Apator Torun 2018 - watek klubowy

[Peter Kildemand]

No nie wiem, czy ktoś widział wypowiedzi po meczu Czewa - ZG, ale mnie ucieszył wywiad z Miedziakiem i to jak z pełnym przekonaniem mówił, że "czuje się po prostu dobrze". I faktycznie w jego przypadku przeprowadzka była dobrym ruchem i bynajmniej nie dlatego, że w Toruniu było jakoś źle. Ale mam wrażenie, że potrzebował tego od kilku lat i rozważał to nie od tego sezonu, a zawsze z wygody/przyzwyczajenia zostawał w "ciepłym kącie". Zdobył się wreszcie i stąd to dobre samopoczucie. Plus wiadomo, tam presja i uwaga na nim dużo mniejsza.

Paweł jest na innym etapie kariery i tu akurat nie uważam, aby to mu coś dało.

ps. No jakby miał być Hampel, to Kaczmarek daje ten sam efekt

Miedziński to jest bardzo dobry żużlowiec z jajami do tego sportu. O PP tego powiedzieć nie można.

[polewaczka]

Pisanie, że pozbyli się w klubie Adriana "lekką ręką" to jest naprawdę poważna indolencja umysłowa.

Adrian zrobił to co powinien zrobić i wyszło mu na dobre. Ja mu życzę sukcesów, gdziekolwiek, bo to ostani Apatorianin.
Teraz czas na starszego z braci Holderów.

To jak z tym Miedziakiem w końcu było, bo podajecie sprzeczne wersje, albo nie ogarniasz tej frazy. Skoro przez lata "zawodził" i przedłużano z nim umowę, tylko ze względu na fakt bycia wychowankiem, nikt chyba szat z powodu jego odejścia nie rozdzierał. Co więcej obie strony wydawały się zadowolone z obrotu sytuacji, wspólna konferencja w atmosferze przyjaźni, wystarczy porównać z jakim gorzkim żalem pożegnano Vacula. Zakontraktowanie Holty było jasnym sygnałem: mamy lepszego niż Adrian pewniaka do składu. Już w poprzednich sezonach rozważano inne opcje, ale przeważyło przywiązanie sporej części widowni, podobnie zresztą w przypadku starego Holdera. Pewnie też będą mieli z nim "ciężkie ręce" jak z Adrianem.

Ja też mu kibicuje bez względu gdzie jeździ. Wydaje mi się, że dla dobra własnej kariery powinien zdedydować się na ten krok wcześniej.

[Frank_Drebin]

Podobnie systuacja ma sie z Pawlem.
W koncu cos u niego moze ruszylo,ale dwa lata musielismy patrzec na jego sportowa degrengolade.
Wszyscy sie tym przejmowali tylko nie on.On byl zadowolony jak zdobyl 6 pkt.Kur..a, szczyt marzen normalnie.
Teraz ma ciezko,fakt,sam kilku decyzji Gajewskiego i Fratczaka nie rozumialem co wyrazalem rowniez na forum ,ale moze gdyby nie jego sportowy zjazd dwa-trzy lata temu,dzis nie byloby w druzynie Holty
lub mlodego Holdera.
Co mieli robic dzialacze patrzac na wiecznie usmiechnietego Pawla,ktory staczal sie za kazdym meczem,ale byl w sumie zadowolony.
Od lat najwieksza prace Pawel wykonuje w przerwie ligowej.Jest obwieszony jak choinka,tylko na tor ma to dosc slabe przelozenie.
Bede go bronil,tak jak bronilem Miedziaka,bo to nasze chlopaki,ale to nie znaczy,ze mam klapki na oczach i ktos,np. Ty
mi wmowi,ze oni doznali niewiadomo jakiej krzywdy w tym klubie.Czesto bylo wrecz odwrotnie.To oni swoja postawa klub i kibicow krzywdzili,bo przez
swoja slaba czy nieodpowiedzialna jazde przynosili wszystkim wymierne straty.

