nawet nie kwestia kasy.

Kurna chociaż takiego Trofimova, bo jazda samymi naszymi przy nawet Petardach w składzie może być mało.
Fajnie jak się ma swoich, ale na jakimś poziomie. U nas bida z nędzą póki co.

Tonder niech sobie śmiga, dokoptować mu kogoś zdolnego i jazda.
Mamy tam jeszcze jakiegoś speca od kaperowania?

[noc]

Dzisiaj była handlowa niedziela, i usłyszałem w jednym z marketów, że podobno senator jest po słowie z Nickim.

Scoti, plotki to czy coś jest na rzeczy ?

Zapytaj dziewczyny Nikity, udziela się tu na forum. Z takich najemników, to już wolałbym pilską parówkę, obawiam się słabości Dzikiego w 2019.
Jedno pewne, jeśli w miejsce 5 seniora (Thorssell/Gomóła)nie zakontraktujemy solidnego prowadzącego parę (tak na 9-13pkt/mecz), to będzie znowu czarna rozpacz. Wystarczy nam jedna kotwica w postaci Pepe, a jeszcze ktoś z pozostałych zawsze miewa gorsze dni.
Junior? Ciężki temat. Choć w Lesznie wysypują się jak grzyby z koszyka. Notoryczny IMPJ nie łapie się do składu, to może przygarniemy jakiegoś prawdziwka? Albo kozaka? Jakiś Trofimow, Szlauderbach czy inny nie będzie na zbyciu? Jak na poważnie nie będzie ta szkółka pracować, to kwiczeć będziemy ciągle. Choć większość klubów będzie w podobnej sytuacji jak my. Coraz trudniej o chłopaka, który umiałby coś więcej, niż dojechać do mety. I ten problem rośnie lawinowo, może nasza dziura juniorska nie będzie największa. Choć to marna pociecha!

[Mefitzo]

Zapytaj dziewczyny Nikity, udziela się tu na forum. Z takich najemników, to już wolałbym pilską parówkę, obawiam się słabości Dzikiego w 2019.
Jedno pewne, jeśli w miejsce 5 seniora (Thorssell/Gomóła)nie zakontraktujemy solidnego prowadzącego parę (tak na 9-13pkt/mecz), to będzie znowu czarna rozpacz. Wystarczy nam jedna kotwica w postaci Pepe, a jeszcze ktoś z pozostałych zawsze miewa gorsze dni.
Junior? Ciężki temat. Choć w Lesznie wysypują się jak grzyby z koszyka. Notoryczny IMPJ nie łapie się do składu, to może przygarniemy jakiegoś prawdziwka? Albo kozaka? Jakiś Trofimow, Szlauderbach czy inny nie będzie na zbyciu? Jak na poważnie nie będzie ta szkółka pracować, to kwiczeć będziemy ciągle. Choć większość klubów będzie w podobnej sytuacji jak my. Coraz trudniej o chłopaka, który umiałby coś więcej, niż dojechać do mety. I ten problem rośnie lawinowo, może nasza dziura juniorska nie będzie największa. Choć to marna pociecha!

Pewnie gdyby nie umowa z Rawiczem to taki transfer byłby do zrealizowania. W obecnej sytuacji raczej marne szanse.No chyba że Wicia postawi sprawę jasno i będzie chciał już od 2019 startować w Elidze, wtedy wszystko możliwe.


Ps. Ja osobiście wolałbym oglądać Trofimova w Elidze, przystanek 2ligowy był dobry na jeden sezon...

[JaacPoz]

Pewnie gdyby nie umowa z Rawiczem to taki transfer byłby do zrealizowania. W obecnej sytuacji raczej marne szanse.No chyba że Wicia postawi sprawę jasno i będzie chciał już od 2019 startować w Elidze, wtedy wszystko możliwe.


Ps. Ja osobiście wolałbym oglądać Trofimova w Elidze, przystanek 2ligowy był dobry na jeden sezon...

Może rozwiązaniem byłoby wypożyczenie (odpłatne oczywiście)….

