To że PP musi odejść z KST aby się odbudować to truizm. Powtarzany przez głupców. Tu nie ma żadnej reguły. PP musi przede wszystkim przemyśleć swoje podejście do tego sportu. Zastanowić się jakie zmiany w teamie poczynić aby osiągać lepsze wyniki. Jeśli sama zmiana klubu, ma spowodować, że weźmie się chłop do roboty to zgoda, musi odejść. Tylko ja nie widzę powodu aby w Toruniu nie mógł sie wziąc do roboty.
Tylko nie wiem czemu my mielibyśmy ryzykować i pozbywać się Zena (1.576) na rzecz PP (1.478) ? Licząc. że u nas gość weźmie się do roboty.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
To truizm, czy nie? Bo sam się zgubiłem czytając twój post xD
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Gdyby ktoś się na poważnie zabrał za te dziennikarzyny było by o wiele lepiej.Siedząc na stołku wymyślają cuda wianki.Niczym w wątku Toruńskim.A tego Puka to już raz Dudek wyśmiał a on dalej błaznuje bo jak by nie było to znajdzie naiwniaka.Zengi i MJJ podpisują zaraz po barażach.MJJ rozważa nawet wariant Protasiewicz,Dudek.
j-rules (01-10-2018)
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Moja piekarnia podaje, że Gregorz i MJJ już dogadani, ale chcą jechać w SE
Tylko Falubaz
dokad zuzel zmierza jesli taki Pawelek jest rozschwytywany na gieldzie.....?
Żużel zmierza ku zagładzie a ekstraliga jest tam zabetonowana że beniaminek może sobie co najwyżej pierdnąć ja się dziwię że są kluby co chcą jeszcze awansować,nie lepiej to sobie śmigać w 1 lidze też jest fajnie a zawodników dużo więcej i widowiska lepsze a ekstralipe te same oklepane nazwiska.
Ostatnio edytowane przez Kibic Jaskółek ; 01-10-2018 o 20:17
Nie rozumiem dlaczego macie jakąś obsesję Rybnika.Ludziska przecież tam nie jeżdżą same Zmarzliki to są zawodnicy o mniejszym doświadczeniu ekstraligowym.A co za tym idzie mniej mają tego cwaniactwa czego dowodem był mecz w Zielonej.Gdzie miejscowi znowu jechali na obcym sobie torze owszem trochę się tu postawili.To znaczy że my jedziemy tam na ścięcie.Pierdolita niczym ten Kildemand czy Rysio latali dwa tygodnie nas strasząc a teraz wam się udzieliło.
Ostatnio edytowane przez okano1 ; 01-10-2018 o 20:31
Chłopie z Tobą jest serio ciężko. Wyjaśniając temat Zagara, tak upadł z własnej winy, ale nikt go potem na motocykl nie wsadził i nie kazał jechać, pomimo iż lekarz orzekł zdolność do dalszej jazdy.
Mieliście juniora pod 16, ale Niedźwiedź był zdolny do dalszej jazdy, a to była powtórka biegu, więc nie mógł go zastąpić Pawliczak rozumiesz ?! To wynika z regulaminu![/QUOTE]
Ja nie piszę o regulaminie, a o ludzkiej i rozumnej stronie blasków i cieni tego sportu. O czynniku ludzkim, myślałem że to jasne. Zarówno Zagarowi jak i Niedźwiedziowi, trener nie powinien pozwolić jechać więcej w tym meczu. Jeden nie jeździł, drugiego nie zatrzymano przed wyjazdem na tor, dlaczego? Szkoda że tak się stało i dobrze że nic się nie stało. Potrzebny jest nam trener, który będzie widział więcej. Trener który zna kruczki regulaminowe i który zobaczy w zawodniku człowieka.
Obsesja to troche za dużo słowo, ale szacunek do rywala trzeba jednak mieć.
Może tam nie jezdzą same asy, ale patrząc na wyczyny naszych, też nie należy kierować się wielkim optymizem i zbyt dużą pewności siebie.
Mało to razy się oglądało jak wielki faworyt polegał i wracał na tarczy?
Mało to razy się potwierdziło, że nazwiska nie jezdzą?
To tylko 15 wyścigów i tu mogą decydować detale, dyspozycja dnia i złośliwość rzeczy martwych, nie mówiąc już o kontuzjach.
Należy się uzbroić w spokój i poczekać te kilka dni.
Jest jeszcze kilka niewiadomych, które w zasadzie mogą przechylić szale, min czy Dudi da rade pojechać w GP i lidze.
