Fizycznie Pawel byl rowniez super przygotowany w zeszlym sezonie.
Mozesz miec kaloryfer,zero tkanki tluszczowej,miec wydolnosc maratonczyka a jak glowa czy sprzet
nie pracuja jak trzeba,wynikow nie ma.Dlatego poczekajmy na pierwsze powazne jazdy,bo przygotowaniami
do sezonu nie ma co sie kierowac.W takim Wlokniarzu wszyscy zadziwiaja,jak nie Cieslaka to Misia ale punkty zdobywa sie na torze
a nie na silowni czy stokach narciarskich.
Od momentu podpisania kontraktu z Monsterem skonczyl sie Pawel jako ostatnia nadzieja bialych,zoltych,czarnych i czerwonych.
Coval odswiezyl wyniki zeszlorocznych sparingow i zastanawiam sie co Gajes mial na mysli stawiajac
od poczatku na Pawla zamiast Walaska,szczegolnie na MA.Kosztowalo to nas pewnie ze 4 duze punkty.
Menager druzyny do nie pseudo ekspert kingpin ktory moze wypisywac tu na forum banialuki jak to bardzo sie
Pawlowi nalezy miejsce w skladzie.Zonglowaniem nazwiskami na poczatku sezonu nie zbudowal ani Pawla ani Walaska
co przelozylo sie na nerwowa koncowke sezonu.Czasem jednak trzeba upasc aby wstac silniejszym.
Czy nam sie to uda zobaczymy,ale zmiany nastapily konkretne,rowniez takie ktore na dzien dzisiejszy wygladaja
dosc kontrowersyjne,jak np. angaz Holty.O Miedziaku juz pisal nie bede,bo od dluzszego czasu spekulowano,rowniez tu na forum,ze
zmiana klubu wyjdzie mu na dobre.Zobaczymy.