[CarlitosFalubaz]

Żadnych szpiegów z Leszna. Jedziemy swoimi i koniec z transferami juniorów. O majstra i tak walczyć nie będziemy. Ma dojść jeden solidny lider. Ja liczę na Artioma.

[j-rules]

Żadnych szpiegów z Leszna. Jedziemy swoimi i koniec z transferami juniorów. O majstra i tak walczyć nie będziemy. Ma dojść jeden solidny lider. Ja liczę na Artioma.

no jak to, przeciez operacja Dudek jeszcze nie zakonczona.

[Mariusz]

Może rozwiązaniem byłoby wypożyczenie (odpłatne oczywiście)….

Dla nas to żadne rozwiązanie. Aby zakup jakiegokolwiek juniora był dla nas sensowny to musiałby taki junior gwarantować jakiś solidny poziom. A biorąc pod uwagę fakt, że Drabik, Smektała czy Kubera, są w zasadzie nie do wyrwania, to nie ma żadnego sensu płacić kilkaset tys PLN-ów za gościa który w zasadzie będzie tylko wypełnieniem w programie. To już lepiej będzie jak naszych adeptów będziemy wstawiali do składu w parze z Tonderem. Przynajmniej złapią jakieś doświadczenie. Może się rozjeżdżą i coś z tego będzie na przyszłość.

[JaacPoz]

Dla nas to żadne rozwiązanie. Aby zakup jakiegokolwiek juniora był dla nas sensowny to musiałby taki junior gwarantować jakiś solidny poziom. A biorąc pod uwagę fakt, że Drabik, Smektała czy Kubera, są w zasadzie nie do wyrwania, to nie ma żadnego sensu płacić kilkaset tys PLN-ów za gościa który w zasadzie będzie tylko wypełnieniem w programie. To już lepiej będzie jak naszych adeptów będziemy wstawiali do składu w parze z Tonderem. Przynajmniej złapią jakieś doświadczenie. Może się rozjeżdżą i coś z tego będzie na przyszłość.

Tak, ale gdbyście mieli dodatkowo solidnego juniora (nawert na pozimie 3 lub 4 juniora z Unii / Unii - Kolejarza) to może wygralibyście z dwa mecze więcej. I dziś liczyłbyś skrupulatnie, ile punktów potrzebujecie, by jechać w pierwszej czwórce...

[Eneasz]

No wczoraj Patryk wygrał w Gdańsku ale początek wcale nie był taki różowy. Widać było, że sprzęt jedzie ale były błędy na trasie.
Najgorzej pojechał w pierwszym biegu gdzie wyprzedził go Zmarzlik na własnie życzenie bo bieg był spokojnie do wygrania. Duzers znów szarpał tym motocyklem na łukach, wyginał się na siłę i kontrował zbytnio maszynę wytracając prędkość.
Nawet Cegła skomentował, że Patryk "stanął w poprzek toru" co było błędem i Bartek go wyprzedził bo nie robił szpanerskich wyginań na motorze tylko jechał skutecznie, nie wytracając prędkości a przeciwnie - napędzając się tylko. No ale cieszy, ze Potem Duzers już nie walił aż takich baboli i na tym silniku wygrał zawody nawet, choć się nie zanosiło przed dwoma ostatnimi seriami.
Ktoś wie skąd ten silnik wygrzebał? (Johns?)

[sobotch]

Dla nas to żadne rozwiązanie. Aby zakup jakiegokolwiek juniora był dla nas sensowny to musiałby taki junior gwarantować jakiś solidny poziom. A biorąc pod uwagę fakt, że Drabik, Smektała czy Kubera, są w zasadzie nie do wyrwania, to nie ma żadnego sensu płacić kilkaset tys PLN-ów za gościa który w zasadzie będzie tylko wypełnieniem w programie. To już lepiej będzie jak naszych adeptów będziemy wstawiali do składu w parze z Tonderem. Przynajmniej złapią jakieś doświadczenie. Może się rozjeżdżą i coś z tego będzie na przyszłość.

Zawsze jest pol na pol. Jak kupisz Trofimova albo jakis inny leszczynski wynalazek, bedziesz mial juniora jako takiego z potencjalem na niezle wystepy od czasu do czasu.

