obowiazkiem klubu jest wypelnic kontrakt a czy jest tam zawarty chleb od dnia X do dnia Y to juz sprawa miedzy zawierajacymi.
obowiazkiem klubu jest wypelnic kontrakt a czy jest tam zawarty chleb od dnia X do dnia Y to juz sprawa miedzy zawierajacymi.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
A ja bym poszedł jeszcze dalej. Zrobiłbym ligę składającą się z 14 zespołów. Mecze odbywałyby się w soboty (kiedy nie ma GP) oraz w niedzielę. Na koniec PO czterech najlepszych drużyn (do dwóch wygranych, decydujacy mecz u druzyny z wyższego miejsca). Wtedy byłaby ligą z odpowiednią ilością spotkań, bo teraz tych meczów przy tak duzych kwotach jest po prostu za mało. Człowiek się nie obejrzy, przejdzie na parę spotkań, a tu liga się już kończy.
Tylko kim tu jechać taką ligę. Musiałaby być zamknięta, bez żadnego ryzyka spadku bo w przeciwnym razie klub zarżną się finansowo licytując zawodników. Nie oszukujmy się żużel to jest rynek zawodnika a nie klubów. Jest ich tak żałośnie mało, że już przy 8 ekipach w ekstralipie jest problem żeby je w miarę sensownie obsadzić wartościowymi rajderami. Przy 14 zespołach to już byłby totaly s/f. Czyli byłaby liga z dużą ilością meczy ale też sporo meczy kończyłoby się wynikami w stylu 65-25 itp. Coś za coś.
No i zamknięta liga to wyrok śmierci na pozostałe kluby, które się do niej nie załapią.
Za PS:
Całość tutaj https://www.przegladsportowy.pl/zuze...olucja/7p3xbzvPatryk Dudek i Nicki Pedersen – tak ma wyglądać fundament przyszłorocznej drużyny budowanej w Zielonej Górze przez multimilionera Stanisława Bieńkowskiego. Właściciel firmy Stelmet i jeden z trzech dotychczasowych udziałowców Falubazu przejął kontrolę nad klubem i zaczyna nowe porządki.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz ale to pisał niejaki Puka którego już raz Dudek wyśmiał.Choć faktycznie Dzika mocno nasi namawiają z tym że nie od 2 tygodni a 3 miesięcy.Trudno jest wyrokować jak te rozmowy się zakończą na dzisiejszą chwilę,wymagania dzika są spore a kandydatów na jego usługi nad wyraz dużo.
sprawa jest śmierdząca.
a metody działania klubowej "dobrej zmiany" rzucają nowe światło na 8 punktów i niemoc pedersena w niedawnym meczu o wszystko...
Jak Nickiego lub nie jako zawodnika tak nie chciałbym aby był w Falubazie.
Do niego uprzedzenia mają sami zawodnicy i to jest największym problemem. Poza tym raczej takiego sezonu nie powtórzy a do tego Nicki jest dość kontuzjogenny.
Gesendet von meinem SM-G960F mit Tapatalk
Falubaz to MAGIA!!!
No zgoda, ostatecznie nie wiadomo gdzie Dzik wyląduje. Ale na dzisiaj nie jest już tajemnicą, ze nasi od lipca chodzą za Nickim, Łagutą i jeszcze kilkoma innymi zawodnikami. Ale też zauważ, że nikt jeszcze niczego nie wyrokuje.
Pyerdolenie o Chopinie. Za Łagutą też nasi chodzili, GKM też walczył w strefie spadkowej. W meczu w Toruniu taki Nicki zorbił 9 pkt. Rozumiem, że też chciał się przysłużyć Toruniowi i ZG swoją niemocą ? Puknij się w ten pusty baniak, zanim znowu coś ci zacznie "śmierdzieć".
Też mi się nie podoba Nicki w Falubazie. Już chyba bardzie wolałbym krasnala Bjerre.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Obecnie jest taki okres transferowy, że nie ma zbytnio w czym przebierać, nawet jak się ma kase.
Choć Dzika niewielu trawi, to jest to chyba zawodnik, który ma szanse liderować, a takiego my potrzebujemy.
Rok się jakoś przepyka z Dzikiem i jak bedzie kasa, to po sezonie ewentualnie się go wymieni.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
kolarz opróżnij skrzynkę odbiorczą.
