Falubaz Zielona Góra 2018 - wątek klubowy

[jelousabmarinek]

jeśli wierzyć temu co napisało w artykule który przywołałem wcześniej, to mecz z Rzeszą był pierwszy:

http://rlach.republika.pl/dmp/1975/zgrz_1.htm

Jak Andrzej Huszcza zaczynał prawdziwe ściganie? W wielu publikacjach pojawia się informacja, że po raz pierwszy w zawodach wystartował 12 września 1975 r., w czwórmeczu młodzieżowym w Zielonej Górze. Zdobył 11 pkt. Okazuje się jednak, że pierwszym startem Huszczy był ligowy debiut 23 sierpnia. Podczas II-ligowego spotkania Falubazu ze Stalą Rzeszów zielonogórzanin dwa razy wyjeżdżał na tor. Za pierwszym razem zepsuł mu się motocykl, a później upadł tuż po starcie. Prawie miesiąc później znów wystartował w lidze. W meczu z Gwardią Łódź już w pierwszym swoim starcie został podcięty przez Kazimierza Pakulskiego, a w powtórce wyścigu oraz w dalszej części zawodów został zastąpiony przez rezerwowego Jana Grabowskiego. Okazało się, że 18-latek złamał nogę. - Na szczęście był to nasz ostatni mecz. Kolejny sezon odjechałem już w całości, i tak przez następne 32 lata - mówił Huszcza.

Faktycznie mozesz miec racje, ja zasugerowalem sie tym (ns,ns), ktore brzmialo jakby Andrzej robil wtedy za plastron.

[noc]

Bo taki jest własnie żużel. Nigdy nie wiesz jak potoczy się dany mecz. Do każdego meczu i przeciwnika powinno się podchodzić z maksymalnym powerem. Źle nikomu nie życzę. Ale jeśli nadarzy sie okazja na wygrana czy chociaz bonus, to tylko frajer by nie skorzystał.

Nawet gdyby jakieś plagi egipskie dopadły w/w drużyny w domu i Unia ze Spartą nie sponiewieraliby nas u siebie, to na W69 pokażą nam miejsce w szeregu. Liczenie na bonus z tymi drużynami to mrzonka, o wygraną na W69 będzie niezmiernie ciężko. W 69 to dla nich jak drugi dom, a jeszcze Gorzów prawdopodobnie powalczy o wygraną u nas. Będzie bardzo trudno wygrać te 3 mecze u siebie. Co nie znaczy nie walczyć. Gdy tego zabraknie, to zasiądę przed TV z piwem czy kawą i obejrzę ligę w TV.
Edit
Liczenie na czyjegoś pecha, już nie mówię o złamaniach, ale też taśmach, defektach itd., to słabe i głupie. Tam w odwodzie czekają Fricke, Drabik, Smektała czy Kubera. Wystarczy im amunicji aż nadto.

[SCOT FZG]

https://youtu.be/Vlk135dysDs
Operacja Tarnów czy jakoś tak

[Mariusz]

Nawet gdyby jakieś plagi egipskie dopadły w/w drużyny w domu i Unia ze Spartą nie sponiewieraliby nas u siebie, to na W69 pokażą nam miejsce w szeregu. Liczenie na bonus z tymi drużynami to mrzonka, o wygraną na W69 będzie niezmiernie ciężko. W 69 to dla nich jak drugi dom, a jeszcze Gorzów prawdopodobnie powalczy o wygraną u nas. Będzie bardzo trudno wygrać te 3 mecze u siebie. Co nie znaczy nie walczyć. Gdy tego zabraknie, to zasiądę przed TV z piwem czy kawą i obejrzę ligę w TV.
Edit
Liczenie na czyjegoś pecha, już nie mówię o złamaniach, ale też taśmach, defektach itd., to słabe i głupie. Tam w odwodzie czekają Fricke, Drabik, Smektała czy Kubera. Wystarczy im amunicji aż nadto.

Karwa, ja nie wiem skąd tu tyle bab się wzięło ? Leszno rozumiem, mają dream team. Ale Wrocek czy Gorzów ? Noż karwa, czym oni mają straszyć ? Z Drabika żaden terminator, podobnie Fricke. Gorzów osłabił się podobnie jak my. A ty i kilku innych, trzęsiecie gaciami nim liga ruszyła.

I powtarzam raz jeszcze, nikt nie liczy specjalnie na czyjeś kontuzje, taśmy czy defekty. Jednak takie rzeczy się zdarzają. Niezależnie której ze stron. I frajerstwem byłoby z góry zakładać, ze jakiś mecz, nawet z Lesznem, mamy z góry przegrany.

[noc]

Karwa, ja nie wiem skąd tu tyle bab się wzięło ? Leszno rozumiem, mają dream team. Ale Wrocek czy Gorzów ? Noż karwa, czym oni mają straszyć ? Z Drabika żaden terminator, podobnie Fricke. Gorzów osłabił się podobnie jak my. A ty i kilku innych, trzęsiecie gaciami nim liga ruszyła.

I powtarzam raz jeszcze, nikt nie liczy specjalnie na czyjeś kontuzje, taśmy czy defekty. Jednak takie rzeczy się zdarzają. Niezależnie której ze stron. I frajerstwem byłoby z góry zakładać, ze jakiś mecz, nawet z Lesznem, mamy z góry przegrany.

Czyli co, wygrywamy w Gorzowie i Wrocławiu? Skoro nie mają kim straszyć... .
Powiadam Ci, że Gorzów i Wrocław powalczy o wygraną na W69, czują się jak u siebie, a czasem nawet lepiej.

[Mariusz]

Czyli co, wygrywamy w Gorzowie i Wrocławiu? Skoro nie mają kim straszyć... .
Powiadam Ci, że Gorzów i Wrocław powalczy o wygraną na W69, czują się jak u siebie, a czasem nawet lepiej.

