Na MA torunianie jeżdżą już dziesiąty rok i przy ogromnych nakładach kibiców, poza rokiem 2016, spotykają same rozczarowania.
Na MA torunianie jeżdżą już dziesiąty rok i przy ogromnych nakładach kibiców, poza rokiem 2016, spotykają same rozczarowania.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Zgadzam się, że mieliśmy wysyp talentu. Ale jeśli nasi juniorzy w każdym wywiadzie mówią o pomocy, którą dostają od Romka, kiedy na każdych zawodach juniorskich wokół naszych młodzików biegają Jankes czy mechanicy, to zwiększa szanse, że oglądający to kilkunastolatek uzna, że zapisanie się do szkółki ma sens. A większa pula to większa szansa, że kolejna perełka się znajdzie. Rok temu u Was stworzyła się podobna atmosfera, gdy IKS czy Daniel mówili o pomocy Kościechy. Ale Kościechy już nie ma.
Tak, zgadzam się, ale Szlauderbach i Trofimov to nasi juniorzy numer 3 i 4. A gdybyśmy nie puścili Daniela i gdyby Lisowi nie przeszło, to byliby numerami 5 i 6. I te właśnie numery 5 i 6 szaleją w drugiej lidze i na luzaku wchodzą do finału BK.
O talencie IKSa słyszeliśmy tu wszyscy od 5 lat czy coś, gdy pierwszy raz wsiadł na minipiździk. Na sztywną sylwetkę Szymona Sz. dwa lata temu nie dało się patrzeć, a Lis ładował Mu 30 metrów na okrążeniu. Własną pracą, radami Romka i startami w Wandzie stał się dziś zawodnikiem, na którego kluby drugoligowe patrzą z zazdrością. No i fakty jest taki, że Szymon i Wicia już dziś znaleźliby miejsce w składzie Włókniarza, Unii Tarnów, GKMu, a może i w innych klubach ekstraligowych, gdzie drugi junior nie nadąża.
Puk puk..
Kto tam?
Na pewno nie Play off
Wspolczuje wam , przypomina mi sie sezon Leszna 2016...
jak nie Dzień Kozy to Dzień Jamroga. Czy zna ktoś logiczne wytłumaczenie dlaczego Jack nie zastąpił SuperOdbudowanegoPawełka albo Wacianego Nadgarstka? Kolejka roku dla drużyn z Kuj-Pom.
Jaki jest bilans mentalisty Frątczaka w meczach Ekstraligi, odkąd trafił do Torunia? 2 wygrane, 5 porażek? No ale przynajmniej fajnie po bandach skacze...
Rogerson (22-04-2018), Yozayan (22-04-2018), młody_piernik2 (22-04-2018), stone_gossard (22-04-2018)
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
j-rules (22-04-2018)
Nie mogę się z rym zgodzić. Chłopak chciał się po prostu rozwijać, a różnicy między tymi ligami nie sposób nie zauważyć. Fakt, to pieniądze były problemem, bo chętnych na Fricke'a było więcej. Powinniście na niego postawic 2-3 sezony temu i dzisiaj nie byłoby potrzeby ogladania na przyklad Holty.
Gratki dla Daniela za dzisiejszy wystep!
potrzeba oglądania Holty bierze się z tego że jest fakePolakiem.
Jak Jack Holder przesiedzi cały mecz z Grudziadzem na ławie, spale karnet i zapominam o tych amatorach.
Dość!
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Współczuje :/
Dziesięć lat wymiany siekierki na kijek, albo odwrotnie i tylko bankomat się grzeje. Oczywiście nie mój cyrk i kto bogatemu zabroni ładować kasę w przytułek dla emerytów i rencistów? A przy okazji paru fachowców od sedesów i polerki perełek przytuli trochę drobnych. Trzeba się cieszyć, że nasi prezesi to nie np. jacyś zgorzkniali dusigrosze jak pan Władysław lub bezdomni kolekcjonerzy figurek dobroczyńców ludzkości, ale ludzie ze smykałką do interesów i sercem dla rekonawalescentów. Gloria victis.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Semen (22-04-2018)
Wiele się nie pomyliłem, że będziemy po trzeciej kolejce czerwoną latarnią.
