Kingpinie chciałem coś powiedzieć ale nie wyszło
Genewie męczy mnie narzekanie na zawodników, klub,
denat jaki jest każdy widzi i albo to akceptuje albo
nie.
Już wiecej nie zagłębiam.
Kingpinie chciałem coś powiedzieć ale nie wyszło
Genewie męczy mnie narzekanie na zawodników, klub,
denat jaki jest każdy widzi i albo to akceptuje albo
nie.
Już wiecej nie zagłębiam.
Młyn młynem ale najbardziej mi tu brakuje o zgrozo Polonii Bydgoszcz w pełnej krasie. Niestety ale to te nasze wojenki nakręcały kibiców jak i samych żużlowców. Działacze i zawodnicy stawali na głowie żeby skopać dupska sąsiadom zza miedzy.
Nie ma Lonni nie ma klimatu, takie są realia.
Co do pamięci o żużlowcach. Pierwsze co mam w głowie to te nasze Australusy. Oni nie mają za grosz kultury. W rozmowie z samą Terminska powiedziała że oni nawet nie potrafią powiedzieć dziękuję. Poszanowania zero szacunku zero. Klub pomaga zawodnikom w różnych sytuacjach a tych kangurów mentalność jest taka że to są gwiazdy wokół nich trzeba skakać. Taki Ward poleciał na Dowhanowe dolary a tu nawet dziękuję nie powiedział jak po kontuzji każdy starał się mu pomagać. Goście ma wywalone na wszystko. Podobno Doyle się zmienił ostatnio. Tak jakby poszedł po rozum do głowy.
Ostatnio miałem miła pogawędkę z Wieśkiem Jagusiem. I to jest naprawdę inteligentny facet na swój sposób
Czyli, że jak ? Zaczął mówić "dziękuje" "proszę" czy może "dzień dobry" ?Podobno Doyle się zmienił ostatnio. Tak jakby poszedł po rozum do głowy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
młyn miał sie dobrze do 2012 do tego czasu sporo fajnych rzeczy sie udalo ( jak ten czas zapier...to juz 6 lat) ale przyszedl 2013 i sie zesralo. Dzisiejszy mlyn ogladam z kanapy. Nastapilo male przetasowanie ludzi, z starej ekipy to w mlynie pewnie jednostki. Przyznam racje ze brak Polonii ma spore znaczenie. Z GKM to jednak takie tyci tyci derby malo meczy miedzy nami. Do tego od malego ojciec na dobranoc straszyl, ze jak sie nie bedziesz uczyl to skonczysz w bydgoszczy, Grudziadzem nikt sobie dupy niezwracla. Sukces to to ze dalej jedynie slychac APATOR.
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
Dziękować powinni przede wszystkim profesjonalnym podejściem i punktami/walką na torze. Dowhanowe dolary widocznie z lepszego kruszcu, albo nikt się tam z nim nie cackał, a i kibice ciekawe banery wywieszali. Jak ktoś wchodzi za głęboko takim typom, dostaje faka i próbuje później "pomagać" dla podbicia pijaru to tak potem bywa. Zwłaszcza, kiedy pomaganie jest na sposób Owsiaka/Rydzyka/wnuczka *)
Tak mają nie tyle Australusy (tych zdaje się za dużo już nie zostało), ale generalnie Anglasasi, dla nich jesteśmy Aborygenami, tyle że białymi, więc co się dziwić. Szanujmy się sami to i nas będą szanować.
*) niepotrzebne skreślić
Ostatnio edytowane przez polewaczka ; 26-04-2018 o 21:28
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Za mało między GKM a Apatorem meczy, które przeszły do legendy. Właściwie tylko ten z 1996 roku się do takich zalicza. Cieszę się, że na nim byłem. Jedno z największych kibicowskich przeżyć a przecież to tak bliski wyjazd.
A Tyfusow mi naprawdę szkoda. Jak kiedyś cieszyłem z ich spadku, tak teraz niemiłosiernie tęsknię.
Qwa może by tak na Sportową w niedziele się wybrać ?
Ano i brawo dla Kaczmarka za zwycięstwo i IKSa za awans do finału Srebrnego Kasku. Turowski odpadł po biegu dodatkowym biegu ze Smektala.
