Sportowo wyglądacie blado , ale wynik GKM-u daje nadzieję. Trochę dziwne jest to , iż zawodzi cały czas druga linia , było
sporo czasu , by sprawdzić wszystkie ogniwa , a tymczasem Niemca nawet nie spróbowaliście - a teraz może brakować czasu na
eksperymenty. Dzisiaj był idealny moment na jego sprawdzenie , bo ryzyko żadne.
baraż z tym p... Mrozkiem moze byc wieksza wojna niz w tym roku final ligi
Dominik (11-06-2018)
Do wszelkich zmian potrzebny jest prezes, prawdziwy a nie jego imitacja.
Nie gorzej a moze i lepiej od wesolego Zdzisia moglaby zarządzać klubem jedna z dziewczyn z F16
Bo największym osiągnięciem w pracy obecnego prezesa bylo to ze pokazał w okresie transferowym fotke pewnego samochodu dla Maxa Fricke i zapytał czy chcialby sie nim przejechać...ot, jaki prezes,taki sklad...
Jak spojrzałem w tabelę i policzyłem najbardziej prawdopodobne rozstrzygnięcia to wyszło mi , że przed wami chyba
najważniejszy mecz sezonu. Porażka ze Spartą strasznie skomplikuje sprawę , ale victoria , nawet za 2 pkt daje
całkiem dobrą sytuację - nawet szansę utrzymania bez baraży .
Ostatnio edytowane przez Rysiek ; 11-06-2018 o 00:06
Na Czesia ratownika, to już nieco za późno.
Z Tarnowem i tak "musimy" wygrać, bo jeśli nie, to o czym rozmawiamy? Bez względu na przygotowanie nawierzchni, na W69.
Leszno przejedzie się po nas jak walec, oni na W69 jeżdżą jak u siebie. Albo jeszcze lepiej.
Zostaje Wrocław, z którym można powalczyć, ale ten mecz tuż tuż. Nie da się ogarnąć toru i i chłopaków w tak krótkim czasie. Niech Skóra weźmie na klatę te wyniki i nie wyrzucajmy go, bo to nic nie zmieni.
Najwyżej wrzucić Smołę do składu, pojedzie pewnie to samo co Thorssell, ale nie będzie niedomówień. Thorssell nie "naprawi się" w 1-2 tygodnie. Osobę Gomólskiego pomijam milczeniem.
Unia Tarnów - Falubaz 47:43
Unia Tarnów - Unia Leszno 47- 43
Falubaz = Unia Leszno
istanbul (11-06-2018)
Jest źle i chyba każdy to zauważył no może poza prezesem, trenerem i Mariuszem. Może uda się nam dokulac do baraży, ale tu wcale nie musi być lekko.
Ogólnie słabo to wygląda i tak naprawdę nie ma wizji na poprawę. Ponawiam pytanie być może retoryczne kto w końcu pieedolnie w stół? Chyba czas na reakcje kibiców
Tylko Falubaz
To jak panowie ? Już można zacząć "siać deprechę" ? Pisałem wczoraj, że sukcesem będzie dla nas 35 pkt w Gorzowie i to udało się zrealizować. Niestety inne wyniki poza tym w Grudziądzu dla nas fatalne. Szczerze to najbardziej liczyłem na Tarnów, że przegrają wszystko do końca, bo u siebie też mieli ciężkie mecze, ale jednak widać, że ten specyficzny tor ich uratuje. Na dzień dzisiejszy dwie drużyny odstają. Jesteśmy to my i Grudziądz. Wychodzi mi na to, że trzeba będzie wygrać w Grudziądzu, bo nawet wygrana z Wrocławiem nie da pewnego utrzymania biorąc pod uwagę, że GKM ma jeszcze u siebie cały dół tabeli (Toruń, Tarnów i ZG). Pytanie tylko jak my mamy wygrać z tym Wrockiem. Argumentów na to ja nie widzę żadnych. Jadą Dudek, Jensen i nierówny Zengota. Protasiewicz nie istnieje i na dzień dzisiejszy u siebie to jest zawodnik na 5-6 pkt, piąty senior to kto by nie pojechał to jest to samo. Wrocław zawsze dobrze się tutaj czuł. Woffinden lata, Janowski zawsze jest tutaj mocny, podobnie Milik. Na rezerwie mają Drabika i Czugunowa, który na dzisiaj okazuje się lepszym zawodnikiem niż u nas Thorssell, Smoła i Gomólski razem wzięci. Druga kwestia, narzekacie tutaj na Skórnickiego. Tylko co on ma zrobić ? Wsiąść na motocykl i zacząć jechać za zawodników ? Przecież on próbuje różnych ustawień, kombinuje. Ale jeśli Kapitan który dwa lata temu latał po bandach w Gorzowie i wygrywał nam derby dzisiaj wymęcza jeden punkt na Czerniawskim to o czym my rozmawiamy ? Tor ? Torem zajmuje się toromistrz, a nie trener. Tym od lat jest Warecki i jakoś kiedyś potrafił zrobić tor pod naszych, a teraz już nie ? Prawda jest taka, że mamy słabą drużynę o czym każdy przed sezonem wiedział, dodatkowo chyba nikt nie spodziewał się aż takiego regresu Protasa. I z czymś takim nawet Cieślak nic by tu nie wskórał. Jeśli to się zakończy spadkiem to ktoś powinien za to beknąć. Nie wiem skąd ten marazm finansowy się zrobił w ZG. Przecież my przed sezonem przegrywaliśmy praktycznie wszystkie batalie, nawet o takiego Michelsena z Gdańskiem.