Fart, a raczej niefart Magica spowodował, że jeszcze jesteśmy przed GKM-em.
Termiński niech kupi jeszcze ze dwóch mistrzów świata i jednego Norwegii, moze się w końcu uda.
...aha Frątczak zaaaaaa......j....ebi...................ście odbudował Przedpełskiego.
Gnać dziada do ZG!
Nie chceta Miedziaka, Kurtza i Fricke'a to mata...
heheheeeee...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 22-04-2018 o 21:18
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
za tydzień Graudenz nie wyjdzie z 36 i będzie euforia. Czy naprawdę nie można norweskiej gwiazdki posadzić na ławę, żeby mu się chciało chcieć??? Do składu na sztukę i jazda Jack od początku meczu za tego pajaca.
No ale tak na serio teraz już, kto myślał, że Holta powtórzy zeszłoroczny sezon?
Frątczak myślał, albo raczej udawał, że myśli.
rotapa o ile to możliwe (a na pewno kosztowne) ja bym brał Bajera.
Ostatnio edytowane przez Semen ; 22-04-2018 o 21:27
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
To pozostaje pytanie, kto pomyślał, że zatrudnienie Frątczaka będzie dobrym pomysłem?
To czepanie sie Holty to troche słabe jest.
Poki co , najwiekszą popeline jedzie Doyle i Iversen ,a te dwie gwiazdy miały ciągnąć zespół.
Ale Frątczak rzeczywiście dzisiaj znów odwalił lipe. Kaczmarkowi 15 bieg sie nalezal jak psu buda.
Yozayan (22-04-2018)
mcp
Termiński i ci, którzy chcieli się wkręcić na stołki(czyt. Ząbiki).
Frątczak to zwykły Dyzma polskiego żuzla.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
To nie ma żadnego znaczenia jak kto myślał. Holta musi być w składzie jako 2 Polak (ewentualnie Kościelski).
Mnie wkurza najbardziej, że jedyny który gryzl tor w Gorzowie od dwóch meczy podziwia z parkingu tych amatorów którzy nie potrafią wygrać z Kułakowem.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Holta musi, bo barany puściły Walaska, ale o tym już dyskutowaliśmy.
Zresztą jak zanim nie przepadam, tak uważam, że swoje jedzie. Na tyle go stać w 45 roku życia i do tego poza Częstochową.
PS: Chciałbym przypomnieć, ze Kulakov to kolejny młodzian, który jeździł w Toruniu i którego olano.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
rotapa (22-04-2018)
PRZEGRALIŚMY MECZ WYJAZDOWY, w fatalnym stylu, ALE WYJAZDOWY. Na torze na którym jeszcze niejedna drużyna w tym sezonie wtopi, nie ma co dramatyzować, i pisać że koniec marzeń o PO. Wygraliśmy już ze Spartą, która może zabrać punkty w Częstochowie, czy Gorzowie, a i my w Zielonej/Grudziądzu powinniśmy powalczyć. Wszystko jeszcze w grze, no ale styl niestety jest fatalny.
Semen (22-04-2018)
Mało ambitnie, ale chyba nikt nie powie że ta porażka nie była zakładana w jakiś przedsezonowych dywagacjach. To nie zmienia naszego położenia w kontekście tabeli końcowej. A tutaj są głosy, jakbyśmy mieli wygrać 30-60 a przegraliśmy. A przynajmniej wiadomo że nie jest dobrze, i że trzeba pracować.