Thx
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Rok 2007 . Speedway GP, po dwoch rundach Wiesiu Jagus w czolowce klasyfikacji. W rundzie trzeciej jedno zero I dwa zwyciestwa. W serii czwartej Jagoda na prowadzeniu I wtedy ta ***** Pedersen......
https://www.youtube.com/watch?v=lxcfgB7JwOE
Nigdy mu tego w Toruniu nie wybaczymy !
Rafał Dobrucki mógłby opowiadać dość długo o wizytach w szpitalu po akcji Pedersena.
Generalnie z Pedersenem jest mało karetek na torze dlatego, że nikt mu się nie pcha tam, gdzie wepchałby się u kogoś innego, bo wie co go czeka.
Na tej samej zasadzie jest więcej pogryzień przez Labradora niż Amstaffa, bo do tego drugiego podchodzi się dużo ostrożniej
reklamy Party poker, jak mi ich teraz brakuje... ebany PiS
Ostatnio edytowane przez Falubaz ; 06-09-2018 o 12:40
Czytam sportsboard po pijaku, inaczej się nie da!
To jest wręcz niemożliwe, poza tym Nicki jak jeszcze miał pazury to miał takie biegi, gdzie powinien dostawać wyjątkowo "podwójne wykluczenie" za staranowanie dwóch rywali naraz jak np. w Toruniu z Doylem i Pawełkiem.
Nie ma co porównywać Taia, Warda czy zwłaszcza bezjajecznego Holdera do Nickiego pod względem agresji, i spowodowanych upadków, nawet jak Nicki nie jest liderem wykluczeń (chociaż to wątpliwe), to ile było takich biegów jak o brąz w 2014 gdzie Taiowi odechciało się jechać jak już zobaczył po pierwszym łuku że wejście za Pedersena skończy się wizytą w szpitalu?
możesz dywagować itd. ale taki Ward już jednemu zawodnikowi zakończył kariere... a argument z biegiem o braz jest komiczny.
byla swego czasu nagonka na Nickiego jak Monstery z Janowskim Hancockiem na czele hejtowali go i wtedy podliczylem W i "szpitale" w tamtym okresie. wyszlo ze taki Holder mial wiecej W nic Nicki ale kto by tam patrzyl w statystyki co nie?
Jacazg (06-09-2018)
Sprawdziłem 6 ostatnich sezonów w lidze polskiej i Nicki w wykluczeniach prowadzi 15 do 2 z Holderem, subtelna różnica, to tak apropo w ogóle próby porównywania Holdera do Nickiego.
Jeśli trafił się okres w którym Holder dostał 1 wykluczenie (bo tylko taki możesz mieć na myśli), a Nicki nie zbierał w tym czasie, to nie jest to miarodajne
No i przede wszystkim, ciężko o taką kompilację z jakimkolwiek innym zawodnikiem, z Nickim można by takie ze dwie jeszcze zrobić.
https://www.youtube.com/watch?v=Kj_pEpqfgJA&t=74s
https://www.youtube.com/watch?v=nmf7Alu7U04 IMSJ Mseno 1997
Tu zaczęła się moja przygoda z Nickim Pedersen. Wtedy jeszcze mało go znałem. W biegu nr 19 Nicki nie miał szans na pudło, ale chodziło o to, aby to Scott Nicholls, a nie Dobrucki zajął drugie miejsce w całym turnieju.
Na tym filmie tego nie widać, jak kibice oblewają Nickiego i jego mechanika piwem i ogólnie poszła niezła opierdolka w kierunku Nickiego
Później świetny bieg o srebrny medal i wygrana Dobruckiego z Nichollsem.
Ogólnie bardzo gorące zawody. Walasek nie dopuszczony do powtórki biegu nr 11, w którym zaliczył upadek na pierwszym łuku, zgadnijcie z kim? Z Nickim Walase chyba nie zmieścił się w limicie czasu potrzebnym na decyzje o zdolności do dalszej jazdy. Później wku..ny Walasek biegł do sędziego do wieżyczki, paru kibiców Falubazu biegało po płycie boiska (w związku z sytuacją z Walaskiem), a po zawodach Walasek noszony przez kibiców na rękach wokół całego toru
A ja już na stałe poznałem zawodnika o imieniu i nazwisku Nicki Pedersen
Prawda jest taka, ze speedway bez Pedersena bylby o wiele nudniejszy. To taki idealnie pasujacy typ do miana znienawidzonego zawodnika rywala, na ktorego tlumnie przychodzi sie na stadiony. Kiedys bedzie nam go brakowalo.