Słaba ta analiza ograniczająca się tylko do braku ambicji. W zimie nie jest tylko choinką, a fizycznie przygotowany do sezonu jest dobrze. Jego główne problemy, które było widać zaczeły się od momentu kiedy Johns zaczął przygotowywać jakieś szroty. Można napisać że powinien zmienić szybko tunera, ale niestety ten rynek to nie supermarket gdzie można sobie kupić co się chce. Drzwi tam się otwierają tylko dla dużych nazwisk. Taki Hancock w zeszłym roku szybko wszedł do Cierpic ale już Jabłoński musi czekać na miejsce. Pewnie dlatego cały czas startuje Paweł na Johnsie, licząc na jego powrót. Zresztą co ostatnio widać jest nadzieja. Kolejna kwestia o której się mało mówi to to że zaliczył w przeciągu kilku lat dość trudnych upadków. Jakiś wielkich kontuzji z tego nie było ale sytuacje wyglądały naprawdę groźnie. Vaculik 2015, Anglia 2016, Anglia Riss 2017, Lindgren 2017. Wszystko to nie uslizgi to konkretne pie.....cia. Są terminatorzy co na nich to nie robi wrażenia ale u większości żużlowców to zostawia ślady. Dlatego wczoraj jak Pawlicki głupio wjechał w Pawła prawie mnie szlag nie trafił. Może odjechać pierwszy sezon od dawna bez "efektownego" dzwona a tu taka bezsensowna sytuacja.
Paweł na przyszły sezon powinien szukać klubu gdzie będzie miał pewne miejsce w składzie. Gdyby w tym roku był na miejscu np. Musielaka to jego jazda byłaby dużo lepsza a i Włókniarz byłby kandydatem do majstra. A tak zamiast polepszać formę to walczy od 2 lat od kolejny mecz , kolejny bieg.

[sth]

Moim zdaniem Paweł dostanie propozycje słabego kontraktu, za słabą jazdę i najprawdopodobniej odejdzie. Zwłaszcza, że będziemy znów celować w silnego rezerwowego (najlepiej jakby został Jack) i w tej sytuacji nie ma dla niego sensu znów zostawać jako ten pierwszy do zmiany.
Pewnie jest jeszcze inny - mało prawdopodobny scenariusz, że pozyskamy silnego Polaka i znajdzie się miejsce zarówno dla Pawła i Jacka w pierwszym składzie.
Zobaczymy jak ułoży się rynek transferowy, lepiej jakby do SE dostał się Rybnik niż Lublin.

[koot]

Według mojego piekarza Łaguta już jest u nas dwiema nogami, jak to prawda
to albo Holderowie aut albo Doyle, Nils chyba podpisał na 2 lata.

[kingpin]

Proszę Cię, nie rób nam tego. Może dla rozładowania negatywnych emocji założ już nowy wątek Apatora, póki jeszcze Paweł ma toruński kevlar, bo za parę miesięcy może to brzmieć jak szczyt hipokryzji. Ja tam się cieszę, że Miedziak odszedł, bo w końcu jedzie na miarę swoich możliwości, nie tylko walecznie, ale i skutecznie. Zagadka frekwencji w Czewie rozwiązana. Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek zawiódł, zawsze zostawiał serce na torze i jakby nie patrzeć Get Łell zawdzięcza mu w sporej mierze jedyny medal DMP. Tyle razy wsiadał na motor dla drużyny mimo kontuzji, ale widocznie to było za mało i Nadgarstek jest bardziej niezawodny.

Moze i zaloze nowy watek Apatora,ale jak tak zabraknie Pawla, Ty pewnie nie bedzie sie w nim udzielal,wiec nie wiem czy warto.
Bez Ciebie, tego ciaglego jojczenia i plucia na wszystko co z klubem zwiazane juz nie bedzie to samo.
Moze tez Nadgarstek odejdzie i wtedy to juz wogule wszystko dla Ciebie straci sens,bo czym sie chlopie bedziesz tak ladnie nakrecal?