1marcin60, sorry jeśli za ostro, ale mam wrażenie, że masz za zadanie pisać tylko dobrze o klubie z Torunia, tonować nastroje i gasić ewentualną krytykę.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Semen (22-04-2018)
Holta musi być, bo to rezydent Andory czy innej tam wyspy podatkowej. A te coś z amerykancką nazwą, czym się tak tutaj emocjonujemy to zwykła pralnia pieniędzy, bo trudno uwierzyć, żeby poważni ludzie ładowali w to własne melony i jak ten Polak we fraszce Reja, przed i po szkodzie głupi, co roku popełniali te same błędy. Teraz jeszcze Fredka musi trzasnąć miszcza (też ma taką rezydenturę) i na jeden sezon do Torunia na rehabilitację. Jeszcze na Szczakiela starczy.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Semen (22-04-2018)
Termos już się zagotowal
Oj to się mylisz,jestem bardzo zły jako kibic na seniorów, i nie mam zamiaru ich bronić, bo to była kompromitacja. Usiłuje tylko powiedzieć, że to nie zmienia naszych szans na PO. Ta porażka jest bolesna, jak każda, ale czy się przegra 46-44, czy 75-15 to punktów przynosi tyle samo, gdyby nie Kaczmarek to pewnie nie zrobilibyśmy 30 punktów, to naprawdę kompromitacja, ale mamy nawet realne szanse na bonus w tym przypadku.
Chłopie jakie PO? Matematycznie szanse są. Realnie, jak dla mnie, już przed sezonem ich nie było.
Tylko, odpukać nie życzę nikomu, kontuzje mogą zmienić układ ligi.
Czwórka na PO jak dla mnie, o ile nie będzie jakiegoś kataklizmu, już jest jasna do ustalenia.
My walczymy o utrzymanie, o uniknięcie meczów barażowych.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
stone_gossard (23-04-2018)
Sezon dopiero sie zaczyna a za chwile zaczynie sie "odliczanie" jak w poprzednim roku:
spokojnie - mamy szanse na PO
jeszcze mamy szanse na PO
no na PO juz nie mamy szans ale sie spokojnie utrzymamy
nie no z Lesznem bylo wiadome, ze przegramy ale wygramy z Czestochowa i Rybnikiem
ok - to wygramy z Rybnikiem i jest spokoj
hmm... no ale baraze to juz na spokojnie sa nasze
(po pierwszym meczu barazowym) o kur## ...
Jezeli my podchodzimy do tego, ze budujemy mocny sklad i przegrywamy z Mroczka czy Kulakowem ale "luz - mamy szanse na PO" to mozna bylo zostawic Miedzinskiego, Hancocka i Jensena. Wyglada na to, ze sila razenia podobna a sklad tanszy. Miedziak swoj chlop a Jensen moze znowu by bardzo pozytywnie zaskoczyl. Moze i wyjazd ale pytanie, czy my w ogole bedziemy zbierac punkty bonusowe jak na wyjezdzie bedziemy dostawac zawsze ponad 50 punktow (a w Lesznie to boje sie napisac...)
Swoja droga szacunek za wiare, ze powalczymy w ZG a i w Grudziadzu pewno Pieszczek sie "cudownie" zakreci kolo 10 punktow...
jelousabmarinek (23-04-2018)
baraż z Rybnikiem to byloby cos
Jesteś strasznym pesymistą, Paweł u siebie jedzie solidnie, Iversen z Doylem muszą chociaż na pewien poziom u siebie wskoczyć, nie ma cudów że będą jechać na takim poziomie cały sezon, Kaczmarek bardzo solidnie zaczyna jechać, kluczowe są mecze u siebie, i to je trzeba wygrywać, a mając komplet zwycięstw (realny, poza rzecz jasna Lesznem) mamy duże szanse na PO, i to nie jest science-fiction.
W poprzednim sezonie po 4 meczach mieliśmy dwie wpadki, ogromne, w tym na razie idzie zgodnie z planem (w słabym stylu, ale zgodnie z planem) i po 4 kolejkach będziemy mieli dwa zwycięstwa u siebie (no chyba że przegramy z GKMem u siebie, ale to nawet pewnie pesymista Semen w to nie wierzy) i to zupełnie inna sytuacja. Taka Zielona Góra ma już spory problem, my idziemy zgodnie z planem.
I to nie podobna siła razenia, jak z Jensenem, czy Walaskiem bo Ci zawodnicy pewnego poziomu nie przeskoczą, a Doyle'a, czy Iversena stać na bardzo solidną jazdę przynajmniej na własnym torze, co jest kluczowe.