Nie wiem czy wygrywamy tam. Ale jeśli ja mam już dzisiaj być osrany przed Liebiedievem, Milikiem, Dróżdżem, czy Sundstreamem, Woźniakiem lub Vaculikeim, to trzeba było zrezygnować ze SE i zapisać się do I ligi.

Jasne, że Gorzów i Wrocek będzie walczył o wygraną w ZG. Bo co to by były za ekipy które by nie walczyły ? Pytanie tylko czy dadzą radę.

[SCOT FZG]

Skoro wielu z Was już wie kto z kim i gdzie wygra to proponuje zabawę

Sparta-Unia 47-43
GKM-Włókniarz 45-45
Stal-Apator 50-40
Unia T-Falubaz .... z wynikami Falubaz jesteśmy z Wami

[Przemek]

Karwa, ja nie wiem skąd tu tyle bab się wzięło ? Leszno rozumiem, mają dream team. Ale Wrocek czy Gorzów ? Noż karwa, czym oni mają straszyć ?

Wrocek: Woffinden, Janowski, Milik, Fricke, Lebiediew i Drabik na Dudek, Protasiewicz, Zengota, Jensen, Gomólski i Zgardziński.

Ja tu widzę ogromną różnicę w juniorze, przewagę w drugiej lini i duże możliwości taktyczne (junior Drabik i rezerwowy Fricke). Wrocław to obok Leszna główny kandydat do złota. Serio nie widzisz czym? Juniorem i drugą linią: Fricke-Drabik-Milik. Przewagę nad Falubazem mają znaczną.

Jak dla mnie powalczycie z Toruniem i Grudziądzem o miejsca 5-7. Ale to tylko moja ocena, o wszystkim zadecyduje sport, i inne czynniki. Ale nie widząc różnicy pomiędzy siłą i potencjałem Wrocławia, a Wami na prawdę trzeb być ślepym.

[shelve]

Czyli co, wygrywamy w Gorzowie i Wrocławiu? Skoro nie mają kim straszyć... .
Powiadam Ci, że Gorzów i Wrocław powalczy o wygraną na W69, czują się jak u siebie, a czasem nawet lepiej.

My wcale nie musimy wygrywać na wyjazdach.
Wystarczy że bedziemy młócili innych u siebie na tyle wysoko, żeby bonus zostawał i sukces gwarantowany.

Prawda Mario?

[noc]

Wrocek: Woffinden, Janowski, Milik, Fricke, Lebiediew i Drabik na Dudek, Protasiewicz, Zengota, Jensen, Gomólski i Zgardziński.

Ja tu widzę ogromną różnicę w juniorze, przewagę w drugiej lini i duże możliwości taktyczne (junior Drabik i rezerwowy Fricke). Wrocław to obok Leszna główny kandydat do złota. Serio nie widzisz czym? Juniorem i drugą linią: Fricke-Drabik-Milik. Przewagę nad Falubazem mają znaczną.

Jak dla mnie powalczycie z Toruniem i Grudziądzem o miejsca 5-7. Ale to tylko moja ocena, o wszystkim zadecyduje sport, i inne czynniki. Ale nie widząc różnicy pomiędzy siłą i potencjałem Wrocławia, a Wami na prawdę trzeb być ślepym.

Chyba oślepłeś?
Potencjał Falubazu i Sparty jest tożsamy, jak potencjał Strzelca i Zmarzlika. Nawet potencjał Strz..., przepraszam Falubazu jest nieco większy, bo jak @Mariusz pisze, Sparta nie ma kim straszyć. A Falubaz Ma!
Inna sprawa czy ten potencjał wykorzysta, bo to Falubaz powinien pojechać w finale z Unią.
Jako rzecze @Mariusz.

[Mariusz]

Wrocek: Woffinden, Janowski, Milik, Fricke, Lebiediew i Drabik na Dudek, Protasiewicz, Zengota, Jensen, Gomólski i Zgardziński.

Ja tu widzę ogromną różnicę w juniorze, przewagę w drugiej lini i duże możliwości taktyczne (junior Drabik i rezerwowy Fricke). Wrocław to obok Leszna główny kandydat do złota. Serio nie widzisz czym? Juniorem i drugą linią: Fricke-Drabik-Milik. Przewagę nad Falubazem mają znaczną.

Jak dla mnie powalczycie z Toruniem i Grudziądzem o miejsca 6-7. Ale to tylko moja ocena, o wszystkim zadecyduje sport, i inne czynniki. Ale nie widząc różnicy pomiędzy siłą i potencjałem Wrocławia, a Wami na prawdę trzeb być ślepym.

Ani Fricke, ani Drabik, ani Milik, to nie sa jakieś wymiatacze. Każdy z nich jest w zasięgu takiego Zengoty czy MJJ. Ubiegłoroczny finał z Lesznem, bieg 14 pokazał jak Drabik potrafił przegrać z Zangota i to na torze we Wrocku. Tu masz rozpiskę II lini Sparty z ubiegłorocznego meczu z Falubazem we Wrocku

12 Vaclav Milik 3 2 0 1 0 1 7
13 Andrzej Lebiediew 1* 0 - - - 1 +1
14 Damian Dróżdż 2 1 - 3
15 Maksym Drabik 1* 2 2 3 0 8 +1

Sparta dostała w palnik 39 - 51. Niedźwiedź potrafił ograć Drabika w biegu młodzieżowym. Więc gdzie ty widzisz ten ich potencjał wymiataczy, to sam tylko wiesz ? I na strasz nas tu Fricke, bo ten gość to poziom MJJ. Przynajmniej w ubiegłym sezonie prezentowali się podobnie. Ich liderzy, Tai i Janowski, często miewali wpadki. Szczególnie w końcowej fazie meczu. Dudek to poziom Taia, Pepe to poziom Janowskiego. Zengota to poziom Milika, MJJ to poziom Fricke, jedynie juniora mają lepszego. Ale jednego. Drugi to już kicha. Więc gdzie ty widzisz ich moc w porównaniu z Falubazem ?

