Jak jest wstyd prowadzić taką konferencję, najlepiej zaaranżować kłopoty techniczne.
Jak jest wstyd prowadzić taką konferencję, najlepiej zaaranżować kłopoty techniczne.
!Adrian walcz!
Ja pierdzielę, robią klub żużlowy czy sektę? Między tysiącem słów typu: mentalność, wydolność, sfery, etc. padło zdanie o przygotowaniu Jasona. Czyli w pierwszej części konferencji potwierdzili?
Ktoś w kom widziałem dodał, że w jakimś radio potwierdzili Doyla też.
https://sportowefakty.wp.pl/zuzel/72...owac-jak-holta
to ma byc ta wielka afera??
zdunek i rudy ostro pojechali
brakowało tylko, żebyśmy usłyszeli, że Adrian postanowił wyjść ze swojej strefy komfortu
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Aussie (07-11-2017), T_rex (07-11-2017), Yozayan (07-11-2017), młody_piernik (07-11-2017)
Jacek to taki trochę efekt uboczny picia Get Wella Jeszcze trochę a jego serce by nie wytrzymało. Gadał jak naspeedowany
Z dwojga złego (Frątczak-Gajewski) wolę Frątczaka przynajmniej
wizerunkowo lepiej wygląda i atmosferę lepszą w parkingu potrafi zbudować
a z ocenianiem chłopa poczekajmy do końca przyszłego sezonu.
Nie podobał wam się mruk Gajewski z plecakiem jest zmiana na odwrotnego goscia- źle
Adrian miał zmienić klimat nie jeden tu na forum pisał, zmienił źle
Holta-żle tu nie ma wytłumaczenia ale jak Hampel odmówił a Adrian
chciał odejść to kogo mieli zakontraktować? Gomulę , Jabłońskiego?
Jechać trzema perełkami i liczyć na młodego Holdera?
Generalnie co by nie zrobić to u nas jest źle.
Zobaczymy co z torem zrobią.
A ja wiem co Gajes miał w plecaku!!!!!!
Wysłane z mojego SM-G928F przy użyciu Tapatalka
koot (07-11-2017)
Wskazanie, że akurat Kaczmarek już teraz potrzebuje przygotowań fizycznych idealnie wpisuje się w drugi podbródek 😊.
!Adrian walcz!
no, potwierdziły się słowa Mariusza który mówił, że Frątczak chciał mocno Jarka w Toruniu, teraz czekamy aż potwierdzi się teoria Mariusza co do JH we Wrocławiu, gdzie pasowałby idealnie za Jędrzejaka
"Gratulacje dla pana Gajewskiego,gratulacje dla zawodników" - Stev, 2016
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
ze skladu trzeba byc zadowolony i podziekowac kierownictwu za kontakty jasona i nielsa
raczej nie bylo nikogo lepszego z Polakow, a sam Miedziak chcial po prostu sprobowac czegos innego
z niewolnika nie ma pracownika
mam nadzieje ze dojdzie grzesiek i strasznie szkoda Michaela no ale trudno wyobrazac sobie sklad bez Krzysztofa
mam nadzieje ze sbedzie stabilnie i sie utrzymaja bez niespodzianek
w walke o medale nie wierze
Co to znaczy trzeba? Chcesz to się ciesz, dla mnie to jest najbardziej odpychający skład w historii klubu.
Piszesz, że w walkę o medale nie wierzysz. To pytanie po co te zmiany. Nie ściągając antypatycznej trójki obcokrajowców można było spokojnie budować skład na druga czwórkę.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Dzisiejsza konferencja jest na stronie nowości (od samego początku):
http://www.nowosci.com.pl/sport/a/of...ideo,12651353/
Eee przepraszam - jednak tylko urywki
Po to, żeby nie spaść z ligi. Ten sezon pokazał, że nie istnieje coś takiego jak skład na spokojną drugą czwórkę. Gdyby do dyspozycji było 15-20 milionów, pewnie można było zbudować skład złożony z zawodników milszych/bardziej uśmiechniętych/młodszych. Ale takiej kasy nie ma nigdzie więc każdemu, kto chciałby oglądać żużel ekstraligowy ten skład powinien odpowiadać.
Dla mnie to jeden z ciekawszych składów ostatnich lat. Jeszcze gdyby został Miedziak, byłaby naprawdę realna szansa na walkę o finał.
Mało to zawodników pokroju np. Zengoty czy Liglada?
Do wzięcia był też Sz.Woźniak i kilku innych chłopaków.
Po tym sezonie akurat ruch w interesie był spory.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 07-11-2017 o 16:22
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Misiek_T
Starali się, albo i nie, w każdym bądź razie nie zdecydowali się wydać na jego kontrakt odpowiedniej ilości PLN-ów.