Ta decyzja może zadecydować o losach tego meczu.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Hipotetycznie jeśli w Rybniku padnie rezultat 51:39 to kto wygra dwumecz? Jest ewentualnie wyścig dodatkowy? Orientuje się ktoś? Powodzenia Panowie w Rybniku Wam życzę, ale również uważam, że wcale nie będzie to łatwy mecz dla Was. Jeśli Dudek nie pojedzie to tylko MJJ coś może zagwarantować na tamtym torze moim zdaniem.
Żaden mecz nie jest łatwy i przyjemny. A szczególnie wtedy jak jedziemy bez lidera. Owszem, będzie ciężko ale te 40 pkt jak najbardziej, patrząc realnie, jest tam do ujechania.
A jak zdarzy się jakaś tragedia (odpukać) i nie damy rady, to ja nie zamierzam ogłaszać żałoby narodowej. I zapewniam ciebie, że jako jeden z pierwszych kupie znowu karnet, nawet jeśli spadniemy do I ligi.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
okano1 (01-10-2018)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jeszcze Cię coś dziwi, co tegie głowy mogą wymyśleć?
Regulamin ma być gruby jak biblia i pokręcony jak górski strumyk.
art. 706 ust. 3 Regulaminu
https://www.pzm.pl/pliki/zg/zuzel/20...20180327v2.pdf
Zwycięzcą meczów barażowych jest drużyna, która zdobędzie większą sumę
punktów meczowych, a przy jej równości - większą sumę punktów biegowych.
Przy równości sumy punktów meczowych i biegowych z dwóch meczów
barażowych, o zwycięstwie w barażu zadecyduje bieg dodatkowy, rozegrany
po drugim meczu barażowym, w którym weźmie udział po jednym zawodniku
z każdej drużyny, wyznaczonym przez kierownika drużyny.
4. Jeżeli ze względu na warunki atmosferyczne, bieg dodatkowy, o którym mowa
w ust. 3 powyżej nie mógł dojść do skutku, rozegrany zostanie następny mecz,
który uważany będzie jako drugi mecz barażowy, przy czym:
1) gospodarzem meczu jest drużyna wyższej klasy rozgrywkowej,
2) mają zastosowanie przepisy ust. 3 powyżej,
Ostatnio edytowane przez shelve ; 01-10-2018 o 21:27
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Pisanie takich normalnych postów, chyba sprawia ci wielką trudność?
Ile wyścigów trzeba odjechać w barażu, by mecz został zaliczony? Przy jesiennej aurze, różnie może niedzielna pogoda wyglądać.
Po wczorajszym meczu, Patryk całkiem swobodnie na torze posługiwał się ręką, bez widocznych niedomagań. Dzisiejsza medycyna czyni cuda, jednak wolałbym by nie jechał w niedzielę, jeśli nie będzie w 100% pewny siebie. Jeśli mamy się obronić, to i ZZ powinniśmy sobie poradzić. Mamy lekką przewagę na pozycji Jensena i juniorów (jeśli Niedźwiedź pojedzie, a LS nie), reszta zbliżona potencjałem. Liczę na wyrównany mecz do końca, jeśli nie będzie niespodzianki torowej.
No wiesz może się zdarzyć, że uda się rozegrać 12 biegów i będzie wynik 42:30. Mecz zaliczony a nie wiadomo kto jedzie w SE.
Choć szczerze mówiąc chyba normalniej by wyglądało, aby powtórzyć mecz na torze 1 ligowca.
Co do tego nie mam wątpliwości. Typowałem, że będzie wynik 50:40 i kwestia utrzymania rozstrzygnie sie w nominowanych w Rybniku.
Wiele wskazuje, że tak będzie.
Tylko Falubaz
No własnie o to mi głównie chodzi. Rzadko spotykana sytuacja ale jednak może sie zdarzyć. Skoro drugi mecz barażowy jest rozgrywany na torze I ligowca to na jego torze powinno zapaść rozstrzygniecie.Choć szczerze mówiąc chyba normalniej by wyglądało, aby powtórzyć mecz na torze 1 ligowca.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Słowa Kowalskiego też podważysz? Bez względu na orzeczenie lekarza Pawliczak mógł jechać w powtórce.
- Należy podkreślić, że - zgodnie z regulaminem - Falubaz Zielona Góra po upadku Sebastiana Niedźwiedzia nie musiał zgłaszać sędziemu zmiany zawodnika i działać pod presją czasu. Wystarczyło, aby na starcie powtórzonego biegu pojawił się rezerwowy Damian Pawliczak. Byłby automatycznie uprawniony do jazdy i sędzia nie mógłby tego zakwestionować. Takie zachowanie nie jest obarczone żadną karą. Lekarz, w przypadku kiedy nie jest pewny stanu zdrowia, może orzec niezdolność do startu w następnym biegu - przypomina Kowalski.