Wiem,ze nie przypominasz sobie aby kiedys Adrian zawiodl,jego slabych meczy i bezsensownych akcji ale pewnie jednym tchem bys wymienil slabe mecze Doyla czy Holdera.
To ma nawet w medycynie swoja nazwe.

Ogolnie to spodziewalem sie bardziej merytorycznej odpowiedzi z Twojej strony,ale pewnie znowu czekasz az cie Semen wyreczy.

Słaba ta analiza ograniczająca się tylko do braku ambicji. W zimie nie jest tylko choinką, a fizycznie przygotowany do sezonu jest dobrze. Jego główne problemy, które było widać zaczeły się od momentu kiedy Johns zaczął przygotowywać jakieś szroty. Można napisać że powinien zmienić szybko tunera, ale niestety ten rynek to nie supermarket gdzie można sobie kupić co się chce. Drzwi tam się otwierają tylko dla dużych nazwisk. Taki Hancock w zeszłym roku szybko wszedł do Cierpic ale już Jabłoński musi czekać na miejsce. Pewnie dlatego cały czas startuje Paweł na Johnsie, licząc na jego powrót. Zresztą co ostatnio widać jest nadzieja. Kolejna kwestia o której się mało mówi to to że zaliczył w przeciągu kilku lat dość trudnych upadków. Jakiś wielkich kontuzji z tego nie było ale sytuacje wyglądały naprawdę groźnie. Vaculik 2015, Anglia 2016, Anglia Riss 2017, Lindgren 2017. Wszystko to nie uslizgi to konkretne pie.....cia. Są terminatorzy co na nich to nie robi wrażenia ale u większości żużlowców to zostawia ślady. Dlatego wczoraj jak Pawlicki głupio wjechał w Pawła prawie mnie szlag nie trafił. Może odjechać pierwszy sezon od dawna bez "efektownego" dzwona a tu taka bezsensowna sytuacja.
Paweł na przyszły sezon powinien szukać klubu gdzie będzie miał pewne miejsce w składzie. Gdyby w tym roku był na miejscu np. Musielaka to jego jazda byłaby dużo lepsza a i Włókniarz byłby kandydatem do majstra. A tak zamiast polepszać formę to walczy od 2 lat od kolejny mecz , kolejny bieg.

Wszystko to prawda,ale sam przyznasz,ze postawa Pawla ,szczegolnie w zeszlym roku byla zadziwiajaca.
Tegoroczny sezon tez zaczal od zadowolenia ze zdobytych 5 pkt w Gorzowie.Na szczescie sie ogarnal i
juz nie udziela glupich wywiadow.

Na przykladzie Musielaka widac,ze zapewnione miejsce w skladzie tez niekoniecznie musi byc zbawienne.
Nie wiem jak by podzialalo na Pawla,byc moze pomogloby w szybszym powrocie do lepszego scigania ale
z drugiej strony na osiolkach mogloby ten kryzys jeszcze poglebic.
Byc moze odsuniecie od skladu dalo mu wlasnie tego kopa do ciezszej pracy w warsztacie,co pomalu przynosi efekty.
Najgorsze co teraz Pawel moglby zrobic to foch i odejscie z Torunia z poczuciem krzywdy.

[Malin017]

Według mojego piekarza Łaguta już jest u nas dwiema nogami, jak to prawda
to albo Holderowie aut albo Doyle, Nils chyba podpisał na 2 lata.

No powiedz, że Grisza.

[kingpin]

Watpie.
Mrozek nie jest w ciemie bity.
Na 100% ma kontrakt z Grisza tak zabezpieczony ,ze usmiechnietemu nie bedzie sie opalcalo kombinowac.

[koot]

Mówił o tym mądrzejszym z braci.

[Semen]

Jest jeszcze Paweł Łaguta...

