To dobrze, że ma zadatki na żużlowca, bo już powoli zacząłem wątpić w jego istnienie. Szkoda, że tak jak pisał Penhall - nie dostał żadnej opcji jazdy (bądź ja o żadnej nie wiem).
Co do Zielińskiego, to niech ma ogromne ego - ważne żeby zapieprzał 4 okrążenia. Moim zdaniem będą z niego ludzie.
Na koniec prócz IKSa nie mamy kogo do składu na przyszły rok wstawić - po prostu musimy kogoś ściągnąć.