Puszczajac swoich swiezakow ryzykujesz efekty podobne do tych w Grudziadzu i frustracje trybun co mecz.

Osobiscie jestem za opcja druga ale to sie bedzie wiazalo z dlugofalowym wqrwem

[CarlitosFalubaz]

Zawsze jest pol na pol. Jak kupisz Trofimova albo jakis inny leszczynski wynalazek, bedziesz mial juniora jako takiego z potencjalem na niezle wystepy od czasu do czasu.

Puszczajac swoich swiezakow ryzykujesz efekty podobne do tych w Grudziadzu i frustracje trybun co mecz.

Osobiscie jestem za opcja druga ale to sie bedzie wiazalo z dlugofalowym wqrwem

Jest dokładnie tak jak napisał Mario - sprowadzanie juniora ma sens jeśli to jest naprawdę ktoś. W przyszłym roku nie ma szans na zakontraktowanie takiego zawodnika, a sprowadzanie tutaj jakiś nowych Adamczewskich to jest kolejny zmarnowany rok dla chłopaków z naszej szkółki.
Nie podejrzewam, żeby właściciele byli tak zmotywowani żeby wyłożyć grubą kasę na zbudowanie 'dream temu' który mógłby powalczyć o złoto. Będzie dobrze jaki utrzymamy to co jest + jeden lider zamiast tercetu Jakob/Rudy/Szkop. Nie będzie to drużyna faworyt rozgrywek ale ze sporymi szansami na medal.
Ewentualnie można budować tańszy i bardziej wyrównany skład np:

1. Dudek
2. Zengi
3. MJJ
4. Przemek Pawlicki
5. Protas
6. junior
7. Tonder

tylko że to jest ekipa, która będzie seryjnie przegrywała 15 biegi.

[Dominik]

Wara od leszczyńskich wynalazków

[Mariusz]

Tak, ale gdbyście mieli dodatkowo solidnego juniora (nawert na pozimie 3 lub 4 juniora z Unii / Unii - Kolejarza) to może wygralibyście z dwa mecze więcej. I dziś liczyłbyś skrupulatnie, ile punktów potrzebujecie, by jechać w pierwszej czwórce...

No ale rzecz w tym, że ci w/w juniorzy, nie gwarantują nawet wygrania biegu z takim Karczmarzem, a co dopiero ze Smektała, Kuberą czy Drabikiem ? To po co nam oni ? Zera czy ewentualnie jedynki, to mogą wozić i nasi adepci.

Zawsze jest pol na pol. Jak kupisz Trofimova albo jakis inny leszczynski wynalazek, bedziesz mial juniora jako takiego z potencjalem na niezle wystepy od czasu do czasu.

Puszczajac swoich swiezakow ryzykujesz efekty podobne do tych w Grudziadzu i frustracje trybun co mecz.

Osobiscie jestem za opcja druga ale to sie bedzie wiazalo z dlugofalowym wqrwem

No własnie rzecz w tym, że ten Trofimow czy inny byczy wynalazek, dokładnie nic nie gwarantuje. A kosztują tyle, że szkółka pór roku mogłaby egzystować. Za samo wypożyczenie trzeba dać jakieś 200 - 300 tys. No i trzeba takiemu juniorowi zainwestować w jakiś sprzęt a to kolejne wydatki. Po co nam to ?

No wczoraj Patryk wygrał w Gdańsku ale początek wcale nie był taki różowy. Widać było, że sprzęt jedzie ale były błędy na trasie.
Najgorzej pojechał w pierwszym biegu gdzie wyprzedził go Zmarzlik na własnie życzenie bo bieg był spokojnie do wygrania. Duzers znów szarpał tym motocyklem na łukach, wyginał się na siłę i kontrował zbytnio maszynę wytracając prędkość.
Nawet Cegła skomentował, że Patryk "stanął w poprzek toru" co było błędem i Bartek go wyprzedził bo nie robił szpanerskich wyginań na motorze tylko jechał skutecznie, nie wytracając prędkości a przeciwnie - napędzając się tylko. No ale cieszy, ze Potem Duzers już nie walił aż takich baboli i na tym silniku wygrał zawody nawet, choć się nie zanosiło przed dwoma ostatnimi seriami.
Ktoś wie skąd ten silnik wygrzebał? (Johns?)