CarlitosFalubaz (06-09-2018)
A to podziękowałem
Nie ma niestety zawodnika idealnego. Pedersen jeździł ostro i często olewał swoje kluby, Hancock to że niby dżentelman a w olewaniu dwa razy lepszy. Najbliżej tego jest chyba Tajski ale on też raczył skasować Golloba gdy mózgu zabrakło na inny manewr ale to akurat obiektywne i bez hipokryzji, bo on sam przyznaje się do bliskich kontaktów z analfabetyzmem. A taki Dudek ciągle nie przeprosił na ten przykład.
Daj boże by Pedersen znormalniał na dobre a nie tylko jeden sezon. W takiej postaci mogę go bez problemu oglądać w Falubazie.
Mówcie, co chcecie, ale to takie biegi najbardziej ekscytują publiczność i zapadają w pamięć: https://www.youtube.com/watch?v=lUfhUYtfDZU
Co chwilę jeden drugiego pakował w dechy, ale żaden nie odpuszczał. Nie chodzi o to, żebym pochwalał taką jazdę, bo zawsze może skończyć się tragicznie. Ale z perspektywy emocji, trzeba przyznać, że Nicki je zawsze zapewniał. Nie start i rura do przodu, jak Hampel, który może i skuteczny, ale po prostu nudny. Pamięta się walczaków, dlatego tak tęsknimy za Kurmankiem, bo oprócz tego, że był mega utalentowanym, skromnym chłopakiem, to jeszcze dawał nam tyle emocji, co nikt przez wiele lat przed nim - nawet Walasek i Pepe, tym bardziej, że Pepe ukształtował się tak naprawdę dopiero we Wrocławiu.
Oczywiście, można jeździć efektownie i czysto, jak np. właśnie Kurmański. Można też jak Nicki - efektownie, ale i brutalnie. Można też być bezjajecznym żużlowcem. Jako kibic, pod kątem emocji, wolę drugą opcję niż trzecią. Jako człowiek nie życzący nikomu krzywdy, wolałbym by Nicki taki agresywny nie był. Nikt jednak nie powie, że ta postać nie nakręca kibiców i nie przyciąga ich na stadion.
Ach ta rzetelność dziennikarska. Pomijam już kwestię, że precyzyjniej byłoby pisać "adwokat" niż "prawnik", bo prawnikiem to jest każdy po ukończeniu studiów prawniczych. Ale to błahostka. Natomiast pisanie, że to "leszczyński prawnik" ewidentnie wprowadza w błąd, bo akurat Kancelaria jest w Zielonej Górze i tutaj przecież mieszka. Miejsce urodzenia nie ma tu wiele do rzeczy.
Nicki nawet na sparingu przed sezonem potrafil wyslac Borowicza do szpitala i to na dlugo.
Ufanie Robiemu w statystykach dotyczacych Nickiego to jak ufanie GUSowi.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
yahata (06-09-2018)
Dzik jest dziki, dzik jest zły
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka na torze dzika,
Ten na bandę zaraz zmyka.
Dzik był dziki pewien czas temu, obecnie to już raczej dziczek można powiedzieć nawet warchlak
Trzeba mu też przyznać, że w lidze jezdził zawsze solidnie
Tylko Falubaz
Wygrane do dwóch nie mają sensu, bo zawodnicy zawsze pojadą na trzy mecze, żeby zarobić. Moim zdaniem zdaniem na pomniki przy stadionach w całej Polsce zasłuży ten, kto wymyśli lepszy system płacenia zawodnikom. Moim zdaniem to niezbędny punkt wyjścia do wszystkich innych dużych reform.
!Adrian walcz!
Sport żużlowy jest na tyle KARKOŁOMNĄ dyscypliną sportową, że każde pieniądze znajdujące się w budżecie powinny trafić do zawodników. Nie widzę nic sensacyjnego w tym, że zawodnik z żużlowego topu zarabia milion euro na rok. Z tych pieniędzy utrzymuje się cały team. To nie są kokosy.
Oczywiście, że zarabiają więcej niż inżynier czy lekarz ale też ciut więcej ryzykowny mają zawód.