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/78...ie-do-istotnyc
Mariusz zaraz wytłumaczy, że Kowalski nie ma pojęcia o regulaminie obowiązującym w Zielonej Górze. Wiadomo wszem i wobec, w barażu na W69 rezerwowy junior nie może wyjechać pod taśmę, a gdyby nawet wyjechał, to klub zostanie ukarany -10pkt i 100 000zł kary. A może nawet zdyskwalifikowany.
Szczerze mówiąc, to za dużo jest litery praw i obowiązków na żużlu, a za mało dbałości o zdrowy rozsądek i widowisko.
No dokładnie trafiłeś w sedno problemu. Zrobiła się afera na całą Polskę i teraz większość pyerdoli trzy po trzy, próbując tłumaczyć zawiłości regulaminowe.
A ja się tylko pytam, od kiedy to można zastąpić zawodnika zdolnego do jazdy w powtórzonym biegu ? Moim zdaniem nie można. A to co tłumaczą leśne dziadki, to jest jakieś niejasne, zawiłe tłumaczenie pod media. Które zrobiły sobie używkę i jadą z tym tematem nawet na wp.pl.
Weźmy teraz inną sytuacje, w meczu Sparta - Unia Leszno, w biegu jada Milik, Kurtz, Drabik, Kołdi. Po starcie w I łuku Kurtz podcina Drabika, i na skutek tej sytuacji mamy karambol gdzie leży na torze czterech zawodników. Sędzia wyklucza Kurtza, reszta jest zdolna do jazdy w powtórce. Ale okazało się, że np. motor Milika coś niedomaga. Więc Dobruc wysyła do powtórki Fricke który jedzie spod 8/16. I co, ta zmiana tez będzie zgodna z regulaminem ?
No bo jeśli przyjąć, że Pawliczak w powtórzonym biegu drugim, mógł zmienić w powtórce Niedźwiedzia czy Tondera, to czemu nie mógłby Fricke zmienić takiego Milika w powtórce ? Przecież to jakaś utopia.
Pojecie to on może i ma, tylko nie potrafi przekazać tego w sposób czytelny tak abyś ty to ogarnął. A Kowalski wyraźnie dodaje w swojej wypowiedzi:
A więc nawet Kowalski potwierdza, że warunkiem skorzystania z Pawliczaka, jest niezdolność do jazdy Niedźwiedzia w powtórzonym biegu. Twierdzi nawet, że nie trzeba było tego zgłaszać sędziemu przed powtórka biegu, że można było wysłać Pawliczaka do boju, a zgłosić niezdolność Niedźwiedzia w późniejszym czasie. Tak aby sędzia mógł to odnotować w protokole zawodów. Bo ta niezdolność jest podstawa do tego aby do powtórki można było desygnować Pawliczaka.Należy podkreślić, że - zgodnie z regulaminem - Falubaz Zielona Góra po upadku Sebastiana Niedźwiedzia nie musiał zgłaszać sędziemu zmiany zawodnika i działać pod presją czasu. Wystarczyło, aby na starcie powtórzonego biegu pojawił się rezerwowy Damian Pawliczak. Byłby automatycznie uprawniony do jazdy i sędzia nie mógłby tego zakwestionować. Takie zachowanie nie jest obarczone żadną karą. Lekarz, w przypadku kiedy nie jest pewny stanu zdrowia, może orzec niezdolność do startu w następnym biegu - przypomina Kowalski.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 02-10-2018 o 09:40
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Zgadza się, tylko z naszymi asami nigdy nic nie wiadomo. W Grudziądzu obrona bonusa była wręcz obowiązkowa, w Toruniu-jak najbardziej realna. I co?
Nie mówię, że tam dostaniemy baty, ale czy odrobienie przez Rybnik 12 pkt. jest realne czy nie? Moim zdaniem jest i trzeba przeciwnika jak najbardziej szanować, bo patrząc przez pryzmat formy naszych w tym sezonie, to na prawdę wszystkiego należy się spodziewać.
Całe szczęście zawodnicy wypowiadając się mają więcej pokory niż niektórzy na tym forum. Mam nadzieję, że się obronimy, ale już nie piszcie jakie to lapsy w tym Rybniku śmigają, bo przez niedzielne 9 pierwszych biegów, to te lapsy wywoływały u Was sraczkę i niedowierzanie. U mnie zresztą też
Za Falubaz.com:
Początek meczu nie przebiegł po naszej myśli. Ja w pierwszym biegu jechałem z bardzo trudnego tutaj pola, czyli spod samej bandy. Trzeba z niego idealnie wystartować, aby myśleć o wygranej. Trudno jest dojechać do pierwszego łuku i zamknąć rywali. Szczególnie już w pierwszym biegu, kiedy tor nie pozwala na ściganie po całej szerokości. Z czasem poczuliśmy się jednak pewniejsi i udało nam się wypracować 12-punktową zaliczkę - powiedział nam Jacob.