Fricke od początku pojedzie za Dróżdża. Wiadomo, że Dróżdż będzie robił za plastron. To jakie to daje im możliwości taktyczne ? W zasadzie żadne. Chyba tylko takie, że jak Fricke przydzwoni to pojedzie Dróżdż.

[pyra]

moim zdaniem to wszyscy na ta chwile lekcewaza o walce o o finale mimo wszystko.... torun ! i czestochowe...moim zdaniem to moze byc bardzo ale to bardzo ciekawy sezon . zakladam to ze nie bedzie zadnych dluzszych kontuzji w kazdej z druzyn..

Ani Fricke, ani Drabik, ani Milik, to nie sa jakieś wymiatacze. Każdy z nich jest w zasięgu takiego Zengoty czy MJJ. Ubiegłoroczny finał z Lesznem, bieg 14 pokazał jak Drabik potrafił przegrać z Zangota i to na torze we Wrocku. Tu masz rozpiskę II lini Sparty z ubiegłorocznego meczu z Falubazem we Wrocku



Sparta dostała w palnik 39 - 51. Niedźwiedź potrafił ograć Drabika w biegu młodzieżowym. Więc gdzie ty widzisz ten ich potencjał wymiataczy, to sam tylko wiesz ? I na strasz nas tu Fricke, bo ten gość to poziom MJJ. Przynajmniej w ubiegłym sezonie prezentowali się podobnie. Ich liderzy, Tai i Janowski, często miewali wpadki. Szczególnie w końcowej fazie meczu. Dudek to poziom Taia, Pepe to poziom Janowskiego. Zengota to poziom Milika, MJJ to poziom Fricke, jedynie juniora mają lepszego. Ale jednego. Drugi to już kicha. Więc gdzie ty widzisz ich moc w porównaniu z Falubazem ?

Fricke od początku pojedzie za Dróżdża. Wiadomo, że Dróżdż będzie robił za plastron. To jakie to daje im możliwości taktyczne ? W zasadzie żadne. Chyba tylko takie, że jak Fricke przydzwoni to pojedzie Dróżdż.

i mariuszku na ta chwile te magiczne slowo "junior" ono robi roznice w temacie ....

[Mariusz]

My wcale nie musimy wygrywać na wyjazdach.
Wystarczy że bedziemy młócili innych u siebie na tyle wysoko, żeby bonus zostawał i sukces gwarantowany.

Prawda Mario?

Nie prawda. Wcale nie musimy młócić wysoko przeciwnika u siebie. Wystarczy na wyjeździe przegrać 47 - 43 a u siebie wygrać 48 - 42

[CarlitosFalubaz]

Ani Fricke, ani Drabik, ani Milik, to nie sa jakieś wymiatacze. Każdy z nich jest w zasięgu takiego Zengoty czy MJJ. Ubiegłoroczny finał z Lesznem, bieg 14 pokazał jak Drabik potrafił przegrać z Zangota i to na torze we Wrocku. Tu masz rozpiskę II lini Sparty z ubiegłorocznego meczu z Falubazem we Wrocku



Sparta dostała w palnik 39 - 51. Niedźwiedź potrafił ograć Drabika w biegu młodzieżowym. Więc gdzie ty widzisz ten ich potencjał wymiataczy, to sam tylko wiesz ? I na strasz nas tu Fricke, bo ten gość to poziom MJJ. Przynajmniej w ubiegłym sezonie prezentowali się podobnie. Ich liderzy, Tai i Janowski, często miewali wpadki. Szczególnie w końcowej fazie meczu. Dudek to poziom Taia, Pepe to poziom Janowskiego. Zengota to poziom Milika, MJJ to poziom Fricke, jedynie juniora mają lepszego. Ale jednego. Drugi to już kicha. Więc gdzie ty widzisz ich moc w porównaniu z Falubazem ?

Fricke od początku pojedzie za Dróżdża. Wiadomo, że Dróżdż będzie robił za plastron. To jakie to daje im możliwości taktyczne ? W zasadzie żadne. Chyba tylko takie, że jak Fricke przydzwoni to pojedzie Dróżdż.

Mario to jeszcze dla porządku pokaż jak wyglądał ówczesny skład Falubazu.

http://rlach.republika.pl/dmp/2017/wrzg_1.htm

Jakby to powiedzieć, ale wyparowało nam 28 pkt. Rozumiem, że MJJ=Hampel a Zen = Doyle ?

[Mariusz]

moim zdaniem to wszyscy na ta chwile lekcewaza o walce o o finale mimo wszystko.... torun ! i czestochowe...moim zdaniem to moze byc bardzo ale to bardzo ciekawy sezon . zakladam to ze nie bedzie zadnych dluzszych kontuzji w kazdej z druzyn..


i mariuszku na ta chwile te magiczne slowo "junior" ono robi roznice w temacie ....

Ale to jest jeden junior. Drugiego mają na sztukę. I sam ten fakt, nie powoduje, ze Sparta jest na papierze, dużo mocniejsza od Falubazu. Oczywiście mówię to na podstawie ubiegłorocznych poczynań zawodników. Bo tylko tak to możemy oceniać. Poza tym Drabik to żaden Zmarzlik czy Dudek. Owszem, na realia SE to mocny junior. Ale żaden wymiatacz.

Mario to jeszcze dla porządku pokaż jak wyglądał ówczesny skład Falubazu.

http://rlach.republika.pl/dmp/2017/wrzg_1.htm

Jakby to powiedzieć, ale wyparowało nam 28 pkt. Rozumiem, że MJJ=Hampel a Zen = Doyle ?

Ja prdl. Wejdź sobie w statystyki i zobacz który zawodnik jak się prezentował w ubiegłym sezonie. I pokaż mi tą rzekomą wielką różnicę ? Oczywiście mam na myśli tegoroczne składy. Wtedy może załapiesz o czym piszę.