Ostatnio edytowane przez Penhall ; 26-04-2018 o 21:36
Ostatnio edytowane przez vicar ; 26-04-2018 o 22:00
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Jak tak niektorym brak derbow z Polonią (przyznaje to bylo coś)to pragnę przypomnieć,ze fani z Bydgoszczy a przynajmniej jakaś ich grupa zjawi sie w sektorze gości, obok kibiców z Grudziądza , tak jak w poprzednim roku,wiec na trybunach jakąs tam namiastkę będziecie mieć derbów z Bydgoszczą Choć na torze będziecie rywalizować z zawodnikami GKM
Ciekawe czy i tym razem Elana będzie szukać zaczepki na stadionie ?
Nigdy nie mogłem tego zrozumieć po jaką ch... te ćwierćmózgi przychodzą na MA? I kto ich tam wpuszcza? Pogonić batem na rogatki Torunia i polać zimną wodą dla ochłody.
Przyznaję, że mnie również starych derbów z Polonią brakuje, to był wróg ale swój wróg, na własnej piersi wyhodowany , a teraz ..... żal.
ps. w kwestii szkolenia młodzieży już prawie doganiamy Bydgoszcz
Też to rozważam, bo czy za rok będzie żużel w tamtym, tego ten... ośrodku, tego nie wiadomo.
Biorąc pod uwagę wysoką gościnność (!!!) władz toruńskiego klubu żużlowego wobec kiboli Elany,
wysoką skuteczność (ups....) służb ochrony i jeszcze lepszą jakość monitoringu (he, he....) to można
spodziewać się nadal takich wizyt, które jak zwykle skończą się spokojny spacerowym wyjściem
ze stadionu przy bierności ww. i ogólnemu zadowoleniem ze zniszczenia płotu, pozyskania sporej ilości
szalików od kibiców żużlowych etc...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Na pierwszy rzut oka, nie znając szczegółow i rzeczywistych zamiarów - wygląda to jakby najwyższym i w sumie jedynym priorytetem była spłata długów w Polonii (żeby ktoś tam przypadkiem nie stracił kasy). Nic więcej się nie liczyło, a nawet przeszkadzało - całe te wydatki na zawodników i administrację. Wzięto Władka i w sumie "wywiązuje się" znakomicie z zadania. Z ponad 5 mln już jakiś czas temu chwalił się, że 3 mln z hakiem spłacił, że cała ubiegłoroczną seniorkę miał w cenie kontraktu jaki parę lat temu miał Walasek.
Oczywiście nie chodzi o haniebne zachowanie jak w Częstochowie, lecz prowadzenie tych spłat, żeby klub miał oddech i mógł funkcjonować sportowo, zwłaszcza, że ogólna moda na żużel jest.
A w tej Bydzi, zawodnicy za drodzy, kibice nie potrzebni, sekretarka za dużo zarabia i nawet podprawadzające przeszkadzają.
Za to stadion w dobrym miejscu i ten co pożyczył kasy raczej nie stracił.
Taka dygresja w naszym wątku - na szczęście nasi byznesmeny od siedmiu boleści kasę ładują i można po nich pojechać do woli.
Ostatnio edytowane przez sth ; 27-04-2018 o 10:56
Zgadza się. U nas, pod względem nazwijmy to emocji na trybunach, najlepsze były mecze z Wybrzeżem. Od początku lat 90-tych, od groma GKS-iaków do nas przyjeżdzało .
https://www.youtube.com/watch?v=dCTYCQJDz4w
Natomiast mi zdarzyło się być na derbach Apator - Polonia zdaje się z 92r.
Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!
Najwiecej meczy w Grudziadzu zaliczylem w 2013, bo w Toruniu nie bywalem
do bydgoszczy tez wtedy jezdzilem. Czulem sie jak bezdomnyt
Ale nawet te obecne mecze z GKM . Takie nijakie. Mlyny niby sie powyzywaja tylko to chyba na zasadzie "bo tak"
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
No to podobno mamy nowy system dla rezerwowego (jak donosi SF). Jack z gwarancją min. 2 startów.
Jak na moje to najlepiej powinny być skumulowane w jednej serii (jeżeli będą takie warunki).