Dobra papuasi , oszołomy , gamonie , idioci , przygłupy . Zaczynają się konkrety w walce o utrzymanie . Mądrala z sikawką niech trzyma karnet na play offy . Będzie ciężko ale jak to piszą i mówią : dont never give up , this is regulamin . 19.08. najprawdopodobniej mecz o utrzymanie w Grudziądzu. Jeżeli w następnej kolejce przegramy z Wrocławiem a Tarnów polegnie z GKM to zamykamy tabele . Trzeba trzymać kciuki aby tarnowianie ukulali 42 pkt i zgarnęli bonus . Jeżeli Grudziądz wygra u siebie z Toruniem a my nie zdobędziemy w Toruniu bonusa to lecimy . Niespodzianek typu nasze zwycięstwa z Lesznem Częstochową i Toruniem nie brałem pod uwagę . Na rozliczenia typu kto wymyślił mistrza playstation , przyjaciela Dudka , zwycięzce wielu turniejów w NRD w składzie Falubazu przyjdzie czas po sezonie . W niedzielę chwila prawdy .
TYLKO FALUBAZ
sparta_mistrz (11-06-2018)
Zacznijmy od tego, że jeśli dyspozycja Piotra nie poprawi się natychmiast, nie ma co patrzeć na wyniki innych drużyn. Wygrane z Wrocławiem, słabym jak my Grudziądzem i Tarnowem bezproblemowo dadzą baraże, może w połączeniu z bonusem w Toruniu nawet 6 miejsce.
No i trzeba oczywiście zapomnieć o Gomólskim. Rudy do poziomu jazdy Smoliskiego z pierwszego dnia SoN w życiu Warszawy się nie zbliży i nadszedł czas, żeby wpuścić na tor Niemca.
I zapomniałeś dodać,że trzeba Bogu dziękować, że Fricke jednak się nie skusił. Bo byśmy dopiero wyglądali
Po tym wałku Leszna w Tarnowie, sytuacja trochę się skomplikowała. Żeby to zrównoważyć, trzeba by wygrać mecz z Lesznem u siebie. Tylko jak to zrobić, skoro rolniki zapyerdalają u nas lepiej niż na Smoku.
Podobno Smoła miał propozycję startu w Gorzowie. Jednak po tym ostrym dzwonie w SoN jest cały obolały. I postanowił odpuścić.
Jestem podobnego zdania. Teraz Smoła powinien ze 2 - 3 dni się rehabilitować i od czwartku na W69 powinien szykować sprzęt na Wrocek. I do końca sezonu jechałbym już nim we wszystkich meczach. Może być przydatny zwłaszcza w Grudziądzu na twardym torze.No i trzeba oczywiście zapomnieć o Gomólskim. Rudy do poziomu jazdy Smoliskiego z pierwszego dnia SoN w życiu Warszawy się nie zbliży i nadszedł czas, żeby wpuścić na tor Niemca.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 11-06-2018 o 09:07
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
mamy wygać w Grudziądzu, kim ?
przecież my mamy jedynie Dudka Jepena i kawałek Zengiego ?
GKM w przecwiwństie do nas potrafi ze swojego toru zrobić atut , no i przede wszystkim sie spasować co na nas mozę być wystarczajace.
jakimś sposobem przecież wygrali ze Staluchną i zremisowali z Czewą.
dramat polega na tym, że dzisiaj już ostatnia nadzieją dla nas jest Smoliński. już nas przed laty ratował przed spadkiem z ligi jeden enerdowiec . skończyło się nie najlepiej.
na dzisiaj wygranej ze Spartą absolutnie nie widzę.