[pyra]

Nie prawda. Wcale nie musimy młócić wysoko przeciwnika u siebie. Wystarczy na wyjeździe przegrać 47 - 43 a u siebie wygrać 48 - 42

w totka tez nie trzeba grac codziennie wystarczy raz skreslic wygrana

Ale to jest jeden junior. Drugiego mają na sztukę. I sam ten fakt, nie powoduje, ze Sparta jest na papierze, dużo mocniejsza od Falubazu. Oczywiście mówię to na podstawie ubiegłorocznych poczynań zawodników. Bo tylko tak to możemy oceniać. Poza tym Drabik to żaden Zmarzlik czy Dudek. Owszem, na realia SE to mocny junior. Ale żaden wymiatacz.



Ja prdl. Wejdź sobie w statystyki i zobacz który zawodnik jak się prezentował w ubiegłym sezonie. I pokaż mi tą rzekomą wielką różnicę ? Oczywiście mam na myśli tegoroczne składy. Wtedy może załapiesz o czym piszę.

dobra jedene junior drugi na sztuke ... ale ilu wy macie juniorow nie na sztuke ?! bo na moje zadnego na ta chwile .. to nawet torun kaczmarka patrzac przez pryzmat sparingow i jakos "ozywil" .. dbrabik nie wymiatacz ? a pamietasz o kontuzji uda ?

[shelve]

Nie prawda. Wcale nie musimy młócić wysoko przeciwnika u siebie. Wystarczy na wyjeździe przegrać 47 - 43 a u siebie wygrać 48 - 42

No dokładnie to napisałem.

Także, aby tylko wskoczyć do Plej Offów, a tam już luzikiem Skórnickiego rozprawimy się z towarzystwem.

[Mariusz]

No dokładnie to napisałem.

Także, aby tylko wskoczyć do Plej Offów, a tam już luzikiem Skórnickiego rozprawimy się z towarzystwem.

Jeśli wejdziemy do PO, to wtedy usłyszysz ile to farta miał Falubaz.

Bo miał walczyć o utrzymanie, bo tak i ..uj

pyra

dobra jedene junior drugi na sztuke ... ale ilu wy macie juniorow nie na sztuke ?! bo na moje zadnego na ta chwile .. to nawet torun kaczmarka patrzac przez pryzmat sparingow i jakos "ozywil" .. dbrabik nie wymiatacz ? a pamietasz o kontuzji uda ?

Ale marudzisz.

Mamy dwóch, i to takie sztuki, że jak jeden z nich zepnie poślady, to potrafi wygrać i z Drabikiem na Olimpico.

I co ma do tego kontuzja uda ? Albo ktoś jest wymiatacz albie nie.

[CarlitosFalubaz]

Ja prdl. Wejdź sobie w statystyki i zobacz który zawodnik jak się prezentował w ubiegłym sezonie. I pokaż mi tą rzekomą wielką różnicę ? Oczywiście mam na myśli tegoroczne składy. Wtedy może załapiesz o czym piszę.

No to pogadamy tak po 5 kolejkach ligowych. Zacytuję ci te twoje mądrości.

[Mariusz]

No to pogadamy tak po 5 kolejkach ligowych. Zacytuję ci te twoje mądrości.

Po 5 kolejkach to i ja będę mądrzejszy.

No tak, zacytujesz jak już będziesz znał formę zawodników po 5 kolejkach i wyjdzie, że któryś z Wrocławian urósł z wynikami. Jak będzie odwrotnie to zamilczysz. Ale odnieś się do tego co pisałem, na podstawie ich ubiegłorocznej formy. Bo tylko tak to można na dzisiaj oceniać te składy. Czyli konkretnie, pokaż mi na podstawie tego zestawienia:

Dudek to poziom Taia, Pepe to poziom Janowskiego. Zengota to poziom Milika, MJJ to poziom Fricke, jedynie juniora mają lepszego. Ale jednego. Drugi to już kicha. Więc gdzie ty widzisz ich moc w porównaniu z Falubazem ?

Gdzie tu jest ta wyraźna przewaga Sparty nad Falubazem ?

[pyra]

Jeśli wejdziemy do PO, to wtedy usłyszysz ile to farta miał Falubaz.

Bo miał walczyć o utrzymanie, bo tak i ..uj

pyra



Ale marudzisz.

Mamy dwóch, i to takie sztuki, że jak jeden z nich zepnie poślady, to potrafi wygrać i z Drabikiem na Olimpico.

I co ma do tego kontuzja uda ? Albo ktoś jest wymiatacz albie nie.

aha ale wts juz drugiego ma co tez moze zpiac poslady...nawet jak u was na ta chwile dwoch te poslady zepnie to i tak o tego drabola bedzie do tylu .. mariuszku niebzdurz

[Buszmen]

Urodzony analityk
Przecież nawet jakby w Falubazie jechali bracia Jabłońscy, Strzelec, Woelbert i Davidsson, to on by snuł mocarstwowe plany
I nawet to rozumiem, że jako kibic wierzy (przypomina to trochę Realistę z Bydgoszczy), ale wykłócać się, pisać elaboraty...

[Mariusz]

Urodzony analityk
Przecież nawet jakby w Falubazie jechali bracia Jabłońscy, Strzelec, Woelbert i Davidsson, to on by snuł mocarstwowe plany
I nawet to rozumiem, że jako kibic wierzy (przypomina to trochę Realistę z Bydgoszczy), ale wykłócać się, pisać elaboraty...

Jak by babcia miała wąsy, a Falubaz jechał tym składem, to pierwszy bym apelował o przeniesienie Falubazu do I ligi. Może byśmy się tam utrzymali tym składem. Ale ty jak zwykle nie cwaniakuj, tylko wykaz mi ta rzekomą wyraźną wyższość potencjału zawodników Sparty nad Falubazem ? Oczywiście na podstawie ubiegłorocznych wyników.