Prezesi i zarządy klubów płaczą i główkują jak tu zmniejszyć zarobki zawodników. Sami są nielojalni wobec siebie. Poza tym chcą ułatwić sobie życie. Jak zmniejszyliby zarobki do tego stopnia, że same dochody z biletów i tv starczyłby na utrzymanie zespołu i klubu, nie musieliby nic robić. Ani szukać sponsorów, ani układać się z miastem. No żyć nie umierać.
Gesendet von meinem SM-G960F mit Tapatalk
Falubaz to MAGIA!!!
Ja bym dodal jeszcze ze 1mln dla Dudka jest wart wart w Polsce ze 4 razy wiecej niz ten sam 1mln dla MJJ.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Jacazg (07-09-2018)
To na co wydają te pieniądze nie ma znaczenia.
Należy pamiętać, że większość z nich inwestuje nadwyżki aby mieć z czego żyć jak skończą sportowa karierę.
Nie zmienia to faktu, że jak na to co wyprawiają na torze i ile przyciągają tym ludzi na stadion, a co za tym idzie jakie zainteresowanie biznesu i mediów wywołują, to należy im się z tego torta najwięcej.
Żaden piłkarz nie zasługuje na 25mln euro na rok, a jednak są tacy co tyle zarabiają. Kibice i prezesi latają i myślą jak tu ograniczyć im zarobki?Gesendet von meinem SM-G960F mit Tapatalk
Falubaz to MAGIA!!!
Co tu regulować koszty, ograniczać wydatki? Powinna obowiązywać jedna nienaruszalna zasada-możesz wydać tyle ile masz i nic więcej! Kto nie płaci za podpisaną umowę, niech wyciąga z własnej kieszeni, a gdy mu brakuje-do pierdla. Nie ma nic złego w płaceniu milionów zawodnikom, jeśli tylko dysponuje taką gotówką. Kogo nie stać na Eligowe PO, jeździ ligę niżej. Idiotyczne są zapędy chorych na sukces prezesów. Byłoby mniej pieniędzy w żużlu, zawodnicy mieliby 1 mechanika a nie kilku, jeździliby na tanich seryjnych silnikach a nie za worek $, itd., itp. Dla nas kibiców, nie zmieniłoby się prawie nic, to tylko wyścig między klubami, kto szybszy, kto lepszy, kto większy. Każdy płaci ile ma, jedzie zawodnikami na jakich stać i to jest sportowa i finansowa równowaga.
Dlaczego ktoś miałby ograniczać zarobki zawodnikom? Korony Kielce nie stać na Messi'ego, ale już Barcelonę tak, to Messi ma zarabiać tyle ile zawodnicy w Kielcach, bo trzeba równać i ograniczać? Może zawodnik "nie jest wart 25mln $", ale ważne, że jest ktoś, kto jest gotów tyle zapłacić. Zapłacić a nie obiecywać.
Falubazu nie stać było na Doyla i Hampela, więc jeździł MJJ i Zengi, proste i zdrowe. Spadniemy, trudno, ważne że nie muszą nas wywalać karnie na dno 2 ligi czy likwidować klub, jak to gdzie indziej bywało. Żaden normalny kibic nie złorzeczy na zarząd, że mając 7mln w dobrze policzonym budżecie, podpisaliśmy umów na 12mln zł, bo "musimy" być naj!
Dobrze, że w pewnym momencie Dowhan znalazł "jeleni" do ratowania klubu z kłopotów, których sam przysporzył swoim ryzykanctwem i nieodpowiedzialnością. Naganne jest, że w ogóle dopuścił do takich kłopotów, chciał kupować coś, na co nie miał gotówki. Oby nas w przyszłości omijały takie zapędy naszych chorych na sukces prezesów. Chcesz brylantowej drużyny, szukaj sponsorów albo sięgaj do własnej kieszeni.
