U nich ? To znaczy w Tarnowie ?
Rzecz w tym, że nie przyznam. Ten atut toru w Tarnowie to już mit jakiś, podobnie jak w Grudziądzu. Atut toru jest wtedy kiedy przyjezdni robią w okolicach od 25 do 35 pkt. Wtedy można liczyć na wygrywanie dwumeczy. A jeśli przyjrzymy się jak szło w Tarnowie przyjezdnym, to proszę bardzo:
ZG - 43 pkt
KST - 39 pkt
Sparta - 49 pkt
GKM - 41 pkt
Leszno - 43 pkt
Gorzów - 52 pkt
Więc gdzie masz ten mityczny atut toru w Tarnowie, skoro w zasadzie tyko KST nie przekroczył tam 40 pkt ? W tym układzie, wierzyć w to, ze Czewa nie zrobi tam 37 pkt, to jakiś matrix. I tylko brak liderów (jakieś niespodziewane kontuzje) może spowodować to, że Czewa nie zgarnie w Tarnowie bonusa przynajmniej.
Tym bardziej, ze Czewa ma o co jechać.
Natomiast an wyjazdach, Tarnów zrobił najwięcej pkt. w Toruniu 39 (brak Holty) oraz w Gorzowie 37 (brak Vculika). W pozostałych wyjazdach, nie zbliżył się do 40 pkt. Więc liczyć na to, że w ZG Tarnów zrobi 46 pkt to również matrix.