Zamiast tego zafundowali kibicom starego dziada Holtę, który raz już nas wystawił do wiatru. Z pewnością wydali na niego więcej mamony.
Nie ma u nas żadnej polityki kadrowej. Wszystko jest na rok, na teraz.
Byli u nas Kurtz i Fricke, puszczono ich...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 07-11-2017 o 16:33
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Doyle, Iversen, Hampel to był pierwszy plan który wypalił w 2/3.Tak można wnioskować po tym co mówi teraz Fratczak a wcześniej donosił piekarnie.
Hampel odmówił, więc zainteresowali się Woźniakiem, dopiero trzecim wyborem był Holta.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Mnie tam Doyle się widzi, Iversen raczej zwisa, ale jest ok. Traktuje go jako zemste za Vaculika.
Natomiast Holta niweczy cały ten sezon transferowy.
Tak jak przy większości transferów decyduje kasa, to w przypadku Szymka podejrzewam, że duże znaczenie miała pewność startów i pewien komfort w drużynie. U nas Frątczak urządził cyrk, jeżeli chodzi o spekulacje transferowe i na dodatek nie chce przyznać co na tym zyskaliśmy (a w domyśle sugeruje, że dużo). Ja raczej skłaniałbym się do tezy, że to co "zyskaliśmy" z tego to, m.in. to że taki Woźniak nas olał.
Frątczak dotąd się dziwi, że ten transfer, o który się osobiście starał - mu nie wyszedł.
Oczywiście Woźniak nie jest na takim poziomie sportowym jak ubiegłoroczny Holta, lecz z drugiej strony ma dużo lat przed sobą i pokazywał, że ma duże możliwości. To byłaby pewna inwestycja w przyszłość, mielibyśmy dwóch młodych, perspektywicznych zawodników.
Moim zdaniem dwa dobre kontrakty Ivera i Doyla zostały efektywnie przykryte zakupem Holty.
Dlatego trzeba sie cieszyc z Doyla i Iversena i reszte olac
edit
ja sie ciesze, kto chce niech sie smuci, i tyle
Naciągasz to co napisałem, i to mocno. Oczywiste, że ten skład może walczyć o coś więcej ale przecież nie o to chodzi. Tu nie było dylematu, bo albo zostawilibyśmy skład A.D.2017 i walczyli o spadek, albo trzeba było dokonać totalnej przebudowy.
Ze składu 2017 nie został ani jeden lider: Greg kontuzja, Chris nawet na MA przestał być liderem, trzeciego nie było w ogóle. Do tego, jak co roku, kontuzje odnieśli Paweł i Adrian, przy czym ten pierwszy obniżył loty drastycznie, a drugi, jako krajowy lider ustabilizował się na poziomie 1,500 na bieg (pod tym względem tylko Rybnik prezentował się słabiej). Taki skład cudem uniknął spadku i bez gruntownej przebudowy groziłby tym samym w następnym roku.
Dlatego też ściągnięto trzech zawodników: NKI, JD i Rysia. Mając tak liche podwaliny budowanie składu pozwalającego na uniknięcie tegorocznej kompromitacji było po prostu tożsame ze zbudowaniem składu mocnego.
Żaden z tych zawodników nie nadaje się na ekstraligę, a dodatkowo Miśkowiak zapowiedział wyraźnie, że w 2018 dla Kuby za wcześnie na najwyższą klasę. Gdyby zamiast Przedpełskiego był Dudek albo Zmarzlik - moglibyśmy rozważać wymianę Miedziaka na kogoś, dla kogo przywiezienie 2-3 punktów w meczu byłoby wyczynem.
p00lie (07-11-2017)
W sąsiednim wątku z lwami, kibice twierdzą że to legenda klubowa. Musi to być wspaniały zawodnik, skoro za życia został legendą i zasłużył na mosiężną ławkę w alei sław.
Kibice toruńscy w ogóle nie doceniają klasy żużlowców i mówią o odruchu wymiotnym, na wieść o tym samym zawodniku. Jakże różne postrzeganie, tego samego sportowca.
Chyba coś jednak z tymi kibicami toruńskimi jest nie halo. To na Miedziaka w Czewie czekają jak na króla, witają go chlebem i solą, a w Toruniu o odpowiedniku same brzydkie słowa. Rysiu dla Was nie będzie szczędził potu ani nawet kości. I taką zapłatę dostanie za swe poświęcenie.