Tak to wygląda okiem laika. Prawda jest taka jednak, że Patryk miał źle ustawiony sprzęt, motor mu nie kleił, wyciągało ga nadmiernie na zewnętrzną. Stąd własnie te wygibasy, nadmierne kontrowania itp rzeczy. Które ty uważasz za błąd czy babole. Jak już dobrze ustawił sprzęt, co było widać w jego trzech ostatnich biegach, to już tych rzeczy nie było w jego jeździe.

Sam jestem ciekaw od kogo on ten silnik kupił. Ktoś gdzieś gadał, że to podobno Johns wystrugał im jakiś wynalazek. Ale wiedzy tutaj nie mam żadnej.

[Dominik]

Jeśli Kubera CZY Smyk niczego nie gwarantują to powodzenia w wyszkoleni, bądź kupieniu takiego.

[Mariusz]

Jeśli Kubera CZY Smyk niczego nie gwarantują to powodzenia w wyszkoleni, bądź kupieniu takiego.

Ty Byczek czytasz całość tematu, czy tylko fragmentami lecisz po łebkach ?

[Dominik]

Ty Byczek czytasz całość tematu, czy tylko fragmentami lecisz po łebkach ?

Jeśli chodziło Ci o wicie, Szlauderbacha to przepraszam.

[1marcin60]

Nawet jak klocka postawi na rzadko, to nie ma kogo brać. Jeśli idzie o juniorów. To już nawet nie kwestia kasy.

Tyle że taki Trofimov, czy inny leszczyniak u was mógłby stać się drugim Smektałą, Kuberą, nie wiadomo co z nich wyjdzie jak dostaną szansę w ekstralidze, mogą bardzo pozytywnie zaskoczyć.
Natomiast bardzo prawdopodobnym jest, że jak Falubaz pojedzie wychowankami to będzie to najgorsza para juniorska w lidze, ewentualnie druga najgorsza, przed Toruniem. Przy takich juniorach, spadek formy jakiegokolwiek seniora tak jak tegorocznego Protasiewicza czy Iversena, oznacza prawdopodobny spadek, a takich wahań wykluczyć się nie da.

[Dominik]

Trofimov ma olbrzymi potencjał. Po dużej lata jak typowy ruski kaskader.

[Mariusz]

Trofimov ma olbrzymi potencjał. Po dużej lata jak typowy ruski kaskader.

No fakt, w II lidze. Popatrz sobie co zaprezentował w finale IMMP ? Z kim miał przegrać to przegrał. Czyli najlepszy z najgorszych. Po co nam kupować takiego raidera ?

Tyle że taki Trofimov, czy inny leszczyniak u was mógłby stać się drugim Smektałą, Kuberą, nie wiadomo co z nich wyjdzie jak dostaną szansę w ekstralidze, mogą bardzo pozytywnie zaskoczyć.
Natomiast bardzo prawdopodobnym jest, że jak Falubaz pojedzie wychowankami to będzie to najgorsza para juniorska w lidze, ewentualnie druga najgorsza, przed Toruniem. Przy takich juniorach, spadek formy jakiegokolwiek seniora tak jak tegorocznego Protasiewicza czy Iversena, oznacza prawdopodobny spadek, a takich wahań wykluczyć się nie da.

No owszem, może i zaskoczą. Tyle, że zaskoczyć może również jakiś przysłowiowy iksiński czy beksiński, czyli adept ze szkółki. Może rok, dwa później, ale też może zaskoczyć. Więc jeśli ja miałbym decydować, to olałbym te bycze wynalazki z góry na dół i szedł drogą aby męczyć swoich adeptów.