...który w przypadku pożegnania z braćmi Holderami pasowałby idealnie pod nr 8

[j-rules]

no to z tych dwoch pakietow pakiet Łagutowy bylby chyba lepszy `

[polewaczka]

Wiem,ze nie przypominasz sobie aby kiedys Adrian zawiodl,jego slabych meczy i bezsensownych akcji ale pewnie jednym tchem bys wymienil slabe mecze Doyla czy Holdera.
To ma nawet w medycynie swoja nazwe.

Mi wystarczy porównać aktualną jazdą Miedziaka, płynną, bez desperackich akcji do tej z poprzednich sezonów, żeby wiedzieć, że coś z tym toruńskim klubem jest nie tak. Jeśli taka konstatacja to dla Ciebie to plucie, może też pora zmienić okulistę? Szkoda czasu na merytoryczną, konstruktywną krytykę, skoro to tylko jojczenie. Na bolączki słabszej formy zawodników, brak postępów młodzieży, zarząd ma od lat prostą receptę, wypyerdolić kogo trzeba i kupić nowe "nazwisko". Kibicom zaś to pasuje, jak przestawienie konfiguracji towarów w supermarkecie. Byle opakowanie było żółto-niebiesko-białe, bo to szefostwu pomaga w sprzedaży.

To tyle, może pora rzeczywiście na kolejny dłuższy spacer i odpoczynek od forum. Co prawda dwa mecze jeszcze zostały, ale większość już wydaje się być spełniona kolejnym udanym sezonem w wykonaniu Doyla czy Holdera, na czele z fachowcem od kibli. Nie będę przeszkadzał w snuciu mocarstwowych planów na sezon 2019 i kontemplowaniu następnych genialnych ruchów transferowych panów Krużyńskiego i Termińskiego, czy ktokolwiek pociąga za sznurki w tym interesie. Powodzenia.

[kingpin]

No popatrz,taki Doyle,MJJ czy nawet Pawel nie ma i nie mial nigdy problemow z plynny jazda w barwach Torunia.
Cuda na kiju.Tylko Adrian mial,kazdy wie dlaczego ,ale Ty musisz oczywiscie wymyslac historyjke pasujaca pod
swoje teorie.Bardzo to plytkie.Nie wiem kogo chcesz do tych zlotych mysli przekonac.
Proponuje objazd z wykladami po okolicznych przedszkolach i zlobkach.Tam moze uzyskasz poklask.

Co do focha i odpoczynku od forum,to kurcze ,nie rob nam tego,prosze!

[1marcin60]

Według mojego piekarza Łaguta już jest u nas dwiema nogami, jak to prawda
to albo Holderowie aut albo Doyle, Nils chyba podpisał na 2 lata.

Doyle podpisał na dwa lata, PUK na rok, ale z szumnymi zapowiedziami ze strony Frątczaka że współpraca będzie długa, poza tym te dwuletnie kontrakty za wiele nie znaczą, ciekawe z tym Łagutą, na pewno byłoby to w końcu konkretne wzmocnienie, jeśli przyszedłby za Holdera, Iversena, no chyba że piszesz o Griszy

[kingpin]

Jak sie Grudziadz utrzyma,ciezko bedzie Lagute stamtad wydrzec.
Oczywiscie pieniadze robia swoje i jesli w Grudziadzu nie bedzie
tematu wzmocnien,tak aby w koncu urealnic szanse na PO i dac zawodnikom
4 mecze wiecej,moze sie udac.
Jednak bylbym ostrozny.
Rok temu tez piekarnie donosily,ze Hampel nie tylko jedna noga w Toruniu.
Tak dlugo jak nie ma podpisu,tak dlugo nie ma na co liczyc a Laguta
w przeszlosci juz dal wyraz co dla niego znaczy byc po slowie.

[polewaczka]

No popatrz,taki Doyle,MJJ czy nawet Pawel nie ma i nie mial nigdy problemow z plynny jazda w barwach Torunia.
Cuda na kiju.Tylko Adrian mial,kazdy wie dlaczego ,ale Ty musisz oczywiscie wymyslac historyjke pasujaca pod
swoje teorie.Bardzo to plytkie.Nie wiem kogo chcesz do tych zlotych mysli przekonac.
Proponuje objazd z wykladami po okolicznych przedszkolach i zlobkach.Tam moze uzyskasz poklask.