Jacazg (07-09-2018)
No przecież Dowahan zapłacił z własnej kieszeni. I płaci do dzisiaj, to czego się czepiasz ?Dobrze, że w pewnym momencie Dowhan znalazł "jeleni" do ratowania klubu z kłopotów, których sam przysporzył swoim ryzykanctwem i nieodpowiedzialnością. Naganne jest, że w ogóle dopuścił do takich kłopotów, chciał kupować coś, na co nie miał gotówki. Oby nas w przyszłości omijały takie zapędy naszych chorych na sukces prezesów. Chcesz brylantowej drużyny, szukaj sponsorów albo sięgaj do własnej kieszeni.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Noc sprawa nie jest taka prosta. Bo jesli zalozymy, ze sa dwa kluby i dwoch prezesow i jeden stawia sklad oszczedniejszy i ma zabezpieczenie w budzecie na 0,5 mln buforu a drugi robi a konto przyszlego sukcesu 0,2 mln "deficyt" ale sezon ulozy sie tak, ze ten drugi dolozyl te 0,7 mln do kontraktu swietnego lidera i mial sukces to mozemy miec sytuacje:
Klub nr 1 niby mial byc wyplacalny i skrojony sklad na miare, ale wyniki byly gorsze niz zakladano (spadek formy zawodnikow, kontuzja, pogoda itp.) i w wyniku tego siadla frekwencja, odeszli niketorzy sponsorzy i tak czy owak jest maly minus.
Klub nr 2 dzieki super liderowi jechal o DMP (te kilka punktow iecej w kilku meczach dalo kilka duzych punktow w tabeli wiecej) dzieki temu mial super frekwencje, wiecej sponsorow, wieksze pieniadze od tv a za DMP to czekal nawet 1 mln złotych extra. Zatem koncza rok z sukcesem sportowym, na plusie finansowo i jeszcze maja pelno zadowolonych kibicow, sponsorow i klimat dla zuzla.
Taki Zmora np. ostatnie lata mimo kredytu jechal mocnym skladem i dzieki temu mial sukcesy sportowe i finansowe lepsze niz gdyby oszczedzal. Mieli kase z PO, od TV, sponsorow i maja swietna frekwencje. Te sukcesy pozwalaly im byc na powierzchni i zwiekszac nawet dystans do klubow spoza PO czy nizszych lig.
Tak wiec nie jest takie proste byc prezesem klubu i przewidziec, ktory scenariusz bedzie ostatecznie lepszy. My w tym sezonie moglismy spasc i klub popadlby np. w marazm na lata. Odeszliby liderzy, czesc sponsorow i kibicow a w I lidze tuzow do awansu nie bedzie brakowalo (Tarnow, Lodz, Rzeszow, Gdansk itd). Tymczasem taka Unia Leszno co roku ma ponad milion na plus od samego PZM na DMP, dodatkowe setki tysiecy za finaly od kibicow i sponsorow, stac ich wiec na mocny sklad i tak kolko sie zamyka. Dystans miedzy nami a nimi sie zwieksza i badz tu madry co lepiej zrobic?
A koszty w tym sporcie winduja tunerzy i psuja go bo dzis zawodnik na slabych silnikach to nie ten zawodnik a przecietniak na rakiecie to nagle gwiazda. Kasprzak jako wicemistrz swiata i rok pozniej, Lindgren z poczatku sezonu i w ostatnich tygodniach itd.
Gdyby weszly seryjne silniki jako obowiazek to koszty spadlyby drastycznie a okazaloby sie kto jest dobrym zuzlowcem a kto przecietnym. Nie byloby tez takich wahan ich skutecznosci co byloby lepsze dla klubow w planowaniu czegokolwiek odnosnie celow sportowych. My jako kibice nic bysmy nie stracili a zuzlowcy tez zyskali.
Jedynie tunerzy musieliby zwinac interes a wiecej spadloby na klubowych mechanikow.
Dominik (07-09-2018), Jacazg (07-09-2018), Nigel (07-09-2018), chloroform (07-09-2018), marcool (07-09-2018)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Ostatnio edytowane przez Jacazg ; 07-09-2018 o 10:28
Falubaz to MAGIA!!!
No fakt zapłacił tyle że 1/3 tego co narobił ale zgadzam się że on nie jest najlepszym przykładem bo jednak w przeciwieństwie do większości preziów wykładał jednak własną kasę. Mimo tych wszystkich wad to bezsprzecznie najlepszy prezes w historii Falubazu. 3 tytuły majstra i zrobienie z Falubazu najbardziej rozpoznawalnego klubu żużlowego w Polsce to jego zasługa.
Z drugiej stron kto wie czy nie jest tez jednym z niewielu ktory przyznal sobie wcale nie tak mala pensyjke.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.