Rzecz w tym, ze na ...uj nam szkółka, skoro mamy dawać się objeżdżać obcym wychowankom ? W tym układzie totalnej bryndzy na rynku juniorów, w składzie ma jechać Tonder i nasi adepci. Wzmocnienie juniorem miałoby tylko wtedy sens, jeśliby Falubaz zakontraktował jakiegoś zawodnika z TOP 5 SE, i koniecznie chcial włączyć się do walki o złoto DMP. Ale wtedy junior którego by musieli zakontraktować nie mógłby być mniejszego kalibru niż taki Drabik, Smektała czy Kubera. Inaczej to nie ma w ogóle sensu.

[CarlitosFalubaz]

Tyle że taki Trofimov, czy inny leszczyniak u was mógłby stać się drugim Smektałą, Kuberą, nie wiadomo co z nich wyjdzie jak dostaną szansę w ekstralidze, mogą bardzo pozytywnie zaskoczyć.

Przerabiamy takie myślenie już od ładnych paru lat i właśnie zbieramy tego owoce. Trzeba wreszcie stawiać na swoich. Zresztą ci nasi juniorzy wcale nie muszą być najgorszymi w lidze.

Natomiast bardzo prawdopodobnym jest, że jak Falubaz pojedzie wychowankami to będzie to najgorsza para juniorska w lidze, ewentualnie druga najgorsza, przed Toruniem. Przy takich juniorach, spadek formy jakiegokolwiek seniora tak jak tegorocznego Protasiewicza czy Iversena, oznacza prawdopodobny spadek, a takich wahań wykluczyć się nie da.

Dlatego konieczny jest jeden transfer. Jeśli do tej ekipy, którą mamy dojdzie jeden dodatkowy lider to mamy drużynę na poziomie 4-5 miejsca w lidze.

[shelve]

Dlatego konieczny jest jeden transfer. Jeśli do tej ekipy, którą mamy dojdzie jeden dodatkowy lider to mamy drużynę na poziomie 4-5 miejsca w lidze.

No jeżeli drużyna bedzie miała za cel środek tabeli, to można zrozumieć, że żadnego juniora nie trzeba.
Ale gdy chcą powalczyć o coś więcej, to jakiś młody zdolniejszy mocno wskazany.

Ja tam bym chciał zobaczyć Falubaz znowu walczący o najwyższe cela, ale wiadomo, że potrzeba na to kasy.
Starczy już tego poniewierania się w dolnych rejonach tabeli.

Jak mają znowu być piękne porażki, to niech stawiają na naszych i nie narzekają, że wyniku zbraknie.

[Mariusz]

No jeżeli drużyna bedzie miała za cel środek tabeli, to można zrozumieć, że żadnego juniora nie trzeba.
Ale gdy chcą powalczyć o coś więcej, to jakiś młody zdolniejszy mocno wskazany.

Ja tam bym chciał zobaczyć Falubaz znowu walczący o najwyższe cela, ale wiadomo, że potrzeba na to kasy.
Starczy już tego poniewierania się w dolnych rejonach tabeli.

Jak mają znowu być piękne porażki, to niech stawiają na naszych i nie narzekają, że wyniku zbraknie.

Że wam wszystko trzeba tłumaczyć. Skoro w żużlu jest ogólna posucha z juniorami, to aż się prosi jechać swoimi adeptami. Kiedy jak nie teraz ? Przecież u innych, poza Lesznem, też będzie posucha. Wrocek i Gorzów będą mieli po jednym dobrym juniorze. Reszta ekip to będzie jedna wielka niewiadoma.

Poza tym, co to znaczy "znowu walczyć o wyższe cele" ? Kogo by trzeba było zakontraktować aby walczyć o DMP ? I czy aby na pewno, zakontraktowanie nawet dwóch mocnych grajków, spowoduje, ze będziemy walczyli o wyższe cele ? Ja mam wątpliwości. Dlatego uważam, ze trzeba utrzymać obecny stan posiadania i zakontraktowac jakieś jedno przyzwoite nazwisko na pozycje seniora.

[kingpin]

Jeden solidny grajek?
Kto w takim razie za Dudka? Niedźwiedź?

[CarlitosFalubaz]

No jeżeli drużyna bedzie miała za cel środek tabeli, to można zrozumieć, że żadnego juniora nie trzeba.
Ale gdy chcą powalczyć o coś więcej, to jakiś młody zdolniejszy mocno wskazany.