Co do focha i odpoczynku od forum,to kurcze ,nie rob nam tego,prosze!

Paweł ma ostatnio w Toruniu problem z jakąkolwiek jazdą, co dopiero płynną, ale Ty dalej sobie kpij i napinaj dla poklasku w necie. To nie żaden foch, po prostu uwierz na słowo, poza forum też jest życie i to dużo ciekawsze. IMHO lepiej iść np. obejrzeć zawody przedszkolaków niż produkować się w necie na temat paru gości udających "miłość do klubu", ale jak to piszą teraz w poradnikach medycznych... de gustibus non disputandum est. Pozdrawiam, udanych wakacji.

[kingpin]

Nice lepsze od SE,banal,ze duzo ciekawsze zycie poza forum...kuswa niezly z Ciebie masochista.

[Oracle]

Nie wiem coście się tak uczepili tego, że Miedziak jeździł jak jeździł przez to, że był w Toruniu.
Tak naprawdę w zeszłym sezonie wychodził na prostą po swoich przygodach a potem przyszła... nie inaczej, kontuzja.

W ogóle śmieszy mnie to przywiązywanie formy do tego jak ktoś jeździ w polskim klubie. Oni tu często jadą jeden trening przed meczem i sam mecz.

[1marcin60]

Nie wiem coście się tak uczepili tego, że Miedziak jeździł jak jeździł przez to, że był w Toruniu.
Tak naprawdę w zeszłym sezonie wychodził na prostą po swoich przygodach a potem przyszła... nie inaczej, kontuzja.

W ogóle śmieszy mnie to przywiązywanie formy do tego jak ktoś jeździ w polskim klubie. Oni tu często jadą jeden trening przed meczem i sam mecz.

Miedziak w poprzednim sezonie co mecz notował upadek, przeważnie z własnej winy i zbierał literki, widać było nadmiar ambicji, jakby chciał coś udowodnić, teraz jedzie dużo bardziej spokojnie, różnica jest wyraźna, co przekłada się na lepsze zdobycze i Miedziak jedzie lepiej w tym momencie, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać przed sezonem.
Zgadzam się że klub może wpływu na to nie ma bezpośrednio, ale od momentu gdy Miedziak poszedł do Czewy to był parasol ochronny nad Miedziakiem ze strony mediów (pewnie dzięki Cieślakowi, raczej nikt by się nie odważył krytykować jego zawodnika) i zamiast czytać o sobie jakie to ma problemy, i gdzie powinien się udać, mógł w spokoju przygotowywać się do sezonu, zmienił się też odbiór Miedziaka przez kibiców, ma po prostu spokój, którego u nas nikt mu zapewnić nie potrafił.

[Malin017]

Miedziak w poprzednim sezonie co mecz notował upadek, przeważnie z własnej winy i zbierał literki, widać było nadmiar ambicji, jakby chciał coś udowodnić, teraz jedzie dużo bardziej spokojnie, różnica jest wyraźna, co przekłada się na lepsze zdobycze i Miedziak jedzie lepiej w tym momencie, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać przed sezonem.
Zgadzam się że klub może wpływu na to nie ma bezpośrednio, ale od momentu gdy Miedziak poszedł do Czewy to był parasol ochronny nad Miedziakiem ze strony mediów (pewnie dzięki Cieślakowi, raczej nikt by się nie odważył krytykować jego zawodnika) i zamiast czytać o sobie jakie to ma problemy, i gdzie powinien się udać, mógł w spokoju przygotowywać się do sezonu, zmienił się też odbiór Miedziaka przez kibiców, ma po prostu spokój, którego u nas nikt mu zapewnić nie potrafił.

No tak - Termos chyba nawet zapowiadał jakieś kroki prawne w obronie Miedziaka przed hienami typu Osłafiński. Obawiam się jednak, że na samych zapowiedziach się skończyło.