Na część meczy, gdzie będziemy zapewne jechali rezerwami taktycznymi (Leszno ,Wrocław) nie ma sensu go brać.
No chyba, że pozytywnie zaskoczy i wywalczy sobie miejsce w składzie.
do Leszna powinien jechać, i 6 biegów tam pojechać, tak jak Kaczmarek, to będzie przecież sparing.
"Jack Holder w 3. kolejce pojechał z drużyną Get Well Toruń na mecz do Tarnowa (39:51), ale ostatecznie nie wystąpił w żadnym biegu. Finansowo nie stracił, bo kwestia pustych przebiegów została uwzględniona w kontrakcie"
No to ciekawe czy w kontrakcie Doyle'a była uwzględniona kwestia słabej formy i ten też nie traci finansowo...
No i kibice Elany oficjalnie wybierają się na mecz.
Mam nadzieje, że klub i policja są zadowolone. Swoim brakiem reakcji do tego doprowadziliście. Włos spadnie mi albo mojemu dziecku z głowy to będę pozywał organizatorów. Nie wiem o co tutaj chodzi, ale wpuszczanie ich z obstawą przed meczem jest zdecydowanie działaniem z premedytacją.
Widzew : GKM
Elana: Apator
Czwormecz
te pierwsze kolejki najbardziej bolą. czeka czlowiek cala zime jak dzieciak na komunie i nowy rower gorski, a dostaje jakies puzzle 5000sztuk od chrzestnego.
ukladaj te puzzle Fratczak! najgorzej ze my juz wiemy ze jednego puzzla zabraknie do play off
Apator & Legia Chełmża ??? 40 zł za bilet ?
Niedawno kolesie z Chełmży się chwalili,ze ich wspomagaliscie na wyjeździe do Nowego w 15 osob , takze moze w ramach rewanzu pojawia się w niedzielę
Wspólna kosa z Elaną zobowiązuje
Bilet na sektor gości 50 złoty, zeby to tak swoich sąsiadów kroić
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Tam zaraz fora dla kiboli, ot tak przeleciala na FB mi takowa informacja. A to tak w ramach ciekawostki dla Was, bo moze jestescie przyzwyczajeni do obecnosci Elany,ale moze Legionistow nie
Trudno bedzie sie skupić jutro tylko na żużlu , moze nawet będzie ciekawiej na trybunach
Czyli, że co jutro zadyma? Czyli to samo jak co roku.
Ważne, żeby się przygotować.
Jak mówił Franek Kimono:
"Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie" a "ciosy karate ćwiczyłem z bratem".
Damy radę
O czym Wy pitolicie?
Jaki młyn?
Mówicie o tych dzieciakach, które po pokonaniu kołowrotków wyjmują szaliki zza pazuchy, a po meczu, chowają go przed wyjściem za bramę?
No ludzie, nie róbta pośmiewiska w sieci, bo w realu to juz dawno jest.
Jaki młyn? jacy kibole?
Toć to kupa śmiechu. Z przewagą kupy.
Drzeć mordę u siebie, k..........wiąc na wszystkich to jedyne co potrafią,
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
stone_gossard (28-04-2018), wokie (29-04-2018)
to jednak Real bedzie?
spokojnie żadnej zadymy nie bedzie
chlopaki odkad opuscily ul. Armie Ludowa to tak chodza od stadionu do stadionu i dzisiaj znowu im sie pomyli, posiedza chwile. Szef ekipy zwola zebranie, ze cos jest nie tak. Mialy byc bramki jakas pilka, troche wiecej zawodnikow. Nawet moze ktorys potrafi liczyc do 22. Jak zorientuja sie, ze znowu zle trafili to sobie pojda
APATOR K APATOR S APATOR ZAWSZE BYŁ I JEST
Może ktoś w kilku słowach streścić co Paweł mówił w wywiadzie ???
Frątczak dziś sabotaż.
Generalnie nie trzymał ciśnienia. Pretensje że był szybki i że Iversen mu przeszkadzał. Ergo Jack nie powinien go zmieniać tylko jak już to PUKa. Żenada jak dla mnie. Pytanie jak oceniać Duńczyka, bo uczciwie to od kolejnego meczu casus Dróżdża - ława od początku.