UNA PALOMA BLANKA NIKT NIE POKONA KURMANKA !!!
Tylko małe szwindle muszą być strzeżone.Wielkie trzymane są w sekrecie dzięki niedowierzaniu opinii publicznej.
Jakby to Falubaz wygrał z Lesznem = piękno sportu. Wygrywa Tarnów = wałek.
Tak trudno zrozumieć, że to jest sport i zdarzają się niespodziewane wyniki ? Lepiej wymyślać niestworzone teorie o podkładaniu się Leszna w Tarnowie w połowie sezonu żeby spuścić Falubaz i wyciągnąć Dudka ? Ogarnijcie się.
TeamLindgren
Dominik (11-06-2018), gotrek (11-06-2018), kleczes_GKM (11-06-2018), zigi1976 (11-06-2018)
Najlepsze jeszcze przed nami, prawda Mario?
Zwyciestwo Falubazu z Lesznem i koronny argument na brak walka czyli:
co ty belkoczesz papuasie,przeciez przegrali z Tarnowem,to dlaczego z nami nie
mogli!!
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Dominik (11-06-2018)
Noż karwa wybacz, ale ekipa kompletna, nie przegrali żadnego meczu, wygrywają po 12 biegach 8 pkt, i nagle dostają strzała trzy razy po 5-1. Ja tego po prostu nie kupuje. I dziwię się, że niektórzy nie widzą w tym nic nienaturalnego. Jak by ten mecz miał decydować o być albo nie być Unii Leszno w PO, to jakoś tak jestem pewny, że taki scenariusz nie miałby prawa zaistnieć.
I nie wiem po co wyjeżdżasz z tym Dudkiem, ja nic takiego nie pisałem o Dudku.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jak dla mnie bardziej wykonalne będzie zwycięstwo w Grudziądzu, który jedzie też padakę, mają tak samo słabych juniorów a i ten atut toru to naciągany, bo to grudziądzkie betonisko już nie jest dla nikogo zagadką. Z Wrockiem też uważam, że będą plecy. Oni dobrze się tu czuli i stwarzali zagrożnie kiedy mieliśmy Hampela, Doyla czy Jonssona z Protasem w dawnej formie. Głosy o wałkach to już chyba efekt frustracji ludzi. Nie dość że mamy beznadziejną drużynę to jeszcze inne wyniki nie po naszej myśli.
Nie piję tutaj konkretnie do Ciebie. O Dudku pisał Carlitos. Tarnowski tor jest wyjątkowo specyficzny i nie takie potęgi jak UL 2018 już tam padały. Niby w jakim celu Leszno miałoby się podkładać w Tarnowie ? Tak się zachowujecie jakbyście żużel od wczoraj oglądali. Nie takie jaja już się działy.
TeamLindgren
No jak kim, tak jak napisałem - Protasiewiczem. Jeśli tam nie pojedzie na torze robionym centralnie pod niego, to rzeczywiście nie ma nadziei i trzeba spadać. Zengota jeździ tam bardzo dobrze, Dudek i MJJ wydają się być uniwersalni, juniorów mamy lepszych.
Od początku sezonu jest taka sama gadka, brakuje nam w drużynie jednego konkretnego zawodnika, własnie Piotra.
Mariusz kolejny raz dajesz przykład, że z myśleniem i racjonalnym oglądem sytuacji jest u Ciebie na bakier. 13 i 15 bieg to 2x para Bjerre - Pedersen - obaj byli zdecydowanie najskuteczniejszymi żużlowcami tego meczu (14 pkt w 5 biegach Pedersen i 14+2 w 6 Bjerre). W 14 biegu na + zaskoczył Mroczka i Tarnów odwrócił losy meczu, bo miał dobry układ par. Nie jechał żaden junior przez 3 biegi pod rząd, ani Kildemand. Wcześniej te dziury sprawiały, że Leszno ten wynik trzymało. Leszczynianie nie mieli prawdziwego lidera podczas tego meczu i końcówka dla mnie, nie była żadnym zaskoczeniem.