[Semen]

Mnie zastanawia dlaczego Aleks nie jeździ w DMPJ(prócz toruńskiej rundy), albo chociaż w dzisiejszej rundzie Nice Cup.
W zeszłym roku prezentował się bardzo słabo, ale w ostatnich młodzieżowych zawodach na MA widać było w jego jeździe spory postęp.
Szkoda,że nie startuje częściej, kiedy jak nie teraz ma pobierać nauki.

EDIT: Kiedyś idealną szkołą żużlowego rzemiosła były zawody z cyklu PLM.
Brakuje i to bardzo tych zawodów, czy naprawdę nie ma wśród pomorskich klubów woli reaktywowania tych zawodów? Stawkę można byłoby uzupełnić zawodnikami z Gniezna, Piły czy Łodzi. Wystarczy trzynastu chłopaków by rozegrać turniej w trzynastu czteroosobowych biegach...

[kielpin]

Według mojego piekarza Łaguta już jest u nas dwiema nogami, jak to prawda
to albo Holderowie aut albo Doyle, Nils chyba podpisał na 2 lata.

Ja wiem o jeszcze jednej rzeczy - Pani Honorata spotkała się z naszym zarządem odnośnie przyszłego sezonu.

[lego]

Ja wiem o jeszcze jednej rzeczy - Pani Honorata spotkała się z naszym zarządem odnośnie przyszłego sezonu.

to ja w ciemno obstawie, że Pani Honorata to ma tego lata więcej przystanków niż Lato z Radiem

[el_kwas]

Ja wiem o jeszcze jednej rzeczy - Pani Honorata spotkała się z naszym zarządem odnośnie przyszłego sezonu.

To ja stawiam, że Pani Honorata dogada się z toruńskim klubem i tam będzie startować... Natomiast Patryk w Falubazie zostanie...

[okano1]

To ja stawiam, że Pani Honorata dogada się z toruńskim klubem i tam będzie startować... Natomiast Patryk w Falubazie zostanie...

Daj chłopakom dokończyć orgazm.

[Penhall]

Mnie zastanawia dlaczego Aleks nie jeździ w DMPJ(prócz toruńskiej rundy), albo chociaż w dzisiejszej rundzie Nice Cup.
W zeszłym roku prezentował się bardzo słabo, ale w ostatnich młodzieżowych zawodach na MA widać było w jego jeździe spory postęp.

Odpowiedź może być tylko jedna. Nikt poza IKSem i Koscielskim nie jest i nie był brany pod uwagę jeśli chodzi o przyszłoroczne starty. Pozostali są tu tylko na sztukę. Zdali licencję, klub nie zapłacił kary za brak wyszkolonych zawodników i wszystko jest teraz cacy.
A nie jeżdżą po to, by nie okazało się że są aby na tym samym poziomie co Igor i Marcin, zwłaszcza że ten drugi robi tylko po 4 punkty w imprezach młodzieżowych.

P.s widziałem ostatnio zawody dla dzieciakow w Gdańsku. Ten nasz Nikos Czmut na tle starszych chlopaczkow i Duńczyków pojechał baaaardzo ładnie.

[lego]

Odpowiedź może być tylko jedna. Nikt poza IKSem i Koscielskim nie jest i nie był brany pod uwagę jeśli chodzi o przyszłoroczne starty. Pozostali są tu tylko na sztukę. Zdali licencję, klub nie zapłacił kary za brak wyszkolonych zawodników i wszystko jest teraz cacy.
A nie jeżdżą po to, by nie okazało się że są aby na tym samym poziomie co Igor i Marcin, zwłaszcza że ten drugi robi tylko po 4 punkty w imprezach młodzieżowych.

zdaja licencje na sztuke, zeby nie bylo kar. Nawet Cieslak zlapal sie za lysy leb widzac poziom licencyjnego egzaminu. A ty piszesz o poziomie Xa czy Koscielskiego.