Potrafisz czy też będziesz twierdził, że tak i ..uj ?

aha ale wts juz drugiego ma co tez moze zpiac poslady...nawet jak u was na ta chwile dwoch te poslady zepnie to i tak o tego drabola bedzie do tylu .. mariuszku niebzdurz

Pyra, czy zepną te poślady czy nie zepną, tego nie wiem. Ja oceniam potencjał drużyn na podstawie zeszłorocznej dyspozycji poszczególnych zawodników. A nie na podstawie tego co mi się wydaje, czy który zawodnik lepiej się wygina na trasie.

[pyra]

Jak by babcia miała wąsy, a Falubaz jechał tym składem, to pierwszy bym apelował o przeniesienie Falubazu do I ligi. Może byśmy się tam utrzymali tym składem. Ale ty jak zwykle nie cwaniakuj, tylko wykaz mi ta rzekomą wyraźną wyższość potencjału zawodników Sparty nad Falubazem ? Oczywiście na podstawie ubiegłorocznych wyników.

Potrafisz czy też będziesz twierdził, że tak i ..uj ?



Pyra, czy zepną te poślady czy nie zepną, tego nie wiem. Ja oceniam potencjał drużyn na podstawie zeszłorocznej dyspozycji poszczególnych zawodników. A nie na podstawie tego co mi się wydaje, czy który zawodnik lepiej się wygina na trasie.

a na gibaniu zawodnikow ty teraz bazujesz !
i tu nadal mariuszku .... szach drabol ... ubiegloroczn wyniki drabol vs mysl szkoleniowa 'myszy' .. MAT... powtotrze jeszcze raz mat.. a ty se zakliniaj rzeczywistosc

[Buszmen]

Nie chcę mi się z tobą gadać, szkoda strzępić ryja. Zobacz sobie notowania, które skądś się wzięły, a gdyby kursy na FZG były nieodpowiednie to w moment rynek by to zweryfikował.

[noc]

Jak by babcia miała wąsy, a Falubaz jechał tym składem, to pierwszy bym apelował o przeniesienie Falubazu do I ligi. Może byśmy się tam utrzymali tym składem. Ale ty jak zwykle nie cwaniakuj, tylko wykaz mi ta rzekomą wyraźną wyższość potencjału zawodników Sparty nad Falubazem ? Oczywiście na podstawie ubiegłorocznych wyników.

Potrafisz czy też będziesz twierdził, że tak i ..uj ?



Pyra, czy zepną te poślady czy nie zepną, tego nie wiem. Ja oceniam potencjał drużyn na podstawie zeszłorocznej dyspozycji poszczególnych zawodników. A nie na podstawie tego co mi się wydaje, czy który zawodnik lepiej się wygina na trasie.

Tak na podstawie ubiegłorocznych wyników:
Thorssell-1,0,1,3=5
Dudek-1,2,3,0,1=7
Pepe-2,3,0,2,2-9
Jensen-t,1,3,3,1=8
Zengi-0,2,1,3,3=9 (to lepszy mecz, w finale 0,2,0,2=4)
Zgarda-0,0,0=0
Misio-3,0,0=3
Razem 41pkt
Chcesz z dalszych lat liczyć wyniki, czy to wystarczy?
Mówisz, potencjał porównywalny obu drużyn? Po stracie Hampela i Doyla?

[Mariusz]

Nie chcę mi się z tobą gadać, szkoda strzępić ryja. Zobacz sobie notowania, które skądś się wzięły, a gdyby kursy na FZG były nieodpowiednie to w moment rynek by to zweryfikował.

To po ..uj w ogóle wchodzisz i mącisz ? Skro nie chce ci się strzępić ryja ?

Kursy to ja mam w czterech literach. Je ustawiają tacy sami eksperci jak na SF. Ja oceniam na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji zawodników. Być może zweryfikuję swoje typy, po kilku kolejkach. Twierdzę jedynie, że na dzisiaj, nie ma żadnych podstaw merytorycznych aby twierdzić, ze taki Wrocek wyraźnie góruje nad Falubazem. Co nie znaczy, że górował nie będzie. Ponieważ formy, możliwości sprzętowych poszczególnych zawodników, na dzisiaj nie znamy.

[Buszmen]

Bo mam bekę z poziomu durnot niezmiennie przez Ciebie wypisywanych
ps. W zeszłym roku WTS zdobył srebrny medal.

[Mariusz]

Tak na podstawie ubiegłorocznych wyników:
Thorssell-1,0,1,3=5
Dudek-1,2,3,0,1=7
Pepe-2,3,0,2,2-9
Jensen-t,1,3,3,1=8
Zengi-0,2,1,3,3=9 (to lepszy mecz, w finale 0,2,0,2=4)
Zgarda-0,0,0=0
Misio-3,0,0=3
Razem 41pkt
Chcesz z dalszych lat liczyć wyniki, czy to wystarczy?
Mówisz, potencjał porównywalny obu drużyn? Po stracie Hampela i Doyla?

He, he. Sam sobie strzeliłeś w kolano. Własnie o tym mówię, te teoretyczne 41 pkt to ja biorę w ciemno. Pewny jesteś, ze przy takim wyniku, na W69 nie wygralibyśmy bonusa ? Z Hampelem i Doylem we Wrocku zrobiliśmy 51 pkt. Bez tej dwójki, z MJJ i Zenem, wyszło ci 41 pkt. I gdzie ta kosmiczna przewaga Wrocka ?

Bo mam bekę z poziomu durnot niezmiennie przez Ciebie wypisywanych
ps. W zeszłym roku WTS zdobył srebrny medal.

Ale co to za argument ?

Jak by to Tai zdechł z formą, a nie Doyle w meczu Falubazu z Lesznem, to sytuacja mogła być odwrotna. Dzisiaj Doyla u nas już nie ma. To nas nie zawiedzie.

A w ogóle to po co dalej strzępisz ryja. Przecież ci się nie chciało ?

[pyra]

To po ..uj w ogóle wchodzisz i mącisz ? Skro nie chce ci się strzępić ryja ?