Tym bardziej, że w 14 Emil pojechał jak Zgardziński wczoraj w Gorzowie.
to raczej prosta zagadka.
ze zmiany układu właścicielskiego falubazu. za dowhana klub należał do stowarzyszenia, a skoro senator nie odpowiadał za długi, to licytował bez finansowej dyscypliny i opamiętania, często a conto przyszłych wyimaginowanych wpływów. stąd te późniejsze płacze strażaka, że nie ma bańki za finał, która była w budżecie. stąd doprowadzenie falubazu na skraj przepaści finansowej dwa sezony temu.
odkąd falubaz stał się klubem prywatnym, pieniądz przed wydaniem jest oglądany z każdej strony. szuka się równowagi pomiędzy wydatkami a spodziewanym przychodem, żeby po bilansie nie dokładać z prywatnej kieszeni. generalnie, w oszczędzaniu nie ma nic złego, pod warunkiem, że i w tym zachowa się umiar, bo nadmiernymi oszczędnościami również można sobie zrobić krzywdę, o czym wie każdy, kto porobił choć chwilę w biznesie, a co się pod strażackim hełmem nie mieści.
tymczyszyn wybrał wariant oszczędnościowy, ale nie dostrzegł zagrożeń, które widziało większość kibiców, zakładając np. optymistycznie, że protas będzie młodszy, a nie starszy itd. skóra dziś szyje z tego, co ma i ja nie widzę jego winy. składu nie układał, a przyszedł do klubu w ostatniej chwili, bo nawet pijany rowerzysta wykiwał naszego prezesa. taki z niego cwaniak i znawca speedwaya.
chloroform (11-06-2018), sfp (11-06-2018), xmanagerx (11-06-2018)
To, że nie po naszej myśli to pewnie przypadek.Głosy o wałkach to już chyba efekt frustracji ludzi. Nie dość że mamy beznadziejną drużynę to jeszcze inne wyniki nie po naszej myśli.
Ale jeśli ktoś mi mówi, że jak jedna ze słabszych drużyn, do 12 biegu przegrywa mecz, i nagle klepie Leszno (ekipę kompletną) trzy razy po 5-1, akurat tyle aby wygrać mecz, to taka sytuacja musi co najmniej zastanawiać. Bo normalne to nie jest. Słabsza od Leszna Sparta, po 12 biegach w Tarnowie, wygrywała 10 pkt. I jakoś tam nie dostali w palnik w trzech ostatnich biegach. Mimo, że jechali tam w składzie z cieniującym Lebiedievem.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz, nie płacz. Pedersen z Bjerre nie obudzili się nagle od 13 biegu, tylko wygrywali jak chcieli od początku meczu prawie z każdym lesczyniakiem. Pretensje możesz mieć jedynie do Emila, że w 14 pojechał jak junior z Grudziądza.
Zayebiście obiektywnie jest zwalać wszystko na innych i swoich tłumaczyć ze wszystkiego na każdym kroku.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Od początku sezonu to jest gadka, że Protasiewicz odpali. Jesteśmy już w drugiej połowie sezonu i żadnego odpalenia nie było. I raczej już nie będzie. PP w tym roku nie daje już rady na torze w ZG, gdzie jeszcze niedawno był jego królem. Nie liczyłbym już na żadną jego nadzwyczajną jazdę ani w Grudziądzu ani w ogóle.
Na dzień dzisiejszy to faktycznie wygląda to wszystko mocno nieciekawie. Za chwilę mecz o wszystko z Wrocławiem, a dalej nie wiadomo kto ma być tym piątym seniorem. Smolinski jest niesprawdzony, Thorssell bez formy, a Gomólski po prostu beznadziejny. Do tego jeszcze dochodzi ten wypadek Niedźwiedzia. Jakby śmiesznie to zabrzmiało to jego brak to jest też osłabienie . Niedźwiedzia stać było na pojedyncze przebłyski jak pokonanie Emila w Lesznie czy Drabika we Wrocławiu. Do tego w biegu juniorskim mógł przywieźć ważne punkty. W przypadku Tondera mam poważne wątpliwości czy przywiezie jakikolwiek punkt z Wrocławiem.
TeamLindgren
Mariusz czy zeszłoroczny półfinał SG-WTS jest wystarczającym dowodem obalajacym spisek?
Leszczynianie to mieli przede wszystkim wyebane na wynik. Gdyby takie cyrki z polewaczką a potem z selektywnym polewaniem wyczyniano u nas to by zaraz Baron i reszta wisieli sędziemu nad łbem i zrobili awanturę na maksa.
Jeszcze to ustawienie par w XIV (ten Smektała zamiast Hampela który wreszcie zatrybił z ustawieniami i ostatnie biegi z bonusami miał na 2,3 przecież to jawny sabotaż). Za długo na żużel chodzę żeby się dać nabrać na takie zbiegi okoliczności. Jak się nie chce wygrać to się przegra ot co.