[Jonjo Belfast]

Ktos chce sie zabrac do Wrocka?

[Malin017]

Daj chłopakom dokończyć orgazm.

A co? Bierzesz z połykiem, czy wypluwasz?

[kielpin]

To ja stawiam, że Pani Honorata dogada się z toruńskim klubem i tam będzie startować... Natomiast Patryk w Falubazie zostanie...

Nie napisałem że Patryk w Toruniu, tylko tyle co wiem że Pani Honorata była w Toruniu na rozmowach z zarządem, przedstawiła warunki jakie Patryk chciałby otrzymać a zarząd przystał na to. Podejrzewam że do podpisania kontraktu jeszcze długa droga, ale takie rozmowy już się odbyły.

[Penhall]

zdaja licencje na sztuke, zeby nie bylo kar. Nawet Cieslak zlapal sie za lysy leb widzac poziom licencyjnego egzaminu. A ty piszesz o poziomie Xa czy Koscielskiego.

Koscielski jest tego poziomu bardzo blisko. Zresztą jak ktoś obserwuje wyniki DMPJ to Marcinem przeważnie robi mniej punktów od Zielińskiego dla GKMu.
QWA czy znowu opluwam swój klub....?

[Mariusz]

Nie napisałem że Patryk w Toruniu, tylko tyle co wiem że Pani Honorata była w Toruniu na rozmowach z zarządem, przedstawiła warunki jakie Patryk chciałby otrzymać a zarząd przystał na to. Podejrzewam że do podpisania kontraktu jeszcze długa droga, ale takie rozmowy już się odbyły.

No Pacz Pan, zarząd przystał na to ?

Biedna Honorata, mogła zawołać więcej, a zarząd i tak by przystał na to ?

W sumie to niedobry ten zarząd, nic nie dał się potargować Pani Honoracie. To ...uj nie negocjacje były

[j-rules]

Bierzcie Kolodzieja z jakims jego mlodym. Najlepszy z pakietow

[Penhall]

Bierzcie Kolodzieja z jakims jego mlodym. Najlepszy z pakietow

I to się nazywa Eureka ! dopiero Tylko weź tu teraz przeprowadź dzieciaka z Tarnowa do Torunia. Inaczej sobie tego nie wyobrażam,

[1marcin60]

Nie napisałem że Patryk w Toruniu, tylko tyle co wiem że Pani Honorata była w Toruniu na rozmowach z zarządem, przedstawiła warunki jakie Patryk chciałby otrzymać a zarząd przystał na to. Podejrzewam że do podpisania kontraktu jeszcze długa droga, ale takie rozmowy już się odbyły.

Nie oni pierwsi robią objazd, nie ostatni. Nawet jak Dudek chce zostać w Falubazie, to musi taki Toruń odwiedzić by wiedzieć za ile ma chcieć zostać.

[okano1]

Nie napisałem że Patryk w Toruniu, tylko tyle co wiem że Pani Honorata była w Toruniu na rozmowach z zarządem, przedstawiła warunki jakie Patryk chciałby otrzymać a zarząd przystał na to. Podejrzewam że do podpisania kontraktu jeszcze długa droga, ale takie rozmowy już się odbyły.

A nikt Tobie nie powiedział że negocjacje pani Honoraty to mit stworzony na tym forum

[kielpin]

A nikt Tobie nie powiedział że negocjacje pani Honoraty to mit stworzony na tym forum

Tak jak mitem był powrót Doyla do Torunia, nawet rękę podał prezesowi ...... na do widzenia. Ładnie wam wtedy pokazał

[barriofino]

Tak jak mitem był powrót Doyla do Torunia, nawet rękę podał prezesowi ...... na do widzenia. Ładnie wam wtedy pokazał

Koldi Hampel Dudek to juz trwa zonglerka miedzy Lesznem i Toruniem. wiadomo ze zonglerami sa Dudi i Unia

[kingpin]

No Pacz Pan, zarząd przystał na to ?