Kursy to ja mam w czterech literach. Je ustawiają tacy sami eksperci jak na SF. Ja oceniam na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji zawodników. Być może zweryfikuję swoje typy, po kilku kolejkach. Twierdzę jedynie, że na dzisiaj, nie ma żadnych podstaw merytorycznych aby twierdzić, ze taki Wrocek wyraźnie góruje nad Falubazem. Co nie znaczy, że górował nie będzie. Ponieważ formy, możliwości sprzętowych poszczególnych zawodników, na dzisiaj nie znamy.

biale jest czarne a czarne jest biale .. albo biale jest biale a czarne ... rozowe

[Mariusz]

biale jest czarne a czarne jest biale .. albo biale jest biale a czarne ... rozowe

Toś teraz zabił mnie argumentami. Niczym ten któremu się nie chce strzępić ryja.

[noc]

He, he. Sam sobie strzeliłeś w kolano. Własnie o tym mówię, te teoretyczne 41 pkt to ja biorę w ciemno. Pewny jesteś, ze przy takim wyniku, na W69 nie wygralibyśmy bonusa ? Z Hampelem i Doylem we Wrocku zrobiliśmy 51 pkt. Bez tej dwójki, z MJJ i Zenem, wyszło ci 41 pkt. I gdzie ta kosmiczna przewaga Wrocka ?



Ale co to za argument ?

Jak by to Tai zdechł z formą, a nie Doyle w meczu Falubazu z Lesznem, to sytuacja mogła być odwrotna. Dzisiaj Doyla u nas już nie ma. To nas nie zawiedzie.

A w ogóle to po co dalej strzępisz ryja. Przecież ci się nie chciało ?

Zdobywając 41 pkt, wygrywamy czy jak? To praktycznie wygrana Falubazu wg. Ciebie? Skoro tak, to nie mam argumentów.
Kto może mieć jakąkolwiek pewność, co do wyników w żużlu? Z choinki się urwałeś? "Spałeś" oglądając w akcji, przez wiele lat zawodników Sparty i Falubazu?
Nie to żebym nie chciał zwycięstwa Falubazu we Wrocławiu, ale nie ponosi mnie fantazja. Daję 90% na wygraną Falubazu we Wrocławiu i 50% na W69. Życie zweryfikuje te typowania.

[pyra]

Toś teraz zabił mnie argumentami. Niczym ten któremu się nie chce strzępić ryja.

lal w koncu ktos ... trzymam za slowo ... ze ryja utrzymasz na wodzy ...

[Mariusz]

Zdobywając 41 pkt, wygrywamy czy jak? To praktycznie wygrana Falubazu wg. Ciebie? Skoro tak, to nie mam argumentów.
Kto może mieć jakąkolwiek pewność, co do wyników w żużlu? Z choinki się urwałeś? "Spałeś" oglądając w akcji, przez wiele lat zawodników Sparty i Falubazu?

Czy ty w ogóle ogarniasz o czym tu dyskutujemy ?

41 pkt we Wrocławiu, świadczy o tym, że jadą w meczu dwie drożyny o porównywalnym potencjale. Choć wielu tu twierdzi, że Sparta wyraźnie góruje nad Falubazem.

Nie to żebym nie chciał zwycięstwa Falubazu we Wrocławiu, ale nie ponosi mnie fantazja. Daję 90% na wygraną Falubazu we Wrocławiu i 50% na W69. Życie zweryfikuje te typowania.

No to jak to typowanie nie jest fantazją to co nią jest ?

Ja daję 40%-50% szans na wygraną Falubazu we Wrocki i jakieś 80% szans na wygraną Falubaz ze Sparta przy W69.

I kto jest większym fantastą ?

[sobotch]

Ja tam nie mam zamiaru tworzyć fantastyki odnośnie do końcowego wyniku, choć mimo wszystko istnieje dla mnie różnica między żużlem a np. koszykówką. Sto tysięcy razy zawodnicy pokroju Robackiego i Rempały rozwalali lepszych od siebie na torze zrobionym pod siebie i tak samo sto razy Hampele i Doyle zawodzili kiedy akurat najbardziej na nich liczono.

Carlitos ma rację, żeby ewentualną słabość drużyny rozpatrywać po 5-ciu kolejkach ale może jednak nie teraz, bo to lekka przesada.Taka sama, jak poleganiu na koncepcji ustalania kursów przez bukmacherów, dla których ciągle liczy się wartość papierowa i którzy sezonu 2016 w wykonaniu Unii Leszno nie przewidują ani przez sekundę.

Każdy pesymista mądry. Ze swojej strony już teraz proponuję umówić się na stypę po cienkim wyniku i to wcale nie we wrześniu, tylko na majówkę, bo po co czekać

[Buszmen]

Nie wiem, skąd tak dobrze wiesz na czym się kto opiera, ale niech ci będzie
Chętnie zobaczyłbym efekty produkcji kursów pod 40-50% szans Falubazu we Wrocku. Bankructwo pewne. Nawet jak jakimś odchyleniem 1/10 takich strzałów się uda.

[j-rules]

Po 5 kolejkach to i ja będę mądrzejszy.

Mi sie wydaje, ze caly czas jestes po 5 lub wiecej kolejkach....

[sobotch]

Nie wiem, skąd tak dobrze wiesz na czym się kto opiera, ale niech ci będzie
Chętnie zobaczyłbym efekty produkcji kursów pod 40-50% szans Falubazu we Wrocku. Bankructwo pewne. Nawet jak jakimś odchyleniem 1/10 takich strzałów się uda.

Nie pisałem swojego posta w odniesieniu do meczu z Wrocławiem, choć pewnie można było to tak pojąć.
Nie będę się mądrował w temacie, w którym nie siedzę, zdaję sobie natomiast sprawę z tego, że choćby Unia 2016 nie miałaby u bukmacherów godnego rywala, bo sytuacji podobnych do komplikacji z Pedersenem i średniej jazdy reszty zespołu przez większość sezonu nie przewiduje się.