Zrobiłem sobie nową symulację na pokredzie i przy założeniu:
- wygranej GKM z Toruniem i ZG (bez bonusa) i z bonusem na Tarnowie
- naszej wygranej z Wrockiem u siebie (marzenie ściętej głowy) + bonus na GKM (i bez bonusa w Toronto) i za 3 z Tarnowem;
- wygranej Tarnowa u siebie z Czewą i porażki ze Stalą
to mamy 3 ekipy po 10 pkt. I wówczas Mario będzie do wiosny pieprzył że on to od początku wiedział, że to 6 miejsce to będziemy mieć "spokojnie". W końcu kadrowo jesteśmy mocniejsi od Wrocławia, co nie Mario
Ostatnio edytowane przez CarlitosFalubaz ; 11-06-2018 o 09:43
Ale jaki to jest argument ? W meczu z Wrockiem też w biegach 13 i 15 jechała najlepsza para Nicki-Bjerre. W 14 biegu też jechał Jamróg. A mimo to Wrocek wygrywa mecz 8 pkt.
Rzecz w tym, ze ja nie wierzę w to, że najmocniejsza ekipa SE, ot tak daje sobie wklepać w trzech ostatnich biegach po 5-1. Ja tego nie kupuje. Przypadek to może być w jednym biegu, no max w 2 biegach. Ale nie w trzech pod rząd.
Komuś tam z Leszna, mocno zależało na tym aby Tarnów został w SE. Bo ta wygrana z Tarnowa z Lesznem, praktycznie powoduje, że o spadek Tarnów już nie musi się martwić. Co najwyżej, w niesprzyjających okolicznościach, grozi im baraż.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Być może, ale ja tego nie wiem więc nie będę koloryzował. Nie znam celu takiego obrotu sprawy w Tarnowie. Rozumiałbym jeszcze jak by takie Leszno dostało w palnik trzy ostatnie biegi w Gorzowie, może we Wrocku, choc i w to ciężko uwierzyć. Ale w Tarnowie ? Mając mecz pod kontrolą do 12 biegu ? No bez przesady. Jeśli ktoś twierdzi, że to tylko sport i tak się czasami dzieje to ja tego nie kupuje.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Przecież to jest bardzo czytelne. Patrykowi kończy się umowa a to Unia była najbliższa jego pozyskania poprzednio. Może kibiców brak mini derbów z ZG obejdzie, ale tacy goście jak Rusiecki mają na to wyyebane. Chcą wyników i bezwzględnie dążą do celu. Szkoda że my nie mamy takiego zarządu jak wasz. Narzekacie na nich a oni są waszym największym atutem.
Robert wróć póki to wszystko do reszty nie pyerdolnelo!
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Co to za argument?
Miesiac temu Czestochowa z fly Fredka zrobilaby w Toruniu 50 pkt,wczoraj glownie przez to,ze Fredka juz
nie jest taki fly,przegrali nawet bonus.Tu tez widzisz walek?
Ogarnij sie,bo tworzysz coraz to durniejsze teorie podpierajac je coraz durniejszymi argumentami.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
gotrek (11-06-2018)
Częstochowa a KST to podobna sila rażenia. Można powiedzieć dwie równe ekipy. Z tym, że KST idzie z formą w górę a Czewa lekko w dół. A co za tym idzie w spotkaniach tych akurat ekip, może paść każdy wynik. Natomiast Tarnów kontra Leszno to już inna bajka. Te dwie ekipy dzieli przepaść. A tu nastąpil cud. A ja w cuda nie wierzę. Takie mam zdanie i tyle.
A wiesz czy taki Kołdi nie będzie chciał odejść ? Może Emil ? Czy Rusiecki już sam tego nie wie ?
Oczywiście nie mam pojęcia czy Leszno już teraz walczy o takiego Dudka. Ale pewne jest jedno. Patryk jest łakomym kąskiem, nawet dla takiego Leszna. Raz, że poziom sportowy oferuje wysoki, dwa, że to zawodnik krajowy. A tych (o takim poziomie) jest na rynku jak na lekarstwo.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Przypomne tylko, ze Falubaz w Lesznie zrobil 34 pkt a UT 35.
I warto chyba sobie uzmyslowic, ze UT na swoim torze jest rownorzednym partnerem dla kazdego.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Generalnie śmieszni jesteście Jak tylko słabszy wygra z lepszym to to zaraz spisek jest. Jakbyście sportem zaczęli interesować się wczoraj. A to, że cała Unia jechała wczoraj popelinę, a Nicki i Bjerre cały mecz dobrze to już nieistotne - podkładka i tyle. Skąd w ludziach biorą się zawsze teorie spiskowe to ja nie wiem.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Mamy rozwiązanie zagadki. Otóż wczoraj do Tarnowa zawitała antydopingowka. Badani Jasiu, Hampel. Przypadek?!
A moze to nie spisek na podebranie Dudka, tylko spuszczenie GKMu i podebranie Laguty?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.