Jacob był ważnym punktem Falubazu w meczu z ROW-em i zdobył ważne dziewięć oczek. Okazało się, że za dobrą formą Szweda stał Piotr Protasiewicz.
Chyba pierwszy raz w tym sezonie czułem się tak szybki. Duża w tym zasługa Piotra Protasiewicza, który pożyczył mi na ten mecz jeden ze swoich silników. PePe bardzo ci za to dziękuję.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Peter Kildemand (02-10-2018)
A swoją drogą to ciekawe kto znów tak nam przygotowal tor, że Zengi i MJJ byli zdziwieni jego twardością: Komisarz, Skóra czy Toromistrz?
No i niech chłopaki ogarną starty bo te seryjnie przegrywali i wiele punktów było wyszarpanych na trasie! Swoją drogą miałem wrazenie, ze sedzia puszcal Rybniczan rowno jak byli gotowi a naszych jak akurat sie szykowali czy po przetryzmaniu. To moja subiektywna ocena ale mialem takie wrazenie w meczu wiele razy przy zwalnianiu tasmy.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Peter Kildemand (02-10-2018)
Na Falubaz.com piszą, że Patryk nie pojedzie już w tym sezonie. No to mamy ciepło...
Przecież tego regulaminu nikt nie ogarnia, nie wiem czy sam piszący wie co miał na myśli, tworząc to opasłe tomisko. Jednak jeśli jest jakaś luka, jakaś możliwość, to trzeba korzystać z okazji. Tylko do tego potrzebny jest człowiek w parkingu, który cwaniactwem góruje nad naszymi orłami. A że ta księga generuje tylko problemy, to widać w czasie meczów i po nich, jak też np. na naszym forum. Zamiast lawiny zakazów i nakazów lepszy byłby zdrowy rozsądek i rozumne sędziowanie. Jakoś dawniej nie było potrzebne milion przepisów i żużel jechał bez takich kontrowersji jak dziś. A największą bolączką jest przerost niejednoznacznych przepisów, które każdy ch.j pojmuje na swój strój.
Ano nie pojedzie, tego należało się spodziewać i nie wyobrażałem sobie inaczej. Bez sensu byłaby jazda chłopaka, gdy nie jest zdrowy na 100%. Pojedziemy z ZZ i powinniśmy te 40pkt ukulać.
W Rybniku taka ZZ pod 5, mogłaby mieć nawet większy sens, niż w pierwszym meczu. Zanim chłopaki się dopasują do toru, zanim lepsi wejdą na ZZ, to pewnie będzie już możliwość RT po pierwszej serii (oby nie). Choć wrzucając 2 najlepszych kolarzy w jedną parę, można zablokować sobie RT w pożądanym i dobrym momencie. Lepiej byłoby rozdzielić Pepe i MJJ.
Wiadomo już co z Misiem, będzie gotowy na niedzielę?
Para Protas i MJJ musi być rozdzielona bo Thorsell i Zengi to dramat.
Zresztą sam piszesz, że jak zestawimy dwoch liderow razem to bedzie gorzej w przypadku taktycznych.
Stal Gorzow zrobila w Lesznie 40 pkt. dzieki latającemu Zmarzlikowi, dobremu Kasprzakowi, walecznemu Vaculikowi i coś walczącemu Karczmarzowi.
My odpowiednio też mozemy/musimy mieć co najmniej dwóch liderów w osobie Protasa i MJJ, walecznego Zengote lub Thorsella i Niedzwiadka.
Jak by sie okazało, że i Jackob i Grzesiu będą punktowali a dorzuci jeszcze cos Mateusz to będziemy w domu.
Ale i tak w kazdym biegu musimy miec choc jednego lidera, zeby co najmniej remisowac biegi a niektore chociaz wygrac druzynowo.
Chłopie, jednak stanowczo jesteś niereformowalny. To durna dyskusja, a Ty czytasz jakieś pierdoły, co mówią kołnierzyki. Nie mógł jechać i mogę się założyć o dobrą łychę. W powtórce biegu nie możesz zastąpić zawodnika zdolnego do dalszej ot cała magia i niezrozumienie. Niczym Mario można wymyślać przykłady.
Mecz Gorzów-Leszno, upadek w 11 biegu leży Hampel z Walaskiem. Pierwszy łuk wykluczony Walach, bo go pociągnęło. Baron stwierdza, że nie no, jednak nie wyszedł Hampel za dobrze i może zmienię Go przed powtórką Kuberą. Pozdro dla kumatych
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"