Jeszcze bardziej żałosny do Pawła był Kostek. Ten to dopiero ma żal do całego świata po podziękowaniu mu w Klubie. Niech zmieni Roberta "Sylwię" Kempińskiego jak najszybciej i pokaże co potrafi.
Mecz nie był jakiś tragiczny, są mankamenty, ale są i plusy. Holder starszy na MA wygląda jak jakiś arcymistrz żużlowy, ale on musi jeździć w 15 biegu, więc musi mieć słabszych doparowych. Holta z juniorami się broni, gdy dostaje 3 seniorów za rywali to gasnie w oczach no ale walczak jakich mało. Doyle z iskierką nadziei, że znajdzie prędkość, no i młodszy Holder, chyba największy pozytyw.
Juniorzy słabo, a z Frątczakiem to chyba pora się pożegnać, póki sezon nie jest przegrany. Były jakieś treningi niby, po co ? on w ogóle je oglądał? Skoro dwóch najsłabszych seniorów jedzie w jednej parze? On nie ma oczu? Skoro Holder dzisiaj młodszy wyglądał lepiej niż Iversen i Paweł razem to czemu jechał od 3 serii? Czy na treningu to wygladało inaczej? wątpie. To zbudowało przewagę, ale przecież to mogłoby być od początku sukcesywnie budowane, a nie na styku do 3 serii.
Wystawia dwóch najsłabszych seniorów w jednej parze, po czym w trzeciej daje dwóch najmocniejszych.
Ale dobra, stało się, co po pierwszym biegu robił Iversen dalej na torze? Dlaczego odstawił Pawła, który wyglądał minimalnie lepiej, chociaż być może Paweł jechał na poziomie reszty seniorów, nie wiadomo bo przecież po co to sprawdzać, lepsze 0 Iversena niż jakiekolwiek punkty Pawła? To jakiś sabotaż? Panie Termiński, uderz pan pięścią w stół, i przywołaj tego menadżera do porządku.
Mam wrażenie że z Gajewskim u nas, to by tu Grudziądz walczył o 30 punktów.
Nie wypowiadam się zbyt często ostatnio, ale tym razem coś więcej.
Za nami pierwszy miesiąc żużlowego ścigania i czas na małe podsumowanie tego co widzę.
Anioły wygrały dwa spotkania na w łasnym torze i doznały dwóch porażek na wyjeździe. O przebiegu wszystkich czterech spotkań napisano wiele, ale warto przyjrzeć się całokształtowi osiągnięć.A tu nie ma powodów do zachwytu!!!
I chyba czas, aby przestać mydlić sobie oczy play-offami.
Patrząc na jazdę Aniołów można odnieść wrażenie, że w klubie mimo sporych roszad kadrowych ciągle brak pomysłu na wygrywanie meczów. Oczywiście można powiedzieć, że przegrana w Gorzowie była planowana, a Tarnów jako beniaminek zaskoczy jeszcze niejeden team.
Jednak patrząc na drużynę i liderów, którzy mieli wygrywać, nie trudno dostrzec, że oni jadą praktycznie do tyłu, a największą bolączką zespołu wydaje się właśnie brak wygrywania przez nich biegów, bowiem poza braćmi Holderami trudno wytypować jeźdźca który będzie zdolny wygrać bieg.
Dziwić może też optymizm menadżera, który ciągle twierdzi, że w drużynie tkwi potencjał, pozostaje jednak pytanie kiedy zostanie on uwolniony - oby nie za rok w innym klubie. W Toruniu nikogo nie trzeba przekonywać co do potencjału zakontraktowanych jeźdźców, ale sezon już ruszył i czas pokazać moc drużyny.Wygrana z Wrocławiem i Grudziądzem choć w rożnych rozmiarach z całą pewnością tej mocy nie objawiły, a przy tym jeśli zestawimy najlepszych toruńskich jeźdźców z liderami zespołów z Leszna czy Częstochowy, które będziemy gościli na MotoArenie, to trudno być optymistą co do końcowego wyniku.