Biedna Honorata, mogła zawołać więcej, a zarząd i tak by przystał na to ?

W sumie to niedobry ten zarząd, nic nie dał się potargować Pani Honoracie. To ...uj nie negocjacje były

Nie wiem co w tym dziwnego,ze sobie kpisz.
Myslisz,ze pani Honorata nie jedzi po klubach i nie rozmawia?
Kazdy ktoremu kontrakt sie konczy podejmuje rozmowy,co jeszcze
nie oznacza,ze sie gdzies w Polske ruszy.
Moze byc jak pisze kielpin,warunki ustalone jednak bez zadnych zobowiazan,beda
sluzyc jako baza w negocjach z innymi,przede wszystkim z Tymczyszynem.

Bierzcie Kolodzieja z jakims jego mlodym. Najlepszy z pakietow

O Kolodzieja apeluje od lat,ale wbrew temu co tu pisal polewaczka,nikt w zarzadzie mnie nie slucha a szkoda,bo jestem niepomylny.

[koot]

Od razu nikt nie słucha, ja apelowałem o Frątczaka i o zgrozo wysłuchali :/

[kielpin]

Nie wiem co w tym dziwnego,ze sobie kpisz.
Myslisz,ze pani Honorata nie jedzi po klubach i nie rozmawia?
Kazdy ktoremu kontrakt sie konczy podejmuje rozmowy,co jeszcze
nie oznacza,ze sie gdzies w Polske ruszy.
Moze byc jak pisze kielpin,warunki ustalone jednak bez zadnych zobowiazan,beda
sluzyc jako baza w negocjach z innymi,przede wszystkim z Tymczyszynem.



O Kolodzieja apeluje od lat,ale wbrew temu co tu pisal polewaczka,nikt w zarzadzie mnie nie slucha a szkoda,bo jestem niepomylny.

Dokładnie tak jak piszesz, od rozmów do podpisania jest dłuuuuuuga droga.
O tych rozmowach powiedział mi jeden z dziennikarzy sportowych z Torunia który zajmuje się żużlem i jest blisko klubu.

[sth]

O Kolodzieja apeluje od lat,ale wbrew temu co tu pisal polewaczka,nikt w zarzadzie mnie nie slucha a szkoda,bo jestem niepomylny.

Nie wiem czy jesteś nieomylny , ale z Koldim rozmowy toczyły się w ubiegłych latach. Co z tego jak moim zdaniem nigdy nie brał on ich do końca na poważnie.

[Mariusz]

Nie wiem co w tym dziwnego,ze sobie kpisz.
Myslisz,ze pani Honorata nie jedzi po klubach i nie rozmawia?
Kazdy ktoremu kontrakt sie konczy podejmuje rozmowy,co jeszcze
nie oznacza,ze sie gdzies w Polske ruszy.
Moze byc jak pisze kielpin,warunki ustalone jednak bez zadnych zobowiazan,beda
sluzyc jako baza w negocjach z innymi,przede wszystkim z Tymczyszynem.



O Kolodzieja apeluje od lat,ale wbrew temu co tu pisal polewaczka,nikt w zarzadzie mnie nie slucha a szkoda,bo jestem niepomylny.

Ale ja nie kpie z faktu, że Pani Honorata jeździ po klubach i negocjuje. Bo tego nie wiem. Ja kpię z faktu, że zarząd nie dał jej ponegocjować i od razu zgodził się na jej warunki

[koot]

Dokładnie tak jak piszesz, od rozmów do podpisania jest dłuuuuuuga droga.
O tych rozmowach powiedział mi jeden z dziennikarzy sportowych z Torunia który zajmuje się żużlem i jest blisko klubu.

Szkoda że jeszcze z imienia i nazwiska go nie wymieniłeś

[Oracle]

Kołodziej to się zaoferował kiedyś sam. Szkoda, że było to w czasie jak jeździł u nas Gollob, Emil, Ward, Holder i Miedziński...
Też se chłop wybrał moment.