Ja tam bym chciał zobaczyć Falubaz znowu walczący o najwyższe cela, ale wiadomo, że potrzeba na to kasy.
Starczy już tego poniewierania się w dolnych rejonach tabeli.

Jak mają znowu być piękne porażki, to niech stawiają na naszych i nie narzekają, że wyniku zbraknie.

Powiem tak - gdyby była realna opcja na zatrudnienie młodego Lamparta to ja jestem na tak. Inne nazwiska z aktualnie jeżdżących juniorów mnie nie interesują.
A realia są takie, że trzeba się pogodzić z tym, że wskutek złej polityki szkoleniowej klubu przez te najbliższe dwa lata będziemy mieć czysto teoretyczne szanse na majstra. Grunt to nie spaść z ligi i wreszcie dochować się jakiś sensownych juniorów i zbudować porządne zaplecze szkoleniowe (z minitorem włącznie).

Że wam wszystko trzeba tłumaczyć. Skoro w żużlu jest ogólna posucha z juniorami, to aż się prosi jechać swoimi adeptami. Kiedy jak nie teraz ? Przecież u innych, poza Lesznem, też będzie posucha. Wrocek i Gorzów będą mieli po jednym dobrym juniorze. Reszta ekip to będzie jedna wielka niewiadoma.

Poza tym, co to znaczy "znowu walczyć o wyższe cele" ? Kogo by trzeba było zakontraktować aby walczyć o DMP ? I czy aby na pewno, zakontraktowanie nawet dwóch mocnych grajków, spowoduje, ze będziemy walczyli o wyższe cele ? Ja mam wątpliwości. Dlatego uważam, ze trzeba utrzymać obecny stan posiadania i zakontraktowac jakieś jedno przyzwoite nazwisko na pozycje seniora.

Wszystko jest kwestią pieniędzy. Jeśli 'wybronimy' Patryka i np. doszedłby Ariom z Lampartem to byłaby ekipa spokojnie na play offy.

[Buszmen]

No Artem i Lampart to wybrałeś chyba dwa najbardziej nierealne cele

[CarlitosFalubaz]

No Artem i Lampart to wybrałeś chyba dwa najbardziej nierealne cele

Ok, dlatego napisałem - wszystko to kwestia pieniędzy. Myślisz że tercet właścicieli Falubazu nie stać na ww. dwójkę ?
Ja też nie wierzę żeby oni do nas przyszli, dlatego napisałem - nie ma co wypruwać sobie żył, bierzmy jednego dodatkowego lidera i jedziemy własnymi juniorami. Utrzymać się utrzymamy a może i awansujemy do play off.
Wierz mi, jest duża motywacja żeby rok 2018 już się nie powtórzył, dlatego jedno solidne wzmocnienie jest jak najbardziej realne. Pedersena tu nie chcę, jeszcze nie daj Bóg Robi zacznie trzymać za nas kciuki
Jeśli nie Artiom (uważam, że byłby u nas strzałem w 10) to może Woryna albo Przemek Pawlicki. W ostateczności faktycznie zostaje Nikodem albo dziadzio Greg.

[noc]

A te dywagacje odnośnie składu, to dotyczą Eligi czy niższej? Do niższej nie potrzebujemy nikogo więcej. Do obecnej ligi, przydałby się mocny zawodnik. Juniorami nie będziemy odstawać ( o zgrozo!)jakoś mocno od innych, z wyjątkami. Jechać swoimi młodymi, chyba że nie będzie co z pìeniędzmi robić... . Ale to lepiej dołożyć do mocniejszego seniora. Chyba że młody Lampart zakochałby się w Falubazie.

[CarlitosFalubaz]

A te dywagacje odnośnie składu, to dotyczą Eligi czy niższej? Do niższej nie potrzebujemy nikogo więcej. Do obecnej ligi, przydałby się mocny zawodnik. Juniorami nie będziemy odstawać ( o zgrozo!)jakoś mocno od innych, z wyjątkami. Jechać swoimi młodymi, chyba że nie będzie co z pìeniędzmi robić... . Ale to lepiej dołożyć do mocniejszego seniora. Chyba że młody Lampart zakochałby się w Falubazie.