Niestety z przykrością patrzy się, gdy zawodnicy z ubiegłorocznego top 10 nie imponują walecznością, a ustawiani w roli liderów Doyle i Iversen w porównaniu do młokosów Kurtza czy Fricke, którzy kiedyś mieli podpisane kontrakty w Toruniu, punktowo prezentują się jak nowicjusze w polskiej lidze.
Tu pojawia się pytanie, gdzie mamy nowe nazwiska o których mówił menadżer, a którymi to miał zająć się Chris Holder. Sezon już ruszył, a łowcy talentów ciągle prowadzą tylko notatki w swoich kajetach. Ktoś powie że Chris miał problemy i to prawda, ale przecież problemy Chrisa nie kolidowały z tym żeby wyłowić nowe twarze w żużlowym świecie?
Niestety nasi miniżużlowi szkółkowicze jakby zapomnieli czym jest jazda w lewo na małych motocyklach, a to dowodzi temu, że w szkółce nie ma następców odrodzonego pod Jasną Górą - Adriana Miedzińskiego. Tu rodzi się pewna dygresja, do teorii że młodzież nie garnie się do uprawiania żużla. Jednak jak ma się garnąć, skoro treningi pierwszego zespołu są zamknięte? Jak młodzi chłopcy mają obcować z żużlem, skoro MotoArena jest zamknięta na cztery spusty dla chętnych obejrzeć żużel od kuchni? Jak dzieciaki mają przesiąkać żużlem, skoro nigdy nie mieli okazji poczuć hałasu grzanych motocykli w parku maszyn?
Niestety nie zastąpią tego otwarte raz na jakiś czas parkingi, tu trzeba pewnego pomysłu, cykliczności działań. W przeciwnym razie toruńska szkółka żużlowa pójdzie w zapomnienie, a Anioły będą latały bez własnych wychowanków.
Wierzę do końca w Anioły, ale już czas zacząć myśleć o kolejnym sezonie, bo przed obecną drużyną niestety bardzo trudny sezon i oby brak play-offów był jedyną porażką tego sezonu.
Ostatnio edytowane przez Coval ; 29-04-2018 o 21:08
stone_gossard (29-04-2018)
rotapa (29-04-2018)
Dobrze to by bylo jakby sie w****il na siebie. Niestety mam wrazenie, ze u niego pomimo braku wynikow, albo jest wszystko ok, albo winny jest ktos inny. Jego zachowanie dzis zenujace. Facet w pierwszym biegu powoduje kolizje atakujac z czwartego miejsca (w tym czasie PUK spokojnie drugi). W drugim starcie Iversen go wywiozl, ale czemu mogl to zrobic? No bo byl z przodu. Mlody Holder wszedl w polowie meczu i z miejsca zrobil 3,3,3. Gwiazdeczka pawel zrobilby oczywiscie to samo, gdyby wszyscy sie przeciwko niemu nie sprzysiegli. Osobiscie przez sentyment tez bym zmienil PUKa, ale prawde mowiac to obaj byli do zmiany, a on nie jest od tego, zeby kwestionowac decyzje fratczaka. Jaki statek taki kapitan...
Lauda (29-04-2018), never_mind (30-04-2018)
Wejście w mecz po próbie toru, gdzie po zmianie startuje od 8 czy 9 biegu? Ta próba toru więcej mogła namieszać niż cokolwiek na plus zadziałać. Trafił z ustawieniami i tyle. Niedawno Kempesa - słusznie - yebano za puszczenie na próbie toru bodajże Pieszczka, który mecz zaczął od 7 czy tam 8 biegu. Logiki zero. Różnica taka, że Frątczak przyfarcił z dyspozycją/ustawieniami sprzętu młodego, a Kempes przestrzelił. Z jednego będzie teraz kosmiczny taktyk, a z drugiego nieogar, gdzie tak po prawdzie obaj dali dupy jednakowo.
ed. A, i jeszcze jedno. Przedpełski. Jak go lubiłem, tak po wywiadzie... pretensje do wszystkich dookoła tylko nie do siebie. Dramat. Chłopak się rozmienia na drobne. Niech ktoś go tam pizgnie w czupryne, zanim się totalnie rozsypie. Poważnie on jest kapitanem?
Ostatnio edytowane przez Bartucha ; 29-04-2018 o 22:27