Cóż... Adi myślę, że ma większą szansę na tendencję wzrostową w Częstochowie niż Holta w Toruniu. Tak myślę. Ale to oczywiście
tylko gdybanie. A co do obecnego składu, jaki nam się szykuje, od paru tygodni: Doyle, Holta, Iversen, Holder, Przedpełski,
Kaczmarek, Kopeć... cóż, komu tu dać trochę serca - Pawełkowi, Igorow, Chrisowi czy Jackowi... bo reszta, cóż... jak to
mówiły Pingwiny z Madagaskaru... pusto tak.
ps. robimy spotkanie przedświąteczne?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
JF Show część druga. Na szczęście coraz więcej kibiców zaczyna rozumieć o co w tym wszystkim chodzi. JF buduje swoją postać jako fachowca od wszystkiego. Wie jak przygotować nawierzchnię, wie jak rozmawiać z zawodnikami, wie jakich użyć przełożeń, wie co powiedzieć dziennikarzom, wie jak zawodnicy powinni trenować zimą, wie jak robić zmiany, wie jak budować wizerunek klubu, wie jak powinien funkcjonować klubu. Mam zatem jedno pytanie do kibiców z Torunia. Jakim wynikiem zakończyły się dwa sezony w dotychczasowej karierze managera Frątczaka?
Sezon 2015 - drużyna z Dudkiem, Protasiewiczem, Walaskiem, Jonssonem, Pieszczkiem, z Hampelem, z Z/Z za Hampela, z Wardem. Kończy sezon na piątym miejscu (jedyny raz w ostatnich dziesięcy sezonach w Zielonej Górze) po skandalicznej porażce na własnym torze z Unią Tarnów. Mocniej wtajemniczeni kibice wiedzą co było powodem tej porażki.
Sezon 2017 - drużyna z Holderem, młodym Holderem, Przedpełskim, Jepsenem Jensenem, Walaskiem, Miedzińskim, Kaczmarkiem utrzymuje się w lidze po barażach, do których wskoczyła dzięki odjęciu punktów Rybnikowi. Można było tego uniknąć, ale drużyna JF przegrała m.in. na własnym torze z Włókniarzem Częstochowa. Baraże też nie były jednostronnym widowiskiem.
Wnioski? JF to bajkopisarz. Najprostszą czynność potrafi opisać tak, że każdy zastanawia się co ma robić. Przez to wielu z nas patrzy w niego jak w obraz. Mądrze mówi, to na pewno się zna. Zobaczymy za rok.
Falubaz 2015/Get Well 2017
Hampel (Ward)/ Doyle
Dudek / Iversen
Protasiewicz / Holta
Jonsson / Przedpełski
Walasek / Holder
Pieszczek / Kaczmarek
Oba składy do złudzenia podobne. Zobaczymy czy Jacuś wyciągnął wnioski. Zastanawia mnie też, kogo media obarczą winą za brak sukcesu, czyli finału 2018. Dam sobie rękę uciąć, że będzie to jeden z żużlowców. Żaden dziennikarz nie napisze złego słowa o JF.
P.S
Zastanawia mnie jak kibice z sektorów nad parkiem maszyn przyjmą Jasona Doyla w sezonie 2018. Z tego co kojarzę z jednego filmu FalubazTV, w tym roku żegnali go wyjątkowo "ciepło"
Semen (07-11-2017)
Podbijam z pytaniem o Tarnow
Raczę zauważyć, iż skład Falubaz 2015 był bardzo silny. Wyraźnie mocniejszy niż Toruń 2018. Pieszczek w niektórych meczach jechał na poziomie średniego seniora, przewyższał Kaczmarka bezdyskusyjnie. Także Jonsson to była jeszcze marka, w 2014 to był kawał zawodnika. Czy JF go "popsuł"? Raczej nie, ale przed sezonem 2015 AJ to bezdyskusyjnie był ktoś. Do tego Dudek na fali wznoszącej, Pepe w wysokiej formie, no i Ward często jeździł jak natchniony.
A, chętnie też się dowiem co to było przyczyną skandalicznej porażki z UT. Pisz śmiało.
Jakby to powiedział Wasz nowy przywódca, problemy z granulacją nawierzchni oraz nieumiejętne korekty sprzętowe, które nie były dopasowane do warunków atmosferycznych. Mówiąc po naszemu - tor wyjątkowo pod gości.
Nic bardziej mylnego. Owszem, nazwiska robią wrażenie. Ale trzeba pamiętać, ze JH na początku czerwca odniósł poważną kontuzje, Dudek wrócił dopiero w sierpniu, Protas złamał obojczyk. Warda mogliśmy zakontraktować dopiero w lipcu. A AJ okazał się najbardziej zawodnym liderem w dziejach SE, w sezonie 2015 zawodził okrutnie. Jego średnia na koniec sezonu wynosiła 1.390 i zajął 38 miejsce w SE. Także z ta siłą Falubazu w sezonie 2015 to bym nie przesadzał.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Yozayan (07-11-2017)