[CarlitosFalubaz]

Po 5 kolejkach to i ja będę mądrzejszy.

Wątpię. Pewnych procesów nie sposób już cofnąć.

No tak, zacytujesz jak już będziesz znał formę zawodników po 5 kolejkach i wyjdzie, że któryś z Wrocławian urósł z wynikami. Jak będzie odwrotnie to zamilczysz. Ale odnieś się do tego co pisałem, na podstawie ich ubiegłorocznej formy. Bo tylko tak to można na dzisiaj oceniać te składy. Czyli konkretnie, pokaż mi na podstawie tego zestawienia:

Gdzie tu jest ta wyraźna przewaga Sparty nad Falubazem ?

Ja pyerdole wysiadam. Masz słuszność Mario ! Wzmocniliśmy się eliminując słabe ogniwa- Hampela z wiecznym kablem i Doyla z hmm brzydką gębą. Teraz dzięki takim wymiataczem jak Rudy i MJJ rozyebiemy cała ligę z Wrocławiem włącznie.

Jeszcze sezon się nie zaczął a ty już osiągnąłeś Himalaje głupoty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sobotch]

Ale nie czepiaj się dla zasady. Na początku sezonu wartość Gomólskiego na pewno przewyższy zeszłoroczną wartość Hampela w tym samym czasie i pewnie o to tutaj chodzi. Doyle'a bym się nie czepiał, za to istnieje jednak kilku zawodników jego klasy, którzy jadą do końca mimo rychłej zmiany pracodawcy (choćby nielubiany przeze mnie Hampel ) i zafixowania na punkcie GP raz na parę tygodni.

[noc]

[QUOTE=Mariusz;1877


No to jak to typowanie nie jest fantazją to co nią jest ?

Ja daję 40%-50% szans na wygraną Falubazu we Wrocki i jakieś 80% szans na wygraną Falubaz ze Sparta przy W69.

I kto jest większym fantastą ?[/QUOTE]
Oczywisty lapsus językowy wieczorową porą. Sam powinieneś zatrybić, chodzi o 90% szans Sparty we Wrocławiu. Z przekory nieco za wysoko postawiłem, 80% będzie akuratnie. Jeśli Falubaz u Sparty ukula po walce około 40pkt., będę zadowolony. Ale to do wygranej wciąż daleko, seniorów możemy przyjąć podobny poziom, różnicę zrobi junior, właśnie te brakujące Falubazowi pkt.

Ale nie czepiaj się dla zasady. Na początku sezonu wartość Gomólskiego na pewno przewyższy zeszłoroczną wartość Hampela w tym samym czasie i pewnie o to tutaj chodzi. Doyle'a bym się nie czepiał, za to istnieje jednak kilku zawodników jego klasy, którzy jadą do końca mimo rychłej zmiany pracodawcy (choćby nielubiany przeze mnie Hampel ) i zafixowania na punkcie GP raz na parę tygodni.

Wg. mnie to Hampel wczoraj i Gomóła dzisiaj, to na początek podobny potencjał. Z każdym meczem między nimi przepaść się powiększy, tak typowałem.
Doyle..., hm..., koń jaki jest każdy widzi. Ta ubiegłoroczna kompromitacja w PO, to zmiana pracodawcy czy finał SGP? Trudno powiedzieć, może jedno i drugie? W każdym razie sprzętu ani talentu nie zgubił, w SGP jechał skutecznie bez zmian, w finale ligi PL pokazał nam tył ze zdjętymi gaciami.

[Mariusz]

Wątpię. Pewnych procesów nie sposób już cofnąć.



Ja pyerdole wysiadam. Masz słuszność Mario ! Wzmocniliśmy się eliminując słabe ogniwa- Hampela z wiecznym kablem i Doyla z hmm brzydką gębą. Teraz dzięki takim wymiataczem jak Rudy i MJJ rozyebiemy cała ligę z Wrocławiem włącznie.

Jeszcze sezon się nie zaczął a ty już osiągnąłeś Himalaje głupoty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Głupota ludzka nie zna granic.

A kto twierdzi, że się wzmocniliśmy ? Bo na pewno nie ja. Zbaierasz głos w dyskusji, której nie ogarniasz. Jedyne co twierdzę, to to, że porównując składy tegoroczne Falubazu i Wrocka, na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji zawodników, nie ma żadnej kosmicznej przewagi potencjału po stronie Wrocka.

Odnośnie Hampela. Jak rok temu o tej porze, broniłem Hampela, twierdząc, ze gość dość szybko dojdzie do swojej wysokiej dyspozycji, to większość tutejszych ekspertów, z połową leszczynian włącznie, śmiało się w kułak. Dzisiaj, jak JH doszedł do siebie, to nawet Welna szczerzy zęby

Parę słów odnośbnie potencjałów drużyn na papierze.

1. Unia Leszno - ekipa kompletna. Sa mocni na pozycjach seniorskich, są mocni w formacji młodzieżowej. Mają fajnego, obiecującego zawodnika na pozycję pod nr. 8. Jednym słowem powinni wygrać ligę w cuglach.

I dalej widzę ekipy z Wrocka, Torunia, Gorzowa, ZG, Czewy i Grudziądza. Te ekipy prezentują mniej więcej zbliżony potencjał. Chodzi o to, że nie ma między tymi ekipami jakiejś wielkiej kosmicznej różnicy. Jasne, zaraz ktoś wyskoczy, że tu Karczmarz a tu Drabik itd. I owszem, to może stanowić o wygranym meczu, o miejscu w tabeli. Ale nie musi.

I na koniec Unia Tarnów, dla mnie najbardziej zagadkowa ekipa. I jeśli Nicki i Kildemand, przypomną sobie swoje najlepsze lata. To Tarnów dołączy potencjałem do w/w szóstki. Jeśli Nicki i Pająk, będą zawodzić, to Taranów spadnie ze SE.