Jak polecimy to zapomnij o Patryku i MJJ. Będziemy sobie wybierać pomiędzy Ogórem a innym Okoniem.

[Buszmen]

Lampart nie do wyjęcia z Lublina, a Artema oprócz GKM (skąd pewnie niechętnie się w ogóle by ruszył) będzie chciał każdy klub w Polsce (może poza Unią Leszno). Hancock i Nicki brzmi dużo realniej, a obaj by się przydali.

ps. MJJ to może zaliczyć sporą bessę w końcówce sezonu.

[CarlitosFalubaz]

Lampart nie do wyjęcia z Lublina, a Artema oprócz GKM (skąd pewnie niechętnie się w ogóle by ruszył) będzie chciał każdy klub w Polsce (może poza Unią Leszno). Hancock i Nicki brzmi dużo realniej, a obaj by się przydali.

ps. MJJ to może zaliczyć sporą bessę w końcówce sezonu.

Bessa jak bessa, dla mnie to był i pozostanie doparowy który z konieczności jedzie jako lider. Podobnie jak Zen. Tegoroczny Falubaz to w sumie przeciętny lider + zgraja doparowych.

[dillinger]

ciekawe co to za tajemnicza osoba, z którą współpracę nawiązał PePe 1:24min.):

[Dominik]

Z Mariuszem

[Mariusz]

ciekawe co to za tajemnicza osoba, z którą współpracę nawiązał PePe 1:24s.):

Jaka tajemnicza ?

Tu chodzi o Piotrka Świderskiego.

Jeden solidny grajek?
Kto w takim razie za Dudka? Niedźwiedź?

A co ? Dudek już odszedł ?

Lampart nie do wyjęcia z Lublina, a Artema oprócz GKM (skąd pewnie niechętnie się w ogóle by ruszył) będzie chciał każdy klub w Polsce (może poza Unią Leszno). Hancock i Nicki brzmi dużo realniej, a obaj by się przydali.

ps. MJJ to może zaliczyć sporą bessę w końcówce sezonu.

No nie tak do końca. Większość klubów ma bardziej problem z jakimś konkretnym krajowym seniorem. Wrocek, Czewa, Toruń, Grudziądz czy Tarnów, w tym elemencie nie powalają. W tych klubach dobrej klasy krajowy senior jest priorytetem, inaczej ciągle będą miały dziury w składach. I dlatego krajowcy na poziomie, którym kończą się kontrakty, będą mieli w czym przebierać. W Falubazie, jeśli uda się zatrzymać szkielet drużyny, tzn. Pepe, Dudek, Zengi, MJJ, to taki Artiom czy nawet Nicki lub Hancock, byłby niezłym uzupełnieniem.

[Penhall]

Po co Wam wynalazki Leszczyńskie, skoro macie na juniorce Egipcjanina ?

[Buszmen]

No to ja ci mówię, że lepszy jeden Artem niż dwóch zawodników pokroju Zengiego, z których nie ma żadnego pożytku.
To jeszcze zależy czy utrzymają 8-kę w obecnej formie, czy nie. Ale jeśli tak, to ani Toruń, ani WTS nie będzie potrzebował polskiego zawodnika. Przede wszystkim jednak, jeśli GKM dalej będzie jeździł w E-lidze to zrobi wszystko żeby zatrzymać Rosjanina.

A taki Rusko dobrze wie, jak doskonale czuje się on na Olimpijskim i że to może być brakujące ogniwo do tytułu, dzięki któremu uda się w końcu to zrealizować (choć wciąż wierzę, że uda się jeszcze w tym roku, mimo przeciwności losu).

[Penhall]

A taki Rusko dobrze wie, jak doskonale czuje się on na Olimpijskim i że to może być brakujące ogniwo do tytułu, dzięki któremu uda się w końcu to zrealizować (choć wciąż wierzę, że uda się jeszcze w tym roku, mimo przeciwności losu).

Tyle, że coraz bardziej pachnie tym, że będzie musial najpierw zapełnić lukę po Drabiku.