Tak ja to widzę na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji poszczególnych zawodników. Oczywiście ten sezon napisze swój scenariusz. Czy inny ? Całkiem możliwe. Bo żużel to specyficzny sport.

noc

Jeśli Falubaz u Sparty ukula po walce około 40pkt., będę zadowolony. Ale to do wygranej wciąż daleko, seniorów możemy przyjąć podobny poziom, różnicę zrobi junior, właśnie te brakujące Falubazowi pkt.

A skąd wiesz, że różnicę zrobi junior ? W tamtym roku też miał zrobić, i jakoś nie zrobił. Robiąc 40 pkt we Wrocku, to owszem, do wygranej we Wrocku wciąż daleko. Ale jeśli w rewanżu, zrobimy 51 pkt (a to jest realne) to dwumecz mamy wygrany. I o to tutaj chodzi.

[noc]

Głupota ludzka nie zna granic.

A kto twierdzi, że się wzmocniliśmy ? Bo na pewno nie ja. Zbaierasz głos w dyskusji, której nie ogarniasz. Jedyne co twierdzę, to to, że porównując składy tegoroczne Falubazu i Wrocka, na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji zawodników, nie ma żadnej kosmicznej przewagi potencjału po stronie Wrocka.

Odnośnie Hampela. Jak rok temu o tej porze, broniłem Hampela, twierdząc, ze gość dość szybko dojdzie do swojej wysokiej dyspozycji, to większość tutejszych ekspertów, z połową leszczynian włącznie, śmiało się w kułak. Dzisiaj, jak JH doszedł do siebie, to nawet Welna szczerzy zęby

Parę słów odnośbnie potencjałów drużyn na papierze.

1. Unia Leszno - ekipa kompletna. Sa mocni na pozycjach seniorskich, są mocni w formacji młodzieżowej. Mają fajnego, obiecującego zawodnika na pozycję pod nr. 8. Jednym słowem powinni wygrać ligę w cuglach.

I dalej widzę ekipy z Wrocka, Torunia, Gorzowa, ZG, Czewy i Grudziądza. Te ekipy prezentują mniej więcej zbliżony potencjał. Chodzi o to, że nie ma między tymi ekipami jakiejś wielkiej kosmicznej różnicy. Jasne, zaraz ktoś wyskoczy, że tu Karczmarz a tu Drabik itd. I owszem, to może stanowić o wygranym meczu, o miejscu w tabeli. Ale nie musi.

I na koniec Unia Tarnów, dla mnie najbardziej zagadkowa ekipa. I jeśli Nicki i Kildemand, przypomną sobie swoje najlepsze lata. To Tarnów dołączy potencjałem do w/w szóstki. Jeśli Nicki i Pająk, będą zawodzić, to Taranów spadnie ze SE.

Tak ja to widzę na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji poszczególnych zawodników. Oczywiście ten sezon napisze swój scenariusz. Czy inny ? Całkiem możliwe. Bo żużel to specyficzny sport.

noc



A skąd wiesz, że różnicę zrobi junior ? W tamtym roku też miał zrobić, i jakoś nie zrobił. Robiąc 40 pkt we Wrocku, to owszem, do wygranej we Wrocku wciąż daleko. Ale jeśli w rewanżu, zrobimy 51 pkt (a to jest realne) to dwumecz mamy wygrany. I o to tutaj chodzi.

Nareszcie jakiś sensowny tekst.
Potencjał tej dużej grupy nieco zbliżony, owszem, szczególnie seniorów, ale tą różnicę robią juniorzy. Gorzów i szczególnie Wrocław góruje właśnie tym elementem.
Jeśli Nicki i Pająk... . Jeśli? Trudno mi uwierzyć w jazdę dzikiego od początku sezonu na wysokim poziomie. On w ostatnich latach zdrowy był średniakiem, a po takiej przerwie? Musiałby się zdarzyć cud, każdy potrzebuje czasu, czy Hampel, czy Nicki, czy ktokolwiek inny. Jemu lata lecą, nie widzę go jako terminatora, raczej średniak i to może po kilku kolejkach ligowych.
A Pająk, parę sezonów miał dobrych, ale od kilku lat nie widać tej skuteczności. Choć jego szanse na dobrą jazdę oceniam wyżej niż dzikiego. I trzeci lider Bjerre, tak na 3,3,0,3,1. Przy jakiś bardzo sprzyjających wiatrach mogą nawet być blisko PO, ale bliżej im do "obrony Częstochowy". Więcej zagadek niż pewniaków, i to zagadek ciężkich, strachliwych.

[CarlitosFalubaz]

Głupota ludzka nie zna granic.

A kto twierdzi, że się wzmocniliśmy ? Bo na pewno nie ja. Zbaierasz głos w dyskusji, której nie ogarniasz. Jedyne co twierdzę, to to, że porównując składy tegoroczne Falubazu i Wrocka, na podstawie ubiegłorocznej dyspozycji zawodników, nie ma żadnej kosmicznej przewagi potencjału po stronie Wrocka.

A ja twierdzę że dysproporcja jest bardzo duża i to będzie widać już po kilku kolejkach ligowych. Możesz sobie zaklinać rzeczywistość do woli, ale faktów nie zmienisz.

[Mariusz]

A ja twierdzę że dysproporcja jest bardzo duża i to będzie widać już po kilku kolejkach ligowych. Możesz sobie zaklinać rzeczywistość do woli, ale faktów nie zmienisz.

No to wiem, że tak twierdzisz. Uważam jedynie, że merytorycznie nie potrafisz tego obronić. Fakty są takie, że ubiegłoroczne dyspozycje zawodników, nie potwierdzają twojej tezy. Co wcale nie znaczy, że w tym sezonie, taki Lebiediev, Milik czy Janoś, nie zaliczą sezonu "konia". Ale to samo się tyczy każdego innego zawodnika.